Ucieczka z azylu

1

USA, LG Private Mental Asylum.

Pośród płomieni, które rozprzestrzeniły się po nocnym niebie, wybuchła kobieta w szpitalnym fartuchu, niczym duch z piekła rodem.

Na wiejskiej drodze ciemnoczarne Lamborghini pędzi przez noc.

"Tik-tak..."

"Kierowca krzyknął: "Panie Liam, duch ...... duch!".

Na tylnym siedzeniu samochodu, ukryty w ciemności mężczyzna natychmiast otworzył oczy, reflektory oświetliły bladą twarz kobiety, długie włosy w nieładzie, rozczochrane ubranie, jakby właśnie wróciła z krawędzi śmierci.

Kobieta przytrzymała samochód, bojąc się, że odjedzie, i szybko podeszła do tylnych drzwi samochodu, potajemnie zaciskając pięści.

Jeśli się nie myli, kierowca z przodu to tylko praca na pół etatu, a prawdziwy mistrz jest z tyłu.

Czekała trzy godziny, a pojawił się tylko ten samochód, przegapi tę okazję, prawdopodobnie zamarznie na śmierć na pustkowiu.

Spojrzała z niecierpliwością na samochód, lekko otwierając usta, powiedziała po angielsku: "Proszę pana, może mi pan pomóc?".

Dziwność głosu, którego nie słyszała od dawna, sprawiła, że poczuła się trochę zaniepokojona.

Długie palce mężczyzny stuknęły w doskonałe skórzane poduszki, a okno powoli się opuściło.

W matowych, martwych oczach kobiety nagle rozbłysło światło, a w ciemności księżyca mogła dostrzec delikatną, kanciastą twarz mężczyzny i zamarła, gdy drogocenne kamienie zabłysły w jego płatkach uszu.

Wyglądało na to, że to, co zatrzymała, nie było zwykłym bogaczem, ale bogaczem innego rodzaju.

Cóż, jej "taryfa" na niewiele się zdała.

Opuściła głowę, w milczeniu wyciągnęła z dłoni Diamentowy Pierścień, wzięła głęboki oddech i nagle wyczuła w powietrzu dziwny zapach.

Ten aromat ......

"Witam pana, chciałabym, żeby mnie pan podwiózł, jadę na lotnisko, z powrotem do Imperium. W zamian mogę teraz pomóc złagodzić twój ból, jestem profesjonalnym perfumiarzem! Jeśli spodoba ci się moje kadzidło, chciałabym również, abyś zapłacił za mój bilet lotniczy, dziękuję". Błagała płynną angielszczyzną, patrząc na mężczyznę wyczekująco.

Zajmowała się perfumowaniem od dziesięciu lat i naturalnie potrafiła rozpoznać "miłosny zapach", który nosił ten mężczyzna, który był silny, i wywnioskowała z jego stłumionego oddechu, że nie używał tego zapachu z miłości.

Niebo jest granicą.

Nadal jednak nie była pewna, czy mężczyzna zgodzi się na układ.

Ponieważ zawsze był bez wyrazu, nie patrzył na nią. Intuicja podpowiadała jej, że nie jest to łatwy rozmówca.

"Wsiadaj do samochodu". Po długiej ciszy mężczyzna powiedział chłodno.

Kierowca wysiadł z samochodu, otworzył drzwi przed kobietą i zamknął je z trzaskiem.

"Mogę wyperfumować samochód, aby złagodzić skutki twojego zapachu!"

"Cholera, czy ty nie rozumiesz po angielsku!" Kobieta krzyknęła po chińsku.

Noc była jak dym, zagłuszający jej przerażony głos.

......

Na skrzyżowaniu kierowca spojrzał na plecy potykającej się kobiety i powiedział: "Panie Liam, ona nie prosiła o czek".
Cienkie wargi mężczyzny lekko się zahaczyły, stanowczo powiedział: "Będzie żyła".

Nigdy nie widział tak martwej, ale zdeterminowanej kobiety.

Samochód szybko skręcił, kierując się w pierwotnym kierunku.

Stopniowo jasny samochód, mężczyzna mimowolnie opuścił głowę, w końcu zauważył błyszczący pierścień na kocu ......

Dwa dni później, River City, USA.

"Panie Evans, ona zaginęła." Po drugiej stronie telefonu odezwał się zaniepokojony głos: "W domu opieki wybuchł pożar, a po dwóch dniach walki z ogniem znaleźliśmy ją dzisiaj zaginioną". ...... Przykro mi, to była nasza wina".



2

Na najwyższym piętrze eleganckiego hotelu Rivergate Seven Stars trwa impreza zaręczynowa w River City.

"Pożar?" Telefon odebrała Stella Evans, która uniosła brew ze zdziwienia, a następnie uśmiechnęła się zawadiacko: "Czy ktoś mógł zginąć?".

Jakby się nad tym zastanowić, gdyby umarła po zaledwie czterech latach torturowania Charlotte, byłaby to prawdziwa okazja dla Charlotte!

Nastrój na przyjęciu nagle stał się hałaśliwy.

Stella spojrzała na parkiet i zdała sobie sprawę, że bal już się rozpoczął.

"Panie Evans, w takim razie poszukamy jeszcze raz, żeby się upewnić. Jej ton był płaski.

"Aha. Stella przytaknęła roztargniona: - Dobrze jest mieć martwego szaleńca, żeby nie bać się tego, co znajdą Drakes.

Potem machnęła ręką: - Jeśli znajdziemy ciało, prochy czy coś w tym rodzaju, odeślemy je z powrotem, na wypadek, gdybyśmy mogli przesunąć datę ślubu.

Gdy to mówiła, spojrzała na parkiet i nagle zobaczyła Ethana Marshalla, który trzymał kobietę za rękę i szybko odłożył słuchawkę.

Na sali zapanowała nagła wrzawa, a widok tancerki w jaskrawoczerwonej sukience, z gorącym ciałem i kręconymi włosami do pasa oraz półmaską, której odsłonięta połowa twarzy zdradzała jej urodę, sprawił, że stało się jasne, że jest piękną kobietą.

"Ta suka, jak śmiała ukraść mój głos." Stella pomyślała złośliwie w swoim sercu.

Jednak na jej twarzy wciąż gościł uśmiech, cieszyła się tańcem z innymi, w końcu była już teraz pierwszą damą River City, jak mogłaby przejmować się taką lisicą.

Ethan był wysoki i przystojny, a oboje tańczyli w harmonii, kończąc płynnym swingiem.

Stella nagle zadrżała, ta kobieta ......

"Zdemaskować!" Okoliczni mężczyźni byli głupi i krzyczeli.

Przeczucia Stelli nasiliły się i w chwili, gdy kobieta się zdemaskowała, instynktownie odsunęła się od Ethana.

Kiedy maska została w końcu zdjęta, publiczność natychmiast wybuchła. Brwi kobiety przypominały odległe stokrotki, jej oczy były jak jasne migdały, makijaż był lekki, ale miała na sobie duszną czerwoną sukienkę, zupełnie jak syrena uwolniona ze świata, niewinna, ale pełna śmiertelnej pokusy.

Jej aura emanowała nieopisanym smakiem, tak wyjątkowym jak resztki zimowej śliwki.

To wystarczyło, by doprowadzić mężczyzn na widowni do szaleństwa.

Twarz Stelli natychmiast pobladła.

"Charlotte ......Charlotte Evans?" potknęła się i prawie upadła.

Ethan wpatruje się pustym wzrokiem w gościa, jego oddech staje się ciężki.

"Charlotte - złapała spojrzenie Stelli, jej głos stał się zimny - Stella, minęło dużo czasu.

Cztery lata.

Od śmierci matki Charlotte przeszła od posiadania wszystkiego do nieposiadania niczego jako pierwsza dama Evansów, minęły całe cztery lata.

Czternaście lat temu Stella poszła w ślady matki i włamała się do domu, rujnując życie Charlotte.

Cztery lata temu, ta sama matka i córka, podczas gdy Charlotte rodziła na stole operacyjnym, jedna z nich odebrała życie swojej matce z jej łóżka, a druga próbowała tak zdenerwować Charlotte na sali operacyjnej, że nie mogła tego znieść.
Przeżyła i urodziła "grzeszne dziecko", które zostało wysłane do prywatnego sanatorium za granicą jako hańba i spędziło cztery lata ani jako człowiek, ani jako duch.

Usta Charlotte skrzywiły się lekko na tę myśl.

Ethan nagle wziął głęboki oddech i podszedł, przytulając Charlotte.

Spojrzenia wokół nich zmieniły się z ciepłych na podejrzliwe, a potem na uczucie oglądania przedstawienia.

"Charlotte, to naprawdę ty, nie jesteś martwa ...... Wszyscy mówili, że nie żyjesz, wiedziałem, że nie żyjesz!" Ethan krzyczał podekscytowany, kąciki jego oczu stopniowo czerwieniały.

"Ethan? - zawołała Stella niskim, ponurym głosem.

Ethan był na to głuchy.

Charlotte cieszyła się tą chwilą, jakby została przeniesiona cztery lata wstecz, do momentu, w którym Stella uderzyła ją w twarz i poinformowała:

"Charlotte, wszystko, co masz, będzie moje".

Cóż, wszystko, co zostało jej odebrane, zostanie jej odebrane!



3

W tym oczywiście mężczyzna, którego Stella Evans pragnęła przez całą swoją młodość. Dzisiejszy pan młody, Ethan Marshall, prezes Marshall Group, drugiej najpotężniejszej rodziny w River City, jej przyjaciel z dzieciństwa, prawdziwy ojciec jej zmarłego dziecka i marzenie, którego Stella pragnęła, odkąd była małą dziewczynką. Ale upewni się, że nigdy go nie spełni.

Stella trzęsła się ze złości, a wszyscy na scenie zdawali się ją obserwować. Ethan kochał jej przyrodnią siostrę, wiedziała o tym odkąd była małą dziewczynką, Marshallowie o tym wiedzieli, jej rodzice o tym wiedzieli, ale co z tego? Ale co z tego? To już nie to, co kiedyś!

Szybko odzyskała spokój, czule podeszła do przodu i przytuliła Charlotte Evans do Ethana. wyszeptała: "Siostro, czy ty ...... naprawdę jesteś?".

Żołądek Charlotte zatrzepotał, a ona natychmiast odsunęła się od osoby stojącej przed nią. Stella z uśmiechem zacisnęła usta, a potem westchnęła i przełknęła: "Siostro, zniknęłaś cztery lata temu po urodzeniu dziecka i wszyscy myśleliśmy, że nie żyjesz........ Niedawno zorganizowaliśmy ci nawet pogrzeb, a Liam Drake był twoim mężem i wszyscy myśleliśmy, że nie żyjesz. Liam Drake."

"Drake'owie z River City, wysokiej klasy ......" Stella podkreśliła.Brwi Charlotte drgnęły, wyglądało na to, że kiedy rodzina Evansów wysłała ją do sanatorium, nie pomyśleli o tym, żeby pozwolić jej wrócić, a potem powiedzieć opinii publicznej, że zaginęła przez cztery lata, aby mogli im powiedzieć, że zaginęła przez cztery lata. Charlotte pomyślała, że to niedorzeczne i nie zastanawiała się nad tym.

Wzięła oddech, spojrzała na Ethana i powiedziała: "Ethan, nadszedł czas, aby spełnić obietnicę złożoną cztery lata temu". Cztery lata temu Ethan jej się oświadczył. Tamtej nocy była pijana, a następnego dnia zdała sobie sprawę, że straciła niewinność, przez noc popadła w długi, a jej dziecko urodziło się siedem miesięcy przedwcześnie. Zabawne jest to, że nie zdawała sobie sprawy, że jest w ciąży, dopóki dziecko się nie urodziło, ale smutne jest to, że dziecko urodziło się w rękach Stelli, a ona zmarła.

Ethan ścigał ją przez całą jej młodość i nie było co do tego wątpliwości. Jednak Charlotte dostrzegła oczywiste wahanie Ethana.

Potem spojrzał boleśnie na Charlotte: "Charlie, porozmawiajmy po przyjęciu".

"Heh ...... "Charlotte zamarła na jego słowa, a potem lekko się roześmiała, wygląda na to, że naprawdę przeceniła uczucia Ethana do niej, a jej własny ojciec mógłby wysłać ją do piekła własnymi rękami, nie wspominając o... Stella popchnęła Ethana za siebie w odpowiednim momencie i uśmiechnęła się dumnie do Charlotte: "Siostro, jesteś tu dzisiaj, aby dać swoje błogosławieństwo Ethanowi i mnie, prawda? Wszyscy mówią, że idealnie do siebie pasujemy".

Okoliczni ludzie już słyszeli generała, ale wszyscy w pełni wierzyli, że ta nagle pojawiająca się piękna kobieta, jest byłym panem młodym, który rozbił scenę, zaczął pluć i oskarżać Charlotte. "Skąd się wzięła ta lisica, zaręczona na ślubie, by sprawiać kłopoty, brak moralności ah!" "Zgadza się!" Żony, których mężowie zostali uwiedzeni, w końcu znalazły okazję, by przekląć.
Prawie nikt nie rozpoznał, że ta piękna kobieta była słynną pierwszą damą River City, córką rodziny Evans, słynną perfumiarką w potężnym kręgu, której perfumy były przeznaczone tylko dla szlachty, a cena była zbyt wysoka, aby zaspokoić popyt. Większość obecnych tu osób używała jej perfum, ale nigdy nie widziała jej osobiście.

Cztery lata, wystarczająco dużo czasu, aby ludzie zapomnieli jej imię, wystarczająco dużo czasu, aby Stella wzięła wszystko, co kiedyś należało do Charlotte i uczyniła to wszystko swoim, usta Stelli zahaczyły się w uśmiechu, patrząc na piękną twarz Charlotte, ale zwiędłe ciało. Przez ostatnie cztery lata udawała wariatkę, by ukryć się przed jej wzrokiem, a mimo to odważyła się wrócić! W takim razie pozwoli jej nadal wiele cierpieć, niech zobaczy na własne oczy, że kiedyś wszystko należało do niej, a teraz jest w jej rękach.

Właśnie wtedy, gdy Charlotte została zbesztana przez tysiące ludzi, niewielka grupa postaci w końcu weszła w tłum. Następnie, jak mała wojowniczka, przytuliła Charlotte i zawołała mlecznym głosem: "Mamusiu, dziecko jest tutaj, aby cię chronić! Nie krzycz na moją mamusię!".



4

"Ojej, jak kobieta, która urodziła dziecko, może przyjść i ukraść swojego męża?".

Kobieta obok niej była tak wściekła, że prawie tupnęła nogą, tak wściekła, że podniosła nogę, by spoliczkować Charlotte.

Charlotte szybko chwyciła kobietę za nogę i nadgarstek, jej oczy zamknęły się, sprawiając, że twarz drugiej kobiety zmieniła kolor z czerwonego na purpurowy, jej zimne oczy sprawiły, że otaczająca atmosfera natychmiast zamarła, a napięta aura stopniowo się rozprzestrzeniała.

Ludzie wokół niej zamilkli.

Kobieta była w bólu i spanikowana, ale nie odważyła się błagać o litość, ani nie odważyła się spojrzeć bezpośrednio na Charlotte, i potajemnie pomyślała w swoim sercu, ta lisica ...... jest naprawdę zbyt straszna!

"Mamusiu, spuść jej łomot! Niech mnie zbeszta!" Mały chłopiec trzymający Charlotte krzyknął nonszalancko.

Charlotte zmarszczyła lekko brwi, spoglądając w dół i zauważając malucha w jej ramionach, który sięgał zaledwie do podstawy jej ud.

Przyjrzała się małemu chłopcu, logo Armaniego było widoczne na jego małym garniturze, a skórzane buty na jego stopach nosiły podpis najlepszego włoskiego projektanta.

A ta mała buzia jest różowa i urocza, jego rysy są wspaniałe, kiedy dorośnie, z pewnością będzie pięknym mężczyzną.

Kiedy mały chłopiec zobaczył Charlotte patrzącą na niego, był tak zdumiony, że prawie się ślinił, dąsał, mocno przytulił nogę Charlotte, wdychał kilka razy i powiedział podekscytowany: "Mamo, jestem taki piękny! Tak ładnie pachnę!"

Charlotte lekko uniosła brew, nagle kobieta kopnęła małego chłopca jak szalona.

Twarz Charlotte bardzo się zmieniła, zaatakował ją gniew, odepchnęła kobietę, a ta krzyknęła z bólu: "Ach!".

"Czy wiesz kim on jest! Vixen, błagał mnie, żebym nie mieszkała w River City!"

"Jak mogłam kogoś uderzyć!"

"Tak jest, dzwoń na policję!"

Stella przyglądała się zamieszaniu z uśmiechem na twarzy.

"Nie wiem, czyje dziecko jest w amoku, w samą porę, by pomóc mi ujawnić skandaliczne zachowanie Charlotte".

Ethan był powstrzymywany przez pozornie niezamierzone działania Stelli, a gdy patrzył, jak Charlotte jest obwiniana, próbował się uwolnić, aby pomóc, ale nie był wystarczająco silny.

Stella pochyliła się do Ethana i wyszeptała: "Ethan, moja siostra Charlotte jest Drake i nie chcę wdawać się z nią w skandal, a on o tym wie".

"Rodzina Drake'ów", to legendarna potęga, zwłaszcza że nigdy nie spotkał drugiego wuja, o którym mówi się, że jest zimny i bez serca, ale tylko do zmarłego trzeciego wuja miłości i uczucia, Charlotte w jego oczach jest również "trzecią ciotką".

"Czy jestem w porządku?" Tyrady wokół niej były jak fala przypływu, ale Charlotte, jakby jej to nie dotyczyło, przykucnęła i delikatnie potarła miejsce, w którym chłopiec został kopnięty.

Mały chłopiec posłusznie przytulił się do szyi Charlotte, oparł swoją małą główkę na jej piersi, jego duże oczy błyszczały światłem: "Mamo, dziecko nie boli, jest tu zbyt wielu ludzi, mama będzie cierpieć, najpierw zabierz dziecko do domu".

Dziecko może zrozumieć powód, Charlotte rozumie.
Podniosła małego chłopca i spojrzała z powrotem na Ethana.

Milczenie mężczyzny sprawiło, że Charlotte prychnęła, po czym odwróciła się, gotowa do wyjścia.

Grupa mężczyzn otoczyła ją, krzycząc, że zabierają ją na posterunek policji.

"Zejdź mi z drogi". Charlotte chłodno spojrzała na ludzi, którzy ją zatrzymali.

Kobieta, która wcześniej cierpiała, była tak przytłoczona, że nie odważyła się pójść dalej.

Stella machnęła ręką do osób postronnych i powiedziała ciepłym głosem: "Jutro, dla jego dobra, zapomnijmy o tej sprawie, a on później dobrze przeprosi panią Zhang".

"Więc to jest choroba psychiczna ......"

"Niespodziewanie, to moja siostra? Tsk, tsk, urodziła dziecko, ale także szalona, naprawdę tutaj, aby znaleźć winę, oczywiście zazdrosna o mnie, pani Charlotte, naprawdę jestem zbyt miły!"

Stella roześmiała się bezradnie, przeszywająco i swobodnie.

Zniżyła głos, podeszła do Charlotte i szepnęła: "Tsk, tsk, tsk, najstarsza córka Evansa jest teraz oskarżona o szaleństwo, to naprawdę smutne, jeśli chce się zabić, zapomnij o tym."

Charlotte chciała się odwrócić, ale mały chłopiec w jej ramionach przytulił ją mocno i powiedział: "Mamusiu, najpierw zabierz dziecko do domu, niech tatuś naprawi je innym razem!".



5

Opuściła głowę, a na jej pierwotnie chłodnej twarzy pojawiła się nutka nieoczekiwanej łagodności.

Stella Evans patrzyła, jak Charlotte Evans odchodzi, nie mając nic do pokazania, skrycie zadowolona z siebie, nie mogąc powstrzymać łatwego uśmiechu.

Jednak w momencie, gdy Charlotte miała już dojść do drzwi, nagle odwróciła się z powrotem do Stelli, omiatając ją głębokim i wymownym spojrzeniem, a jej protekcjonalna postawa sprawiła, że Stella nieco się speszyła.

Tłum stopniowo się rozproszył, a przyjęcie zostało wznowione.

Stella zacisnęła pięści, dlaczego Charlotte, która była wyraźnie w rozsypce, nie próbowała ukryć swojej protekcjonalnej postawy? Poczuła urazę do szlachetnej postawy Charlotte. Węzeł w jej wnętrzu nie mógł zostać rozwiązany, nigdy nie mogła zapomnieć o dzieciństwie spędzonym na śmieciach i braku jedzenia. A Charlotte? Z pewnością była ulubienicą rodziny Evansów, mieszkała w willi, opiekowały się nią nianie, woziła ją szoferka i otrzymywała uprzywilejowane wykształcenie w arystokratycznej szkole.

Przysięgła zniszczyć Charlotte!

Nocny wiatr stopniowo stawał się ostry, przed hotel wyszedł wysoki mężczyzna i drobna postać.

Charlotte przykucnęła, spojrzała na żałosnego chłopca, który nie chciał puścić jej ręki i cierpliwie zapytała: "Czy mam dane kontaktowe mojego taty lub mamy?".

Chłopiec potrząsnął głową.

Charlotte owinęła szalik wokół jego szyi i powiedziała z troską: "Więc zadzwoń na policję".

Chłopiec nagle chwycił Charlotte za rękę, gdy miała wyjąć telefon komórkowy, jego oczy zamrugały, a łza spadła w dramatyczny sposób.

"Mamusiu, wrócisz do domu z dzieckiem? Dziecko cię ochroni, nie pozwoli złym ludziom znowu mnie dręczyć".

Charlotte zamarła na jej słowa, a jej serce zabolało. Po czterech latach to dawno utracone uczucie wywołało niezliczone fale w jej sercu. Była fizycznie i psychicznie torturowana i doświadczyła niezliczonych cierpień, ale w tej chwili poczuła nawet ślad rozdzierających serce emocji.

"Dziękuję." Charlotte delikatnie uszczypnęła mały nosek chłopca, a w kąciku jej ust pojawił się uśmiech: "Jutro będę go winić za to, że mnie pociągnął, moja mama będzie załamana, gdy zobaczy moją nogę".

Takie miłe i urocze dziecko, mama i tata też muszą być bardzo dobrzy.

Charlotte pomyślała cicho w swoim sercu.

Mały chłopiec nagle zwiesił głowę, jego mała głowa opadła i powiedział: "Mamusiu, w domu jest tylko dziadek i tata, nie chcę wracać do domu, nie ma tam mamy, która kochałaby dziecko".

Charlotte otworzyła usta, długo reagując, mały facet to ...... nie ma mamy?

Serce się ścisnęło, ale nie wiedziała, jak pocieszyć, czuła się zdezorientowana.

Niedaleko, nagle pojawił się dźwięk prędkości, a następnie czarna, niestandardowa, przedłużona wersja Rolls-Royce'a zatrzymała się przed nią.

Przednie drzwi otworzyły się, dwóch mężczyzn ubranych na czarno z okularami przeciwsłonecznymi zakrywającymi twarze wysiadło z samochodu, otworzyło tylne drzwi i stanęło z szacunkiem z boku.

Charlotte chciała ochronić małego chłopca, ale ten nagle podniósł wzrok, chwycił ją za rękę i podekscytowany pociągnął w stronę samochodu.
"Mamusiu, chodźmy razem do domu!".

Charlotte nie spodziewała się, że mały chłopiec będzie tak silny, nie zwróciła uwagi na poślizg stóp i prawie wpadła do samochodu.

W tym momencie poczuła śmiercionośną i potężną aurę płynącą z jej twarzy, zimną i pustą.

Na zewnątrz słabo oświetlonego samochodu nie mogła dostrzec sylwetki osoby idącej za nią.

Aż rozległ się głos, zimny i niski: "Chodź za mną".

Te dwa krótkie słowa emanowały potężną aurą, zaskakująco sprawiając, że poczuła ślad znajomości, co sprawiło, że zaczęła się zastanawiać, czy kiedykolwiek śniła o podobnej scenie.

Usta małego chłopca odwróciły się, a on spojrzał na Charlotte z małym uśmiechem: "Mamusiu, dziecko przyjdzie z tatą, aby mnie odebrać i zabrać do domu, pa".

Następnie posłusznie usiadł w samochodzie.

Samochód szybko odjechał, wzbijając chmurę kurzu.

Charlotte zamarła na sekundę, zanim odzyskała zmysły, spoglądając na swoje rozczochrane włosy na czole.

W tym momencie zadzwonił jej telefon komórkowy z wiadomością: "Charlotte, rozeszła się wieść, że mam najlepszy Aqualendil i rodzina Evansów powinna się o tym dowiedzieć do jutra".

Charlotte zaśmiała się cicho i pomyślała: "Zabawa w końcu się zaczęła.

Na zewnątrz samochodu mały chłopiec zmienił swój niewinny wygląd i szedł obok mężczyzny, jakby był małym dorosłym, i ukradkiem spojrzał na mężczyznę w jego blasku.

"Tatusiu ......" Po minucie mały chłopiec nieśmiało krzyknął.



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Ucieczka z azylu"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści