To zawsze byłeś ty

To zawsze byłeś ty

Cherry Studeny

55,919 Słowa

5.0

Opis

Cztery lata później Harlow otrzymuje pocztą zaproszenie na ślub Travisa i po wielkim "WTF?" przypomina sobie obietnicę, którą złożyła Travisowi, że będzie przy nim w najszczęśliwszym dniu jego życia. W tym czasie, myślała, że ona będzie tym, który stoi obok niego, ale ona nadal planuje iść, uznając, że to da jej zamknięcie, jeśli nic innego. W dniu ślubu, rzeczy idą od złego do gorszego dla Travisa, kiedy prawie wszystko wydaje się iść nie tak. I wtedy jego świat się zmienia, gdy do kościoła wchodzi Harlow. To ona była dziewczyną, która uciekła i wystarczy jedno spojrzenie na nią, by wiedzieć, że popełnia straszny błąd. Kiedy przed przejściem do ołtarza panna młoda ma reakcję alergiczną wymagającą wizyty w szpitalu, a następnie natychmiast go rzuca, on czuje tylko ulgę, a potem historia naprawdę się zaczyna.