Idealna iluzja miłości

1

Na scenie, jej ciemnobrązowe, morskie loki falujące w rytm muzyki, jej twarz tak pogodna jak wschodzące słońce, Chris Carter, siedzący na uboczu, z kwaśnym wyrazem twarzy: "Stary, twoja mała to prawdziwy kawał roboty, jest tak dobra, jak każda kochanka, jaką kiedykolwiek miałem".

Chris Carter był pewnym siebie mężczyzną, który podróżował po świecie glamour i uwodzenia, ale nigdy nie spotkał kochanki tak doskonałej jak Fiona. Jest nie tylko piękna, ale też wykształcona i utalentowana. Posiadanie takiej kochanki sprawia, że wyglądasz dobrze, gdziekolwiek jesteś. Jednak miłość Fiony do Shane'a Warrena jest tak pobożna jak bóg i tak wzruszająca, jak to tylko możliwe.

Ale jest to miłość tak zagubiona, że trudno nie myśleć o niej jako o pięknej i bezdusznej. Fiona jest postrzegana z lekką pogardą.

Shane Warren zerknął na ławkę przy fortepianie, uniósł puchar, by upić łyk, i przeciągnął niedbale wzrokiem po Fionie, z lekką obojętnością na twarzy. "To wszystko."

Chris Carter spojrzał na niego z nutą bezradności i mruknął cicho: "Żadnego uznania?". Nie było to nic więcej niż tyrada, ale wiedział, co ma na myśli i nie obchodziło go to.

"Garrett, co o tym myślisz? Chris Carter zwrócił się do Garretta Westa.

Pytanie wydawało się zbędne; Garrett zawsze był cichym, zdystansowanym artystą, który rzadko pojawiał się w takich okolicznościach. Kiedy nikt nie odpowiedział, Chris Carter zrobił z siebie głupca.

W tym momencie cały stół zwrócił uwagę na Shane'a Warrena, którego aura była tak silna i potężna jak wysoki mur. Jego oczy były jak noże, na twarzy miał słabą bliznę, jego marynarka została zdjęta, gdy wszedł do restauracji, a czarna koszula wciąż nie mogła ukryć jego silnego ciała. Gdziekolwiek poszedł, z pewnością był w centrum uwagi.

Fiona Starling w końcu wstała z krzesła przy pianinie, ukłoniła się głęboko tym, którzy ją oklaskiwali i wróciła do stolika z rumieńcem na twarzy, ku entuzjazmowi Chrisa Cartera i jego dwóch towarzyszek.

"Fiona była wspaniała, nie zdawałem sobie sprawy, że potrafisz grać na pianinie tak dobrze jak Ivy White! Fiona podświadomie ponownie spojrzała na Shane'a, ale jego oczy były obojętne, przez co jej uśmiech stał się gorzki.

"Chris, żartujesz, Ivy jest popularną gwiazdą, jak mogę się z nią równać." Próbowała wykrzesać z siebie uśmiech, ale w głębi serca była skrycie udręczona.

W tym momencie nawet Garrett, który zawsze był cichy, pomyślał, że Chris wybiera walkę, a Chris zdał sobie sprawę, że popełnił błąd i podniósł szklankę, by przeprosić: "O mój Boże, tak mi przykro Fiona, przepraszam, tak mi przykro. Nie przejmuj się tym, chodź, zdrówko, za ciebie!".

Fiona uśmiechnęła się i powiedziała, że nie ma nic przeciwko, właśnie miała brzęknąć swoim kieliszkiem, głos Shane'a zadzwonił do jej ucha: "Fish".

Jednym słowem Fiona mogła wyczuć jego niezadowolenie. Gdy chodziło o Shane'a, jej intuicja zawsze była trafna.

Kelner przyniósł talerz świeżo ugotowanej na parze ryby, gorącej i pokrytej poszatkowaną zieloną cebulką, kuszący widok dla Shane'a, który nie jadł dużo, ale zawsze zamawiał ją, gdy był z Chrisem Carterem i innymi. Gotowana na parze ryba była aromatyczna i delikatna, ale miała wiele kolców.
Fiona uśmiechnęła się przepraszająco do Chrisa Cartera, cofnęła rękę i przełączyła się na pałeczki, wybierając kolce z taką samą koncentracją, jak podczas gry na pianinie. Po ciężkiej pracy, gdy w końcu skończyła miskę pełną ryb, Fiona delikatnie odłożyła pałeczki, jej nadgarstki lekko drżały.

Chris Carter był sceptyczny, zastanawiając się, czy Shane celowo utrudnia Fionie życie, ale Fiona nigdy nie narzekała. Jednak Fiona nigdy nie narzekała i zawsze wydawała się cierpieć w milczeniu.

"Stary, Fiona tyle dla ciebie wybrała, mogę spróbować? powiedział Chris.

"We śnie jest wszystko." Shane stanowczo odmówił, odsuwając miskę z rybą na bok, przekaz nie mógł być jaśniejszy.

Chris przeklął bezradnie: "Co za człowiek to robi?". To dla zdrowia Fiony, zbierała tak długo, że trzęsą jej się ręce, a ona nawet nie zamierza tego zjeść.

Twarz Fiony stawała się coraz bledsza, jej oczy poczerwieniały, prawie zaszły łzami. Chwyciła mocno torbę, wstała z lekkim uśmiechem, tonem niechętnym: "Przepraszam, trochę mi niewygodnie, najpierw idę do toalety".

Jej plecy pomknęły z wyczuwalnym pośpiechem, jednak nikt nie wiedział, że Fiona zmieniła wygląd po wejściu do toalety. Wewnątrz kabiny jej chude bose stopy nadepnęły na białą deskę sedesową, rąbek spódnicy podniósł się do kolan, opierając się o drzwi, emanując zręcznym i seksownym urokiem, z papierosem w dłoni, zupełnie jak cesarska dama powracająca na drugą stronę życia.



2

Sposób, w jaki pali, jest podobny do Shane'a Warrena, ale ma bardziej uwodzicielski smak. Fiona Starling ma słodką twarz, ale kiedy trzyma papierosa w ustach, emanuje zimną i uwodzicielską aurą. Jest to spojrzenie, którego Fiona nigdy przed nikim nie pokazywała.

Nie chce pokazać swojego prawdziwego oblicza Shane'owi, który faworyzuje dziewczyny takie jak Ivy White, Fiona wyrzuca papierosa do kosza i wyjmuje telefon komórkowy z torebki.

Ma wiele wiadomości WeChat, po prostu otworzyła telefon trochę powoli, wyskoczyło kilka wiadomości, które wysłała jej kuzynka Jasmine. Jasmine była agentką ze złotym medalem w showbiznesie, ale z jakiegoś powodu zdecydowała się odejść, a teraz prowadzi firmę medialną, w rękach ośmiuset kont marketingowych, twierdząc, że jest szefem armii wodnej, w kręgu powstania Wiatru i Wody. Ta warstwa tożsamości była bardzo tajna, jeśli zostanie ujawniona, urażeni fani celebrytów boją się połączyć siły w ciągu jednej nocy, aby znaleźć kłopoty. W oczach fanów numer marketingowy jest głównym winowajcą, Jasmine rezonuje z tym. Dlatego nigdy nie przejęła tych czarnych interesów, a zatem numer marketingowy pod nią ma dobrą reputację w kręgu, a wiele firm rozrywkowych i studiów jest gotowych znaleźć jej współpracę.

Fiona jest również integralną częścią firmy i chociaż nie jest zaangażowana w codzienne zarządzanie, jest uważana za duszę Rising Media. Jako znana hakerka, Fiona wyrobiła sobie markę w branży. Kuzynki zawsze dobrze ze sobą współpracowały, a Fiona zapewniała wsparcie techniczne i czasami doradzała Jasmine.

Niedawno w branży rozrywkowej wydarzyło się coś wielkiego. Popularny aktor został zdemaskowany jako posiadający więcej niż jedną kochankę, a nawet stworzył kombinację "siedmiu smoczych kul". Wielu internautów brzęczy na ten temat i spekuluje, czy w sieci są jeszcze jakieś zaginione ryby. Artystki, które pracowały z tym aktorem, są zaniepokojone i obawiają się, że może to mieć na nie wpływ, zwłaszcza dwie aktorki, które cieszą się niemałą sławą i są również konkurentkami.

Obie zwróciły się do Jasmine, chcąc z jednej strony usunąć ich związek, a z drugiej skorzystać z okazji, aby ujawnić czarne informacje drugiej strony, a Jasmine nie mogła zdecydować, którą stronę wesprzeć, ponieważ obie strony oferowały podobne warunki. Jasmine wysyła Fionie informacje o obu stronach, aby uzyskać jej opinię.

Fiona szybko przejrzała dokumenty przesłane przez Jasmine i bez wahania podjęła decyzję. "Rozstrzygnijmy to razem."

Jasmine odpowiedziała niemal natychmiast: "Twój apetyt nie jest zbyt duży, nie boisz się, że się podeprzesz?".

"Tak odważny jak człowiek, ziemia jest tak produktywna jak ona." Fiona odpowiedziała lekko.

"Dobrze, posłucham cię. Przy okazji, jak długo zamierzasz zostać z Shane'em? Będziesz cały czas dublerką Ivy?"

Widząc słowo "sobowtór", usta Fiony lekko się rozchyliły, skrycie chichocząc. Wszyscy postrzegali ją jako potulnego sobowtóra, ale tak naprawdę to ona była łowcą, czającym się w cieniu tylko po to, by czekać na Shane'a Warrena, który mógł należeć tylko do niej. Shane Warren mógł należeć tylko do niej. W jego bursztynowych źrenicach migotała chorobliwa obsesja.
Ludzie zawsze myślą, że to, co widzą oczami, jest prawdą, ale nie zdają sobie sprawy, że po drugiej stronie łagodności może kryć się ...... chore serce.

Fiona, odurzona ekscytacją polowania na Shane'a, nie odpowiedziała na to pytanie, tylko włożyła telefon z powrotem do torby. Już miała pchnąć drzwi, gdy nagle usłyszała, jak ktoś obok rozmawia o plotkach. Przez drzwi Fiona słyszała bardzo wyraźnie.

"Tsk, prawie nie mogłam powstrzymać się od śmiechu, widzisz, Chris chwalił ją jak kwiatek, ale przy Shane'ie jest jak wierny pies, robi co chce, jest bardzo posłuszna!".



3

"Gdybyś nie wiedział, Chris Carter ma kogoś na myśli, a Fiona Starling jest tylko substytutem. Jak substytut może być tak dobry jak klejnot w jego sercu? Jeśli nie wykorzystamy tego teraz, kiedy Chris ją wyrzuci, nie będzie miała nic!".

Dwie przyjaciółki Chrisa, które poprawiały makijaż przed lustrem w łazience i patrzyły na Fionę z domniemaną pogardą, powiedziały.

Fiona delikatnie pchnęła drzwi łazienki i wyszła. Słysząc ten ruch, dwie kobiety, które nakładały makijaż, były zaskoczone i zamarły, a ich spojrzenia natychmiast się zawstydziły. Ich serca były napięte, w końcu Fiona była osobą Shane'a Warrena, gdyby powiedziała Shane'owi o rozmowie, Chris mógłby nie być w stanie ich ochronić.

"Fiona, nie chciałam ......." Jedna z kobiet jąkała się i wyjaśniła Fionie.

Fiona uśmiechnęła się słabo i podeszła powoli, jej postawa wciąż była elegancka, bez śladu złości na twarzy. Podeszła prosto do zlewu, odkręciła kran, aby umyć ręce i umiejętnie wycisnęła środek dezynfekujący do rąk, spieniła, spłukała, wysuszyła, cały proces jest tak naturalny jak bieżąca woda, jakby nie słyszeli, co mówią.

Obie kobiety spojrzały na siebie i westchnęły z ulgą. W końcu byli ludźmi Chrisa i nikt tak naprawdę nie zaalarmowałby Chrisa i Shane'a z powodu tak małej sprawy, ale zanim zdążyli w pełni rozluźnić napięcie, usłyszeli delikatny głos Fiony dzwoniący w ich uszach.

"Ta szminka jest taka ładna."

Jej jasne i zaciekawione spojrzenie sprawiło, że jedna z kobiet mimowolnie podała jej szminkę: "Dam ci ją, jeśli ci się spodoba".

Kiedy się odwróciła, ona i jej towarzyszka spojrzały na siebie z pogardliwym wyrazem twarzy. Z pewnością taka osoba jest gorsza, a szminka sprawia, że jest tak podekscytowana.

Fiona wzięła szminkę, jej białe opuszki palców delikatnie obracały ją wokół czarnej tubki, a jej bursztynowe oczy lśniły, jakby bawiła się delikatnym dziełem sztuki.

"Ja też lubię twoje oczy. wyszeptała, a jej czerwone usta lekko się wygięły - Czy ja też mogę je mieć?

"Żartujesz! Głos kobiety stał się stromy, patrząc na Fionę jak na wariatkę. Druga kobieta natychmiast wtrąciła: "Chodźmy, nie chcę tracić z nią czasu".

Obie pospiesznie spakowały swoje rzeczy i chciały odejść, ale Fiona zagrodziła im drogę.

"Odejść? Nie zgodziłam się na to.

"Czego chcesz? Jesteś tylko sobowtórem, jakie masz kwalifikacje, by popisywać się przed nami ...... ah!"

Zanim skończyła zdanie, kobieta zakryła oczy i jęknęła z bólu. Ręka Fiony była rozłożona, a w jej dłoni znajdowała się poplamiona krwią sztuczna rzęsa.

"Więc to podróbka." Czerwone usta lekko się poruszyły, sztuczne rzęsy niczym jesienne liście delikatnie opadły. "Twoje oczy są uratowane." Jej ton był przepełniony odrobiną żalu.

Kobieta, która początkowo płakała, teraz odważyła się tylko zakryć oczy, jęcząc cichym głosem.

"Wariatka! Fiona jest szalona!" Obie kobiety zdały sobie z tego sprawę w tym samym czasie. Nie chciały się wycofać, ale w obliczu tej obłąkanej osoby przed nimi, nie miały sposobu, aby się oprzeć.
Spojrzenie Fiony delikatnie się odwróciło, druga kobieta cofnęła się ze strachu, ale otrzymała szminkę, którą Fiona jej rzuciła: "Twój nos nie jest zbyt dobry, dlaczego nie ...... zmienisz go na świński nos".

Jej uśmiech był jasny jak kwiat.

......

Minutę później. Dwie kobiety, jedna zakrywająca oczy, druga nos, trzęsąc się, chowają się w kącie.

Fiona popycha drzwi do toalety, idąc z gracją, nie oglądając się za siebie, ale przed nią kryje się wypadek.

Kiedy budzi się ponownie, zapomina, na co polowała - na mężczyznę o imieniu "Shane Warren". Ochrona restauracji jest w porządku, ale dzięki obecności Shane'a cała uwaga jest zwrócona na niego, a reszta miejsca traci czujność.

I właśnie wtedy to się stało. Kłótnia między stolikiem klientów z nieznanego powodu eskaluje i wybucha bójka. Kiedy przybył kelner, jeden z nich już podniósł swoją butelkę.

W zaciętej walce butelka czerwonego wina wyleciała mu z rąk, tylko po to, by usłyszeć stłumiony dźwięk, po którym nastąpił odgłos upadających na ziemię ludzi i pęknięcia butelki.

"Naprawdę mam pecha ......" Fiona westchnęła z żalem w sercu.

"Hej, aura mojej Fiony trwa tylko trzy sekundy".



4

Tam Shane Warren i jego kumple mają już dość czekania.

"Bracie, posunąłeś się dziś za daleko, nie mów, że cię nie ostrzegałem, jeśli naprawdę się wkurzysz, czeka cię płacz". Gdy tylko Fiona Starling wyszła, Chris Carter zaczął ją przekonywać.

Shane Warren wypił kilka drinków i jego słowa nie były już tak powściągliwe. Widząc słowa Chrisa Cartera, jego brwi lekko się uniosły, z nutą kpiącego uśmiechu: "Uciekać? Nie ucieknie, nawet jeśli zostawię otwarte drzwi, nie ma mowy, żeby wyszła".

Nie zdając sobie z tego sprawy, miska z rybą Fiony Starling została przez niego opróżniona, Chris Carter nie mógł powstrzymać się od przełknięcia: "Bracie, myślałem, że nie zamierzasz tego jeść?"

Shane Warren tylko lekko chrząknął, nie przejmując się tym.

Chris Carter był znudzony i zwrócił się do Garretta Westa: "Jue, jakie kobiety lubisz? Znajdź sobie taką jak Fiona".

Chris Carter spojrzał na Garretta z psotnym uśmiechem.

"Nie interesują mnie koty bez ostrych pazurów". Garrett West nawet nie podniósł wzroku, znikając w swoim naczyniu.

Oczy Chrisa Cartera rozbłysły: "Czy to znaczy, że lubisz te małe papryczki? Dobra, Jue, nie wiedziałem, że to lubisz, ale znam kilka osób, które lubią, więc może ci je przedstawię? Nigdy wcześniej nie byłeś na targu mięsnym, prawda?".

Chris Carter trzymał butelkę wina, jego ręka delikatnie spoczywała na ramieniu Garretta, rozmowa o kobietach była jak rzeka, nawet jeśli Garrett nie odpowiedział na żadne z jego słów, entuzjazm Chrisa nie zmniejszył się w najmniejszym stopniu.

Shane Warren nie był zainteresowany tematem, łokcie oparł na ramionach krzesła, jego długie palce stukały jeden po drugim, od czasu do czasu spoglądając na zegarek. W miarę upływu czasu jego zmarszczki zaciskały się, a częstotliwość stukania stawała się coraz bardziej intensywna.

Jego emocje nie były ukrywane i zarówno Chris Carter, jak i Garrett to zauważyli.

Chris Carter puścił Garretta i spojrzał w kierunku toalety: - Dlaczego Fiona jeszcze nie wróciła?

Nagle, jakby odkrył nowy kontynent, powiedział z nutą ukrytego oczekiwania: "Ona tak naprawdę nie ucieka, prawda?".

Gdy tylko to powiedział, Shane Warren rzucił mu lodowate spojrzenie, jakby próbował przeniknąć jego umysł.

Chris Carter zakrył głowę i pospiesznie odzyskał godność: "Bracie, ja tylko żartowałem, nie patrz tak na mnie. Moje dwie kobiety również nie poszły do toalety, prawdopodobnie spotkały się razem, aby porozmawiać, kobiety zawsze potrafią rozmawiać na dziwne tematy".

Ten powód wydaje się być na wpół wiarygodny, spojrzenie Shane'a Warrena nie jest już tak zdecydowane, ale też nie rozluźnia się przez długi czas, restauracja nagle wyszła z rogu hałasu.

Tłum gapiów utworzył ścianę, blokując widok ludzi na zewnątrz, tylko z przerwanych rozmów wydaje się, że wydarzyło się coś ważnego.

Shane Warren zmarszczył brwi, a jego serce nagle się podniosło. Kiedy siedział, był zimny jak lód i wciąż udawało mu się powstrzymać poczucie ucisku na ciele, ale kiedy wstał, było tak, jakby lód i śnieg rozbiły się, odsłaniając dziką bestię.
Chris Carter i Garrett byli oszołomieni jego zachowaniem, również wstali.

Głos z drugiej strony tłumu ponownie: "Szybko wezwijcie 120, ktoś jest ranny, bardzo krwawi!".

Postać Shane'a Warrena rzuciła się w stronę tłumu jak błyskawica, jakby pęd jego ciała sprawił, że tłum spontanicznie utorował sobie drogę. Dwie strony zostały rozdzielone przez personel restauracji, a smukła dziewczyna na podłodze wyróżniała się.

Jej oczy były mocno zamknięte, grube rzęsy niczym skrzydła motyla trzepotały lekko na powiekach, a rana na czole ociekała krwią, która wyglądała szczególnie szorstko na jej mlecznobiałej skórze. Leżała na ziemi, nieruchomo, jakby zapadła w ciszę.


5

Fiona Starling została przewieziona do szpitala z zawrotną prędkością. Z powodu urazu głowy pozostała nieprzytomna, a jej stan był źródłem niepokoju. Dopiero tuż po szóstej rano jej palce lekko drgnęły.

Lekarz dyżurny pospieszył zbadać Fionę. "Jej stan wygląda na stabilny. Powinna obudzić się lada chwila" - zapewnił zgromadzony tłum.

Chris Carter odetchnął z ulgą, a jego wyraz twarzy wyraźnie się rozjaśnił. "Lekarz powiedział, że Fiona wkrótce się obudzi. Możecie się już zrelaksować!"

Shane Warren odchylił się do tyłu na swoim krześle, a jego uderzająco przystojne rysy otaczały głębokie, przeszywające brwi. Sięgnął do kieszeni po paczkę papierosów, ale zamiast ją zapalić, tylko bezmyślnie bawił się pudełkiem. Jego długie palce poruszały się zręcznie, pudełko papierosów zamieniło się w plamę ruchu, a światło rzucało ostre cienie, które podkreślały jego wyrzeźbiony profil.

W tej spokojnej postawie Shane wyglądał na zupełnie niezaniepokojonego, jakby wydarzenia tej nocy nie miały na niego żadnego wpływu. Jednak Chrisa prześladowało wspomnienie krwawego chaosu, który rozegrał się zaledwie kilka chwil temu w restauracji. Za maską Shane'a kryła się wściekła i bezlitosna bestia. Dwaj osobnicy, którzy przypadkowo skrzywdzili Fionę, prawdopodobnie odnieśli znacznie większe obrażenia niż ona.

"Możecie wracać. Nie potrzebuję was tutaj - powiedział nagle Shane.

Chris, zauważając krew wciąż plamiącą ubranie Shane'a, odpowiedział: "Nie, proszę, pozwól nam zostać. Musisz odpocząć, a kiedy Fiona się obudzi, zadzwonimy do ciebie".

Shane przerwał, spoglądając w dół na swoją poplamioną krwią koszulę. Choć było ciemno i plamy nie rzucały się w oczy, w jego oczach pojawił się cień. "Nie, powiedziałem, że powinieneś wyjść.

Tym razem jego ton był znacznie chłodniejszy.

Chris i Garrett West wymienili spojrzenia, ostatecznie decydując się odejść. "W porządku, na razie pójdziemy. Zadzwoń do nas, jeśli będziesz czegoś potrzebować.

Shane nie odpowiedział, jego wyraz twarzy był kamienny jak posąg, niewzruszony na ich słowa.

Gdy Chris przełożył rękę przez ramię Garretta, wyszli z cichej sali szpitalnej.

W środku Shane mocno ściskał papierośnicę, a jego wzrok nigdy nie opuszczał postaci na łóżku.

-

Fiona poczuła ucisk w głowie, który zmącił jej myśli. Jej powieki były obciążone, jakby coś niewidzialnego je zaciskało.

Mówi się, że osoby niewidome mają wyostrzone inne zmysły i Fiona czuła coś podobnego. Chociaż nie mogła otworzyć oczu, słyszała rytmiczny dźwięk oddechu obok siebie. Odbijał się echem w sposób, który oznaczał, że była to znajoma osoba. Świeży zapach lekkiej wody kolońskiej powiedział jej, że to mężczyzna.

Ale kim był ten mężczyzna? Fiona nie mogła sobie przypomnieć. Wiedziała tylko, że zapach był przyjemny, a nie niepożądany.

Stopniowo ciężar jej powiek zelżał, a jasność zaczęła wypełniać jej umysł. Delikatnym ruchem drgnęły jej palce, dając jej w końcu kontrolę nad ciałem.

Gdy ciemność ustąpiła, zaczęła wpatrywać się w biały sufit nad sobą. Jej wzrok rozszerzył się, ukazując łóżko szpitalne ze stali nierdzewnej, butelkę z kroplówką i wysoką sylwetkę stojącą przy jej łóżku.
Mężczyzna miał surowe rysy twarzy, wysokie kości policzkowe i ostry nos, a jego usta były niemal nienaturalnie blade. Smugi krwi na jego twarzy sprawiały, że wydawał się jeszcze bardziej zaciekły, a on sam miał na sobie cienką czarną koszulę, w której brakowało dwóch guzików, odsłaniając mocną, wysportowaną skórę. Był to uderzający kontrast przemocy i piękna.

Kiedy zauważył, że Fiona się obudziła, nie podszedł do niej od razu. Jego spojrzenie było zimne i nieugięte, ale nie wydawało się zupełnie obce, jakby nie obserwował tylko nieznajomej. W końcu kto marnowałby czas na nieznajomego?

Fiona chłonęła każdy szczegół mężczyzny, a jej usta wygięły się w delikatnym uśmiechu. Lekko zachrypniętym głosem zdołała zapytać: "Wujku, kim jesteś?".



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Idealna iluzja miłości"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści