Tyler's Haven

1

Pod koniec sierpnia, w środku lata, upał w powietrzu jest szczególnie gęsty.

Emily Wade wpatruje się w szyld sklepu wiszący wysoko w słońcu. To kolorowy szyld w stylu graffiti z odważnym napisem "Tyler's Haven". Znajduje się w Woodland Estates, doskonałej dzielnicy Northville, a po drugiej stronie ulicy znajduje się pas wysokiej klasy markowych sklepów i znakomitych restauracji, ale znak graffiti wyróżnia się na tle innych.

Przy wejściu miga znak LED: "Internet Café". Trudno uwierzyć, że jest to kafejka internetowa, a jeszcze trudniej uwierzyć, że właśnie do niej wchodzi.

Dwie godziny temu Emily przyleciała z Seattle do Northville, a po wylądowaniu przez godzinę czekała na kierowcę na lotnisku. Kiedy zadzwoniła, kierowca powiedział, że najpierw musi odebrać swojego najmłodszego syna.

Gdy tylko przeszła przez drzwi, poczuła presję najmłodszego członka rodziny. W rzeczywistości Emily dorastała w Northville, ale po tym, jak ojciec ją zdradził, jej rodzice rozwiedli się, a ona podążyła za matką do Seattle, gdzie wróciła do Northville dwa miesiące temu, kiedy jej matka zmarła po długiej chorobie, a ojciec został jej bezpośrednim opiekunem, gdy nie miała jeszcze 18 lat.

Po godzinie spędzonej na mrozie na lotnisku, wróciła do domu do swojego 7-letniego brata, którego nigdy nie poznała. Chciała porozmawiać ze swoim najlepszym przyjacielem przez wideo, ale jej telefon komórkowy rozładował się, gdy jej kotka miała urodzić. Po przeszukaniu walizki nie może znaleźć ładowarki, więc próbuje pożyczyć komputer ojca, ale zostaje wyrzucona przez brata.

Udała się więc do drzwi kafejki internetowej.

Emily spojrzała z zewnątrz, a ciemna przestrzeń była rozmazana. Wchodzi powoli przez korytarz z oknami sięgającymi od podłogi do sufitu, a im dalej idzie, tym głośniejsze odgłosy z wnętrza stają się coraz bardziej intensywne. Korytarzem wchodzi do frontowych drzwi, gdzie na ścianie widnieje tabliczka z zakazem palenia, a pod nią wypisane są dwa odważne słowa.

--"Papierosy, tylko szef może palić".

-Dym, tylko szef może palić. -Wyjdź, jeśli ci się nie podoba.

Widząc to, Emily nie mogła się powstrzymać przed zobaczeniem obrazu brodatego, palącego mężczyzny w jej umyśle, jakby zawsze był gotowy kogoś uderzyć. Była trochę zbyt zdenerwowana, by iść naprzód. Ale myśląc o nieznanym losie swoich kociąt w Seattle, wzięła głęboki oddech, zebrała się na odwagę i powoli weszła do środka.

W środku otoczenie było zaskakujące, oprócz prawie dziesięciu komputerów, na ścianie wisiał ogromny ekran projekcyjny, wyposażony w sprzęt do karaoke. Naprzeciwko obszaru karaoke znajduje się bar, w którym w świetle świecą wszelkiego rodzaju zagraniczne wina. Na barze znajdują się również obrotowe drewniane schody, prowadzące do sali szachowej i bilardowej na drugim piętrze.

Emily była zszokowana tym widokiem. Trudno było uwierzyć, że była to kafejka internetowa, przypominająca imprezownię. Doszła do wniosku, że właściciel kafejki był nie tylko porywczy, ale także niezwykle bogaty i zdecydowanie był artystą rock and rollowym. Oświetlenie i układ tego miejsca emanuje silnym artystycznym smakiem, z wyjątkiem zapachu dymu w powietrzu, wydaje się, że nie ma nic innego, co można by zarzucić.
Wewnątrz kawiarni panował duży hałas, nie tylko dźwięk klawiatur i myszy, ale także grupa chłopców krzyczących podekscytowanych. "Jedna fala, jedna fala". "Nie mogę złapać fali, chodźmy walczyć ze smokiem". "Pomóż mi, pomóż mi!"

Pięciu chłopców siedziało w rzędzie, ze słuchawkami w uszach, wpatrując się w ekran, ręce latały po klawiaturze, od czasu do czasu trzymając papierosa. Hę? To jasne, że nikt poza szefem nie może palić, dlaczego nie ma nikogo w recepcji?

"Kurwa, padło." Chubby Boy, który siedział na przednim siedzeniu, trzasnął gniewnie myszą i wymamrotał jakieś brzydkie słowo. Odwrócił głowę i zobaczył Emily, jego oczy powędrowały od jej smukłych łydek do twarzy i zamarł, jakby zobaczył kosmitę spadającego z nieba.

Emily podświadomie poczuła się zakłopotana i wymusiła przyjazny uśmiech: "Cześć, mogę się połączyć?".

"Aha." Chubby Boy zareagował powoli, po czym odwrócił się i szturchnął chłopca obok siebie: "Tyler, ktoś musi połączyć się z Internetem".

Emily przeskanowała chłopca o imieniu Tyler i mogła zobaczyć tylko bok jego twarzy. Nie mogła jednak powstrzymać się od dokładniejszego przyjrzenia się konturom jego twarzy, głębokim oczom, prostemu nosowi, dobrze zarysowanemu podbródkowi, a nawet z tej odległości mogła dostrzec jego gęste rzęsy.

Czy to mógł być ten irytujący szef? Wydawał się być w jej wieku, więc nie powinien być, może był tylko webmasterem. Ale Tyler nawet nie podniósł wzroku i powiedział niecierpliwie: "Pieprzyć go, niech idzie".

Cóż, potwierdziło się, to jest ten porywczy szef i jest naprawdę porywczy.



2

Zimne i nieczułe słowa Tao Ye natychmiast sprawiły, że atmosfera stała się niezręczna, a uśmiech na twarzy Emily natychmiast zamarł, pełen przytłoczenia.

Chubby Boy zakaszlał lekko, pochylił się do ucha Tylera, zniżył głos i powiedział: "Tyler, nie możesz być bardziej delikatny? To urocza mała dziewczynka! Te oczy, są wodniste!".

Tyler nie przejął się tym i nadal koncentrował się na grze, całkowicie zostawiając Chubby Boya i innych w tyle, i zręcznie wykonał wspaniałe pięć zabójstw.

Wkrótce potem kryształ przeciwnika został zniszczony, a gra została uznana za wygraną.

"Yo, boohoo, Tyler, to było niesamowite!"

"Granie z Tylerem jest niesamowite!"

"Tak łatwo jest wygrać. To takie niewyzywające."

Pozostała trójka śmiała się i żartowała, ale Chubby Boy nie przyłączył się do dopingu, zamiast tego delikatnie szturchnął ramię Tylera: "Tyler".

Tyler był tak zirytowany, że stracił cierpliwość, zdjął słuchawki i rzucił je na stół, odwrócił głowę i spojrzał na Chubby Boya, mrucząc cicho: "Co ty robisz? Nie przestawaj."

Chubby Boy natychmiast ujawnił swój urażony wyraz twarzy.

W tym momencie drobna postać Emily znalazła się na linii wzroku Tylera, który nie mógł powstrzymać się od odwrócenia głowy.

Emily stała cicho przy recepcji, ubrana w długą czarną koszulową sukienkę, która sięgała jej do łydek, parę czarnych trampek i puszystą głowę piłki.

Światło w pokoju było nieco przyćmione, a jej czarna sukienka prawie wtopiła się w otoczenie, odsłaniając tylko jej blade łydki i ramiona, które były jasne jak śnieg.

Twarz Emily była typową buzią w kształcie jajka, co sprawiało, że wyglądała figlarnie i uroczo, a pomimo trochę dziecięcego tłuszczu, wciąż miała mięsisty wygląd, który był bardzo przyjemny dla oka.

Nie ma makijażu, jej skóra jest jasna i delikatna, o jasnoróżowym kolorze, a jej wiśniowe usta wyglądają na pełne i wilgotne.

Tyler nagle przypomniał sobie komplement Chubby Boya, jej oczy były naprawdę wodniste.

Oczy Emily, jak jasny kryształ jelenia, wydają się migotać delikatnym światłem, tak wyraźnym, że serce miłości, mruga wpatrując się w niego, niewinne i dobre zachowanie, prawie jak nieśmiały biały królik.

Po kilku sekundach ciszy, ten mały biały królik w końcu przemówił: "Szefie, mam coś pilnego, poświęć mi trochę czasu, dobrze?".

To zabawne, że Emily, która oczywiście jest tylko klientką, prosi operatora o to samo, jakby mówiła: "Proszę, pozwól mi wydać trochę pieniędzy".

Ale właściciel przybrał obojętną minę, rzucił jej pozbawione wyrazu spojrzenie, wstał powoli i podszedł do recepcji.

Wyłonił się z cienia i dopiero wtedy Emily dobrze mu się przyjrzała.

Jego włosy były nieco potargane, grzywka opadała mu na czoło, zakrywając brwi i oczy, odsłaniając wąskie źrenice, odrobinę zielonkawo-czarnego koloru pod ciemnymi oczami, a on ziewnął, jego twarz była pełna zmęczenia i letargu.

Oczywiście gra w dzień iw nocy nastolatka, ciemne kręgi pod oczami oczywiste.

Miał na sobie prostą białą koszulkę, luźne szare spodnie dresowe, pod stopami parę zdeformowanych białych trampek, bez poczucia niechlujstwa, wręcz przeciwnie, przesiąknięty falą spontaniczności i przytulności.
Tyler podszedł do recepcji, usiadł na miękkim krześle i spojrzał na Emily: "Dowód osobisty".

W tej chwili nie miał już poprzedniej drażliwości, głos był niski i lekki, zmieszany z zachrypniętym i sennym.

Emily wyjęła dowód osobisty z małej torebki w spódnicy i podała go Tylerowi.

Tyler odebrał dowód osobisty, kątem oka mimowolnie rzucił okiem na jej imię, Emily.

Widząc to imię, brwi Tylera natychmiast uniosły się zaciekawione, krzywizna jego ust wyglądała nieco frywolnie i nie mógł powstrzymać się od wyplucia: "Jest tu całkiem sporo wody".

Emily zamarła.



3

Gdy padły te słowa, publiczność zamilkła na prawie dziesięć sekund.

Zaraz po tym nastąpił wybuch śmiechu, nie, powinien być wybuch śmiechu.

"Ty jest naprawdę szalony~."

"Hahahahahahahahaha, tego już za wiele!"

"Jak dobry facet może być tak paskudny tylko dlatego, że tak mówi?"

Grupa chłopców śmiała się wniebogłosy, ich usta były pełne zalotnych obelg, a Emily, nawet jeśli była prosta, rozumiała znaczenie ich słów.

Jej różowa twarz natychmiast zaczerwieniła się, otworzyła usta i po pół dnia prób mówienia nie powiedziała ani słowa.

Co za niegrzeczna osoba.

Wzięła głęboki oddech i nie odważyła się z nimi zmierzyć, ci wszyscy chłopcy byli wysocy i potężni, wyglądali na bardzo silnych, co jeśli ich wkurzy i zostanie przyciśnięta i pobita?

Przypominając sobie o celu swojej wizyty, udała, że nic nie rozumie i już miała zapytać, ile kosztuje godzina, kiedy przypadkowo rzuciła okiem na znak LED w recepcji, który brzmiał bardzo fajnie - Nie pytaj, prośba o 100 dolarów za godzinę, 500 dolarów na początek, pokochaj to lub zostaw!

100 dolarów, dlaczego nie pójdziesz rabować?

Była zszokowana astronomiczną ceną i podświadomie ścisnęła swoją kieszeń, która zawierała tylko dwadzieścia dolarów.

Zanim tu przyszła, przygotowała się psychicznie, cena kafejki internetowej w tej okolicy zdecydowanie nie jest tania, ale nie spodziewała się, że wyniesie aż 100 dolarów.

To było naprawdę przerażające.

W rzeczywistości udogodnienia i środowisko w tej kafejce internetowej były warte 100 dolarów, ale nie zasługiwała na to.

Emily spuściła oczy, przygryzła mocno wargę i w końcu wyciągnęła rękę, mówiąc słabo: "Przepraszam, nie będę korzystać z Internetu, proszę, oddaj mi moją kartę identyfikacyjną".

Jej głos był miękki i lepki, delikatny jak letnia bryza, dzięki czemu ludzie czuli się bardzo komfortowo.

Jej akcent nie przypominał osoby z Northville, z miękkim tureckim akcentem, tego rodzaju miękki akcent nawet osoba o twardym sercu nie mogła powstrzymać serca, gdy go słuchała.

Tyler oparł się o oparcie krzesła, wyciągając swobodnie nogi, spojrzał na małe, białe, delikatne dłonie Emily, a jego oczy powróciły do jej twarzy.

Jej mięsista twarz była zaczerwieniona, a oczy okrągłe, uparte i nieśmiałe.

Patrząc na jej łagodne spojrzenie, serce Tylera natychmiast poczuło się jak koci pazur drapiący i swędzący.

Ta mała dziewczynka jest taka dobra, naprawdę chciałbym zobaczyć jej gniewne spojrzenie, jak to jest?

Tyler wstał, aby podrażnić umysł, wstał, oparł ręce na krawędzi stołu, pochylił się do przodu, aby zmniejszyć dystans z Emily, pokazując złowieszczy uśmiech: "Nazywasz mnie bratem, oddam ci to, co ty na to?".

"!!!"

Emily była oszołomiona tymi słowami, jej twarz była jeszcze bardziej czerwona niż wcześniej, jej uszy były zabarwione na czerwono.

Była zaskoczona tym, jak łobuzerski był stojący przed nią mężczyzna.

Po raz kolejny jego słowa sprawiły, że inni ryknęli, a niektórzy nawet zagwizdali.

"Tutaj, tutaj, przeczytaj slogan Ty'a: Ludzie są twardzi i nigdy nie mówią bzdur".
"Tyler, jesteś za dobry! Ona nie nazywa mnie bratem, tylko Tylerem".

Tyler wydawał się być rozbawiony, uśmiechnął się i skarcił: "Spadaj".

Ponownie usiadł na tyłku, trzymając swoją kartę identyfikacyjną między palcami wskazującym i środkowym, opierając głowę o oparcie krzesła, obracając ją ze znudzeniem, bezczelnie patrząc na jej wiadomość.

Seattle? Kobieta z Jiangnan, nic dziwnego, że mówi tak cicho, nic dziwnego, że ludzie wyglądają tak cicho i obojętnie, wodnisty temperament.

Pięć miesięcy przed dorosłością.

Nieletnia, mała dziewczynka.

Tyler pomachał Emily swoim dowodem osobistym, nieobecnie udając powagę: "Nie możesz przychodzić do kafejki internetowej, jeśli jesteś niepełnoletnia, dobrze?".

Emily zobaczyła, jak dowód osobisty macha jej przed oczami i próbowała go złapać, ale gdy tylko podniosła rękę, Tyler cofnął rękę.

Tyler spojrzał na Emily z zainteresowaniem, mocno przygryzała wargi, jej wilgotne usta były jeszcze bardziej zaczerwienione, jej twarz i szyja były zabarwione na karmazynowo, jej skóra była jasna, więc przypominała dojrzały owoc.

Tyler zauważył, że nic nie powiedziała i już miał się odezwać, kiedy zobaczył, że jasne oczy dziewczynki wypełniły się łzami, a w następnej sekundzie spłynęły po nich stróżki łez.

To jest płacz?



4

Tao Ye był lekko oszołomiony nagłym wypadkiem: "Co do cholery, dlaczego płaczesz?" Wypowiedział to zdanie z ust, łzy Emily natychmiast wylały się jak powódź, pokrzywdzone i wzbierające emocje nie mogły znaleźć ujścia.

Emily naprawdę nie może nic na to poradzić, od lotniska do domu, tłumiła żal w swoim sercu, a teraz jest zastraszana przez chuliganów Tylera, po prostu weź ten kęs, płakała jeszcze bardziej zaciekle. Kto może zrozumieć ból po stracie matki i konieczność powrotu do tego bezdusznego ojca, by walczyć o życie? Tylko dlatego, że chciała surfować po Internecie, musiała być zawstydzana i molestowana przez takiego chuligana, jej życie było naprawdę gorzkie.

Im więcej o tym myślała, tym mocniej się czuła, tym bardziej jej łzy przestawały płynąć, a jej płacz przechodził od cichych łez do dławiących szlochów. Pozostali przyjaciele nie zauważyli zamieszania i nadal śmiali się i mówili bezsensowne rzeczy.

Tyler natychmiast spoważniał i zmarszczył brwi, szepcząc: "Zamknij się!". W następnej chwili cały pokój nagle ucichł, a jedynym dźwiękiem był cichy szloch Emily.

Nienawidził, gdy dziewczyny płaczą, wziął głęboki oddech i powiedział cierpliwie: "Nie chcesz przejść do trybu online? Mogę dać ci dostęp do Internetu za darmo, co ty na to?".

Słowa "darmowy dostęp do Internetu" zabrzmiały nieco dziwnie, Emily milczała, a jej łzy płynęły.

Tyler całkowicie stracił cierpliwość, obszedł recepcję, podszedł do Emily, chwycił ją za nadgarstek i przyciągnął do komputera, Emily próbowała się wyrwać, ale jego siła była zbyt silna, zanim zdążyła walczyć, została przyciągnięta do komputera.

Spojrzała na ekran i zobaczyła wolne miejsce pośrodku czterech osób, monitor wciąż był w grze. Po kilku sekundach wahania Emily w końcu podeszła do komputera, wyciągnęła kanapę i usiadła na niej.

Wciąż byli zamrożeni, Tyler podszedł i kopnął kanapę: "Dlaczego wciąż tam siedzisz? Wstawaj!"

Pozostali zareagowali o pół sekundy za wolno, ale szybko wstali i stanęli w rzędzie, starannie zorganizowani.

Tyler stał z boku, jego ciało było lekko pochylone, jedną ręką trzymał kanapę, a drugą myszkę, aby wyjść z gry, na pierwszy rzut oka wygląda na to, że Emily jest otoczona przez nich, ale w rzeczywistości jest między nimi bezpieczna odległość. Kilka osób spojrzało na Tylera i Emily między kręgiem, potajemnie myśląc: "Tyler, jak nagle stał się taki łagodny?". Ta dwuznaczna atmosfera sprawia, że ludzie chcą krzyczeć: "Tyler, twoja bezwzględna i chłodna osobowość nie może się rozpaść!".

W telefonie Emily wyczerpała się bateria i musiała zalogować się do Facebooka, ponieważ musiała potwierdzić swój telefon komórkowy, aby zalogować się do kręgu znajomych. jak tylko była online, wykonała połączenie wideo ze swoją dobrą przyjaciółką Claire.

Claire szybko odpowiedziała: "Co się z tobą stało? Nagle straciłaś kontakt".

Emily wyjaśnia: "Mój telefon komórkowy padł i jestem w kafejce internetowej".

Claire była zszokowana, widząc czterech młodych mężczyzn stojących schludnie za nią: "Kim są ci ludzie za tobą?".
Emily podświadomie odwróciła się i również była zaskoczona, ale okazało się, że cała czwórka stała jak w wojskowej pozie, w ogóle się nie ruszając. Lekko nadęła policzki i spojrzała na Tylera siedzącego obok niej, po czym spokojnie potrząsnęła głową: "Nie znam ich".

Bystre spojrzenie Tylera przeniosło się na czterech mężczyzn, którzy natychmiast cofnęli się z urazą. Odwracając sytuację, Emily kontynuowała: "Jak tam mleko?".

Claire uśmiechnęła się podekscytowana: - Nie martw się, mleko i jego dzieci mają się dobrze. Obróciła kamerę i pojawił się na niej obraz białego kota i kilku kociąt.

Miękkie mruczenie kociąt wydobyło się z głośników stereo, a Tyler usłyszał mruczenie kota i natychmiast poczuł się chory, pędząc z powrotem do recepcji i siadając po kilku krokach.

Emily nie mogła się powstrzymać od wyciągnięcia ręki i dotknięcia kociaka, kąciki jej ust mimowolnie uniosły się, a w oczach pojawiła się czułość: "Mleko jest niesamowite".

Tyler podniósł wzrok i zobaczył delikatny uśmiech Emily, a węzeł w jego gardle mimowolnie się poruszył. Jak ktoś mógł uśmiechać się tak delikatnie i uroczo? To było takie urocze. Ale jej oczy były skupione tylko na kocie w kamerze, Tyler nie zawahał się odwrócić wzroku, myśląc sobie: "Dlaczego ktoś miałby uważać kota za uroczego? Koty to oczywiście takie okropne stworzenia!".

Emily rozmawiała przez chwilę z Claire i wydawała się być w dobrym nastroju, Tyler pomyślał sobie, że ta dziewczyna może tak swobodnie przełączać się między płaczem a śmiechem, najwyraźniej płacząc z bólu przed chwilą, a następnie uśmiechając się w następnej chwili.

Siedział na kanapie, znudzony i bawił się zapalniczką, kiedy rozległo się pukanie do szklanego stolika.

Tyler natychmiast wrócił do zmysłów, jego oczy migotały przez kilka chwil oszołomienia, a kiedy zobaczył Emily stojącą w recepcji, oszołomienie zniknęło, a jego twarz stała się beztroska: "Gotowe?"

Na twarzy Emily nie było już tego samego uśmiechu, co podczas rozmowy z Claire, w milczeniu wyjęła z torebki dwadzieścia dolarów i położyła je na recepcji, zacisnęła usta i spojrzała na Tylera: "Jestem tu dopiero od dziesięciu minut, to pieniądze za dziesięć minut".

Następnie odwróciła się i wyszła.

Tyler wpatrywał się w pomięte dwadzieścia dolarów, nie mogąc powstrzymać się od śmiechu: "Dałeś za dużo".

Emily nie odwróciła wzroku, pomimo jej silnego i aroganckiego tonu, jej głos był tak miękki, że brzmiał jak pieszczota: "Zatrzymaj resztę".

To przetłumaczone znaczenie prawdopodobnie oznacza: to jest nagroda dla ciebie.

"......"

Tyler podniósł dwadzieścia dolarów, jego palce lekko się wygięły, pstryknął pieniędzmi, wydając dźwięk "pop". Polizał językiem policzek i mruknął: "Po kilku latach stałeś się taki osobisty".



5

Kiedy Tyler Mason po raz pierwszy zobaczył Emily Wade w kafejce internetowej, pomyślał, że wygląda znajomo. Dopiero gdy spojrzał na zdjęcie na jej dowodzie osobistym, zdał sobie sprawę, że to ta sama mała dziewczynka.

Na dowodzie osobistym miała około 12 lub 3 lat, a w porównaniu do teraz wyglądała znacznie młodziej, jej rysy twarzy jeszcze nie urosły, a jej twarz była okrągła i mięsista, co sprawiało, że ludzie chcieli ją uszczypnąć, co było naprawdę urocze.

Widząc jej dowód osobisty, Tyler nagle wpadł w trans, jego umysł nie mógł się powstrzymać od przypomnienia sobie obrazu z pierwszego razu, kiedy ją zobaczył, urocza i urocza, czas naprawdę leci, minęło tyle lat, jest naprawdę nostalgiczna.

Pamięta, że latem jego pierwszego roku zawsze podążała za nim delikatna mała dziewczynka, słodko nazywając go "bratem Tylerem".

Tyler został wyrwany z zamyślenia przez odgłos deszczu za oknem, a zanim dotarł do drzwi kafejki internetowej, Emily już zniknęła.

Stanął w drzwiach, krople deszczu spadały z okapu, wiał wiatr, chłodne krople deszczu omiatały jego skórę, a zapach mokrej ziemi wypełniał powietrze.

Przez zasłonę deszczu spojrzał słabo w stronę bramy willi na rogu. Kilka chwil później leniwie włożył ręce do kieszeni spodni i wszedł do środka. Na szklanym stoliku w recepcji leżał zmięty banknot dwudziestodolarowy.

Podniósł go, głęboko zamyślony.

"Hej, Tyler, możesz powiedzieć, czy to prawdziwy, czy fałszywy banknot?". Bradley Scott, pulchny chłopak podchodzi i patrzy poważnie na dwudziestkę w dłoni Tylera: "Mówiłem ci, żebyś sprawdził banknoty już dawno temu, ale ty nie słuchałeś".

Tyler przewraca bezradnie oczami, myśląc: "Cholerne wykrywacze pieniędzy!

Od niechcenia włożył pieniądze do kieszeni spodni, wyprostował się i podszedł do komputera. Pozostali czterej mężczyźni zajęli swoje miejsca.

"Popełnił błąd w tej grze, błagając o chwałę!" powiedział jeden z kolegów.

"Co do diabła, Pang Hao Lin, nie mogę nawet wymyślić, jak grać jako asystent z moimi kiepskimi manewrami". narzekała inna osoba.

"Hej, nie lekceważ mnie, czekamy na twój występ!" Wszyscy się przyłączyli.

Wtedy Tyler zauważył, że nawet nie zalogował się do gry i odwrócił głowę, zdając sobie sprawę, że wpatruje się w ekran Facebooka, na którym migało konto Emily.

Ray, który był obok niego, ukradkiem zerknął i powiedział podekscytowany: "Oto twoja szansa, Tyler, dodaj przyjaciela, poznaj jeszcze jedną uroczą dziewczynę".

Tyler nie odpowiedział.

Ray zobaczył, że Tyler nie odpowiada, pomyślał, że nie jest zainteresowany Emily i pomyślał sobie: "Tyler nigdy nie wydaje się być zainteresowany żadną dziewczyną.

Ciekawość Raya stawała się coraz silniejsza i chciał spróbować: "Nie chcę dodawać, to musisz dodać ah, taka niewinna dziewczyna nie może dać się wyrwać innym".

Po tych słowach nie mógł się powstrzymać przed wyjęciem telefonu komórkowego, aby nagrać numer Emily na Facebooku.

Jednak w tym samym momencie Tyler szybko zamknął stronę i bezlitośnie uderzył Raya w głowę: "O czym ty myślisz, sam spójrz w lustro, brodaczu, naprawdę chcesz przestraszyć ludzi na śmierć!".
Ray zakrył głowę, wziął bolesny wdech i mruknął z niezadowoleniem.

Kiedy zobaczył Tylera, pomyślał sobie: "Jak to możliwe, że Tyler zawsze zostaje do późna i pracuje nieregularnie, ale jest taki przystojny, nawet cienie pod oczami wyglądają uroczo.

Tyler zalogował się do gry i kontynuował zabawę z przyjaciółmi.

Ale po kilku godzinach nie mógł już grać dalej i w końcu odesłał swoich czterech przyjaciół do domu, a następnie usiadł sam przed komputerem.

Wylegiwał się na kanapie z nogami opartymi na podłokietnikach, bezmyślnie bawiąc się zapalniczką.

"Ding", zapalniczka otwiera się, "pop", zamyka.

To było jak mały włosek drapiący czubek jego serca, a niekontrolowane swędzenie sprawiło, że był trochę niespokojny. Po wewnętrznej walce w końcu ustąpił i kliknął na Facebooka.

Gdy tylko go otworzył, pojawiła się strona logowania i wpisał swój numer konta, a następnie wyszukał konto Emily.

Jej pseudonim to Cotton Candy, a jej awatar to różowy kot z kreskówki.

Z wahaniem kliknął kilka razy myszką.

Ale pomyślał sobie: "Kiedy Tyler kiedykolwiek się wycofał? Zdecydowanie dodał swoją przyjaciółkę!



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Tyler's Haven"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



👉Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści👈