Ukryte więzi miasta krzemowego

1

"Vortex International to wiodąca korporacja w Silicon City, prowadząca działalność od sieci hoteli i budownictwa po duże domy towarowe i elektronikę, a nawet parki rozrywki i rozrywki. Ludzie w tym mieście mogą nie znać burmistrza, ale na pewno znają obecną głowę rodziny Moore, Alexandra Moore'a, o którym krążą plotki, że jest czarujący i charyzmatyczny, nawet bardziej niż kobiety, i jest prawdziwym potworem. Znany jest również z tego, że jest bardzo zręczny i z łatwością radzi sobie ze swoimi rywalami. Można o nim przeczytać we wszelkiego rodzaju gazetach i magazynach każdego dnia, ale ta, która była z nim najdłużej, Fiona Lane, jest podobno jego ulubioną kobietą, ale chociaż to tylko plotka, kto może znać prawdziwą historię wewnętrzną?

W tej chwili przed recepcją luksusowego lobby Vortex International stała dzielna funkcjonariuszka, Rachel Owens, jej ciało emanowało mrożącą krew w żyłach aurą, zimną twarzą o doskonałych rysach, trzymając przystojnego małego chłopca w wieku około pięciu lat, Ethana, który nie był umówiony na spotkanie, ale poprosił o natychmiastowe spotkanie z prezesem, recepcją, siostrą Davis. Nie była umówiona, ale poprosiła o natychmiastowe spotkanie z prezydentem, recepcja, siostra Davis, zamarła na chwilę, nie mogła sobie wyobrazić, że przyjdzie tak potężna oficer, a potem może tylko zadzwonić na osiemdziesiąte ósme piętro, aby poprosić o ogólny pokój Anna.

"Dan, jest tu kobieta oficer, która chce zobaczyć się z prezydentem, czy uważasz, że powinna zostać zwolniona?" Siostra Davis z recepcji miała zdziwioną minę.

"Co, kobieta oficer?" Daniel Carter najwyraźniej nie był spokojny, kiedy ten facet w ogóle zdołał zdobyć kobietę oficera? Zmarszczył lekko brwi w bezradności, ta sytuacja była zbyt dziwaczna. Chociaż był wewnętrznie zniesławiony, nadal postanowił skonsultować się z prezesem, który zapytał, jak skomplikowana jest praca asystenta w dzisiejszych czasach?

"Panie prezydencie, na dole jest funkcjonariuszka, która nie umówiła się na spotkanie z panem, czy uważa pan, że lepiej ją odepchnąć, czy zaprosić na górę?" Twarz Dana była pełna flirtu.

"Kobieta oficer?" Alexander Moore zmarszczył lekko brwi, podnosząc wzrok znad swoich papierów, nie pamiętał tej osoby. "O co jej chodzi? Powiedział, jego oczy wróciły do papierów w jego rękach.

"Nie ujawniła zbyt wiele, ale poprosiła o natychmiastowe spotkanie. Ton Dana wciąż zawierał nutę flirtu.

"Zastanawiam się, kto jest tak pewny, że się z nią spotkam? W takim razie zaprośmy ją!" Oczy Alexa błyszczały z podekscytowania.

Serce Rachel było trochę zdenerwowane, a gdy czekała, jej małe dłonie nie mogły się powstrzymać od zaciśnięcia. Czy przez ostatnie sześć lat wciąż miała miejsce w jego sercu? Nigdy nie zapomni słów, które wykrzyczał do niej tamtej nocy, podczas ich pierwszego małżeństwa: "Kobieto, nie myśl, że możesz mnie mieć tylko dlatego, że za mnie wyszłaś, mówię ci, nigdy nie możesz mnie mieć. Możesz mieć tylko tytuł żony, ale moje serce, moja miłość, moje życie nigdy nie będzie należeć do ciebie. Chociaż w podły sposób odurzyłeś mnie i zmusiłeś do spędzenia z tobą nocy, nigdy więcej się to nie powtórzy". Po tych słowach odszedł ze złością, pozostawiając ją z oszołomionym wyrazem twarzy, zupełnie nie rozumiejąc, o czym mówił. Kto ją odurzył w tym momencie? Obudziła się rano, całkowicie naga w jego ramionach, pokryta bólem, a wszystko to wydarzyło się, zanim jeszcze otrząsnęła się z szoku.
Rachel nie pamiętała ostatniej nocy. Miała wrażenie, że całe jej ciało płonie... Czy ktoś naprawdę ją odurzył? Sześć lat później wciąż czytała wiadomości o jego flirtach z różnymi aktorkami i słyszała o tym, z którą sławną dziewczyną spędził noc. Jednak nigdy się z nim nie skontaktowała, ponieważ wiedziała, że ten mężczyzna powiedział sobie kiedyś, aby nadać sobie tylko tytuł "żony", poza tym ona i on nie mają już nic wspólnego. On jakby zapomniał o jej istnieniu i po dziś dzień w rubryce współmałżonek w rejestrze widnieje jej nazwisko Rachel Owens i gdyby nie ten nagły zwrot akcji, pewnie by go nie szukała, bo w końcu oboje są ofiarami rodzinnych interesów, a emocje to dla nich zbyt duży luksus.

"Mamusiu, robisz mi krzywdę." odezwał się nagle Davis, odciągając Rachel od wspomnień i nieświadomie puszczając jej dłoń.

"Przepraszam, Ethan, mama zapomniała. Rachel natychmiast przykucnęła, delikatnie przepraszając swojego syna, tak, ten Davis jest jej synem, kto by pomyślał, że ta noc może sprawić, że zajdzie w ciążę. Może to była jego zdolność, a może jej przeznaczenie. Ale to nie było niefortunne, powinna być wdzięczna Alexandrowi za to, że dał jej tak uroczego syna, w przeciwnym razie przez długie lata naprawdę nie wiedziała, jak dalej postępować.

"Nic, mamusiu, co się z tobą dzieje, tatuś nie chce nas widzieć?" Ethan zapytał niewinnie, jego błyszczące oczy zamrugały.

"Nie, tata jest trochę zajęty, poczekajmy. Nigdy nie trzymała jego ojca w tajemnicy przed synem, nigdy nie prosiła o spotkanie z nim pomimo uporczywych pytań Ethana o to, dlaczego nie mieszka z nimi.

"Szefie, nasz prezes chciałby, żebyś podszedł. Siostra Davis z recepcji powiedziała, obserwując małego chłopca, którego trzymała Rachel, czując coś znajomego, ale przez chwilę nie mogąc sobie tego przypomnieć.

"Dobrze, dziękuję! Rachel odwróciła się i wyszła, ubrana w prosty mundur wojskowy, wyglądając wyjątkowo zimno. W rzeczywistości jej serce było w chaosie, sześć lat tęsknoty, sześć lat wygnania, myślała, że jej miłość do niego powoli ostygnie, ale teraz miała zobaczyć osobę, za którą tęskniła dzień i noc, a jej podekscytowanie i zdenerwowanie nie mogły zostać stłumione.

Jej pojawienie się przyciągnęło wiele uwagi na parterze, w końcu kobieta oficer nigdy nie pojawiła się w tym wieżowcu, zwykle była to dobrze ubrana sławna dama lub słynna aktorka.

"Szefie, tędy proszę." Anna, szefowa Alexandra, entuzjastycznie wskazała jej drogę, podczas gdy czoło Rachel cicho przesiąkło warstwą potu, jej ręka nieświadomie znów się zacisnęła, Ethan wiedział, że jego mama jest zdenerwowana, nawet jeśli jego uścisk był nieco bolesny, nie podniósł głosu, aby jej o tym przypomnieć. W rzeczywistości sam był bardzo zdenerwowany, w końcu to w Internecie, aby zobaczyć tatę, który ma się przed nim pojawić w rzeczywistości, nie spodoba mu się jego własny?

Anna zapukała do drzwi, a ze środka dobiegł niski głos: "Wejdź". Rachel pomyślała, że usłyszenie znajomego głosu będzie bardzo niepokojące, ale co dziwne, natychmiast się uspokoiła, a jej lodowata aura wróciła do jej ciała, więc kiedy Alexander ją zobaczył, poczuł, że stoi przed nim zimna i pozbawiona emocji kobieta.
"Pozwoliłam sobie ci przeszkadzać, ale nie mogłam znaleźć lepszego sposobu, więc najpierw poproszę cię o zajęcie się moim synem przez krótki czas, około trzech miesięcy, przyjdę po niego, jak tylko misja zostanie zakończona. Rachel nawet nie podniosła głowy, zanim się odezwała, kończąc zdanie jednym tchem.

"Ale czy my się znamy? Alexander spojrzał na kobietę, która nigdy nie patrzyła na niego swoimi oczami, siostrzanymi oczami z nutą prowokacji.

Chociaż Rachel nie spodziewała się, że w ogóle będzie ją pamiętał, w chwili, gdy to usłyszała, jej serce zadrżało. Jednak na pozór była spokojna i rzuciła mu przed oczy czerwoną książkę.

"Odpowiem na wszelkie pytania, kiedy wrócę, teraz naprawdę się spieszę." Zanim padły jej słowa, zadzwonił telefon komórkowy, a głośna i dźwięczna piosenka wojskowa odbiła się echem w dużym biurze.

"Hej, Tommy, zaraz będę, najpierw skontaktuj się z żołnierzami w sprawie podróży. Jej ton był rześki i czysty, w ogóle nie przeciągany, promieniujący spokojem.

Alexander zamarł, czy ta kobieta go ignorowała? Żadna kobieta nigdy nie była tak obojętna przy nim, czy to znaczy, że jego urok słabnie?

"Ethan, mama pójdzie pierwsza i posłuchaj taty. Rachel czule pogłaskała twarz syna, gdyby nie fakt, że niania, która się nim opiekowała, nagle zrezygnowała, a wojsko zamknęło szkolenie, trudno było jej znaleźć kogoś, kto mógłby uspokoić jej umysł, w przeciwnym razie naprawdę nie przyprowadziłaby syna do niego, aby się nim zajął.

"Mamo, idź! Będę grzeczny." Ethan pomyślał sobie, że za kilka miesięcy będzie musiał nauczyć swojego tatę, jak być dobrym ojcem.

Alexander wciąż był w szoku, widząc swojego syna po raz pierwszy, ale Rachel szybko pobiegła do drzwi, nie dając mu nawet szansy na odwrócenie się i przejrzenie czerwonej teczki.

"Rachel Owens", zamarł, żona z sześciu lat, ta, której nigdy nie pamiętał, ta, z którą dzielił noc, po prostu pojawiła się bez ostrzeżenia, a potem odeszła jak podmuch wiatru, pozostawiając małego chłopca wpatrującego się w niego.



2

Alexander Moore wciąż siedział spokojnie w swoim fotelu, a jego oczy były utkwione w stojącym przed nim Davisie. Ta mała twarz, która była bardzo podobna do jego własnej, wykazywała spokój i wytrwałość, które nie należały do jego wieku, a jego ciemne oczy wydawały się analizować siebie, jakby chciał się czegoś od niego dowiedzieć.

Davis dorastał w wojsku, a tego rodzaju konfrontacja ma swoje własne zrozumienie. Zrozumiał, że jeśli druga strona się nie poruszy, nie będzie łatwo się zrelaksować. Czy to dlatego, że jest zszokowany, czy dlatego, że jest niezadowolony z istnienia swojego syna?

"Jak masz na imię?" Alexander Moore jako pierwszy przerwał ciszę, przykucnął i zapytał niskim głosem. Czy to był jego syn? To musiał być on, w przeciwnym razie po co kobieta by go tu przyprowadziła.

"Nie jestem dzieckiem, mam imię. Davis wpatrywał się w niego władczo, jego oczy rzucały wyzwanie.

"Więc jak masz na imię? Kąciki ust Alexandra Moore'a uniosły się lekko, z nutą żartobliwości. "Ethan Moore - wyniosłe spojrzenie Davisa sprawiło, że Alexander Moore zdusił uśmiech, rzeczywiście bardzo uroczy.

"Ethan Moore", pomyślał sobie Alexander Moore, wyglądało na to, że kobieta nie zamierzała ukrywać tego przed nim w nieskończoność. Gniew, który czuł przed chwilą, wydawał się znacznie rozproszony, nie zdawałem sobie sprawy, że w ciągu jednej nocy nawiązał taką więź.

"Wiedziałaś, że jestem twoim ojcem?"

"Tak, mama mi powiedziała. Mały XuanXuan nieznacznie zmienił pozycję siedzącą i wydawało się, że jest mu znacznie wygodniej. W rzeczywistości był trochę zmęczony, ponieważ rano wrócił z wojska, a jego brzuch zaczął protestować, gdy było prawie południe.

"Dlaczego więc do mnie nie przyszedłeś?" zastanawiał się Alexander Moore i jak ta kobieta mogła zostać oficerem? Czy było coś, czego nie wiedział? W tym momencie zdał sobie sprawę, że wiedział tak mało o swojej nominalnej żonie, że nawet nie rozumiał, kim ona jest.

"Mama powiedziała, że jesteś bardzo zajęty, więc nie wypada przeszkadzać." Mały XuanXuan odpowiedział z powagą i chłodem na twarzy, który nie pasował do jego wieku.

"Czy twoja mama powiedziała ci, że jestem zajęty? Wyraz twarzy Alexandra Moore'a nieznacznie się zmienił. Tak, był zajęty, zajęty zacieraniem relacji z różnymi kobietami, nigdy nie spodziewając się powrotu kobiety, która zostawiła mu dziecko, i zapominając o niej dawno temu. Nie postawił nawet stopy w willi nowożeńców od czasu swojego pochopnego wyjazdu tamtego dnia i co roku pozwalał Annie marynować się i dokonywać płatności. Gdyby nie jej nagłe pojawienie się dzisiaj, prawie zapomniałby, że w jego życiu była taka osoba i że był żonaty.

"Tak, często oglądamy wasze wiadomości w telewizji, nie ma dnia, żeby nie było". Słowa małego XuanXuana były zabarwione emocjami, a jego ton był jeszcze bardziej prowokujący. Chociaż mama wielokrotnie powtarzała mu, że był powód, dla którego jego ojciec nie mieszkał z nimi, ale jaki dokładnie był powód, dla którego nie widział ojca przez tyle lat?

"Wygląda na to, że poświęcacie mi dużo uwagi." Alexander Moore spojrzał na wściekłą twarz Davisa, nie mógł powstrzymać się od delikatnego śmiechu, nawet mały XuanXuan zamarł, wydawał się być przyciągnięty jego śmiechem.
"Kto by zwracał na ciebie uwagę, gdyby nie to, że codziennie pokazujesz się z inną kobietą, nie zawracalibyśmy sobie głowy wiedzą o tobie." Mały XuanXuan był oburzony, ponieważ za każdym razem, gdy pojawiał się jego ojciec, widział stratę w oczach matki.

"Co, chichoty?" Alexander Moore był trochę zdenerwowany, jego własny charyzmatyczny uśmiech, który mógł oczarować niezliczone młode dziewczyny, jak mógł stać się tak śmieszny w oczach tego syna Davisa?

Davis zignorował go, poszedł prosto na bok, sparaliżował się leniwie na kanapie, w końcu był jeszcze młody, jego cierpliwość nie była tak dobra jak u dorosłego.

"Głodny?" Alexander Moore nie mógł się powstrzymać od sprawdzenia czasu, poruszając się z gracją, z prawdziwym opanowaniem. "Chodź! Zabiorę cię na kolację. Wziął swój płaszcz z krzesła, podniósł Davisa i skierował się do drzwi.

Musiał zrozumieć obecną sytuację, nie wspominając o nagłym pojawieniu się jego syna, a najbardziej irytujące było to, że ta cholerna kobieta nawet nie dała mu szansy, po prostu zniknęła bez śladu. Kiedy stał się tak miękkim młodym mistrzem Moore, że pozwolił jej otwarcie go sprowokować?

Trzy miesiące? Z niecierpliwością czekał na ten czas, aby zobaczyć, czy po trzech miesiącach ta kobieta nadal odważy się go ignorować. Zawsze lubił tę zabawę w kotka i myszkę.



3

"Panie Moore, wychodzi pan? Daniel Carter zbliżył się pośpiesznie, ściskając stos dokumentów, prawie się z nimi zderzając.

"Czy ty nie patrzysz, gdzie idziesz? Alexander zmarszczył swoje pięknie ukształtowane brwi, zdając sobie sprawę, że gdyby nie uchylił się w samą porę, mały chłopiec w jego ramionach mógłby zostać ranny.

"Przepraszam, miałem zbyt wiele dokumentów, by zwracać na to uwagę. Ale kim jest ten uroczy mały chłopiec, którego nosisz? Daniel taktownie uniknął głównego tematu.

"Mój syn - odpowiedział Alex nonszalancko, jakby rozmawiał o pogodzie, zupełnie nieświadomy tego, jak szokujące mogą być te słowa. Jego nonszalancka postawa sprawiła, że Daniel miał ochotę go uderzyć, by wbić trochę rozsądku w tę aurę arogancji.

"Co? Twój syn? Daniel potknął się w szoku, prawie się przewracając. Już niespodziewane pojawienie się porucznik wprawiło go w osłupienie, a teraz to? Dopiero co na chwilę się odsunął, a tu nagle pojawiło się dziecko. To było tak, jakby świat zmieniał się z każdą minutą, a Alex była idealnym ucieleśnieniem tego chaosu.

"Czy to takie dziwne, że mam syna? Ton Alexandra nieco się zaostrzył, zirytowany tym, że Daniel ośmielił się go zapytać.

"Cóż, to trochę niezwykłe - jąkał się Daniel. To było rzeczywiście zaskakujące; kiedy kiedykolwiek słyszał jakiekolwiek wieści o tym, że Alex ma tak młodego syna?

"Hmm!" Alex zastanowił się. Czy zdawał sobie sprawę, że to jego zimne chrząknięcie może wzbudzić więcej ciekawości, niż ktokolwiek byłby w stanie znieść?

"To wcale nie jest dziwne! Daniel szybko się wycofał, zdając sobie sprawę, że nie byłoby mądrze utrzymywać pytający ton. Wszyscy wiedzieli, że ich CEO jest sprytny i jedno niewłaściwe słowo może sprawić, że będzie szkolił Daniela tygodniami bez możliwości ucieczki.

"Dobrze. Teraz idziemy coś przekąsić i nie chcę, by mi przeszkadzano, chyba że będzie to absolutnie konieczne. Proszę również o przełożenie moich spotkań na lunch - poinstruował Alex, po czym odwrócił się i odszedł, zostawiając za sobą gromadę sekretarek z opadniętymi szczękami w recepcji. Jego odejście było niewątpliwie eleganckie, ale złamało więcej niż kilka serc.

Ujawnienie, że ich dyrektor generalny miał kochające dziecko, spowodowało chaos w biurze. Kim była matka? Czy była to ta zimna pani porucznik, czy może Fiona, z którą zawsze łączyły go dwuznaczne relacje?

"Myślisz, że to, co powiedział prezes, było prawdą?" - zastanawiała się jedna z kobiet, marszcząc brwi. Wydawało się, że wszystkie możliwości dla nich zniknęły; spłodził nawet dziecko.

"To może być chrześniak" - pocieszała inna, próbując zrozumieć to szaleństwo. Nie mogli się winić za to, że byli zdezorientowani; wszystko działo się zbyt szybko.

"Ale nie sądzisz, że to dziecko wygląda zupełnie jak on?" - rzeczywistość tej sytuacji uderzyła w wielu.

"Czy wy wszyscy po prostu śnicie na jawie zamiast pracować? wtrącił Daniel, szczerze zaciekawiony, ale musiał stłumić dalsze pytania. Jako niezawodny asystent musiał ukryć swoją ciekawość i po prostu zająć się pracą.

Wielki szef zrzucił z siebie odpowiedzialność tak bez wysiłku, że było to niemal komiczne, ale teraz to Daniel będzie musiał poradzić sobie z następstwami. Był bliski uronienia kilku łez! Jak to się mówi, jeśli nie ja, to kto? To nie było tak, że Alex sprowadził go na pokład tylko po to, by był ozdobą. Bez niego, kto by to w ogóle zauważył?
Poważnie, czy te słowa nie były tylko chytrym ukłonem w jego stronę? Czy naprawdę wyglądał tak bezużytecznie?

Westchnienie! Nie chodziło o to, że Daniel był nieudolny; po prostu Alex był niesamowicie potężny. Gdziekolwiek był Alex, wszyscy inni po prostu znikali w tle.

Niosąc Ethana korytarzem, Alex doskonale zdawał sobie sprawę, że stał się centrum biurowych plotek. Nie zwracał jednak na to uwagi. Wciąż czuł się trochę niepewnie z powodu tej rewelacji; czy naprawdę miał tak duże dziecko? Czuł się tak, jakby nie do końca rozumiał swoje okoliczności.

Ethan spojrzał z zaciekawieniem na mężczyznę, o którym powiedział, że jest jego ojcem. Naprawdę był całkiem przystojny. Jak ktoś tak zimny i powściągliwy jak jego matka mógł się w nim zakochać? W tej chwili był bardziej ciekawy, jakie to uczucie być trzymanym przez ojca. W porównaniu do miękkiego ciała jego matki, ten uścisk był nieco twardszy, ale nie czuł się wcale niekomfortowo.

"Wujku, czy możemy zjeść w KFC?" mały zaświergotał niewinnie, zupełnie nieświadomy, że jego słowa sprawiły, że Alex cofnął się zaskoczony, prawie tracąc równowagę.

"Ethan, jestem twoim tatą, a nie jakimś wujkiem - odpowiedział Alex, a jego spokój się zachwiał. Czy naprawdę wydawał się aż tak nieatrakcyjny? Dziecko uznało go za ojca, ale miało czelność nazywać go "wujkiem"?

"Ale ty jesteś wujkiem! Wszyscy inni tatusiowie są ze swoimi mamami, ale ty nie jesteś ze swoją, więc to znaczy, że nie jesteś znajomy. Jeśli nie jesteś znajomy, to oczywiście powinienem nazywać cię wujkiem!" Nie ustępował, zdecydowany trzymać się swojego zdania.

"......"

W porządku! Wyglądało na to, że rzeczywiście było to jego niedopatrzenie, ale kto by przypuszczał, że w jakiś sposób udało mu się spłodzić dziecko? Nie mógł winić Ethana za to, że był zakłopotany.

"Dzieciaku, to dlatego, że nie wiedziałem o tobie i dlatego nie byliśmy razem - wyjaśnił słabo Alex. Poważnie! Od kiedy musiał brać pod uwagę myśli innych ludzi?

"Gdybyś wiedział, byłbyś z nami? Ethan przechylił głowę, zaciekawiony. Chciał zobaczyć, jak ten starzec się wytłumaczy. Odkąd pamiętał, nigdy nie odważył się zapytać matki o ojca, ponieważ często widział ją wpatrującą się z tęsknotą w gazety i magazyny z twarzą mężczyzny, często godzinami, czasem z zaczerwienionymi oczami. Może nie rozumiał spraw dorosłych, ale mógł powiedzieć, że jego matka darzyła tego mężczyznę wielkim uczuciem. W przeciwnym razie, po co uczyłaby go, by nie żywił urazy do ojca?

Prawdę mówiąc, twierdzenie, że nie czuł urazy lub obojętności, byłoby kłamstwem. Zazdrościł tym, którzy mieli ojców, którzy biegali obok nich, którzy kibicowali im na szkolnych wydarzeniach, którzy zabierali ich na basen. Jednak jedyną osobą, która zawsze była obok niego, była jego matka.

Koledzy z klasy dokuczali mu z powodu braku ojca, nazywając go dzikim dzieckiem. Wpadał w złość i odpierał ataki, twierdząc, że ma ojca, który po prostu jest cały czas zajęty. Nigdy nie powiedział matce o tych bójkach, wiedząc, że kazałaby mu robić pompki, gdyby się dowiedziała.

"Uh!" Cóż, Alex nigdy nie rozważał tej sytuacji pod tym kątem, przez co na chwilę zaniemówił. Biedny Alex! Czy to nie ty powinieneś być gładkim rozmówcą? Dlaczego ten mały chłopiec wytrącał go z równowagi?
"Ethan, jeśli chcesz KFC, zabiorę cię teraz. Możesz zjeść tyle, ile chcesz". Daj spokój! Czy może być bardziej bezwstydny? Używanie jedzenia do zmiany tematu.

"Tak! Chcę udka z kurczaka, frytki i napój gazowany" - odpowiedział Ethan, nagle zapominając o tym, że chce dać ojcu kolejny cios. Co się stało z jego niezłomną determinacją?

"W porządku, tak długo, jak będziesz w stanie to skończyć, kupię ci wszystko, czego chcesz. Alex czule potargał jego włosy, czując niewytłumaczalne poczucie satysfakcji. Ten mały facet naprawdę był jego synem, dzieląc tak wiele cech, które sprawiały, że wydawał się znajomy, nie wspominając o jego nieświadomych gestach, które odzwierciedlały własne Alexa.



4

Ojciec i syn nie dogadywali się najgorzej, ale Rachel Owens, siedząca w wojskowym humvee, była pogrążona w myślach. Zawsze pamiętała to ciepłe popołudnie, kiedy ten przystojny, boski mężczyzna pojawił się w jej życiu, w jej sercu, a on wciąż nie pamiętał, jak wyglądała, czym dla niego była.

Żyła cicho, bo wiedziała, że jest zbędna w tym domu. Kiedyś była szczęśliwa i beztroska jak księżniczka Davis, ale po przypadkowej śmierci matki i ponownym małżeństwie ojca wszystko się zmieniło. Została zredukowana ze złotej Davis do dziewczyny Davis, która nie była lepsza niż służąca. Każdego dnia obserwuje, jak jej macocha, Margaret Evans, ubiera swoją niegrzeczną siostrę, Emily, w elegancję i piękno, podczas gdy ona patrzy w nędzy, jak jej własne piękno staje się kapitałem kogoś innego. A jej ojciec staje się ojcem kogoś innego.

Płakała, płakała, płakała i dostała srogie lanie od Margaret. Potem nauczyła się trzymać gębę na kłódkę i żyć ostrożnie, ponieważ zdała sobie sprawę, że nie jest już księżniczką na szczycie. Jej ojciec, który o niej dbał, wydawał się o niej zapomnieć po tym, jak Margaret urodziła jej brata, ale Margaret i Emily nie zapomniały o jej istnieniu. Każdego dnia Margaret i Emily nie pozwalają jej uciec.

Kiedy miała szesnaście lat, została dwukrotnie spoliczkowana, gdy przypadkowo zniszczyła pranie Emily, i ukryła się pod drzewem w ogrodzie, cicho szlochając z bólu. "Nienawidzę płaczących kobiet, które płaczą tylko wtedy, gdy coś idzie nie tak, a ja nie lubię bezużytecznych kobiet. Nagły i donośny głos rozbrzmiał w jej uszach, podniosła zalane łzami oczy i zapomniała o płaczu.

To był wysoki i przystojny chłopak, stał na tle słońca, światło spryskiwało go, dodając kilka punktów szaleństwa, ale także przez elegancję, tak szlachetną jak książę. W tym momencie była oszołomiona, tylko nieznacznie unosząc zapłakaną twarz, bojąc się obudzić tego śniącego księcia.

"Nimfomanka." Chłopak zdawał się odwrócić w gniewie, jakby przyszedł bez ostrzeżenia. Dopiero wtedy zdała sobie sprawę ze swojej niedyskrecji i nie mogła przestać się rumienić. Później dowiedziała się, że był to Alexander Moore, legenda w Silicon City, o którym słyszała, że był utalentowanym biznesmenem, a teraz, w wieku dwudziestu dwóch lat, był pełniącym obowiązki prezesa Vortex International. Były to dwie bardzo różne skrajności, które nigdy się nie skrzyżują.

Jednak nieświadomie zaczęła zwracać uwagę na wszystko, co go dotyczyło, a jej serce zatonęło wraz z nim. Chociaż wie, że nie może z nim być, nie może powstrzymać się od ciężkiej pracy nad jego słowami "Nie lubię bezużytecznych kobiet", a po czterech latach ciężkiej pracy staje się najkrótszą zagraniczną absolwentką szkoły z doskonałymi ocenami.

Mogła zostać w szkole lub dokonać lepszego wyboru, ale nie mogła oprzeć się myślom o nim i wróciła do Silicon City, gdzie był, ale nadal nie było między nimi skrzyżowania. On wciąż jest na szczycie. Po czterech latach stał się dojrzały i czarujący.


Aby już za nim nie tęsknić, starała się brać udział we wszelkiego rodzaju egzaminach i niebezpiecznych misjach, co również pozwoliło jej szybko zdobyć uznanie za swoją pracę i awansować na majora w młodym wieku. Ale miłość, która rośnie w niej jak chwast, nigdy nie może zostać wypełniona. Chociaż mieszkają w tym samym mieście, nadal są dwiema równoległymi liniami, które nigdy się nie przecinają. Jej miłość do niego od dawna tkwiła głęboko w jej kościach i krwi, i myślała, że może tylko patrzeć na niego z daleka i może tylko zachować tę miłość, która umarła, zanim się zaczęła, głęboko w jej sercu.

Jednak Bóg jej sprzyjał i uczynił ją swoją żoną. A dzięki jej nominalnemu ojcu, gdyby nie była jego jedyną córką, nie byłaby w stanie tego zrobić. Pamięta spojrzenie Emily, kiedy próbowała ją zabić. Rodzina Moore chciała poślubić pierwszą córkę rodziny O'Young, a Emily była tylko pasierbicą, bez względu na to, jak bardzo była faworyzowana.

Wciąż czuła bicie swojego serca, ekstatyczne szlochy radości, rozpaczliwe otrząsanie się z rozpaczy. Chociaż wie, że nie jest kobietą, którą on kocha, nie można pozwolić mu zakochać się w sobie, ale nie może stłumić serca pragnącego być blisko niego, tylko w głębi serca potajemnie dodają sobie otuchy. Nie ma znaczenia, czy nie lubi siebie, jest gotowa kochać go całym sercem, o ile jest gotów pozwolić jej stać obok niego.

Jednak przeceniła siebie. Po tym nocnym uścisku stała się kobietą, która płata figle w jego oczach i chciała wyjaśnić, ale nie miała nawet szansy na kłótnię, a potem otworzył drzwi i wyszedł. Nikt nie wie, ile bólu wtedy czuła, nawet jeśli otrzymała najcięższe obrażenia, nie było to tak złe, jak duszący ból, który jej zadał.

Odwrócenie się Alexandra sprawiło, że nie miała dokąd uciec, a jego słowa sprawiły, że poczuła się zawstydzona. Uśmiechnęła się do siebie na myśl, że chociaż nie należał do niej, dał jej człowieka, syna, który wyglądał tak jak on, Ethan Moore, i powinna być z tego zadowolona, prawda?

"Poruczniku, Dan powiedział, żebyśmy spotkali się na następnym skrzyżowaniu. Raport od towarzyszącego jej oficera Davisa wyrwał ją z zamyślenia, a ona potrząsnęła głową w niezadowoleniu, myśląc o nim ponownie w naturalny sposób.

"Aha! Wiem. Rachel powiedziała leniwie, całe jej ciało poczuło się słabo, a chłód w jej ciele nieco się rozproszył, dodając odrobinę delikatności.

"Pułkowniku, jest pan chory? Nie wygląda pani dobrze. Tommy Davis doskonale zdawał sobie sprawę z jej zmian nastroju. Był u jej boku odkąd wstąpił do armii, więc wiedział wszystko o jej zmiennych nastrojach.

"W porządku, to pewnie przez ten upał, który podnosi mnie na duchu. Rachel wiedziała, że jej ciało jest w porządku, ale jej serce było zmęczone. Po latach miłości nie mogła się do niego zbliżyć i zawsze była przez niego zapominana.

"Dlaczego nie zrobisz sobie przerwy? Mamy jeszcze ponad godzinę do spotkania z Danem. Tommy Davis był trochę zaniepokojony. W takich chwilach Rachel rzadko okazywała słabość; zawsze była postrzegana jako silna i niewrażliwa.
"Dobra! Obudź mnie, gdy dotrzemy na miejsce". Rachel czuła, że naprawdę potrzebuje porządnie się wyspać. Nie spała dobrze zeszłej nocy, myśląc o dzisiejszym spotkaniu i była zbyt zdenerwowana, by stawić mu czoła, więc chciała się zdrzemnąć i uporządkować myśli.

"Wiem, śpij spokojnie! Tommy Davis rzucił na nią okiem, zauważył, że umysł Rachel zmienił się, odkąd wyszła z tego wysokiego budynku.

Czasami Tommy Davis współczuł funkcjonariuszce, że mieszka sama z synem. Słyszałem, że była mężatką, ale ani razu nie widziałem jej męża w pobliżu, więc młodzi żołnierze zawsze rozmawiali o niej prywatnie, na różne sposoby. Niektórzy mówili, że jej mąż wyjechał za granicę i nigdy nie wrócił; niektórzy mówili, że jej mąż miał kochankę; niektórzy mówili, że była zbyt twarda i odstraszała go; albo że nie chciał pozwolić jej się pojawić, ponieważ był brzydki.

Ale Tommy Davis pomyślał sobie: Ethan jest taki przystojny, jak jego ojciec może być brzydki? Ale zachował swoje myśli dla siebie, trzymał się z dala od plotek i po prostu słuchał. Nigdy nie komentując, zdał sobie sprawę, że trening Rachel był prawdopodobnie zbyt wyczerpujący, powodując pewną urazę.

Tommy Davis odpowiednio podkręcił temperaturę w samochodzie, aby Rachel nie zasnęła i nie zachorowała. Nie mogła sobie pozwolić na upadek w tym krytycznym momencie, ponieważ następna sesja treningowa była całkowicie zamknięta, a konkurencja była trudna.



5

Alexander Moore jest synonimem tarta, Ethan spojrzał na czerwony sportowy samochód swojego ojca i nie mógł powstrzymać się od przewrócenia oczami. Ten człowiek naprawdę nie potrafi się nie wychylać, z jego złym wyglądem i tak przyciągającym wzrok samochodem, a chłodna osobowość jego mamy nie może być porównywana, nic dziwnego, że ci dwaj ludzie do tej pory się nie spotkali.

Ochroniarz otworzył drzwi samochodu, Alexander Moore płynnie wsadził syna, zapiął pasy i ruszył płynnie, jakby nigdy nic innego nie robił. "Nie musisz iść za mną, sam tam pojadę. rozkazał Alexander, jego oczy nigdy nie opuszczały małej postaci Davisa.

"Młody mistrzu, w takim razie pojadę sam! szepnął Robert. Dorastał dla młodego mistrza, aby chronić Alexandra, ciężko trenował, nie ośmielając się zwolnić nawet na jeden dzień, ponieważ wiedział, ile osób patrzy na niego, gdy stoi obok młodego mistrza.

"W porządku! Możesz iść za nim, jeśli chcesz! Alexander nie dawał mu spokoju, wiedział, że gdyby nie pozwolił Robertowi iść za nim, Robert nie czułby się swobodnie. W rzeczywistości dla Roberta nigdy nie traktował go jak ochroniarza, zawsze traktował go jak brata, więc czasami nie był dla niego zbyt surowy.

W porze lunchu w KFC nie było zbyt wielu klientów, ale zgrabna sylwetka i przystojny wygląd Alexandra wciąż przyciągały uwagę wielu ludzi. Alexander zignorował te chętne spojrzenia, szybko zamknął siedzenie i ostrożnie usadowił Ethana.

"Synu, możesz usiąść tutaj sam? Tata będzie zamawiał." Alexander zapytał niskim głosem, pochylając się lekko.

"Uh, nie boję się." Ethan prawie podskakiwał z podekscytowania, w końcu jego mama rzadko zabierała go do tego rodzaju jedzenia, ponieważ zawsze mówiła, że to śmieciowe jedzenie.

Ale najwyraźniej Alexander o tym nie wiedział; prawdopodobnie nie mógł powstrzymać się od lekkiego uśmiechu, gdy pomyślał o tym znacznie później. Jego syn był nie mniej potężny.

Posiłek został zamówiony szybko, wszystko, co Ethan chciał zjeść. Były jednak małe wpadki Davisa; kelner wpatrywał się w niego pustym wzrokiem, sprawiając, że chciał przekląć, ale ostatecznie stłumił tę emocję.

"Czy to było aż tak dobre?" Alexander nie mógł powstrzymać się od cichego śmiechu ze sposobu, w jaki jego syn pochłaniał jedzenie, a jego łagodne spojrzenie natychmiast zabijało tonę ludzi.

"Jest pyszne, mama nawet mnie tu nie przyprowadzi, mówi, że to śmieciowe jedzenie. Ethan powiedział niewyraźnie.

"Uh...... "Alexander był trochę zaniepokojony słowami syna, wiedząc, że to było śmieciowe jedzenie, ten syn Davisa wciąż prosił go, żeby go tu przyprowadził, żeby to zjadł, czy to nie jest wyraźne podważanie go? Cóż, ponieważ Davis był taki szczęśliwy, nie obchodziło go to.

Coraz bardziej zastanawiał się, jaką kobietą była jego żona, że chętnie urodziła mu syna, ale nigdy nie pomyślał o tym, by polegać na synu, aby poprawić swój status, czy to tylko z powodu jego własnych słów w tamtym roku?

Kiedy został zmuszony do małżeństwa przez swoich rodziców, miał bardzo skomplikowane emocje w swoim sercu, więc jego obojętność nie była skierowana tylko na nią, ale po prostu stała się przedmiotem jego niezadowolenia. Później zastanowił się, czy nie był zbyt arbitralny, a jego zrozumienie rodziców uświadomiło mu, że ten incydent powinien mieć z nimi wiele wspólnego.
Był jednak dumnym człowiekiem, więc nawet jeśli się mylił, nie chciał tego cofać, a ponieważ nie chciał się z tym zmierzyć, po prostu to zignorował. Przez wiele lat nie zwracał uwagi na tę nominalną żonę, nie wspominając już o tym, że nie pamiętał, jak wyglądała, czy była piękna, czy prosta. Żył tak, jak mu się podobało i nigdy nie miał kobiety, która naprawdę sprawiłaby, że chciałby zrozumieć lub pokochać.

"Ajusshi, nie zamierzasz jeść?" Ethan zapytał, po prostu nie nazwał mężczyzny tatą, chwytając się słomek, jak inaczej jego mama mogła nie widzieć w nim zła?

"Możesz zjeść to sam! Nie lubię przekąsek tych dzieci." Alexander wycofał swoje myśli, marszcząc lekko brwi, kobieta prawdopodobnie miała rację, to rzeczywiście było śmieciowe jedzenie.

Cięcie! Dorośli nie rozumieją świata dzieci, a dzieci nie rozumieją sposobu myślenia dorosłych. To, co wydawało im się pyszne, było zwykłym, starym jedzeniem, ale Alexander nie przejmował się tym, dobrze, że mógł jeść teraz, bo inaczej musiałby pożegnać się z całym tym pysznym jedzeniem, kiedy mama wróci.

Gdyby Alexander wiedział, o czym myślał Ethan, nie wiedział, jak by zareagował, czy znów byłby oniemiały, czy też wyśmiałby to, ale tak czy inaczej, kolejna seria niespodzianek sprawiła, że śmiał się i płakał.

Gdy tylko wyszedł z KFC, podjechał Robert. W tym momencie zadzwonił telefon Alexandra, spojrzał na identyfikator dzwoniącego i zastanowił się, ale mimo to nacisnął przycisk odbioru. "Hej Fiona, co tam?" Wsadził Davisa do samochodu i pojechał za nim.

"Mu, tęsknię za tobą, zjedzmy dziś kolację!". Głos Fiony był tak kokieteryjny, że wydawało się, że jest w stanie zmiękczyć ludzi do kości, ale Alexander nie był nowicjuszem w sprawach miłosnych, więc nie miało to na nią żadnego wpływu.

"Dziś wieczorem?" Nie mógł powstrzymać się od spojrzenia w stronę syna, z jakiegoś powodu czując się trochę dziwnie. Ethan, z drugiej strony, wydawał się niewzruszony, siedział cicho, a jego małe uszy podniosły się, gdy usłyszał imię kobiety. Ciężko było mu to zignorować.

Musiał pomóc mamie oczyścić kobiety wokół taty, kiedy jej nie było. Nie miało znaczenia, czy ten mężczyzna był jego tatą, czy nie, ale skoro mama go lubiła, zamierzał pomóc mamie go odzyskać.

"Obiecałeś zostać ze mną zeszłej nocy, nie zapomniałeś? Fiona dąsała się, najwyraźniej zdając sobie sprawę, jak atrakcyjny był jej głos dla mężczyzn.

"W porządku! Przyjadę po ciebie wieczorem. Alexander już ją pociągał, miała swój sposób na kobiety.

"Młody mistrzu, wracamy do biura czy do willi? Gdy tylko Robert zobaczył, że odkłada słuchawkę, poprosił o instrukcje, chociaż plotkował i chciał wiedzieć, kiedy młody mistrz ma tak dużego syna, ale postanowił milczeć, ponieważ wiedział, że powinien dać mu znać, że czas zawsze będzie wiedział.

"Najpierw zabierz mnie z powrotem do biura! Potem możesz przyprowadzić młodego pana z powrotem do willi, wrócę później wieczorem, więc możesz poprosić Wu Ma, aby najpierw dobrze się nim zajął i wybrać jeszcze kilka dobrych rąk do pomocy w ochronie". Pierwotnie chciał wrócić, gdy tylko skończy pracę, w końcu obawiał się, że Davis nie będzie w stanie przystosować się do nowego środowiska, ale obiecał Fionie, że będzie jej towarzyszył ostatniej nocy, więc mógł tylko zostawić Davisa Robertowi.
"Zrozumiałem, młody mistrzu, zajmę się tym, nie martw się!" Robert był zimnym człowiekiem, chociaż nigdy nie mówił zbyt wiele, ale rozumiał, co należy powiedzieć.

"Aha! Nie muszę się martwić o twoją pracę. Przy okazji, znajdź projektanta, zrób pokój dziecięcy, materiał musi być najlepszy." Rozluźnił nieco krawat, było mu naprawdę gorąco.

"Dobrze, ale który pokój będzie lepszy? Robert był trochę ostrożny, nie odważył się podjąć własnej decyzji, w końcu jego szef często przyprowadzał do domu różne kobiety, gdyby aranżacja pokoju nie była dobra, a Davis wpadłby na niego, byłby problem.

"Ten obok mojego gabinetu! Ma więcej światła słonecznego." powiedział Alexander po namyśle.

Robert zdał sobie sprawę, że światło słoneczne było spowodowane tym, że pokój był daleko od jego sypialni, czego nie odważył się powiedzieć, w końcu nie był szefem!



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Ukryte więzi miasta krzemowego"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści