Niespodziewana miłość na nieznanym terytorium

Rozdział 1

*Z udziałem aktorki z czołówki i znanego malarza*

Cedric Ashford jest żonaty.

Jej małżonkiem jest Elena Windrider, osoba, którą spotkała tylko trzy razy.

Przed ślubem Elena powiedziała: "Cedric, nie chcę, aby to małżeństwo było powszechnie znane".

"Jeśli nie mamy do czynienia z rodziną, nie ma powodu, byśmy się spotykali".

Ty zajmij się swoim życiem, a ja swoim. Kiedy nadejdzie czas, złożę pozew o rozwód".

Cedric uznał ten układ za atrakcyjny dla obu stron.

Bez wahania podpisała umowę małżeńską.

Jednak Cedric nigdy nie spodziewał się, że jej pierwsze oficjalne spotkanie z Eleną po zawarciu związku nie odbędzie się na spotkaniu rodzinnym, ale na corocznej imprezie firmowej.

Ich szef, żywiołowy i dumny, odciągnął Cedrica na bok, nalegając, by przedstawił ją staremu przyjacielowi malarzowi, którego nie widział od lat.

Ku zaskoczeniu Cedrica, słynną malarką była Elena Windrider.

Zanim ich szef zdążył zacząć przedstawienie, Elena uniosła brew i powiedziała niezobowiązująco: "Co za zbieg okoliczności".

Ich szef był zaskoczony. "Wy dwoje się znacie?

Elena uśmiechnęła się delikatnie i odpowiedziała: "To moja żona".

Cedric Ashford: "...

Czy nie zgodziliśmy się trzymać tego w tajemnicy?

**Synopsis 2**

Cedric Ashford zdobyła sławę w młodym wieku; jej kariera była wielkim sukcesem.

Będąc w branży od prawie dziesięciu lat, nigdy nie była zamieszana w żadne skandale.

Wielu żartowało, że choć Cedric wydawała się słodka i przystępna, w rzeczywistości była uosobieniem rezerwy i profesjonalizmu.

Tak było do czasu, gdy pojawiło się nagranie, na którym Cedric całuje kobietę w samochodzie.

Na forach internetowych zapanował chaos i nie trzeba było długo czekać na ujawnienie szczegółów dotyczących Eleny Windrider.

Kiedy reporterzy bombardowali ją pytaniami, Cedric zmarszczył brwi, wyraźnie zirytowany. "Jeśli spóźnię się na jej wystawę sztuki, czy wszyscy zamierzacie ją za mnie uspokoić?

"Czy Elena Windrider jest twoją dziewczyną?" - naciskał jeden z reporterów.

Cedric przerwał, napięcie było wyczuwalne. Odpowiedziała stanowczo, akcentując każde słowo: "Nie".

Jest moją żoną.

Rozdział 2

Przed wejściem do biura Lyry Fairbrook, Cedric Ashford wziął kilka głębokich oddechów, ale napięcie pozostało, rosnąc z każdą chwilą.

Jego agentka, Adelaide Fern, wysłała mu wiadomość, by unikał konfrontacji z Lady Eleanor.

Ale Lyra Fairbrook nie należała do osób, które uciekają się do przemocy fizycznej.

Mając to na uwadze, Cedrik poczuł się znacznie swobodniej. Wpatrywał się w drzwi przed sobą, ponownie głęboko odetchnął i ruszył do przodu na wysokich obcasach.

Dopiero co wrócił z dorocznego spotkania firmowego, więc nie miał okazji przebrać się w buty na obcasie, które wciąż ostro stukały o wypolerowaną podłogę przy każdym jego kroku.

Jeden krok za drugim był jak odliczanie do zbliżającej się zagłady.

Zdenerwowanie powróciło.

Lyra Fairbrook była właścicielką Mystic Mists Productions, po czterdziestce, ale dzięki skrupulatnemu dbaniu o siebie wyglądała o wiele młodziej. Jednak jej obecny wyraz twarzy nie wyrażał nic z ciepła, którym zwykle emanowała.

Rozległe biuro wydawało się puste; oprócz Lyry nie było w nim nikogo innego, co sprawiało, że atmosfera była bardziej napięta i opuszczona. Większość pracowników opuściła dzisiejsze doroczne spotkanie. Budynek był teraz w dużej mierze opustoszały.

Cedric zamknął za sobą drzwi. Gdy się odwrócił, usłyszał głos Lyry, przeplatany złością.

Tak ważne wydarzenie jak ślub - gdyby nie Elena Windrider, która wyszła na jaw, kiedy dokładnie planowałeś mi powiedzieć?

Masz pojęcie, jakie zamieszanie może to wywołać? Czy ty naprawdę uważasz mnie za swojego szefa?

A może chciałeś przetestować możliwości zespołu PR firmy?

Wzmianka o "Elenie Windrider" rozpaliła w Cedriku gniew, ale zmusił się do uśmiechu, by go zamaskować. Lyra, po prostu szukałem odpowiedniego momentu, by ci o tym powiedzieć.

Lyra zadrwiła: - Czas nie ma znaczenia; zawsze najlepiej jest powiedzieć przed faktem, a nie po nim.

Dlaczego nie pomyślałaś, by powiedzieć mi o tym przed ślubem?

'...' Lyra miała rację.

Lyra, ja...

Śmiało, zbesztaj mnie lub ukarz; to twoja decyzja.

Cedrik, zmęczony kłótnią, wybrał milczenie.

Nigdy nie zamierzał informować Lyry o swoim małżeństwie; chciał, żeby to była dyskretna sprawa, ponieważ był pewien, że się rozwiedzie.

To musiało być tak ciche, jak samo małżeństwo.

Kto by przypuszczał, że rejestracja zostanie ujawniona następnego dnia przez Elenę Windrider?

Mystic Mists Productions właśnie zorganizowało doroczne spotkanie, a jako główna gwiazda, Cedric nie miał innego wyboru, jak tylko wziąć w nim udział.

Lyra była niezwykle podekscytowana, chcąc przedstawić go starej znajomej malarce.

Kiedy się spotkali, Cedric ze zdumieniem odkrył, że tą przyjaciółką była Elena Windrider, którą widział wczoraj w sądzie.

Mając nadzieję, że uda mu się zachować spokój i udawać, że jej nie zna, Elena przerwała mu wesołym "Co za zbieg okoliczności", po czym odwróciła się do Lyry i przedstawiła się jako jego żona.

Cedricowi zabrakło słów.

Gdyby nie lata profesjonalnego treningu, utrzymanie opanowanej fasady byłoby niemożliwe. W przeciwnym razie Cedric prawdopodobnie wykrzywiłby się w grymasie.
Jak mogłabym cię ukarać? Lyra zastanawiała się, podnosząc filiżankę, a jej wyraz twarzy wahał się między troską a dezorientacją, gdy wzięła łyk wody, wpatrując się w pozornie posłusznego Cedrika.

Cedric był jej pierwszym współpracownikiem, kiedy założyła Mystic Mists Productions i razem zbudowali markę, która utrzymała się w branży. Ich osiągnięcia były nierozerwalnie związane z ich partnerstwem.

Przez lata Cedric rzadko wywoływał kontrowersje, a jego nazwisko nie miało negatywnej prasy.

Ale tym razem był to skandal o epickich proporcjach.

Jego kontrakt nie stwierdzał, że nie może się ożenić, ale czy ukrywanie tego przed szefem było naprawdę najlepszym pomysłem?

Co by się stało, gdyby pewnego dnia rozeszła się wieść o małżeństwie Cedrica, a firma byłaby na to zupełnie nieprzygotowana?

Lyra wyobraziła sobie ten scenariusz i poczuła tępy ból głowy.

Nigdy wcześniej nie zastanawiała się nad takimi implikacjami.

Widząc, że jej wyraz twarzy nieco złagodniał, Cedric w końcu usiadł na kanapie.

Na razie udało mu się uniknąć kryzysu.

Rozdział 3

Lyra Fairbrook odstawiła filiżankę na stół i wstała, jej ton był mniej gorący niż wcześniej. Powiedz mi, jak poznałaś Elenę Windrider?

To były zaaranżowane zaręczyny - odparł Cedric Ashford.

Lyra Fairbrook zmarszczyła brwi z niedowierzaniem. '...'

Gdy Lyra otwierała usta, by zadać kolejne pytanie, zadzwonił jej telefon. Podeszła do okna, by odebrać połączenie.

Cedric Ashford, czując się nieco znudzony, podarł papierową serwetkę na strzępy.

Zanim Lyra skończyła rozmowę, podarta serwetka była już w koszu na śmieci.

Możesz już iść - powiedziała Lyra, machając ręką, wykazując oznaki irytacji.

Cedric Ashford natychmiast wstał. W porządku.

Bez chwili wahania Lyra odwróciła się i szybkim krokiem ruszyła do drzwi, niczym podmuch wiatru, jakby w ogóle nie było jej w biurze.

Cedric - odezwała się jej asystentka, Clarice Greystone, podając jej płaszcz wraz z telefonem.

Cedric Ashford miał na sobie długą suknię z wcześniejszej gali, starając się wyglądać żałośnie przed Lyrą.

Był środek lata, ale wieczory wciąż były chłodne, a ona zaskakująco dobrze znosiła chłód.

Z wymuszonym uśmiechem Cedric powiedział: "W porządku".

Clarice odetchnęła z ulgą i nerwowo poklepała się po klatce piersiowej. Pracowała z Cedrikiem dopiero od około sześciu miesięcy, ale słyszała wiele strasznych historii o wybuchach Lady Eleanor. Czekając przed biurem, była zaniepokojona, nie mogąc usłyszeć żadnego zamieszania przez dźwiękoszczelne ściany.

Teraz w końcu poczuła się uspokojona.

Cedric delikatnie poklepał ją po ramieniu. Powinnaś wracać, Clarice.

Muszę załatwić kilka spraw.

Chcesz, by podwiózł cię sir Beaumont? zapytała Clarice, nieco niższa od Cedrica, zmuszając go do podniesienia wzroku.

Sir Beaumont był szoferem Cedrica Ashforda.

Cedric potrząsnął głową. Nie ma potrzeby.

Przygryzła wargę i dodała: - Już zorganizowałam kogoś, kto mnie odbierze.

Winda zawiozła ją bezpośrednio na niższy poziom.

W miarę jak noc się pogłębiała, temperatura spadała coraz bardziej.

Dopinając płaszcz, Cedric zauważyła samochód Eleny Windrider, niebieskiego sedana, który wyróżniał się nawet w słabym świetle.

Zamiast otworzyć drzwi pasażera, wspięła się na tylne siedzenie.

Oboje nie rozmawiali.

W samochodzie zapanowała niezręczna cisza.

Gdy wyjechali z garażu, wjechali na szeroką drogę.

Willowdale było znane z tętniącego nocnego życia i nawet o jedenastej ulice wciąż tętniły życiem.

Gdy Cedric wyjrzał przez okno, jej rzęsy zatrzepotały krótko.

Po chwili w słabym świetle dostrzegła profil Eleny Windrider. Z niedowierzaniem zapytała: - Naprawdę nie masz nic do powiedzenia?

Lyra jest moją przyjaciółką. Nie ukrywałabym przed nią pewnych rzeczy - odpowiedziała Elena, po czym zjechała na pobocze.

Usta Cedrica poruszyły się nieznacznie.

Chciała przekląć, ale słowa nie chciały paść.

Po kilku bolesnych sekundach udało jej się wypluć: "Żartujesz".

Eleno Windrider, co powiedziałaś przed wczoraj?
"Powiedziałeś, że nie chcesz, aby nasze małżeństwo było powszechnie znane".

Ale to nie znaczy, że to tajemnica - odparła Elena, wykorzystując lukę w jej wypowiedzi.

Cedrik pochylił się lekko do przodu, a jej brwi zmarszczyły się, gdy napotkała spojrzenie Eleny.

Dlaczego nie wspomnieć o tym później? Dlaczego tutaj, ze wszystkich miejsc?

Czy wszyscy artyści mają niekonwencjonalne procesy myślowe?

Coroczna gala Mystic Mists Productions wyraźnie różniła się od typowych imprez firmowych, zaplanowanych w połowie roku, a nie pod jego koniec. W tym roku przypadała dziesiąta rocznica istnienia firmy, co było szczególnie ważne dla Lyry Fairbrook, która zaprosiła wielu gości z różnych branż, a nawet rozwinęła czerwony dywan i transmitowała wydarzenie na żywo.

Elena Windrider była wśród zaproszonych gości, a Cedric nigdy nie przypuszczał, że miała bliskie relacje ze swoją szefową - takie, które wydawały się całkiem przyjazne.

Przepraszam - powiedziała Elena, jej ton był szczery.

Rozdział 4

Cedric Ashford odwrócił się, nie chcąc dalej rozmawiać.

Samochód ponownie ruszył i płynnie zjechał na pobocze.

Przygryzła wargę, przypominając sobie pytanie Lyry Fairbrook o to, skąd zna Elenę Windrider.

Historia była staromodna; jej babcia i babcia Eleny były kiedyś zaprzysiężonymi siostrami. Z czasem ich losy się rozeszły, a odległości wzrosły, ale ich więź pozostała silna, co doprowadziło do tego, że zaręczyły ze sobą swoje nowo narodzone wnuczki.

Teraz, dwadzieścia sześć lat później, presja rodzinna była nieubłagana.

Cedric zawsze udawało się uniknąć prób swatania, powołując się na napięty harmonogram pracy, ale po zakończeniu zdjęć do nowego projektu kilka tygodni temu, jej rodzina namawiała ją do spotkania z rodziną Windriderów, czy tego chciała, czy nie.

Ściśle mówiąc, Cedric spotkał Elenę tylko trzy razy wcześniej, a teraz byli praktycznie przyspieszeni do małżeństwa.

Elena Windrider była tutaj, na corocznej gali firmy, sytuacji, której Cedric nigdy nie wyobrażał sobie tak szybko.

Jechali przez kolejne dwadzieścia minut, zanim samochód zatrzymał się na innym parkingu.

Dojechaliśmy - oznajmiła Elena, odpinając pasy i oglądając się za siebie.

Cedric milczał, zakładając maskę przed otwarciem drzwi samochodu.

Milczała, unikając kontaktu wzrokowego z Eleną, a jej spojrzenie było utkwione we wskaźniku piętra windy, który powoli odliczał w górę.

Miejscem docelowym była Komnata Panny Młodej.

Cedrik wciąż nie dowierzał, że jest żonaty.

Winda zatrzymała się w połowie drogi, gdy grupa ludzi weszła do środka, rozmawiając i śmiejąc się.

Rzucili jej zaciekawione spojrzenie za noszenie maski w tak upalny dzień.

Cedric szybko spuściła wzrok, udając, że jest skupiona na swoim telefonie.

Nie chciała zostać rozpoznana.

Zauważywszy zmianę w zachowaniu Eleny, stała się chłodniejsza i bardziej opiekuńcza, gdy subtelnie przesunęła się przed Cedrica, osłaniając ją przed ciekawskimi spojrzeniami.

Wkrótce jednak grupa opuściła windę.

W ciasnej przestrzeni była tylko ich dwójka.

Oczy Eleny pozostały przyklejone do migających cyfr, gdy dotarli do "29".

Jej usta rozchyliły się lekko: "Jesteśmy tutaj".

Cedric odłożył telefon, wciąż nie odzywając się ani słowem.

Chociaż Elena przeprosiła, Cedric nie odpowiedział jeszcze "nie ma sprawy".

Cedrik uniósł podbródek, celowo ignorując Elenę i wyszedł z windy, obejmując prowadzenie.

Elena zauważyła opór Cedrika i z lekkim uśmiechem na ustach podążyła za nim.

Cedrik początkowo myślał, że zobaczy Elenę za kilka dni na spotkaniu rodzinnym, ale dzisiejszy dzień był dla niej zaskoczeniem.

Mogła z łatwością uniknąć interakcji z Eleną po gali, ale frustracja kipiała w jej wnętrzu.

Musiała skonfrontować się z Eleną i zrozumieć, dlaczego tak się stało.

Teraz, gdy już to wiedziała, gniew wzrósł jeszcze bardziej.

Przyjaciele nie powinni niczego ukrywać, więc dlaczego Elena nie powiedziała nic wcześniej?

To było całkowicie absurdalne.

Drzwi były zamykane na klawiaturę, fizyczny klucz nie był potrzebny.
Gdy podeszła do drzwi, Cedric zatrzymał się, chwilowo zdezorientowany.

Zapomniała kodu.

A raczej nigdy nie zadała sobie trudu, by go zapamiętać.

To małżeństwo nie było czymś, co traktowała poważnie.

Cedrik poczuł, jak zaczyna boleć go głowa; miała nadzieję, że uda jej się imponująco otworzyć drzwi bez dalszego angażowania Eleny.

Teraz musiała stać i czekać, aż Elena wprowadzi kod.

Elena podeszła spokojnym krokiem, obserwując nieruchomą postawę Cedric.

Uniosła brew: - Na co czekasz?

Cedric, ukryty za maską, zacisnął mocno usta, wciąż odmawiając nawiązania kontaktu z Eleną.

Elena szybko zdała sobie sprawę: - Zapomniałeś kodu, prawda?

Cedric rzucił jej spojrzenie, nie chcąc się przyznać.

Elena zacisnęła język, sięgając po klawiaturę.

Jej ręka zawisła w powietrzu, palce były wyprostowane, ale nie naciskała przycisków.

Cedrik spojrzał na nią ze zdziwieniem.

Ja też nie pamiętam kodu - przyznała Elena ze śmiechem, cofając rękę i odchrząkując, a jej oczy błyszczały złośliwie. Jeśli nic nie powiesz, ja też nie będę pamiętać.

Rozdział 5

Cedric Ashford był w branży od lat, zawsze chwalony za swój dobry temperament.

Po pewnym czasie sama zaczęła w to wierzyć.

Ale teraz poczuła, jak wzbiera w niej złość, zdając sobie sprawę, że być może nie była tak wyluzowana, jak wszyscy twierdzili.

Bo rzeczywiście znów poczuła się zirytowana.

Rozważała nawet odwrócenie się na pięcie i odejście.

Ty... Ściągnęła maskę, marszcząc brwi z frustracji.

Cedrik skierował wzrok na Elenę Windrider, która wydawała się frustrująco nonszalancka. Dusiła się przez kilka sekund, zanim w końcu wyrzuciła z siebie: "Jesteś toksyczna".

Po raz kolejny pokazała, jak nieudolna jest w przeklinaniu.

Elena zaśmiała się lekko, podnosząc rękę, by wprowadzić kod dostępu.

Gdy wprowadzała cyfry, od niechcenia powiedziała Cedrikowi: "Kod to 123432".

Z nutą niedowierzania zastanawiała się: "Trudno to zapamiętać?".

Cedric odwrócił lekko głowę, unosząc wyzywająco podbródek.

Po co miałaby to pamiętać? Nigdy nie spodziewała się, że tak szybko wróci do Komnaty Ślubnej.

Drzwi otworzyły się z cichym piknięciem.

Elena gestem zaprosiła ją do środka: "Za tobą".

Cedric rzucił jej ukradkowe spojrzenie, zanim wszedł do środka.

Prace nad Komnatą Ślubną trwały od zeszłego roku, ale Cedrik był trzymany w niewiedzy, dopóki nie spotkał się z Eleną, kiedy jej rodzina w końcu ujawniła nowiny.

Lokalizacja, cena, styl wystroju... Dowiedziała się o tym dopiero wczoraj.

Ten zupełnie nowy, piękny dom wydawał jej się zupełnie obcy.

Po wejściu włączyła światła.

Pokój natychmiast się rozjaśnił, a Cedrik zmrużył oczy, przyzwyczajając się do nagłego blasku.

Elena zamknęła za sobą drzwi ze zdecydowanym trzaskiem.

Cedrik odwrócił się natychmiast, jej ton był poważny: - Będę tu tylko przez chwilę. Ty idź i rób swoje.

Jasne - odpowiedziała Elena nijakim tonem.

Cedrik zmarszczył brwi - Pamiętasz, co mówiłaś? Nie przeszkadzamy sobie nawzajem. Musimy tylko współpracować w godzinach pracy.

Jestem świadomy.

Czy znowu ci przeszkodziłem? W spojrzeniu Eleny pojawiła się nutka zmieszania.

Cedrik zacisnął wargi: - Nie.

Po prostu nie mogła znieść swobodnej postawy Eleny, którą pokazała chwilę temu.

Obok wejścia znajdowała się szafa na płaszcze, a po usłyszeniu słów Cedrica, Elena zamilkła.

Cedrik usiadł na pobliskiej ławce i wyciągnął z szafki nową parę kapci.

Elena rozpakowała je i położyła u stóp Cedrika, po czym z wahaniem podniosła wzrok.

Cedrik cofnął się lekko.

Nie była przyzwyczajona do bycia tak blisko.

Nic w jej relacji z Eleną nie wydawało się komfortowe.

I nigdy nie będzie.

Nie powiedziałaś, że wszystko jest w porządku - powiedziała Elena, uśmiechając się łagodniej. Nie spodziewałam się, że powiedzenie Lyrze o naszym małżeństwie tak cię zdenerwuje.

Jeszcze raz przepraszam, po prostu...

Nie ma potrzeby kontynuować - przerwał Cedric, otwierając szafkę na buty i zmuszając się, by wyglądać na spokojną - W porządku.
Elena wyglądała na zaskoczoną, jej długie rzęsy trzepotały jak skrzydła motyla.

Cedrik spuścił wzrok, unikając kontaktu wzrokowego.

Nie chcę mieć z tobą do czynienia. Niech to będzie koniec.

W końcu odwróciła się, by spojrzeć w piękne oczy Eleny.

Zatrzymując się na chwilę, dodała: - Mam tylko nadzieję, że nie będzie kolejnego incydentu. Bez względu na to, ilu masz przyjaciół, wolałabym, żeby pozostali nieświadomi.

Zrozumiałam.

Życzę udanej współpracy - Cedrik uśmiechnął się profesjonalnie.

Po przebraniu się w kapcie, pierwsza wyszła z szafy.

Zbyt długie noszenie tych obcasów sprawiło, że jej stopy zaczęły boleć.

Gdyby nie próbowała robić przedstawienia dla Lyry, już dawno zadzwoniłaby do Clarice, żeby przyniosła jej płaskie buty.

Ale nieoczekiwanie wysokie obcasy miały swoją użyteczność.

Cedric był niższy od Eleny o jakieś pięć centymetrów, ale na obcasach byli niemal oko w oko, co dawało jej poczucie siły, którego rzadko doświadczała.

Z ulgą westchnęła i pomyślała, że może jednak nie będzie tak źle.

Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Niespodziewana miłość na nieznanym terytorium"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



👉Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści👈