The Orders Reluctant Heir

1

"Młody Mistrzu, minęły cztery lata, nadszedł czas, abyś wrócił, Zakon poprosił mnie, abym zabrał cię z powrotem".

"Zakon ma kłopoty zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne, Król jest poważnie chory, Młody Mistrz jest w śpiączce, a ty jesteś jedyną osobą, która może przejąć ster."

Na zewnątrz Ting Mei Spa, Rolls Royce Phantom był cicho zaparkowany, obok drzwi stał starszy mężczyzna ubrany w garnitur brytyjskiego dżentelmena, który rozmawiał z Liamem Davisem o spokojnej twarzy.

"Dzięki za pamięć o mnie, cztery lata."

Kącik ust Liama odwrócił się, a w jego oczach pojawiła się nuta obojętności, rozczarowanie Zakonem.

"Mój ojciec posłuchał tej kobiety i wypędził moją matkę i mnie z Zakonu, ponieważ byłem bękartem, bękartem! Czy po tych wszystkich latach kiedykolwiek obchodziło go, czy moja matka i ja żyjemy, czy umieramy?"

"A teraz, jeśli mówi, że muszę wrócić, to muszę wrócić? Czy ja, Liam, jestem jednym z psów Zakonu? Jestem tylko psem, na którego Zakon może szczekać?"

"Jestem człowiekiem rodzinnym, nie potrzebuję niczyjej pomocy, a już na pewno nie Zakonu! Idź do domu i zostaw mnie w spokoju!

Liam powiedział zimnym głosem i poszedł w kierunku spa, zostawiając starca przy drzwiach wzdychającego.

Zakon, najbardziej tajemnicza organizacja na świecie, kontrolująca największe zasoby medyczne i mineralne, jej bogactwo jest niezrównane! Ich bogactwo jest niezrównane, a ich moc tak wielka, że nikt nie odważyłby się z nimi zadzierać.

Mistrzem Zakonu jest Król, a każdy z ośmiu Smoczych Królów pod jego dowództwem jest gigantem dowodzącym partią, a ich moc i bogactwo są na całym świecie. Najbardziej niezwykli wojownicy i mistrzowie kung fu na świecie są uczniami Zakonu i przyjmują rozkazy od Króla!

Liam otwiera drzwi spa, a personel patrzy na niego dziwnymi oczami; Liam pracuje tu od czterech lat i jest dla nich niewiarygodne, że może teraz rozmawiać z kimś siedzącym w Rolls Royce.

Telefon komórkowy Liama brzęczy w jego kieszeni, a identyfikator dzwoniącego mówi, że to jego żona, Elena Cooper.

"Hej, kochanie, co słychać?" Liam zapytał serdecznie.

Elena Cooper, znana jako najpiękniejsza kobieta w Seulu, była pierwszą z czterech bogiń miasta. Jednak w dzisiejszych czasach ludzie częściej kpią z niej i śmieją się, że poślubiła bezużytecznego nieudacznika.

"Liam! Przyjedź do City General Hospital, coś się stało Sophie!"

Po drugiej stronie telefonu, głos Eleny był bardzo zaniepokojony.

"Dobrze! Zaraz tam będę!" Liam nie zawahał się i po krótkiej rozmowie z kierownikiem szybko wybiegł przez drzwi, wsiadł na rower elektryczny i szybko pognał do szpitala.

Rodzina Cooperów w Chushu w Seulu należy do luksusowej rodziny drugiej kategorii, cztery lata temu Liam z powodu wypadku poznał Elenę i dołączył do rodziny Cooperów. Ich ślub poruszył cały Seul, ponieważ jest to najbardziej żenujący ślub w historii luksusowej rodziny w Seulu - biedny chłopak bez pochodzenia. Biedny chłopak bez pochodzenia. Od tego czasu rodzina Cooperów stała się pośmiewiskiem seulskiej szlachty.
Przez cztery lata Liam przetrwał w rodzinie Cooperów z wielką troską i zdecydował się znosić cynizm i kpiny, które otrzymywał. Jako zięć musi zdawać sobie z tego sprawę. Co więcej, Liam potrzebuje wsparcia rodziny Cooperów, ponieważ jego matka potrzebuje pieniędzy na swoją chorobę.

Przed szpitalem Liam widzi Elenę, która czekała na niego od dłuższego czasu, wyglądając na zaniepokojoną.

Widząc zbliżającego się Liama, Elena ma zimną twarz, podchodzi do niego i podnosi rękę.

Pop!

Wyraźne uderzenie rozbrzmiało przed szpitalem, a oczy przechodniów natychmiast się skupiły.

"Dlaczego jesteś taki powolny!"

Duże, falujące oczy Eleny zalśniły łzami, patrząc na niego gniewnie.

Liam zamarł, pytając niecierpliwie: "Elena, co się stało? Co się stało z Sophie?".

Elena wypuściła łzy z oczu, rzuciła się w ramiona Liama i wyszlochała: "Sophie ...... ma białaczkę".

W tym momencie człowiek, który przez cztery lata był nieudacznikiem, który uczynił siebie i rodzinę Cooperów pośmiewiskiem Seulu, stał się jedynym wsparciem Eleny.

LOL!

Słysząc to, twarz Liama zadrżała, jego oczy natychmiast się skurczyły, a drżące usta zapytały: "Biała ...... białaczka? Jak to możliwe?"

Sophie, naturalnie córka Liama i Eleny, ma zaledwie trzy lata.

W tym momencie sala szpitalna była otoczona przez członków rodziny Cooperów. Starszy mężczyzna siedział przy łóżku, towarzysząc uroczej małej dziewczynce na szpitalnym łóżku, a jego oczy były pełne miłości.

Wokół byli krewni rodziny Cooperów.

Widząc Liama i Elenę wchodzących do sali szpitalnej, natychmiast rozległ się głos wyrzutu: "Liam, ty kupo gówna, jak możesz mieć jeszcze twarz, żeby tu przychodzić, wynoś się!".

Fiona Wang, teściowa, była pełna nienawiści, trzymając ręce na piersi i gniewnie ganiąc.

Ten nieudaczny zięć jest hańbą wszędzie!

"Och, kim ja wtedy byłam, więc to Liam, co ty tu robisz, ty beznadziejny nieudaczniku?"

Z boku dobiegł szyderczy głos, to był Victor Cooper, drugi syn rodziny Cooperów, który zawsze patrzył na Liama z pogardą, jak niezdolny nieudacznik mógł zostać zięciem rodziny Cooperów. Co więcej, przez niego rodzina Cooperów straciła twarz w Seulu!

"Zgadza się, co tu robi nieudacznik?"

"Hej, w końcu jest ojcem Sophie, to słuszne, że przyjeżdża w odwiedziny".

"Zamknij się! Ciszej, nie widzisz, że staruszek tu jest? Zapominasz, że przedtem i potem Sophie może nazywać go tylko wujkiem".

Mówiąc o tym, rodzina Cooperów w sali szpitalnej uśmiechnęła się chłodno. Człowiek, który osiągnął taki etap jak Liam, jest naprawdę wystarczający, nawet jego własna córka nie może go rozpoznać. To za dużo!

W tym momencie Elena podeszła i powiedziała do staruszka: "Dziadku, Liam przyjeżdża".

Starzec, z białymi włosami, ubrany w biały garnitur Tang, puścił małą dłoń małej Sophie, nawet nie spojrzał na Liama, odwrócił się do lokaja obok niego: "Niech podpisze".

"Tak, milordzie."


Lokaj podszedł do Liama i chłodno wyciągnął dokument: "To jest umowa rozwodowa między tobą a panią Eleną, po jej podpisaniu pan będzie odpowiedzialny za leczenie Sophie. Nie martw się o szpik kostny Sophie, Jego Lordowska Mość już go znalazł i nie musisz się martwić o koszty leczenia".

Słysząc to, oczy Liama zapłonęły wściekłością, wpatrując się gniewnie w gosposię, po czym odwrócił głowę, by spojrzeć na Jaśnie Pana: "Dziadku, Sophie jest moją córką, dlaczego szpik kostny nie może być mój?".

"Zamknij się!"

Jego Lordowska Mość surowo zganił, wstał, jego oczy były jak lód, trzymając laskę w dłoni, "Jak ktoś taki jak ty może być ojcem Sophie? Podpisz papiery, od teraz nie masz nic wspólnego z moją rodziną Cooperów! Pamiętaj, ona nazywa się Sophie Cooper, Cooper, nie Liam!"

Słysząc to, Elena spanikowała: "Dziadku, nie rozwiodę się z Liamem, on zawsze będzie ojcem Sophie, mam nadzieję, że to przemyślisz".

W końcu Elena jest żoną Liama od czterech lat, żyje pod jednym dachem od czterech lat, kłamstwem byłoby powiedzieć, że nie ma żadnych uczuć.

Kiedy Liam usłyszał słowa Eleny, był lekko oszołomiony. A więc rozpoznała siebie jako swojego męża, rozpoznała siebie jako ojca Sophie.

Pstryk!

Starzec gniewnie uderzył Elenę w twarz i surowo powiedział: "Szukasz bójki!". Kiedy jest twoja kolej na rozmowę? Gdybyś nie wyszła za takiego nieudacznika, czy rodzina Cooperów byłaby pośmiewiskiem Seulu?".

Ludzie z rodziny Cooperów obok niej również spojrzeli na siebie zimnymi oczami, a na ich ustach pojawiły się szydercze, zimne uśmiechy.

Elenie łzy popłynęły z oczu, zakryły policzki i stanęła z boku.

Kiedy Liam zobaczył, że Elena jest bita, jego serce zapłonęło gniewem i zacisnął pięści z nienawiści.

Jak jego żona mogła się tak znęcać?

Potem twarz starca poczerwieniała, wpatrywał się zimno w Liama, grożąc niskim głosem: "Bez mojej zgody szpital nie wykorzysta twojego szpiku kostnego, a ja już kupiłem cały szpik kostny, który pasuje do Sophie. Jeśli nie podpiszesz umowy rozwodowej, nie będziesz mógł dać Sophie szpiku kostnego, którego potrzebuje. Jeśli nie podpiszesz umowy rozwodowej, nie będziesz mógł leczyć Sophie! Co więcej, koszt leczenia to ponad dwieście tysięcy dolarów, stać cię na to?".

Słysząc to, serce Liama zadrżało, trudno było uwierzyć, że staruszek może być tak okrutny, używając Sophie jako groźby, by zmusić siebie i Elenę do rozwodu!

Cisza.

W umyśle Liama narastał gniew!

W tym momencie Elena rzuca kilka spojrzeń na Liama, jej oczy są zaczerwienione, a kilka łez spływa z kącików oczu, jej serce wypełnia zarówno rozczarowanie, jak i oczekiwanie.

Była rozczarowana, że jej mąż nie zrobił nic w tym krytycznym momencie. Z niecierpliwością czekała, aż jej mąż stawi opór, zabierze głos w obronie, weźmie na siebie odpowiedzialność za rodzinę i udźwignie odpowiedzialność jako mąż i ojciec!

Właśnie w tym momencie łóżko Sophie otworzyło oczy, blade, uduchowione oczy straciły wigor, delikatnie zawołała do stojącego obok Liama: "Wujku ...... To takie bolesne ...... "
Wujek, córka może nazywać się tylko wujkiem ......

Liam jest młodym mistrzem Zakonu! Przyszły król! A jednak nie potrafi nawet rozpoznać własnej córki!



2

Bo jest nikim, bo jest niekompetentnym zięciem.

Słysząc słaby, słaby głos córki, Liam Davis zacisnął pięści i powiedział: "Zdobędę pieniądze".

Słysząc to, źrenice Eleny Cooper nagle się rozszerzyły, jej serce lekko zadrżało, a oczy utkwiły w plecach Liama.

On, o dziwo, wciąż ma w sobie trochę męskiego wigoru.

Liam odwrócił się, spojrzał poważnie na Elenę, która natychmiast odwróciła głowę w bok i otarła łzy, a następnie opuściła szpital wśród gniewnych głosów tłumu.

"Dziadku, ten Liam jest po prostu zbyt lekkomyślny!"

"Tak, dziadku, ten niekompetentny facet, jak śmie nie słuchać twoich rozkazów!"

W tej chwili rodzina Cooperów podsycała płomienie.

Starzec tylko potrząsnął głową i nic nie powiedział. Czy Liam naprawdę może zebrać tyle pieniędzy? Nie sądzę!

Elena spojrzała na plecy Liama, jej serce było pełne bezradności. Chociaż jest wnuczką rodziny Cooperów, ale władza finansowa od dawna jest w rękach jej matki, a tym razem jest to rozkaz dziadka, nawet jeśli ma pewne oszczędności, ale również nie może zostać zrealizowany.

Przed bankiem Liam stał z Jasonem Wangiem. Jason, który był wysoki i szczupły, wręczył Liamowi dwieście tysięcy dolarów, które wyjął w płóciennej torbie i powiedział: "Weź je najpierw, nie spiesz się, aby mi je zwrócić".

Liam wziął torbę i powiedział ze łzami w oczach: "Chuan, zwrócę ci pieniądze tak szybko, jak to możliwe!".

"Hej, nie mów tak, kim dla siebie jesteśmy!"

Jason poklepał Liama po ramieniu i powiedział z uśmiechem.

"Jason, jeśli naprawdę odważyłeś się pożyczyć mu pieniądze, to nie pobierajmy się!"

W tym momencie dobrze ubrana kobieta podeszła ze złością, niosąc torbę.

Podeszła i uderzyła Liama w twarz! Podeszła i uderzyła Liama w twarz, wskazując na niego nosem i besztając: "Liam, jesteś bezwstydny, ile razy prosiłeś mojego Jasona o pożyczenie pieniędzy! Ty się nie wstydź, ja się wstydzę za ciebie!".

"Caroline, co ty robisz!" Jason z niepokojem pociągnął za sobą wściekłą Caroline, która była dziewczyną Jasona, kobietą o siatkowej twarzy, dobrze obdarzoną, o niezwykle aroganckiej i władczej osobowości.

"Jason, ostrzegam cię, nie pożyczaj mu pieniędzy, bo się nie pobierzemy!"

Caroline wzruszyła ramionami, uniosła dumnie podbródek i skrzyżowała ręce na piersi.

Wokół drzwi było już mnóstwo ludzi.

Jason rozpaczliwie wyjaśnił: "Caroline, Sophie trafiła do szpitala z białaczką i pilnie potrzebuje pieniędzy ......".

"Ta mała dziewczynka po prostu umiera! On nawet nie ma odwagi rozpoznać własnej córki, dlaczego mu pomagasz?" Słowa Caroline rozdzierały serce.

Ręka Liama ścisnęła torbę, puściła i wepchnęła torbę w dłoń Jasona, uśmiechając się: "Chuan, nie ma potrzeby, przyjdę na twój ślub później".

Po tych słowach Liam odwrócił się i przyspieszył kroku, aby stąd odejść.

Za nim rozległy się krzyki Jasona i odgłosy kłótni z Caroline.

Idąc ulicą, serce Liama było bardzo rozgoryczone, co powinien zrobić?
W tym momencie zadzwoniła Elena, namawiając go do powrotu do szpitala.

Po namyśle Liam wrócił do szpitala i spotkał Elenę w drzwiach ze zdenerwowaną miną.

Pospiesznie wręczyła Liamowi kartę bankową: "Jest tu ponad 200 000 dolarów, które potajemnie zdeponowałam, a ty mówisz, że są pożyczone".

Liam wziął kartę, patrząc na delikatną piękność przed sobą, jego serce nie mogło się powstrzymać. Ona, wciąż taka miła i delikatna.

Jak wiele wycierpiała przez ostatnie cztery lata.

"Yun Lan, ja ......"

Liam lekko się zakrztusił, nigdy nie zdawał sobie sprawy ze swojej porażki.

Odkąd Elena wyszła za mąż, straciła aurę córki rodziny Cooperów i stała się obiektem drwin.

Elena wzięła oddech i powiedziała agresywnie: - Po prostu nie chcę, żeby Sophie straciła cię jako ojca.

Usta Liama drgnęły lekko i wyszeptał: "Dziękuję, nie zawiodę ciebie i Sophie".

"Dziadek miał rację, wiedząc, że podkradniesz pieniądze temu frajerowi!

Nagle z boku podszedł Victor Cooper, jego oczy błysnęły zimnym szyderstwem.

To może być złapane, ci dwaj ludzie są skończeni!

Liam zmarszczył mocno brwi, patrząc na oddalającego się Victora, a następnie spojrzał na niecierpliwą Elenę, mówiąc cicho: "Nie martw się, sam się tym zajmę".

Wewnątrz sali szpitalnej dziadek ostro krytykuje Elenę, karta bankowa została zabrana przez jego teściową Megan, zbeształ: "Jesteś śmieciem! Nie masz pieniędzy i jeszcze chcesz prosić moją córkę o pieniądze, co za marnotrawstwo!".

Elena próbuje coś powiedzieć, ale natychmiast zostaje oślepiona przez Megan, a następnie Cooperowie rozpoczynają słowny atak na Liama.

Nagle słaby głos zmroził tłum!

"Ciociu! Nie krzyczcie na tatusia ...... " jęczała mała Sophie ze szpitalnego łóżka, a jej wielkie oczy wypełniły się kryształowymi kroplami łez.

Tatuś ......

To "tatusiu" sprawiło, że serce Liama zabiło mocniej. Odkąd urodziła się Sophie, rodzina Cooperów nie pozwalała mu się z nią kontaktować, w ciągu ostatnich trzech lat, najdłuższy czas jaki spędził z Sophie to prawdopodobnie dzisiaj. A "tato", Sophie nigdy nie nazwała .......

To pierwszy raz!

Elena była z boku i kiedy usłyszała, jak Sophie nazywa Liama tatą, jej serce wypełniło się ekscytacją, a łzy nie mogły przestać płynąć po jej twarzy.

"To koniec! Ta mała dziewczynka musiała być wypalona, jak taki nieudacznik może być ojcem."

Ktoś z boku mruknął niskim głosem.

Twarz starca natychmiast spochmurniała, odwrócił się i chwycił małą dłoń Sophie, chłodno mówiąc: "Sophie, zapomniałaś o słowach swojego pradziadka? On nie jest twoim ojcem!"

Ta zimna nagana sprawiła, że mała Sophie zacisnęła usta, a jej oczy zalały się łzami.

Spojrzała na Liama, pod gniewnym spojrzeniem otaczających ją ludzi, zebrała się na odwagę, wyciągnęła białą rękę i powiedziała: "On jest moim ojcem, chcę, żeby mój ojciec mi towarzyszył ......".

"Zamknij się! On nie jest twoim ojcem! Będzie ci dobrze z dziadkiem".

Twarz starca ochłodziła się i nie odwracając się, powiedział do Liama: "Masz tylko dwa dni na zastanowienie się i dla dobra Sophie wiesz, co robić".
W tym momencie serce Liama skręca się jak nóż, patrząc na swoją córkę na szpitalnym łóżku, od trzech lat Sophie po raz pierwszy nazwała siebie ojcem. On sam, bez względu na wszystko, musi wyleczyć Sophie!

Ona jest jego małym aniołkiem, jego przyszłością!

"Nie, sam wyleczę Sophie! Szpik kostny musi należeć do mojego Liama, to moja córka!"

W tym momencie Liam powiedział z niespotykaną powagą. Dla swojej córki był gotów zrobić wszystko!

Ten głos sprawił, że rodzina Cooperów przeżyła szok.

W tym momencie poczuli presję ze strony Liama!

Bez wahania Liam odwrócił się i opuścił szpital.

Elena z niedowierzaniem patrzyła na plecy Liama, jej serce drżało, czy w końcu wziął na siebie odpowiedzialność?

Ale czuła też niepokój o Liama. Jak on, ten biedny, bezużyteczny chłopak, mógł wyleczyć chorobę swojej córki?

Przed szpitalem wybrał numer, którego nie wybierał od czterech lat.

Połączenie zostało odebrane. "Młody mistrzu, czy myślałeś o tym?" Głos na drugim końcu linii był pełen podekscytowania.

Liam westchnął bezradnie: "Starszy Qian, zdecydowałem się odziedziczyć Zakon".

Cóż, pokazuję swoje karty, ja, Liam, jestem najbogatszym dzieciakiem!

Aktywa Zakonu są na całym świecie, z bilionami dolarów w aktywach! Nawet rodzina J.P. Morgan, rodzina Rothschildów i inne konsorcja muszą szanować Zakon!

"Młody mistrzu, to wspaniale, że w końcu podjąłeś decyzję! Gdzie jesteś? Zaraz przyjdę z dokumentami spadkowymi". Qian Lao po drugiej stronie telefonu był tak podekscytowany, że zalał się łzami, Zakon w końcu został uratowany.

"Odłóż to na bok, pilnie potrzebuję pieniędzy, dwustu tysięcy dolarów." powiedział Liam.

"Młody mistrzu, nie mów dwieście tysięcy, dwa miliardy są w porządku!"

Qian Lao po drugiej stronie telefonu była podekscytowana: "Każę komuś wysłać je do ciebie natychmiast".

Liam lekko się zastanowił: "Nie ma potrzeby, nie chcę powodować nieporozumień, sam tam pójdę".

"Dobrze, poczekam na ciebie w Imperial Clubhouse. powiedziała Qian Lao.

Imperial Clubhouse był pierwotnie własnością Zakonu.

Liam odłożył słuchawkę, westchnął i spojrzał w niebo.

Bieda jest grzechem pierworodnym. Bez pieniędzy trudno się poruszać i nie można nawet rozpoznać własnej córki.

Cztery lata temu Liam i jego matka zostali wyrzuceni z Zakonu, ale czy w końcu będą musieli do niego wrócić?

A oni są tylko marionetkami w czasach kryzysu?

Wkrótce Liam przybywa do Imperial Clubhouse na swoim zmotoryzowanym rowerze.

Jest to najbardziej luksusowy i zamożny prywatny klub w całym mieście Chushu, a wpisowe jest warte dziesięć milionów dolarów! Co więcej, aby tam wejść, trzeba zostać wprowadzonym przez członka klubu. Dlatego Imperial Clubhouse nie jest czymś, do czego można wejść tylko dlatego, że ma się pieniądze.

Ci, którzy mogą tu przyjść, by wydawać pieniądze, to wszyscy ważniacy z Seulu, którzy mają władzę i koneksje!

Gdy tylko wszedł do lobby, Liam został zatrzymany przez ćwierkający głos.
"Hej, kim jesteś, kto cię wpuścił, wynoś się natychmiast! Jak śmiesz wchodzić do Imperial Clubhouse ubrany w łachmany!"

Piękna kobieta w czerwonym cheongsamie zatrzymała Liama, jej postawa była niezwykle pogardliwa.

Figura kobiety była dobrze zbudowana, a cheongsam był tak atrakcyjny, że każdy mężczyzna byłby nią zainteresowany. "Wynoś się stąd! To nie jest miejsce dla takich biedaków jak ty!"

Christina Wang spojrzała na Liama z pogardą, widziała wielu biednych ludzi, którzy chcieli wejść do Imperial Clubhouse, ale on nawet nie spojrzał, co to za miejsce!



3

Gdy Reimer wszedł do recepcji, jego serce wypełniła bezradność, spojrzał w dół na swój strój i powiedział z lekkim uśmiechem: "Przepraszam, jestem tu, aby się z kimś spotkać".

Kiedy Wang Tingting to usłyszała, jej twarz natychmiast stała się nienaturalna i powiedziała ostro: "Ty biedny dzieciaku, jak śmiesz zapraszać kogoś na randkę w naszym Imperial Clubhouse? Żartujesz sobie ze mnie? Odejdź, nie przeszkadzaj nam!".

Po tym jak to powiedziała, zimno spojrzała na Li Mo, a nieskrywana kpina w jej oczach sprawiła, że ludzie poczuli się bardzo nieszczęśliwi.

Li Mo lekko zmarszczył brwi, wciąż zachowując uprzejmość, powiedział powoli: "Naprawdę mam spotkanie, to pilne, proszę, przyjmij mnie".

Powiedziawszy to, podniósł kroki i poszedł w kierunku sali.

Wang Tingting natychmiast spanikowała, gwałtownie chwyciła Li Mo za ubranie i powiedziała surowym głosem: "Co ty wyprawiasz? To jest Imperial Clubhouse, wszyscy ludzie tutaj to bogacze z milionami dolarów! Czy możesz umówić się na randkę z tymi wielkimi szefami?"

Oczywiście była wściekła!

Twarz Li Mo stopniowo pociemniała i pomyślał sobie, że przyszedł tylko kogoś poszukać, dlaczego miałby być tak traktowany? Tylko dlatego, że był ubrany w zwykłe ubrania, został uznany za biedaka?

"Powtarzam, przyszedłem kogoś szukać." Ton Li Mo zdradzał już nutkę złości.

W tym momencie rozległ się głos pełen pytań i oskarżeń: "Co się dzieje? Robisz taką scenę, pozwalasz gościom to zobaczyć, co się dzieje?".

Mężczyzna, który podszedł, był mężczyzną po trzydziestce, ubranym w dobrze dopasowany czarny garnitur w kratę, z odznaką menadżera na piersi, wyglądającym niezwykle elitarnie: "Menadżerze Fang, w końcu tu jesteś, ten biedny nędznik sprawia kłopoty w naszym klubie!".

Wang Tingting natychmiast tupnęła nogą, jakby była rozdrażniona, jej sylwetka kołysała się przed nią, uderzając.

Menedżer Fang zmarszczył brwi, zsunął okulary, spojrzał w górę i w dół na prostego Li Mo i powiedział chłodno: "Przepraszam, to jest prywatny klub, wszystko zależy od członkostwa, nie widziałem cię, proszę odejdź".

Nie powiedział zbyt wiele, w końcu w głębi serca patrzył na Li Mo z góry, naturalnie nie chciał spędzać więcej czasu na rozmowie.

Widząc, że Li Mo wciąż stoi, Wang Tingting nadal wskazywał na jego nos i upokarzał go: "Jak to, nadal chcesz tu zostać? Chcesz, żebym wezwała ochronę, żeby cię przepędziła?".

Twarz Li Mo w końcu zapadła się. Chciał się tylko z kimś spotkać, czy obrażano go tylko dlatego, że był ubrany w zwykłe ubranie?

"Jestem tutaj, aby znaleźć Qian Fu." Jego ton nie był już łagodny.

"Kogo szukasz?" Kierownik Fang spojrzał na niego zdziwionym wzrokiem, odwracając głowę i oceniając go.

"Qian Fu." powiedział Li Mo.

"Hej!" Menedżer Fang uśmiechnął się szyderczo, potrząsnął głową i powiedział: "Szukasz naszego Qian Donga?".

"Qian Dong", ale Imperial Clubhouse za wielkim szefem, te lata nie przyszły do klubu, dziś jest pierwszy raz, aby odwiedzić, aby zobaczyć gości, czy to możliwe, że dzieciak przed nim jest również?

Wang Tingting zadrwił ostrym głosem: "Menedżerze Fang, ten człowiek jest głupcem, poproszę kogoś, żeby go wyrzucił!".
Menedżer Fang nie chciał utrzymywać z nim głębokich relacji, ale obiecał: "Załatw to czysto, nie każ mi obrażać tych gości".

"Dobrze, kierowniku Fang, rozumiem." Wang Tingting uśmiechnął się chłodno do Li Mo, a następnie wybrał telefon do działu ochrony: "Przyjdź do drzwi wejściowych z dwiema osobami, ktoś sprawia kłopoty".

Przy drzwiach wejściowych do Imperial Clubhouse nie było ochrony, ponieważ nikt nie odważył się sprawiać kłopotów.

Kiedy telefon się rozłączył, Wang Tingting objęła się ramionami, wpatrując się w Li Mo, drwiąc: "Idiota, jesteś skończony!".

Li w milczeniu wyjął swój telefon komórkowy, wybrał numer Qian Lao i powiedział zimnym głosem: "Jestem przy drzwiach wejściowych, zostałem zatrzymany, masz tylko trzy minuty".

Słysząc, że udawał, że wybiera numer telefonu, Wang Tingting bez skrępowania zaśmiał się pogardliwie: "Ja pierdzielę! Nie dzwonisz do naszego Qian Donga, prawda? Co za frajer, udawanie nie jest dla ciebie".

Li Mo nie odpowiedział, wciąż stojąc cicho, co rozgniewało Wang Tingting.

W tym samym czasie Qian Fu, wielki szef Imperial Clubhouse, z niepokojem pędził w kierunku drzwi wejściowych i zobaczył z daleka, że młody mistrz jest otoczony przez ludzi, a jego serce płonęło gniewem.

"Stój!" krzyknął Qian Fu.

Ochroniarze, którzy gonili Li Mo, byli zaskoczeni, a kiedy spojrzeli za siebie, zobaczyli wściekłego Qian Donga lecącego w ich stronę.

"Qian Dong!" Ochroniarze zasalutowali zgodnie.

Qian Fu nie był w nastroju do zwracania na nich uwagi, podszedł prosto do Li Mo i powiedział podekscytowany: "Młody mistrzu, jesteś tutaj, proszę wejdź!".

Stanął przed Li Mo z pełną szacunku postawą.

Wang Tingting zamarł, Młody mistrzu? Co to za sytuacja? Osoba stojąca przed nią była prawdziwym właścicielem Imperial Clubhouse?

"Qian ...... Qian Dong, rozpoznałeś niewłaściwą osobę? To tylko biedny chłopiec, który przyszedł tu, by sprawiać kłopoty!" powiedziała z niedowierzaniem Wang Tingting.

"Jak śmiesz!" Qian Fu gniewnie wpatrywała się w Wang Tingtinga, pijąc: "Kogo zamierzasz wyrzucić? On jest młodym mistrzem, faktycznym właścicielem Imperial Clubhouse, jak śmiesz być niegrzeczna!".

Oczy Wang Tingtinga rozszerzyły się, pytając z niedowierzaniem: "Panie Qian, czy pan żartuje?".

Qian Fu chrząknął zimno i nie powiedział nic więcej, jego umysł był już gotowy.

Serce Wang Tingtinga zadrżało, a na twarzy pojawił się wyraz szoku i niedowierzania, po czym natychmiast schylił się, by przeprosić: "Li ...... Li Dong, przepraszam, ja ......".

Po stronie kierownika placu z powrotem do Boga, właśnie gotowy do otwarcia ust, zobaczył Qian Fu, któremu natychmiast towarzyszył uśmiech: "Młody mistrzu, mam oczy bez perły, proszę wybacz mi, pomyliłem się!".

Naturalnie dostrzegł, że sytuacja uległa zmianie, a ta noc zmieniła się całkowicie w mgnieniu oka.

Wang Tingting również zadrżał, błagając: "Młody mistrzu, myliłem się, nie odważę się ponownie, proszę wybacz mi tym razem".

Li Mo uśmiechnął się tylko lekko, po czym odwrócił się z powrotem do Qian Fu, który rozkazał ochroniarzom powiedzieć: "Wyrzućcie tych dwoje! Od dziś w Golden Bay nie będzie dla nich miejsca!".
"Młody mistrzu, młody mistrzu! Oszczędź nas, jesteśmy w błędzie, proszę ......". W błagalnym głosie menedżera Fanga i Wang Tingtinga, Li Mo podążył za Qian Fu do najbardziej luksusowego apartamentu prezydenckiego.

Dziesięć minut później, Li Mo, niosąc torbę pełną gotówki, wyszedł z Imperial Clubhouse, pełen bezradności, przyspieszając tempo z powrotem na oddział szpitalny.

Gdy tylko przekroczył próg, Gu Xingwei i pozostali czekali na niego z zimnymi uśmiechami na twarzach.

"Yo, Li Mo, pożyczyłeś pieniądze?" Ton Gu Xingwei był pełen kpiny.

Był najstarszym synem rodziny Cooperów i zawsze nie lubił Gu Yun Lan, zwłaszcza odkąd poślubiła zięcia-nieudacznika, co było hańbą dla rodziny!

Li Mo chłodno spojrzał na niego, niedbale rzucił torbę zawierającą pieniądze na stolik do kawy i powiedział do starszego Gu: "Oto 200 000 dolarów, wyleczę chorobę mojej córki".

Mimo to, Wang Fang uderzył Li Mo w twarz, gniewnie besztając: "Ty marnotrawco, co ty mówisz do starca?".

Ten policzek sprawił, że Li Mo zamarł i zmarszczył lekko brwi.

Gu Yunlan pośpiesznie pociągnęła ją za rękę: "Mamo, co ty robisz?".

"Co robię? Zejdź mi z drogi! Dlaczego nie rozwiedziesz się z tą beznadziejną rzeczą? Nie masz teraz nic do powiedzenia w tej rodzinie!" Wang Fang patrzył gniewnie na Gu Yunlan przez kilka chwil.

"Li Mo, skąd pochodzą te pieniądze?" Po chwili wahania, Wang Fang uśmiechnął się szyderczo.

Najlepiej znał zachowanie Li Mo.

"Pożyczone." Li Mo po prostu odpowiedział.

"Haha!" Natychmiast w pokoju wybuchła fala drwin.

"Tylko ty? Kto pożyczyłby go takiemu nieudacznikowi jak ty?" Wang Fang był pełen pogardy.

W tym czasie starzec również wstał, spoglądając zimno na Li Mo: "Co z tego, że pożyczyłeś pieniądze? Xixi to moja rodzina, to nie zależy od ciebie!".

"Jestem ojcem Xi Xi!" Li Mo argumentował gniewnie, zaciskając pięści.

Plask! Starszy Gu uderzył go w rękę i skarcił: "Dupku! Śmiesz być dla mnie niegrzeczny, kto cię tego nauczył?".

Kiedy wszyscy przeklinali i oskarżali Li Mo, mężczyzna w średnim wieku w przyzwoitym i drogim stroju wszedł i zapytał z uśmiechem: "Witaj, czy jesteś starszym z rodziny Gu?".

Gdy tylko Mistrz Gu zorientował się, że gość jest niezwykły, grzecznie uścisnął mu dłoń i powiedział: "Tak, jestem, a czy mogę zapytać kim jesteś?".

"Nazywam się Song." Gdy mężczyzna skończył mówić, klasnął w dłonie.

Natychmiast weszła grupa mężczyzn w czarnych garniturach, niosąc zupełnie nowy zestaw instrumentów medycznych.

"To jest DX do oczyszczania krwi".

"To jest najbardziej profesjonalny personel medyczny, bardzo doświadczeni, autorytatywni eksperci w dziedzinie białaczki".

przedstawił się mężczyzna w średnim wieku, a następnie wyjął kilka pudełek z lekami: "To jest specjalny lek na białaczkę, ANXE".

Rodzina Gu spojrzała na siebie z niedowierzaniem, wszyscy zamarli!

"Ten ...... oczyszczacz krwi DX, są tylko trzy na świecie, to najlepszy sprzęt medyczny!" wykrzyknął jeden z nich.

"A ten lek, właśnie sprawdziłem, to także najnowsze badania i rozwój specjalnych leków, wskaźnik wyleczenia wynosi aż 90%! Jedna kapsułka jest warta siedem milionów dolarów! To także specjalna dostawa, nie dla bogatych, tylko 100 tabletek jest produkowanych rocznie, a popyt przewyższa podaż!"
Rodzina Gu po raz kolejny była zszokowana!

Starszy Gu zapytał podekscytowany: "Panie Song, kto to przysłał?".

Pan Song niedbale spojrzał na wciąż spokojnego Li Mo i lekko odpowiedział: "Rodzina Li".



4

Rodzina Lee?

Wszyscy członkowie Rodziny Cooper mieli zdziwione miny i byli chwilowo zdezorientowani.

Kim jest rodzina Lee?

"Panie Smith, w takim razie rodzina Li ...... " Starszy George Cooper pochylił się lekko, pokazując odrobinę uśmiechu, zrozumiał już z rozmowy młodszego pokolenia rodziny Cooperów.

Drogi sprzęt medyczny i leki wysłane przez rodzinę Li są wystarczającym dowodem ich statusu i siły, oczywiście nieporównywalnym z rodziną Cooper.

"Pan Smith przyszedł tylko coś dostarczyć, nie jestem pewien co do reszty." Pan Smith uśmiechnął się lekko, spojrzał na Liama Davisa i wyszedł z pokoju.

Przez chwilę na zewnątrz panowała cisza.

"Kim do cholery jest rodzina Lee i dlaczego przysłała te rzeczy? Czy ktoś z nas zna kogoś z rodziny Lee?" zapytał George Cooper.

Pozostali członkowie rodziny Cooper potrząsnęli głowami.

"Dziadku, czy to Liam?" Victor Cooper zaśmiał się w tym momencie, z kpiącym spojrzeniem w oczach.

Liam Davis?

Wszystkie oczy zwróciły się na niego, gdy stał z boku.

Oh.

Jak to możliwe, że to on, ten notoryczny nieudacznik, który sprawił, że Rodzina Cooperów straciła twarz w Seulu, jak mógł mieć taką siłę?

"Victor, nie oszukuj się, wszyscy wiemy, jaki jest Liam, to absolutny nieudacznik. Fiona Wang, teściowa, powiedziała kpiąco.

Patrzyła z góry na Liama i zastanawiała się, dlaczego jej córka Elena w ogóle go pociąga.

"Cóż, zapytajmy za kilka dni, kiedy rodzina Li pojawiła się w Seulu." powiedział George Cooper.

"Elena, spotykasz się z jakimś bogatym facetem?" Lily Cooper obok niej powiedziała z uśmiechem.

Zawsze nienawidziła swojej kuzynki, Elena zawsze była faworyzowana w rodzinie Cooperów, ale teraz, gdy wyszła za mąż za nieudacznika, wszystko się zatrzymało.

W tym samym czasie ton Lily był pogardliwy, a wszyscy spojrzeli na Elenę i Liama kpiąco.

"To musi być oszustwo, co?"

Ten rodzaj dziwnego spojrzenia sprawił, że Elena poczuła się nieswojo i chłodno spojrzała na Lily: "Lily, nie bądź śmieszna, on w ogóle nie zna żadnej rodziny Li!".

Kiedy to powiedziała, nie mogła powstrzymać się od spojrzenia na Liama z jednej strony.

Czy to mógł być on?

Jeśli to nie był on, to po co było to całe zamieszanie przez ostatnie cztery lata?

"W porządku, nie rozmawiajmy o tym." George Cooper przerwał dyskusję tłumu, jego wzrok padł na Liama i zapytał poważnie: "Umowa rozwodowa, podpisujesz ją?".

"Nie." Liam odmówił bez wahania: "Pożyczyłem już pieniądze, a Sophie może wykorzystać mój szpik kostny do leczenia".

Oh.

George Cooper zaśmiał się zimno i zganił: "Nawet jeśli pożyczyłem pieniądze, to co z tego? Dyrektor tego szpitala nie jest jego przyjacielem, jeśli nie pozwoli mi skorzystać z mojego leczenia, to w ogóle nie będzie mógł z niego skorzystać!".

Ten nieudacznik chce wykorzystać swój skromny szpik kostny do wyleczenia własnej wnuczki?

Nie ma mowy!

Słysząc to, Liam poczuł się ciężko, mówiąc: "Dziadku, Sophie jest jego córką, dlaczego nie użyjesz jego?".

"Dlaczego? Ponieważ mam bezużytecznego wnuka, rodzina Cooperów nigdy nie straci twarzy!" Fiona, teściowa, powiedziała z siłą i cynizmem.
"Haha, a kim ja jestem, Liam? Jestem tylko psem, jeśli chcesz dopasować szpik kostny Sophie, możesz pozwolić mojemu dziekanowi to zrobić!" Victor beztrosko zadrwił: "Po prostu pozwól Deanowi powiedzieć, że zobaczy, czy użyje mojego szpiku kostnego, a rodzina Cooperów nie będzie miała nic przeciwko, prawda dziadku?".

George Cooper przytaknął: "Zgadza się, niech dziekan tego szpitala powie, że mój szpik kostny, Victor, nie ma problemu".

Prawda?

Victor przywitał się już wcześniej.

Dean Dr. Newman jest jego dobrym przyjacielem.

Liam próbuje pomóc Sophie z jej szpikiem kostnym!

Elena widziała tę scenę, jej oczy wypełniły się łzami, wpatrywała się w Liama z urazą, nie mogła powstrzymać się od spoliczkowania go, besztając: "Liam, dlaczego jestem taka bezużyteczna!".

Po tych słowach była tak wściekła, że rozpłakała się, odwróciła, zakryła twarz i wybiegła.

Liam otrzymał ten policzek, jego policzki lekko poczerwieniały, spojrzał na Elenę, która wybiegła, chciał iść za nią.

Ale w tym momencie dwóch lekarzy w czerwonych płaszczach weszło przez drzwi oddziału.

"Ouch, doktorze Newman, dlaczego pan tu jest, specjalnie żeby zobaczyć swoją wnuczkę?" Kiedy George Cooper zobaczył ludzi stojących w drzwiach, natychmiast krzyknął z szacunkiem.

Mówiąc, że jest przyjacielem, w rzeczywistości George Cooper nie chciał dać dr Newmanowi twarzy.

W końcu dr Newman miał świetną reputację w Seulu.

Wielu wielkich biznesmenów i potentatów odwiedzało szpital doktora Newmana i spotykało się z nim.

Była to swego rodzaju wizytówka towarzyska.

Co więcej, dr Newman ma dobrą reputację za granicą, specjalizuje się w chorobach krwi i jest małym tytanem w dziedzinie medycyny.

W Seulu osiem na dziesięć osób musi dać dr Newmanowi twarz.

George Cooper musiał okazać więcej szacunku przed taką osobą.

Dr Newman miał około pięćdziesięciu lub sześćdziesięciu lat, z tabliczką dziekana na piersi, skanował sytuację na zewnątrz sali szpitalnej, wydawał się kogoś szukać, a potem uśmiechnął się do George'a Coopera i powiedział: "George, to za mało, przyszedłem tu, żeby powiedzieć ci jedną rzecz".

"Doktorze Newman, może pan po prostu poprosić pielęgniarkę, żeby pana poinformowała, dlaczego musi pan tu przychodzić?". George Cooper zarechotał.

Dr Newman uśmiechnął się, jego wzrok padł na Liama, wystąpił naprzód i z szacunkiem powiedział do Liama: "Panie Davis, prawda? Witam, jestem dyrektorem tego szpitala, dr Newman".

Wyciągnął rękę.

Liam, tożsamość nie jest prosta.

Kilka minut temu odebrał telefon w dziekanacie.

To był telefon od konsorcjum stojącego za szpitalem!

Wszystko, co zostało powiedziane, to to, że VIP był w szpitalu, a dr Newman miał postępować zgodnie z jego rozkazami i nie sprzeciwiać się żadnym prośbom tego dżentelmena!

A tym dżentelmenem jest zięć rodziny Cooperów, Liam!

Fakt, że konsorcjum stoi za tym telefonem, pokazuje, że Liam nie jest nieudacznikiem, o którym plotkowano w Seulu.

Ta scena sprawiła, że rodzina Cooperów na zewnątrz sali szpitalnej zamarła!

Zwłaszcza George Cooper, który nie mógł uwierzyć własnym oczom.

Co tu się dzieje?

Dr Newman zachowuje się tak uprzejmie wobec nieudacznika, nawet zgina kolano?
"Doktorze Newman, co się z panem dzieje? Dlaczego jest pan taki uprzejmy dla tego frajera?" zapytał George Cooper ze zdziwieniem na twarzy.

Victor, z boku, również powtórzył: "Tak, dr Newman, Liam jest tylko przegranym zięciem twojej rodziny Cooperów, nie jest do niczego zdolny, więc dlaczego jesteś dla niego taki uprzejmy".

"Tak, doktorze Newman, jego zięć jest po prostu biednym chłopcem, dlaczego jesteś dla niego taki uprzejmy?" Fiona również powiedziała konspiracyjnie, a następnie wskazała na Liama, besztając go: "Liam, co ty robisz, widzisz, że dr Newman nie spieszy się z powitaniem, co, daj mi w twarz, czekasz, aż ludzie podadzą ci ten marny uścisk dłoni?".

Ale w tym momencie twarz dr Newmana zapadła się, pijąc: "Jak śmiesz! Jak śmiesz mówić takie rzeczy panu Liamowi? Jaki rodzaj marnotrawstwa nie jest marnotrawstwem, wszyscy wiemy, że pan Liam jest .......".

Kaszel!

Liam nagle zakaszlał, przerwał słowa doktora Newmana, chwycił go z uśmiechem na twarzy i pokornie zapytał: "Doktorze Newman, witam, jak się miewa moja córka?".

Dr Newman zamarł, zdawał się czytać coś w oczach Liama, a następnie powiedział: "Panie Davis, proszę się nie martwić, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wyleczyć pana córkę".

Wygląda na to, że pan Liam nie chciał zdradzić swojej przykrywki przed tymi ludźmi.

Pstryk!

Nagle Fiona jednym ruchem strąciła dłoń Liama z doktora Newmana, krzycząc: "Co ty wyprawiasz, doktor Newman to nie jest przypadkowy uścisk dłoni, gnojku!".

Oczy doktora Newmana rozszerzyły się ze złości, wpatrując się w nierozsądną kobietę w średnim wieku!

Pan Liam uścisnął mu dłoń, to był wielki zaszczyt!

Ta głupia kobieta nawet nie wie, kim jest pan Liam!

Oh.

Kiedy Fiona zobaczyła wściekłą minę dr Newman, pomyślała, że to z powodu Liama i szybko powiedziała: "Dr Newman, nie złość się, to tylko gnojek, nie rozmawiaj z nim".

Dr Newman prychnął chłodno, odwrócił się do George'a Coopera i powiedział: "Panie George, tym razem przyszedłem tutaj, aby poinformować pana o dopasowaniu szpiku kostnego Sophie, między krewnymi, oczywiście najlepszym wyborem jest skorzystanie z krewnych".

Gdy tylko te słowa opuściły jego usta, George Cooper i rodzina Cooperów nie byli spokojni.

"Doktorze Newman, czy ...... nie była wcześniej umową na wykorzystanie pożyczonego szpiku kostnego?" George Cooper był zaniepokojony.

Użycie szpiku krewnego nie oznaczałoby użycia szpiku kostnego przegranego Liama!

Nie, absolutnie nie!

Dr Newman spojrzał chłodno na George'a Coopera i powiedział: "Taka jest polityka szpitala, a jako lekarze musimy myśleć o pacjencie, a szanse na odrzucenie szpiku kostnego krewnego są niezwykle niskie!".

W tym momencie twarz George'a Coopera stała się wyjątkowo brzydka.

Zmarszczył brwi, spojrzał na Liama i zastanawiał się, dlaczego dr Newman nagle zmienił zdanie.

"Doktorze Newman, czy może pan to wyjaśnić?" George Cooper chciał coś powiedzieć.

Ale dr Newman powiedział wprost, nie robiąc miny: "Nie ma potrzeby, sprawa jest załatwiona, szpik kostny zostanie wykorzystany dla pana Liama, ponieważ jest on ojcem dziecka, naturalnie nie powinno mu się tego utrudniać".

Victor zobaczył, że dr Newman nie chce dać twarzy swojemu dziadkowi i natychmiast mruknął niskim głosem: "Hmph, jaki jest sens udawania, co najwyżej inny szpital".
Atmosfera na zewnątrz sali szpitalnej natychmiast zamarła.

Oczy doktora Newmana były zimne i wpatrywały się w Victora w tłumie.

Serce George'a Coopera zadrżało, a on uderzył Victora w plecy i uderzył go w twarz, besztając: "Dupku! Kto ci kazał tak lekceważyć doktora Newmana?".

Następnie pośpiesznie przeprosił doktora Newmana: "Doktorze Newman, przepraszam, jego wnuk jest młody, nieuchronnie trochę impulsywny, obraziłem pana, proszę mi wybaczyć".

Ten idiota obraził doktora Newmana, gdzie indziej w Seulu szpital odważyłby się przyjąć Sophie?

Dr Newman prychnął chłodno, po czym w zszokowanym spojrzeniu tłumu uśmiechnął się i powiedział do Liama: "Panie Davis, wyjdę pierwszy".

Liam bezradnie skinął głową.

Dopiero gdy dr Newman wyszedł, rodzina Cooperów spojrzała na Liama ze zdezorientowanymi minami.

"Liam, co ja do cholery zrobiłem, że dr Newman chciał mi pomóc! Victor potarł twarz, serce go bolało.

Nie śmiał być zazdrosny o dr Newmana, więc mógł tylko wyładować swoje żale na Liamie.

Ale Liam tylko powiedział lekko: "Victor, po co się z nim kłócę, skoro dziekan ma taki zamiar, jeśli mam taką możliwość, to naturalnie pójdę do dziekana!".

"Ja!" Victor był zaniepokojony.

George Cooper krzyknął zimno: "Dość!".

Następnie spojrzał na Liama oczami pełnymi gniewu, mówiąc: "Skoro to intencja dr Newmana, to naturalnie tego nie powstrzyma, Liam, nie myśl, że uda ci się sprawić, by Sophie cię rozpoznała!".

Po tych słowach, George Cooper poprowadził ludzi do opuszczenia sali szpitalnej.

Po tym jak ludzie wyszli, Liam spojrzał na nieśmiałą córkę na szpitalnym łóżku, uśmiechnął się i podszedł, delikatnie głaszcząc jej małą główkę: "Tatuś na pewno cię wyleczy".

Sophie zachowywała się dobrze i nie hałasowała.

W tym momencie wskoczyła w ramiona Liama, krzycząc cicho: "Tatusiu, tatusiu ......".

Liam usłyszał jej głos "tato", serce jak nóż, oczy czerwone.

Niedługo potem Liam otrzymał wiadomość i opuścił salę szpitalną.

Sprzęt medyczny i leki, które zostały wysłane wcześniej, zostały już spakowane.

Dr Newman zorganizował również tych kilku specjalistów z personelu medycznego w szpitalu.

Wychodząc ze szpitala, po jednej stronie ulicy zobaczył Franklina Quinna, który czekał od dłuższego czasu, i przyciągającego wzrok Rolls-Royce'a Phantoma.

Właśnie miał wsiąść do samochodu, gdy odezwał się znajomy i zaskoczony głos: "Liam?".

Liam podświadomie spojrzał na zdziwioną Elenę, wpatrującą się w siebie, Franklina i Rolls-Royce'a.

Towarzyszyły jej dwie przyjaciółki, które wyglądały na równie zszokowane.



5

Liam Davis zamarł, jego wzrok przyciągnął dziwne spojrzenie Eleny Cooper, które trudno było oderwać.

"Dlaczego wciąż tu jesteś? I kim jest ten starszy pan? Na twarzy Eleny pojawiło się lekkie zakłopotanie.

Nie miała zbyt wiele przyjaźni z Liamem, a przez ostatnie cztery lata cierpiała niezliczone spojrzenia i drwiny z jego powodu i już dawno umarła dla niego w swoim sercu. Jednak ten Liam przed nią, nawet zaparkowany obok Rolls Royce'a. Ten ......

Liam niezręcznie podrapał się w tył głowy, a jego wzrok padł na Franklina Quinna.

"Dzięki za wskazanie mi drogi, młodszy bracie, po prostu pójdę dalej." Franklin uśmiechnął się i powiedział: "Możesz do mnie zadzwonić, jeśli będziesz czegoś potrzebował w przyszłości".

Po tych słowach Franklin wsiadł do samochodu, a Rolls Royce powoli odjechał. Liam również się uśmiechnął i wyjaśnił: "Ten starszy pan nie znał drogi, ja tylko udzielałem mu wskazówek".

Elena nie była sceptyczna. Myśląc o tym, jej mąż, jak mógł być ukrytym bogatym dzieciakiem?

W tym momencie szorstki głos przerwał jej myśli: "Eleno, czy to twój mąż jest taki podły?".

Mówcą była kobieta ubrana w modne piękno, falujące włosy tańczące z wiatrem, płonące czerwone usta i szerokie okulary przeciwsłoneczne uzupełniały się nawzajem, czarny top halter i białe ultra-krótkie gorące spodnie, dzięki czemu jej długie i szczupłe nogi wydawały się uderzające.

Twarz Eleny zmieniła się nieznacznie, wymusiła uśmiech, a jej umysł szybko przypomniał sobie: "Cóż, ma na imię Liam, ja ......?".

"Mąż" to dwa słowa, które utknęły jej w gardle, nie wiedziała jak je wypowiedzieć.

"Możesz być naprawdę swobodna, nawet poślubić takiego marnotrawcę, czy to miasto dobrych ludzi nie żyje?" Ręce dziewczyny owinęły się wokół, wyglądając arogancko i nieporównywalnie.

Selena Kim, córka rodziny Kim z Seulu, jest elitarną repatriantką, która studiowała za granicą cztery lata temu i właśnie wróciła do domu. Jej pierwotne oczekiwania co do tego spotkania zostały mocno zderzone z rzeczywistością. Rozglądając się dookoła, ten Liam jest rozczarowaniem.

Elena nie próbowała bronić Liama, ale jej pogarda dla niego wyszła na jaw. Pomyślała sobie: "Dlaczego Liam nie ma wstydu? Gdyby nie on, nie straciłaby twarzy przed swoją najlepszą przyjaciółką.

Liam uśmiechnął się, "Elena, muszę wracać do pracy, leczenie Sophie zostało rozwiązane, z moim szpikiem kostnym."

"Rozwiązane?" Elena była oszołomiona: "Jak dziadek mógł się zgodzić na użycie twojego szpiku kostnego?".

"Dyrektor szpitala powiedział, że należy przestrzegać zasad i przepisów. Liam powiedział powoli, jego oczy przeniosły się na Selenę i wyszedł.

Dopóki Liam nie wyszedł, w sercu Eleny wciąż tkwiła strata, popędziła do szpitala ze swoimi dwiema przyjaciółkami, aby potwierdzić sytuację, a potem poczuła ulgę.

"Yun Lan, martwię się o ciebie, pospiesz się i rozwiedź się z tym punkiem Liamem, mam kilku dobrych przyjaciół, wszyscy są synami Seulu, absolutnie niezawodnymi! Jeśli to niemożliwe, mam przyjaciół za granicą, którzy są przystojni i bogaci".

W sali szpitalnej Selena stała i patrzyła, jak Elena ostrożnie opiekuje się Sophie, a Sun Jie obok niej powtórzyła: "Tak, Eleno, po czterech latach współczuję ci, bądź zdecydowana".
Elena zamarła na chwilę, jej wzrok padł na śpiącą już Sophie, delikatnie głaszcząc jej gładkie czoło, jej głos lekko drżał: "Nie rozwiodę się z nim, jesteśmy małżeństwem od czterech lat, jak możesz mówić, że nie ma uczuć? Co więcej, on zawsze będzie ojcem Sophie, chyba że nas porzuci".

Selena była wściekła na te słowa: "Elena, dlaczego jesteś taka głupia! Co jest takiego dobrego w tym nieudaczniku?".

Elena odwróciła się, stając twarzą w twarz z gniewem Seleny i powiedziała cicho: "Nana, wiem, że próbujesz zrobić to, co dla mnie najlepsze, ale poradzę sobie z tym sama."

Selena otworzyła usta, aby coś powiedzieć, ale zamknęła je: - Rób co chcesz, ale zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby was rozdzielić! Jesteś moją najlepszą przyjaciółką i zdecydowanie nie chcę widzieć cię tarzającej się w błocie!".

Elena milczała, rozumiała dobre intencje Seleny. Ale pewne rzeczy, zwłaszcza jej uczucia do Liama, były również mylące.

Gdy zapada noc, Liam wraca do domu z torbą jabłek, a gdy tylko otwiera drzwi, słyszy odgłosy kłótni dochodzące z wnętrza domu.

"Elena, musisz posłuchać mamy, jutro rozwiedziesz się z tym łobuzem! Nie możemy go mieć w domu Cooperów!"

"Dzisiaj w szpitalu sprawił, że straciłam twarz, naprawdę bezwstydnie! Dzisiejsza postawa Li Mo spycha naszą rodzinę w przepaść! Za kilka dni odbędzie się spotkanie półroczne rodziny Gu, na którym zostanie wybrany nowy wiceprezes. Jeśli nadal pozwolimy mu zostać w domu, jaką mamy nadzieję? Musimy się z nim rozwieść!"

Wang Fang krzyczał gniewnie w salonie, Gu Jianmin opuścił głowę, udając, że czyta gazetę bez słowa.

Typowa dla surowej żony, Gu Jianmin nigdy nie miała nic do powiedzenia w rodzinie, a Wang Fang jest tym, który zajmuje się wszystkim. Zawsze był słabym charakterem, przed Wang Fangiem również nie mógł podnieść głowy.

Wang Fang stawała się coraz bardziej wściekła, podeszła do Gu Jianmin i wyrwała jej z rąk gazetę, mówiąc surowym głosem: "Spójrz, jaki jesteś, każdego dnia czytasz gazetę, nasza rodzina nie dba o tę sprawę, Elena nie jest twoją córką?".

Elena nie jest twoją córką?" "Dlaczego mnie to nie obchodzi?" Gu Jianmin powiedział bezradnie: "To nie do nas należy decyzja, Elena musi sama o to poprosić".

"Nie obchodzi mnie to! Nasza córka musi rozwieść się z tym nieudacznikiem, byliśmy wyśmiewani przez tak wielu ludzi, nie masz dość?" Wang Fang uroniła łzy złości i po prostu usiadła na sofie i płakała: "Gu Jianmin, jako mężczyzna, nie możesz być bardziej zdecydowany? Moja córka tak ciężko pracowała, a Sophie zachorowała nawet na białaczkę, wszystko przez Li Mo! Mogła poślubić bogatego mężczyznę i wieść dobre życie, a ty chcesz, żeby codziennie ciężko pracowała i znosiła drwiny swoich krewnych?".

Słysząc to, serce Gu Jianmina było ciężkie, w końcu to była ich córka, właśnie miał wstać, gdy Gu Yunlan pchnęła drzwi i weszła do salonu.

Spojrzała poważnie na Wang Fanga i Gu Jianmina i powiedziała stanowczo: "Tato, mamo, nie rozwiodę się z Liamem!".
Te słowa rozwścieczyły Wang Fanga: "Eleno, co ty za bzdury wygadujesz? Jeśli nie chcesz się z nim rozwieść, to nadal chcesz zostać z tym nieudacznikiem do końca życia?".

"Mamo, nie gadam bzdur, kocham Liama. Nawet jeśli w ciągu tych czterech lat wycierpiałam wiele drwin od moich krewnych i przyjaciół, on zawsze był moim mężem i ojcem Sophie!".

"Był cichym opiekunem rodziny, nigdy się nie skarżył. Nawet gdyby wszyscy patrzyli na niego z góry, ja bym tego nie robiła!"

W tym momencie Liam, stojący w drzwiach z torbą jabłek w ręku, wzruszył się ze łzami w sercu i spojrzał w niebo.

Uśmiechnął się lekko, cztery lata, ona naprawdę była w sobie zakochana, nawet jeśli ta podróż, zniosła tak wiele smutków. Ta kobieta, jak może być tak głupia. Obiecał jej dostatnie życie, ale w tej chwili wszystko się zmieniło.

Liam zacisnął pięści, jego oczy pokazały powagę: "Eleno, uwierz mi, moja obietnica nigdy się nie zmieni, staniesz się najszczęśliwszą kobietą na świecie!".

A w salonie Elena od dawna zalewała się łzami, wyglądała jak perłowy deszcz, powiedziała do Wang Fanga i Gu Jianmina: "Mamo, tato, możecie nie rozumieć, że go kocham, czekałam na niego, pewnego dnia będzie mógł słusznie powiedzieć wszystkim, że jest ojcem Sophie, jest mężem mojej Eleny Cooper! ......"

W pokoju na chwilę zapadła cisza. Chociaż Wang Fang wciąż miała gniew na twarzy, słowa Eleny sprawiły, że straciła mowę.

W tym momencie Liam pchnął drzwi i wszedł do pokoju ze słonecznym uśmiechem na twarzy. Podszedł do Eleny i delikatnie otarł łzy z kącików jej oczu.

"Liam, obiecasz mi coś? Dla mnie i Sophie."

"Nie chcę już znosić tych drwin, nie chcę, żeby Sophie nazywała cię 'wujkiem' przy wszystkich, chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że jesteś tatą Sophie, jesteś mężem mojej Eleny, a nie nieudacznikiem.

Oczy Eleny zaczerwieniły się i napłynęły do nich łzy.

"Obiecuję. Liam powiedział poważnie, obdarzając Elenę czułym spojrzeniem, zanim się odwrócił.



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "The Orders Reluctant Heir"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



👉Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści👈