Nowe miasto, nowe początki

2

Z listem akceptacyjnym w ręku, Lydia wkroczyła do zupełnie nowego miasta. Miejsce, które nazwała miastem swoich marzeń, dotarła do bram swojej nowej szkoły z wielką walizką i stanęła w zachwycie, ahhh! Nowe miasto, nowa szkoła, nowa atmosfera, a nawet powietrze było niesamowicie orzeźwiające.

"Nie mogę uwierzyć, że jestem w liceum!" Lydia wciąż przypominała sobie w głowie powiedzenie: "Liceum jest niekompletne bez miłości". Zanim więc weszła na teren kampusu, już zaczęła wyobrażać sobie, jakiego rodzaju uczty miłości doświadczy w tej szkole. Słyszałam, że ta szkoła ma wielu uczniów z wymiany, ojej, może ......

"Rumble..."

Kiedy o tym myślała, głośny huk nagle rozbrzmiał w uszach Lydii, niespodziewanie upadła na ziemię, a walizka obok niej również upadła, a z głośnym hukiem jej walizka nawet się złamała. Lydia przeklęła w duchu, co to za jakość?

"Lydia przeklęła w duchu, co to za jakość! Kto to do cholery jest? Byłam dziś w dobrym nastroju, ale on go zepsuł! Teraz nastrój jest naprawdę zły, zły do granic możliwości!"

Lydia ostrożnie podniosła się z ziemi, podniosła walizkę i spojrzała w górę, gotowa spojrzeć na niewdzięcznika złośliwym wzrokiem, myśląc, że go zbeszta i poprosi o rekompensatę.

Uniosła lekko głowę, gotowa przekląć, ale była oszołomiona widokiem przed nią!

"Wow, ten brat jest taki przystojny!"

"Hej, wszystko w porządku?" zapytał dżentelmen i w tym samym czasie zaparkował swój rower na poboczu, idąc w jej kierunku.

Tak, Lydia miała rację, ten niesamowicie przystojny brat szedł w jej kierunku! Był jak z komiksu, dobrze zarysowany, kąciki jego ust lekko uniesione, jego kultowe ciało koszykarza, zdecydowanie rzadki i przystojny mężczyzna.

Gdy się zbliżył, Lydia poczuła słaby zapach, nie była pewna, co to było, ale zdecydowanie był przyjemny.

Lydia zamarła.

"I ...... I ...... Nic mi nie jest! Jak masz na imię?"

"Ja?"

"Tak, jak masz na imię? Też jesteś z tej szkoły? Jestem tu nowym uczniem, a ty wydajesz się być moim starszym kolegą, prawda? Miło cię poznać!"

"Żartujesz sobie?" Ton chłopaka nagle stał się mniej przyjazny, Lydia zamarła na chwilę, czy źle usłyszała?

"Na co się gapisz, nie jestem zainteresowany taką nimfomanką jak ty." Dodał chłopak.

Wtedy Lydia zdała sobie sprawę, że on rzeczywiście mówi do niej. Co do diabła! O co chodzi z tym, że jesteś przystojny? Naprawdę nie chwaliłem cię przed chwilą za nic! Muszę cofnąć to, co powiedziałem wcześniej, Lydia Snow nie jest łobuzem! Gdybym była w gimnazjum, spoliczkowałabym ją! (Jesteś za wysoka, nie mogę cię dosięgnąć. 0.0)

"Kto na ciebie patrzy, nie pochlebiaj sobie! Myślisz, że jesteś przystojny? Wcale nie jestem tobą zainteresowana! Zobacz, co zrobiłeś z moją walizką! Czy ty chodzisz z oczami skierowanymi w niebo?"

Lydia krzyknęła na przystojnego mężczyznę, nawet przystojni mężczyźni muszą być rozsądni!

"Bagaż?"

"Tak!"

"Huh."

"Z czego się śmiejesz?"

"Ile zapłaciłeś za swoją walizkę?"
"Sto dolarów, jeden dolar za mało!".

"Masz tu 100 dolarów, zatrzymaj resztę, a resztę weź na cukierki".



3

Następnie chłopak rzucił sto dolarów na walizkę Lydii i odwrócił się, gotowy do pchania roweru.

"Nie idź!" krzyknęła Lydia.

"Czego jeszcze chcesz?" Chłopiec odpowiedział chłodno.

"O co chodzi z byciem bogatym? Gówno mnie to obchodzi, słyszysz?" Lydia krzyknęła nonszalancko i rzuciła chłopcu w twarz sto dolarów.

"Wiesz kim jestem?" Chłopak przekrzywił głowę z zainteresowaniem, jakby oglądał pokaz w zoo, i powiedział z lodowatym wyrazem twarzy: "Masz przejebane, wiesz o tym?".

Ethan Thorn zmarszczył brwi, nigdy wcześniej dziewczyna nie odważyła się rzucić mu pieniędzmi w twarz, to było zabawne, kim była ta dziewczyna, chciał się dowiedzieć od razu.

"Myślisz, że się boję! Lydia spojrzała na Ethana, zgrzytając zębami w ustach.

"Niezła z ciebie twardzielka, co? Hej, jak masz na imię?

"Nie powiem ci!"

"Myślisz, że mi nie powiesz? Cóż, powiem ci, że nazywam się Ethan Thorn, a ty też jesteś z tej szkoły, więc do zobaczenia".

Chłopak chwycił jedną ręką rower z boku, odwrócił się przystojnie, przeszedł kilka kroków do przodu, po czym odłożył rower na bok, odwrócił się z powrotem do Lydii z lekko uniesionymi kącikami ust i powiedział: "Pamiętaj, nazywam się Ethan Thorn".

Dopóki chłopcy nie odeszli, Lydia zdawała sobie sprawę, że wokół ...... było mnóstwo ludzi. Co się stało? To był tylko mały konflikt między dwoma uczniami, jak to możliwe, że tak wiele osób przyglądało się bójce? Lydia uważnie słuchała szeptów otaczających ją uczniów.

"Wow, kim jest ta dziewczyna?"

"Nie wiem."

"Zadarła z Ethanem, więc nie może być normalną osobą, prawda?"

"Też tak myślę. Musi być kimś."

"Ale wygląda tak zwyczajnie w swoim stroju.

"Może nie potrafisz odróżnić wyglądu od twarzy. Wróćmy i zgłośmy to."

Lydia zdała sobie sprawę, że obraziła młodego mistrza lub młodego mistrza pewnej rodziny. Kogo to obchodzi, każdy musi być rozsądny, jasne jest, że najpierw się mylił, ten powód jest wszędzie taki sam, dlaczego Lydia miałaby się go bać?

Lydia pociągnęła za sobą walizkę i wolnym krokiem weszła do szkoły.

W tym momencie, mały samochód przejechał obok Lydii, co naprawdę przestraszyło Lydię, geez, licealiści wciąż jeżdżą małym samochodem do szkoły, to naprawdę za dużo! To za dużo!

Minivan wjechał na teren kampusu, zaparkował obok Ethana, Lydia zauważyła tylko, że minivan się zatrzymał, nie patrzyła w tamtym kierunku, bogactwo innych ludzi nie ma nic wspólnego z ich własnym, nie ma czego zazdrościć, więc nie widziała samochodu zaparkowanego obok kogo.

"Ethan - powiedział chłopak w samochodzie magnetycznym tonem, zdejmując okulary przeciwsłoneczne.

"Brat?" Zgadza się, to Alex Thorn, młody prezes spółki giełdowej Thorn Corporation, brat Ethana Thorna.

"Dlaczego wciąż tu jesteś? Właśnie policzyłem czas, powinieneś być już w swojej klasie?" Alex Thorn był osobą dość wrażliwą na czas.

"Wpadłem przed chwilą w małe kłopoty i trochę się spóźniłem."
"Kłopoty? Którą dziewczynę znowu molestowałeś?"

"Nie, nie będę z tobą więcej rozmawiał, idę złożyć raport, spóźnię się".

"Słuchaj dobrze nauczyciela, ja też idę na lekcje".

W tym czasie Alex Thorn był starszy, Ethan Thorn był pierwszoroczniakiem, a Lydia Snow była pierwszoroczniakiem.



4

To był drugi dzień szkoły Lydii Snow i to było takie irytujące mieć takiego pecha w nowym środowisku! Lydia przysięgła sobie w sercu, że nigdy więcej nie spotka tego faceta i że będzie go bić za każdym razem, gdy go zobaczy! Lydia przysięgła sobie, że nigdy więcej nie wpadnie na tego faceta i że będzie go bić za każdym razem, gdy go zobaczy!

Ciągnąc za sobą zniszczoną walizkę, dotarła do swojej klasy, 10 klasy 2. Lydia znalazła wolne miejsce i usiadła, mając nadzieję, że poczeka na wychowawczynię, która miała przydzielić wszystkim miejsca i kazać im się przedstawić.

Wkrótce potem wszedł nauczyciel, przystojny młody mężczyzna, jasny i błyszczący, ale nie noszący okularów.

"Witam uczniów, jestem waszym wychowawcą, nazywam się Willard, Król Królów. Powiedział z uśmiechem.

"Pfft...... nauczycielu, ja też jestem królem? Świetnie!"

Klasa natychmiast rozbrzmiała okrzykami niegrzecznego chłopca, wywołując śmiech uczniów.

"Cisza! Uczniowie, których imiona wywołam, wejdą na scenę jeden po drugim i przedstawią się, a następnie wybiorą swoje ulubione miejsca." Nauczyciel Willard przemówił zdecydowanie.

W klasie zebrało się wielu uczniów, a Lydia domyśliła się, że wychowawca będzie wywoływał uczniów zgodnie z ich rangą. Według jej obliczeń, zajmowała dokładnie jedenaste miejsce w klasie, więc mogła po prostu obserwować, jak inni przedstawiają się jako pierwsi, a następnie naśladować ich styl, co?

Jeden po drugim, uczniowie, mężczyźni i kobiety, wysocy i niscy, grubi i chudzi, podchodzą do podium, a Lydia czuje się pewna, że jest najprzystojniejsza w klasie. Czuje się dziwnie, prawie wszyscy wybrali przednie siedzenie, naprawdę jest tyranem ah, hej ......

"Dingdong ......"

"Lydia Snow!" nauczyciel wywołał jej imię.

Nie mogła się powstrzymać od zdenerwowania, wszystkie linie, które przygotowała w swoim umyśle, zniknęły w jednej chwili, a ona była w panice, co robić? Ostrożnie podeszła do podium, podrapała się po głowie, zmarszczyła mocno brwi, nie wiedziała, co powiedzieć i prawie zapomniała, jak się nazywa!

"Cześć nauczycielu, cześć uczniowie, dzień dobry!" Lydia prawie zaskoczyła samą siebie swoimi uwagami wstępnymi.

"Nazywa się Lydia Snow, jak głosi wiersz: "Kości dżentelmena są prochem, on żyje w głowie Lydii". Jeśli chodzi o znaczenie tego wiersza, nie wie, w każdym razie jest to imię, które nadali jej rodzice ...... Poza tym bardzo dobrze śpiewa ...... Dlaczego nie pozwolimy jej zaśpiewać piosenki dla wszystkich?". Lydia uznała, że dalsze popisywanie się śpiewem ożywi atmosferę.

"Zaśpiewam." powiedział pan Willard.

"Ah ...... pięć dzwonków, jestem o jeden więcej niż cztery ...... Ach, pięć dzwonków, mam o jeden mniej niż sześć ......". Kiedy Lydia zaczęła śpiewać, wszyscy naprawdę się śmiali, atmosfera wydawała się znacznie lepsza, a sporo osób patrzyło na nią półżartem.

W obliczu takiej sceny Lydia pomyślała, że lepiej się pospieszyć i skończyć. Jako jedenaste miejsce, nie wybrała pierwszej dziesiątki przed siedzeniem, zamiast tego ciągnąc tornister i bagaż, do najbardziej wysuniętego rogu klasy, to prawda, jest blisko drzwi siedzenia.
"Na co się gapisz? Nigdy nie widziałeś ładnej dziewczyny z dobrymi ocenami." Mruknęła niskim głosem i celowo przewróciła oczami.

Mając wybrane miejsce i nic innego do roboty, Lydia zaczęła odpływać. Nie była zainteresowana słuchaniem przedstawiania się innych uczniów, i tak nie mogła ich zapamiętać. Kiedy weszła do sali, rzuciła tylko pobieżne spojrzenie, oprócz kilku uczniów leżących na plecach do snu, nie widziała żadnego przystojnego mężczyzny ......

Spokojnie, dopóki nauczycielka nie wyczytała nazwiska, nagle w klasie rozległ się krzyk dziewcząt, serce Lydii nagle się ścisnęło, ponieważ nauczycielka wyczytała, że nazywa się ......Ethan Thorn.



5

Zgadza się, Lydia patrzy w górę i widzi wysokiego, przystojnego i irytującego faceta podchodzącego do podium, i o mój Boże, to się znowu dzieje! Prześladuje mnie jak duch, ale dobrze, że w końcu mam szansę wyrównać z nim rachunki! Obiecałem, że kiedyś go pokonam i zamierzam to zrobić!

"Witam wszystkich. powiedział Ethan.

"Znamy cię jako Ethana Thorna, najmłodszego syna Thorn Corporation, naprawdę przystojnego! Czy masz dziewczynę?" Dziewczyny na scenie były jak zaczarowane.

Ethan nie odpowiedział na ich pytania, jego oczy zwęziły się lekko, kąciki ust uniosły się w złowieszczym uśmiechu, tworząc czarującą krzywiznę, zszedł z podium, nadszedł czas, aby wybrał swoje miejsce.

Ile dziewczyn marzy o tym, żeby usiadł obok nich, ale Lydia zakryła twarz torebką, Boże, nie chcę być przy jednym stole z tym facetem, nie patrz na mnie, nie patrz na mnie, nie patrz na mnie, ważne, żeby powtórzyć to trzy razy.

Nagle Lydia poczuła chłód dochodzący zza jej ......

"Koleżanko z klasy, znów się spotykamy". Zanim skończył mówić, Ethan delikatnie podniósł twarz Lydii ukrytą w jej szkolnej torbie, uśmiechnął się złośliwie i uszczypnął jej podbródek, jego palce delikatnie przecięły jej usta, a następnie puściły.

Puffing ......

Lydii niewytłumaczalnie przyspieszyło bicie serca, jej oczy rozszerzyły się, co to za sytuacja, w rzeczywistości jej bicie serca przyspieszyło do jej wroga, Lydia była zszokowana własną reakcją.

"Nie siadaj obok mnie!" Lydia zareagowała instynktownie.

"Uh huh? To gdzie mam usiąść? Ethan spojrzał na Lydię zdezorientowany, jego oczy wyglądały jakby patrzył na ofiarę.

"Gdziekolwiek! Tylko nie obok mnie!" powiedziała Lydia.

"Tak powiedziałaś?"

"Tak, powiedziałam."

"Więc może usiądę na tobie przodem do ciebie?"

Cholera, co za dupek z tego gościa.

Lydia instynktownie cofnęła się, ale ręce Ethana zacisnęły się na jej ramionach, unieruchamiając ją. Co on zamierzał zrobić?

Odsunął nieco stół, zacisnął jedną dłoń na ramieniu Lydii, a drugą włożył do kieszeni, rzucając złe i nieskrępowane spojrzenie, wywołując pisk niezliczonych dziewcząt w klasie.

"Puść mnie!" Lydia powiedziała gniewnie, widząc go w takim stanie, naprawdę chciała go zabić.

"Co, nie mogę tu nawet usiąść?"

"Nie!"

"W takim razie wstań!"

"Co?"

"Siedzę na ławce, a ty siedzisz na mnie twarzą do mnie, dobrze?".

"Nuts!"

"A ty nie chcesz tego zrobić? Hoo hoo ...... Czy mogę teraz usiąść na siedzeniu obok ciebie?"

"Siadaj, siadaj, siadaj!"

Ahhhhhhhh.

Lydia wewnętrznie odmówiła, to jest chuligan ah, naprawdę szkoda, że ma taką przystojną twarz, dziewczyny w klasie widzą go jak idola, naprawdę sprawił, że Lydia zaniemówiła.

Wykrzyczała w sercu: "Ty draniu, chuliganie, wielki zboczeńcu"!

Ale ...... obiecał, że raz zobaczy, a raz pobije, w rzeczywistości zapomniał.

Ethan po prostu usiadł, nauczycielka nagle się wściekła ......

"Tutaj jest klasa, to jest twoje miejsce do nauki, nie angażuj się tutaj w jakieś niechlujne rzeczy, bez względu na to, kim jesteś, również bez względu na to, jakie jest twoje pochodzenie, w każdym razie w mojej klasie, jesteście moimi uczniami, nie chcecie sprawiać mi kłopotów, nie chcecie angażować się w specjalne!"


6

Hoo-hoo, Lydia Snow wciągnęła haust zimnego powietrza, o kim mówiła nauczycielka? Cała klasa pozostała nieruchoma podczas wybuchu nauczyciela, z wyjątkiem Ethana Thorna, który trzaskał i trzaskał, sortując swoje biurko, pozornie nieświadomy gniewu nauczyciela.

"Ethan Thorn, mówię o tobie! Uważaj! Następnie wszyscy najpierw się uczą, później ktoś przyniesie wojskowe ubrania treningowe". Nauczyciel podniósł głos i powiedział.

Ethan przygryzł wargę i spojrzał na wychowawczynię, nie odważył się powiedzieć nic więcej, ale mógł stwierdzić, że gdyby wychowawczyni kontynuowała, on też by się wściekł, na szczęście wychowawczyni w końcu wyszła.

Lydia skrycie cieszyła się w swoim sercu: Dobrze ci tak, dałeś się ponieść. Cóż, nie besztaj więcej innych w swoim sercu, bo zostaniesz ukarana. Tak jak teraz, po wyjściu wychowawczyni, Ethan wyglądał jak tygrys wypuszczony z zoo .......

"Hej, klaso, jesteś Lydia Snow, prawda? Przed chwilą powiedziałeś, że wiersz jest bardzo interesujący, masz na imię Lydia, a ja Ethan, oboje pochodzimy z tego samego wiersza, to rodzaj przeznaczenia, prawda?". Ethan podpiera się na stole jedną ręką, połowa jego ciała jest przechylona w stronę Lydii, z zarozumiałym i uwodzicielskim wyrazem twarzy, co naprawdę denerwuje Lydię.

"Odejdź, nie chcę z tobą rozmawiać". Lydia zrobiła minę do Ethana, a potem odwróciła głowę, myśląc, że nie chcę rozmawiać z tym dupkiem na te nudne tematy, a patrzenie na jego przystojną twarz tylko zakłóciłoby moje normalne postrzeganie go, więc postanowiłam na niego nie patrzeć!

Z tymi słowami Lydia celowo przesunęła swoje ciało w kierunku drzwi, zdecydowana oddzielić się od Ethana.

"Hej, klaso, jeśli jeszcze bardziej się odsuniesz, to naprawdę wyjdziesz! Ethan wyciągnął rękę i owinął ją wokół ramion Lydii, odciągając ją do tyłu. W wyniku siły, w połączeniu z oporem Lydii, została przypadkowo wciągnięta w ramiona Ethana ...... i oboje spojrzeli na siebie, oddaleni od siebie o mniej niż pół palca.

"Co!" Lydia szamotała się rozpaczliwie, ale hałas w klasie sprawił, że nikt nie zauważył tej sceny.

"Klaso, możecie być cicho? Nie mogę się kontrolować, jeśli robicie tyle hałasu. Ethan trzymał ją w ramionach, nie puszczając, ale raczej trzymając ją mocniej, narzucając się, patrząc na Lydię z nieskrępowanymi oczami.

"Więc, czego chcesz! Puść mnie, albo to zrobię!" Lydia odpowiedziała bez strachu. To jest klasa, nie boję się ciebie, nie wspominając o tym, że nie odważysz się nic zrobić.

"Robisz za dużo hałasu ...... - powiedział Ethan.

Słowa po prostu padły, Ethan nie zawahał się położyć ust na ustach, Lydia wpatrywała się szeroko otwartymi oczami, otworzyła usta gotowa krzyczeć, ale Ethan skorzystał z okazji i wystawił język ...... W tym momencie Lydia była naprawdę oszołomiona, była świadkiem, jak oczy Ethana zamknęły się w jego ustach, by eksplorować w nieskończoność, Lydia przyznała, że przez chwilę jej się to podobało ....... Lydia przyznaje, że przez chwilę sprawiało jej to przyjemność ...... Ten facet jest taki przystojny i uroczy, kiedy całuje.
Ale, cholera! To był pierwszy pocałunek Lydii! I został jej odebrany przez kogoś, kogo nienawidziła! Jestem taka zdenerwowana.

To wszystko przez tego cholernego faceta, pierwotnie Lydia chciała zachować swój pierwszy pocałunek dla swojej ulubionej osoby, dla swojej pierwszej miłości, ale teraz to wszystko zostało zrujnowane przez niego! Cholera, nie puści tego paskudnego faceta, będzie z nim w stanie wojny.



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Nowe miasto, nowe początki"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



👉Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści👈