Pod Starym Dębem

2

To był pierwszy raz Lily Adams w Western Heights High School, a kampus był wypełniony małymi drzewami i otoczony morzem zieleni. Starannie ułożone drzewa na placu zabaw, z pniami pokrytymi zwisającymi gałęziami, kołysały się delikatnie na wietrze.

Zwłaszcza na tyłach kampusu znajduje się stary dąb, którego wiek wydaje się sięgać dziesięcioleci. Grube gałęzie szeleszczą na wietrze i zdają się opowiadać historię lat.

Liceum Western Heights w Ashton City jest uważane za liceum o wysokim standardzie, szkoła surowo zabrania uczniom zakochiwania się, szkoła często wysyła samorząd uczniowski i nauczycieli do patrolowania kampusu, łapiąc tych, którzy spotykają się z chłopcami i dziewczętami. Konsekwencje dla uczniów, którzy zostaną przyłapani, są surowe, od punktów ujemnych po wydalenie. Pomimo tego, wielu rodziców i uczniów aspiruje do uczęszczania do tego modelowego liceum z jego surowymi zasadami.

Przy rocznym wskaźniku zdawalności na poziomie ponad 90%, uczniowie walczą o przyjęcie tak mocno, że Lily Adams nie rozumie, jak jej dziadkowi udało się ją przyjąć.

Lily Adams, standardowa "przestępczyni", nie przepada za tym liceum! To dla niej jak więzienie, miejsce, w którym traci wolność i wydaje się marnować swoją młodość.

Dyrekcja tego liceum jest bardzo surowa, nic nie jest dozwolone. Mówi się, że pierwszą rzeczą, którą trzeba zrobić po wstąpieniu do tego liceum, jest zapamiętanie 500 zasad i przepisów obowiązujących w Wen Shang High School.

Chociaż Lily jest niespokojną dziewczyną, niechętnie decyduje się dostosować, aby nie zawieść swojego dziadka. Ponieważ jej dziadek musiał włożyć wiele wysiłku, aby ją przyjąć, spełnijmy życzenia jej starszych!

Lily miała krótkie włosy i była ubrana w koszulę w kratę, pod spodem miała parę wyblakłych dżinsów pełnych dziur, wraz z parą białych trampek, wyglądała jak standardowa uczennica.

Weszła do kampusu z plecakiem i pierwszą rzeczą, jaką zrobiła, było zgłoszenie się do biura administracji, ponieważ była studentką z przeniesienia.

Jest tu tak wielu uczniów, pod drzewami i w pawilonach, wszędzie widać uczniów obu płci, wszyscy trzymają podręczniki w rękach i koncentrują się na nauce. Dobra szkoła jest inna, ta silna atmosfera czytania, jakby otoczenie było okupowane przez kujonów ......

Lily czuła się uciskana, wydaje się być nie na miejscu w tym środowisku.

Nieświadomie podeszła do wydziału edukacji politycznej, najpierw spojrzała na tabliczkę z wyraźnym napisem "wydział edukacji politycznej".

"Studentka Lily Adams zgłasza się do służby!" wykrzyknęła.

Nagły hałas sprawił, że wszyscy w biurze spojrzeli w jej stronę.

Zerknęła przez ramię i zobaczyła, że wszyscy noszą okulary i mają poważny wyraz twarzy. W jej oczach wyglądali jak zaciekli nauczyciele. Słowo "nauczyciel" wydawało jej się naturalnym wrogiem. Tak jak między myszą a kotem, kot zawsze chciał zjeść mysz i nigdy nie mógł żyć w pokoju.
Chociaż nauczyciele nie wydawali się zbyt mili, Lily wcale się ich nie bała! Po latach doświadczenia na ulicach, jakich nauczycieli nie widziała?

"Wejdź!" Po chwili odezwał się nauczyciel w średnim wieku w czarnych okularach.

Po wypełnieniu procedur rekrutacyjnych, nauczyciel wręczył jej grubą książkę.

"To jest regulamin szkoły Western Heights, musisz nauczyć się go słowo w słowo, aby zostać uznaną za uczennicę tej szkoły. Ponadto, jestem twoim wychowawcą, nazywam się pan Graham i jutro rano będziesz w klasie 10B, więc nie spóźnij się!".



3

"Mam! Lily Adams odpowiedziała leniwie, ściskając grubą książkę, gdy wyszła na zewnątrz.

Przerzucała strony losowo, znajdując głównie wprowadzenie do szkoły i jej kadry, wraz z czymś, co wyglądało na pięćset zasad! Obraz blokowej twarzy jej wychowawczyni sprawił, że poczuła się niezadowolona.

"Za kogo pan Graham się uważa? Poważnie, pieprzyć to! To niedorzeczne, że oczekuje ode mnie zapamiętania tych wszystkich głupich zasad. Najwyraźniej nie musiał tak cierpieć, więc dlaczego nie pozbyć się go teraz?".

Lily westchnęła, czując się trochę lepiej, wiedząc, że nie musi być miła ze względu na reputację dziadka.

Zanim się zorientowała, jej żołądek zaczął burczeć. Po tak długiej aktywności bez jedzenia, zaczynała mieć wrażenie, że może umrzeć z głodu!

Lily nie mogła tolerować bycia głodną, nawet przez sekundę. Postanowiła udać się do stołówki, aby coś zjeść.

Bycie studentką z przeniesienia było irytujące; dostosowanie się do nowego środowiska było kłopotliwe. Western Heights było dość duże, a ona nie była nawet pewna, gdzie znajduje się stołówka. Po zapytaniu kilku uczniów, w końcu tam trafiła.

"Czekaj, czy ktoś się tam bije?" zastanawiała się na głos. Wyglądało na to, że Western Heights nie było idealnym rajem, za jaki wszyscy je uważali. Gdzie byli nauczyciele i rada uczniowska, gdy dochodziło do bójki?

Gdy podeszła bliżej, nie mogła uwierzyć własnym oczom! Czterech na jednego? To było oburzające.

Lily nie miała zamiaru ignorować takiej sceny.

"Zatrzymaj się! Co ty wyprawiasz? Czterech na jednego? Tak to się kręci?"

Kwartet dziewcząt zatrzymał się i odwrócił do niej, ich miny były mieszanką zaskoczenia i irytacji. Tłum zaczął się gromadzić, z niecierpliwością obserwując rozgrywający się spektakl.

"Za kogo ona się uważa, wtrącając się w nasze sprawy?

"Tak, kto ośmieliłby się sprowokować tę czwórkę? Ta dziewczyna musi prosić się o kłopoty.

"Wygląda na nieznajomą. Musi być tu nowa!"

Odpowiedzialna dziewczyna wystąpiła naprzód, spoglądając na Lily z wysoko uniesionym podbródkiem. "A ty kim jesteś? Czy wyglądam na kogoś, kto potrzebuje twojej pomocy? Lepiej się wycofaj.

Hmph! Lily rozpoznała to typowe aroganckie zachowanie.

"Nigdzie się nie wybieram! Może nie jestem jakąś wysoko urodzoną damą, ale nie zamierzam stać z boku i patrzeć, jak się nad kimś znęcasz - samotny wilk przeciwko stadzie drapieżników. Widziałam wiele arogancji i nie pozwolę na to. Nazywam się Lily Adams i jeśli o mnie nie słyszałeś, to uznaj to za wstęp!".

"Wielkie słowa jak na nowicjuszkę. Dawno nie miałam do czynienia z kimś tak nieogarniętym. Więc jak zamierzasz pomóc temu biednemu dzieciakowi? Wygląda na to, że jego lunch został zrujnowany". Wysoka, chuda dziewczyna uśmiechnęła się, pozując ze skrzyżowanymi ramionami jak paw.

Lily przewróciła oczami. "To proste. Po prostu daj mu spokój i idź dalej; skąd ta potrzeba fizycznego atakowania go? Spojrzała na prześladowanego chłopca. "Prawda, kolego z klasy? Jeśli nie mam gotówki, by się bronić, po prostu się odezwij.
Chłopiec spojrzał na nią, całkowicie oszołomiony.

Lily wzruszyła ramionami i poszła po swój posiłek.

"Hej, nie odchodź! - zawołała za nią dyrektorka, ale Lily już odbiegła.

Chwilę później Lily wróciła z tacą, podsuwając ją przed niegrzeczną dziewczynę. "Proszę bardzo. To tylko pudełko z lunchem, a nie królewski dekret. Po co patrzeć na to z góry? Chodź, czas iść!"

(Koniec rozdziału)



4

Lily Adams wpycha swój lunchbox na kolana Vanessy Powell, po czym bierze Ethana Cartera za rękę i wychodzi.

"Czekaj! Czy wy tak po prostu sobie pójdziecie?" Vanessa, najwyraźniej wciąż zdenerwowana, patrzy na Lily ze zdziwionym wyrazem twarzy.

W tym momencie podeszła nauczycielka, robiąc miejsce dla pozostałych.

"Co tu się dzieje? Dlaczego tak wiele osób się temu przygląda? Przybysz był nauczycielem płci męskiej, z parą okularów na twarzy.

Lily pomyślała: "Dlaczego wszyscy w Western Heights High lubią nosić okulary? Czy wszyscy są zbyt ślepi od czytania?

Vanessa z oburzeniem wskazała na Ethana i powiedziała: "Nauczycielu, on rozlał mój lunch".

Następnie Lily powiedziała: "Nauczycielko, czy oni mogą wyjść? Widziałam ją z pudełkiem lunchu na kolanach. Nie mają tu nic więcej do roboty, czy mogą już iść?".

"To wszystko? Możecie odejść, myślałem, że to coś dużego ......". Nauczyciel wyglądał na nieco zdezorientowanego, nie zdając sobie sprawy, że to taka mała rzecz.

Dzięki rozumowaniu Lily pozwolił im odejść.

"Nauczyciel ......" Vanessa była niezadowolona, a nawet dąsała się na nauczyciela, co przyprawiło wszystkich wokół niej o gęsią skórkę.

W końcu pozbywając się dziewcząt, Lily zwróciła się do Ethana: "Dobra, teraz, kiedy jestem bezpieczna, bądź ostrożny w przyszłości, nie pozwól im znowu się nad tobą znęcać".

Ethan spojrzał na nią z wdzięcznością: - Dziękuję, będę bardziej ostrożny w przyszłości, ci faceci nie odpuszczą mi łatwo. Ta przed chwilą nazywa się Vanessa, ma przezwisko "szkolna łobuziara". Jej rodzina jest bogata, a rodzice przeznaczają dużo pieniędzy na szkołę. Dyrektor i nauczyciele są dla niej bardzo pobłażliwi i wszyscy w szkole dają jej przepustkę, nawet nauczyciele muszą być dla niej mili. Jeśli jutro z nią zadrę, na pewno się na mnie zemści, więc muszę być ostrożna".

Było oczywiste, że Ethan bardzo martwił się tą sprawą, ten mały chłopiec wydawał się być młodszy od niej!

Miał zarumienione policzki i wyglądał na nieco pulchnego, przez co chciało się go ścisnąć.

Lily potrząsnęła obojętnie głową: "Wiesz, kim jestem, Lily Adams, nigdy się nikogo nie bałam!".

"Cóż ...... w takim razie spadam." powiedział Ethan.

"Idź."

Patrząc na plecy Ethana, Lily uśmiechnęła się cicho, myśląc: "Ten mały chłopiec wygląda tak ładnie, że musi być starszy.

Po tym, jak Ethan odszedł kawałek, nagle się odwrócił: "A, racja, zapomniałem ci powiedzieć, że nazywam się Ethan Carter". Uśmiechnął się do niej, po czym zarumienił się i uciekł, znikając z pola widzenia w jednej chwili.

Lily uśmiechnęła się symbolicznie, ale była trochę zakłopotana, myśląc po cichu: "Ethan Carter?" Rzeczywiście dziwne imię.

Potem potrząsnęła głową i przypomniała sobie, co się właśnie wydarzyło, i nie mogła oprzeć się wrażeniu, że już drugiego dnia w Western Heights High wpadła w kłopoty ze szkolną "dręczycielką".

Gdyby dziadek wiedział, co zamierza jutro zrobić, pewnie byłby wściekły!

Nieważne! Lily Adams nigdy nie myślała o konsekwencjach swoich czynów.

Gdzie teraz pójść? Pomyślała.

Nagle jej żołądek znów zaczął burczeć, a Lily przypomniała sobie, że nie jadła ......
Pobiegła więc w kierunku kafeterii......



5

"Cholera, spóźni się!" Lily Adams spanikowała, nie mogła mieć takiego pecha, żeby spóźnić się na zajęcia!

Musiała się spóźnić na zajęcia następnego dnia! To naprawdę złe pierwsze wrażenie!

"Pięć, cztery, trzy, dwa, jeden ......" Z końcowym odliczaniem, Lily w końcu dotarła do drzwi klasy pod koniec minuty. Uczniowie klasy 10B wszyscy wpatrywali się w nieproszonego gościa z dziwnymi oczami.

Lily zajrzała do klasy i zobaczyła, że nauczycielem ...... był jej wychowawca, pan Graham.

"Przedstawił wszystkich, to jest nowa uczennica z przeniesienia, Lily Adams", powiedział pan Graham w klasie.

Lily podniosła rękę i przywitała wszystkich z uśmiechem: "Hej, proszę, zaopiekujcie się mną!".

"Lily, pamiętaj, aby od teraz przychodzić na zajęcia trzy minuty wcześniej. Biorąc pod uwagę, że to pierwszy raz, kiedy się spóźniłaś, odpuszczę ci. Chciałbym jednak, żebyś usiadła na pustym miejscu w rzędzie przed tobą. Ton pana Grahama był poważny, ale łagodny.

Lily podeszła z plecakiem do pierwszego rzędu. Nagle poczuła ostre spojrzenie z boku, nie mogła się powstrzymać od spojrzenia w tamtą stronę.

Dziewczyna wyglądała znajomo, wydawało się, że gdzieś się spotkali ......

Nagle przypomniała sobie dziewczynę, która przegoniła chłopaka z kampusu w zeszłym miesiącu, to była Vanessa Powell! Jak mogła mieć takiego pecha, żeby być w tej samej klasie z tą diablicą?

Miała takiego pecha, że była w tej samej klasie co ta wiedźma! Nie mogła powstrzymać się od poczucia strachu w sercu. Chociaż diabeł zawsze był po jej stronie, Lily Adams nigdy się ich nie bała, odkąd była małą dziewczynką. W najlepszym wypadku walczyły na śmierć i życie.

Idąc do pierwszego rzędu, Lily położyła swoją torbę na stole. W tym momencie chłopiec obok niej spojrzał na nią z uwielbieniem, co sprawiło, że poczuła się nieco zdziwiona.

Ten ...... chłopak był naprawdę przystojny, miał dłuższe rzęsy niż dziewczyny, cienkie usta i co bardziej niezwykłe, fioletowe oczy ze zwisającą grzywką, wyglądał naprawdę przystojnie!

Mimowolnie przełknęła kęs wody.

"Hej, panie Desk, jak mam na imię? Proszę, zajmij się mną od teraz." Lily uśmiechnęła się i powiedziała, oczywiście, że "opieka" nie jest zwykłą opieką, ale pomocą w egzaminie .......

Chłopiec odpowiedział: "Nazywam się Ryan Sullivan i muszę być tą Lily Adams, która tak dzielnie walczyła z tobą tego dnia na stołówce".

"Wow! Jak mogłem nie wiedzieć, że potrafisz walczyć? Tak, to ja." szepnęła Lily, starając się nie zostać podsłuchaną przez pana Grahama, który był w trakcie swojego wykładu.

Na wzmiankę o walce, Lily poczuła się z siebie bardzo dumna.

"Jak to możliwe, skoro całe liceum Western Heights praktycznie o tym wie?

"Ojej, czy on nie jest w takim razie sławny? wymamrotała nagle Lily, natychmiast przyciągając uwagę pana Grahama, który spojrzał na nią z przymrużeniem oka, po czym wznowił lekcję.

Lily posłusznie spuściła głowę, nie chcąc, by nauczyciel ją zobaczył. Ci źli uczniowie zwykle zakradali się od tyłu i płatali różne figle.

Do Lily dotarło, że nic dziwnego, że kiedy następnego dnia przyszła do szkoły, reszta kampusu wskazywała na nią.
"I co z tego? On po prostu nie lubi, kiedy Vanessa i inni znęcają się nad sobą, taka już jest, nic na to nie poradzi, hehe ......". Lily zachichotała.

Pan Graham nie mógł się dłużej powstrzymywać i nagle rzucił w Lily kawałkiem kredy, trafiając ją prosto w głowę.

Teraz się zamknęła, nadszedł czas, aby okazać trochę szacunku nauczycielowi na jej pierwszych zajęciach.



6

Ding ----

Gdy tylko zadzwonił dzwonek, Vanessa Powell stanęła przed Lily Adams.

Lily nie spodziewała się, że diabeł przyjdzie tak szybko! Gdy nauczycielka wyszła, Vanessa podążyła za nią.

Koleżanka z klasy Vanessy, równie wysoka dziewczyna, oparła się o stół z rękami splecionymi przed sobą i powiedziała z szyderstwem: "Och, nie mogę uwierzyć, że jesteśmy razem w tej samej klasie, to naprawdę wąska ucieczka! Wieśniak, o dziwo, i nasz klasowy przystojniak siedzący razem, naprawdę tani z ciebie chłopak".

Wszyscy w klasie wiedzieli, że Ryan Sullivan nie lubił siedzieć przy tym samym stole, mimo że każda dziewczyna w klasie chciała zjeść obiad z mężczyzną honoru.

Ale Ryan był najlepszym uczniem w klasie i nauczyciel pozwolił mu mieć stolik tylko dla siebie, aby nie przeszkadzał mu w nauce.

Ale Lily siedzi z nim, co sprawia, że Vanessa jest jeszcze bardziej zazdrosna.

Lily wybucha gniewem i chociaż jej ubrania są tanie, a dżinsy sprane, nikt nie może być tak obraźliwy!

Natychmiast rzuciła książki na stół i powiedziała: "Kim jesteś? Kim jesteś? Staruszko, kim ty jesteś, żeby mówić, że jestem z prowincji? O co ci chodzi z tymi kilkoma dolarami? Nie masz długich rąk i oczu, chciałabym wiedzieć, z czego jesteś taka dumna!".

Kiedy otaczający uczniowie usłyszeli słowa Lily, nie mogli powstrzymać się od śmiechu. W tej klasie nikt nie odważył się rozmawiać z tymi łobuzami w ten sposób.

Ta scena sprawiła, że poczuli się niezwykle szczęśliwi.

Dziewczyna, która została zbesztana przez Lily, poczerwieniała na twarzy, prawdopodobnie nie spodziewając się, że będzie tak walczyć.

W złości mimowolnie cofnęła się, a wtedy Vanessa wkroczyła do akcji.

Powiedziała arogancko: - Słuchaj, Lily Adams, jeśli znęcasz się nad moją przyjaciółką, znęcasz się nade mną! Nazywa się Hailey Bennett i dzisiaj pokażę ci, na co mnie stać! Nie waż się nazywać jej starą kobietą, ty chamie!".

Vanessa podniosła rękę, wyglądając jakby chciała spoliczkować Lily.

Na twarzy Lily pojawił się zadowolony z siebie uśmiech, zanim ręka Vanessy opadła, szybko podniosła rękę i spoliczkowała ją pierwszą.

To był przypadek "pierwszy uderza, ostatni cierpi".

Widząc to, dwie dziewczyny z Vanessą natychmiast rzuciły się na pomoc, ale Lily szybko kopnęła ją "latającym kopnięciem", a dziewczyny natychmiast cofnęły się, uderzyły w stół, a następnie upadły na ziemię.

Dwie dziewczyny natychmiast się cofnęły, uderzyły w stół i upadły na ziemię. Uczniowie byli tak przerażeni, że uciekli we wszystkich kierunkach, gdy zobaczyli walkę.

Po zakończeniu walki Lily poczuła, że nie ma dość, nie zdawała sobie sprawy, że te wazowe postacie mogą tylko udawać coś, czym nie są, ale była w stanie pozbyć się ich w zaledwie dwóch ruchach.

Vanessa spojrzała na siłę Lily, nie odważyła się podejść ponownie, po prostu zostawiła swoje słowa: "Bumpkin, poczekasz!". Następnie uciekła z klasy razem ze swoimi siostrami.

Lily zaśmiała się: "Co z tego, że jestem wieśniaczką? To o wiele lepsze niż ty, paw, który uciekł!".
Ryan Sullivan, który przyglądał się z boku, nagle klasnął w dłonie: "Dobra robota!".

"Dzięki! To tylko drobnostka. Ktokolwiek będzie się ciebie czepiał, zadzwoń do mnie!" W tym momencie Lily znów poczuła się jak bohaterka.

Pomimo całej ekscytacji, Vanessa nie pojawiła się na reszcie zajęć, a po szkole Lily została wezwana do biura.

Nie trzeba dodawać, że musiało to być spowodowane poranną bójką, a te małe suki musiały się na nią skarżyć.



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Pod Starym Dębem"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści