Szepty zakazanej miłości

2

Sophia Lawrence wpatrywała się w srebrną kulę kadzidła wiszącą pod zielonym namiotem, jej oczy nieco zmętniały, a paplanina małych pokojówek w jej uszach stawała się coraz bardziej przenikliwa.

"Panienko, to nie jest tylko Edward Sullivan, dobrze wyglądasz, żeby to wyrwać, dla niego powieszenie nie jest tego warte, woo woo...".

Sophia przewróciła oczami, spoglądając w stronę małej służącej, która leżała na wezgłowiu łóżka i płakała.

Ta służąca ma na imię Rose, jej charakter jest żywy i uwielbia płakać, a jej magiczny głos przez trzy kolejne dni wystarczył, by Sophia z grubsza zrozumiała jej obecną sytuację. Była córką potężnego Wielkiego Marszałka, wysłaną do domu dziadków z powodu kłopotów, które spowodowała, i właśnie polubiła tutejszego mężczyznę, ale została odrzucona, więc była wściekła i powiesiła się.

To jest głupie, prawda?

"Nie płacz - głos Sophii był ochrypły, gardło ją paliło.

Płacz ucichł nagle, a Rose spojrzała na nią ze zdziwieniem: "Panienko, w końcu jesteś skłonna do rozmowy...".

Właśnie wtedy zasłony uniosły się gwałtownie, a młoda dziewczyna pośpiesznie wbiegła do środka, krzycząc do pokojówki na zewnątrz: "Panienko, pokojówka odpoczywa...".

Młoda dziewczyna bezceremonialnie wskazała na Sophię i skarciła: "Sophio, czy ty w ogóle nie chcesz mieć twarzy? Aby zdobyć Edwarda Sullivana, płakałaś, płakałaś i powiesiłaś się, a teraz moja babcia poprosiła moją matkę, aby poszła do domu Sullivanów porozmawiać o małżeństwie, więc możesz dostać to, czego chcesz, prawda?".

Sophia odwróciła głowę, by spojrzeć na wściekłą młodą dziewczynę.

Miała około czternastu lub piętnastu lat, a jej policzki były zabarwione czerwonawym kolorem, który był tak żywy jak zachód słońca.

Rose podskoczyła ze złości, nawet bardziej niż dziewczyna: - Jak śmiesz tak mówić do naszej dziewczyny!

Dziewczyna uśmiechnęła się zimno, jej oczy były pełne pogardy: "Sophia, nie mów, że inni się ciebie boją, ja się nie boję. Jeśli jesteś w stanie pozwolić tym ludziom na aresztowanie całej rodziny Smithów!"

Pokojówka Smitha słysząc to, natychmiast pobladła: "Panienko, nadal zatrzymać, dziewczyna stół nie jest dobrze -"

Gdyby rozgniewała tę kuzynkę, nie można było powiedzieć, że Jinlin Wei aresztowałby całą rodzinę Smithów. Strażnicy Jinlin są bezwzględni i zimnokrwiści, nawet ich krewni ośmielają się zacząć, czym jest rodzina obcego przodka.

Czysty głos młodego chłopca zabrzmiał przy drzwiach: "Pierwszy kuzynie, dlaczego jesteś w pokoju mojej siostry?"

Młoda dziewczyna odwróciła głowę, by spojrzeć na drzwi, jej ton nie mógł pomóc, ale nieco złagodniał: "Kuzynie, nie słyszałeś, że moja matka poszła do domu Sullivana?".

Nastolatek wszedł do środka, jego oczy zatrzymały się na chwilę na spokojnej Sophii, a następnie powiedział do młodej dziewczyny: "Słyszałem, ale to decyzja podjęta przez starszyznę i nie ma sensu, aby pierwszy kuzyn przychodził do mojej siostry, więc lepiej wrócić."

Młoda dziewczyna była zaskoczona, nie zdawała sobie sprawy, że jej kuzyn stanie po stronie Sophii?

Ethan Lawrence i Sophia są rodzeństwem, ale on przyjechał do rodziny Smithów siedem lat temu, aby wyleczyć się z choroby, a przez lata cała rodzina traktowała Ethana jak rodzinę. Kilka dni temu, kiedy Sophia przyjechała po raz pierwszy, patrzyła chłodno, jak Ethan traktuje własną siostrę z pogardą, więc jak mógłby teraz...?
Mimo to panna dała kuzynce w twarz i spojrzała na Sophię, mówiąc: "Poczekam, aż ty i Edward Sullivan podniesiecie na siebie wzrok, po tym jak ukradniecie małżeństwo za pomocą brudnych sztuczek!".

Po tych słowach panna ze złością podniosła zasłonę i wyszła.

Zasłony delikatnie się poruszyły, pozostawiając dwoje rodzeństwa patrzących na siebie.

Dwunasto lub trzynastoletni Ethan o czerwonych ustach i białych zębach, przystojny, tylko długie i szczupłe ciało oraz biały kolor skóry sprawiają, że wygląda trochę słabo. Niedawno również stanął w obronie Sophii, w tej chwili jego wyraz twarzy był zimny, nie ukrywał znudzenia i złości pod oczami, zaciskając zęby: "Sophia, kiedy widzisz mężczyznę z odrobiną piękna, musisz się go trzymać? Czy nie możesz mieć odrobiny wstydu!"

Rose z boku nie mogła pomóc, ale współczuła swojej dziewczynie: "Edward Sullivan jest więcej niż tylko trochę piękny".

Czy Sophia naprawdę ma tak niskie mniemanie o ludziach? Jak mogła dać się zwieść najmniejszej odrobinie opanowania.

Ethan nie spojrzał na Rose, tylko na Sophię.

Sophia w końcu przemówiła: - Właśnie mnie broniłeś.

Jej głos był ochrypły od urazu gardła, ale ton był pewny.

Ethan zamarł na chwilę, jego piękne oczy rozbłysły zaskoczeniem, zanim zastąpił je gniew: - Nie pochlebiaj sobie. Broniłem cię tylko dlatego, że urodziłaś się z tej samej matki co ja, a ja nie mam twarzy do krytykowania przez innych. Teraz, gdy moja ciotka udała się do domu Sullivana, by porozmawiać o twoim małżeństwie, mam tylko nadzieję, że w przyszłości uda ci się udawać i przestaniesz się kompromitować!".

Upomniana przez brata, Sophia lekko uniosła brwi: "To znaczy, że to małżeństwo może się udać?".

Wyraz twarzy Ethana był oszołomiony, a jego twarz nagle zrobiła się czerwona.

Tak bardzo ją beształ, ale ją obchodziło tylko to, czy małżeństwo Edwarda Sullivana się uda, czy nie. Jak mogła być taką siostrą...

Ethan zacisnął pięści, wściekły i bezsilny.

"Czy to małżeństwo się uda?" Sophia zapytała ponownie, spokojnie, jakby nie słyszała jego gniewu.

Ethan zamknął oczy, wziął głęboki oddech, stłumił chęć otrzepania rękawów i powiedział: "Myślisz, że możesz zmusić babcię, by to zrobiła, płacząc i wieszając się, a ona odważy się być ci nieposłuszna?".

Rodzina Smithów i rodzina Sullivanów są starymi przyjaciółmi, w połączeniu z wysoką pozycją ich ojca, wspaniała ciotka osobiście udała się do rodziny Sullivanów, aby porozmawiać o tym małżeństwie, rodzina Sullivanów najprawdopodobniej się zgodzi.

Opierając się o łóżko, Sophia nagle wstała, Rose pospiesznie chwyciła ją za ramię: "Proszę pani, co pani robi?".

Stopy Sophii wylądowały na ziemi, ustabilizowała swoje słabe ciało i powiedziała chłodno: "Idę do domu Sullivanów, ty prowadzisz".

Rose nie zadawała więcej pytań, natychmiast odpowiedziała łamliwym głosem i pomogła Sophii wyjść na zewnątrz.

Ethan stał przez chwilę nieruchomo, po czym pospiesznie ruszył za nią.

Drzewko pomarańczowe zasadzone na dziedzińcu Peace Hall jeszcze nie zakwitło, a z wnętrza domu dobiegło westchnienie Babci Smith: "Mam tylko nadzieję, że ta dziewczyna będzie spokojniejsza po sfinalizowaniu małżeństwa, abym mogła spać spokojnie przez kilka dni".
Kobieta z boku jest drugą żoną rodziny Smithów, drugą ciotką rodzeństwa Sophii, a w tej chwili uśmiecha się zimno w sercu: z tą kuzynką w domu rodzina Smithów może być stabilna.

Kiedy Wielki Marszałek wysłał tę kuzynkę, przywiózł list z prośbą do starszej pani o znalezienie dobrego małżeństwa dla Sophii. Myśląc o tym, druga żona nie mogła się doczekać, aby uderzyć się w uda: jeśli Sophia wyjdzie za mąż w hrabstwie Jinsha, od teraz będzie polegać na rodzinie Smithów!

Babcia Smith powiedziała służącej, która przyszła złożyć raport: "Powiedz najstarszej dziewczynie, żeby tu przyszła".

Wkrótce potem ta sama gniewna młoda dziewczyna poszła do Sophii, a kiedy weszła, ukłoniła się z pełnym ukłonem: "Pozdrowienia, babciu, druga ciociu".

Babcia Smith przywołała ją do siebie i upomniała: "Marto, nie idź do swojej kuzynki, aby sprawiać kłopoty w przyszłości; ona jest gościem w naszym domu".

Starsza pani pomyślała o swojej wnuczce i westchnęła: Ta dziewczyna będzie wdzięczna, jeśli nie wpakuje się w kłopoty.

Chociaż Martha nie była przekonana, już miała się odezwać, gdy weszła pokojówka i powiedziała w pośpiechu: "Starsza pani, kuzynka poszła do domu Sullivana!".

Twarz babci Smith natychmiast stała się ponura, nie mogąc patrzeć na drugą żonę.

Oczy Marthy rozbłysły gniewem i wybiegła na zewnątrz, chwytając rąbek spódnicy: "Babciu, pójdę i sprawdzę!".

Babcia Smith milczała przez dłuższą chwilę, poklepując stolik do kawy i mrucząc: "Co za grzech".

Jak jej łagodna i uprzejma córka, która zmarła młodo, mogła urodzić takiego diabła?



3

W domu Lawrence'ów, po drugiej stronie ulicy od Smithów, napięcie jest wysokie.

Wewnątrz domu Lady Smith i pani Lawrence siedzą i dyskutują o małżeństwie. Na podwórku stoi kilku młodych mężczyzn, każdy z gniewną miną.

"Dlaczego nie pójdziesz i nie powiesz matce, bracie? A jeśli się zgodzi?" Młoda dziewczyna w zielonej sukience z niepokojem szarpnęła za rękaw jednego z młodzieńców.

Młody mężczyzna miał około 16 lub 17 lat i był Edwardem Sullivanem, drugim synem rodziny Sullivanów, który był sławny w Jinsha Town, a nawet w okolicy Jinling, ponieważ jego przystojny wygląd był równie godny pozazdroszczenia jak Pan An i Song Yu.

Edward trzymał kwitnącą magnolię na podwórku, patrząc spokojnie na drzwi domu.

Inna młoda dziewczyna w granatowej spódnicy prychnęła szyderczo: "Siostro, nie gadaj bzdur, ktoś taki jak Sophia Lawrence, czy nasza matka by się zgodziła?".

Starsza Sullivan spojrzała gniewnie na siostrę, zniżając głos: "Nie zapominaj o pochodzeniu Sophii!".

Druga dziewczyna Su była przez chwilę oszołomiona, tupiąc gniewnie nogami: "Więc co, nasza rodzina Smithów nie jest zwykłymi ludźmi, czy musimy być zmuszani do poślubienia naszego drugiego brata?".

Rodzina Smithów jest prestiżową rodziną w Jinsha Town, dziedziczoną od setek lat i wydała na świat niezliczonych urzędników dworskich, więc nikt wokół nich nie ośmiela się z nimi łatwo zadzierać. Jednak ojciec Sophii jest Wielkim Marszałkiem, odpowiedzialnym za Gwardię Jinlin, więc jak mógłby się tym przejmować?

Duże dziewczęce serce Sullivan irytowało siostrzaną naiwność. W tym czasie Edward przemówił: "dwie siostry nie kłócą się, małżeństwo jest kwestią rozkazów rodziców i słów swatów, matka zdecyduje za mnie".

Jego łagodny ton i spokojna postawa sprawiły, że obie dziewczyny stały się jeszcze bardziej niespokojne.

"Co jeśli matka się zgodzi? zapytała Sullivan, przygryzając wargę.

Wzrok Edwarda ponownie przeniósł się na drzwi domu, a jego wyraz twarzy był przygnębiony: "Wtedy posłuchamy ustaleń matki".

"Drugi brat!" Dwie młode dziewczyny krzyknęły zgodnie.

Nagle rozległ się odgłos szybkich kroków, cała trójka spojrzała w tamtą stronę i zobaczyła biegnącego młodszego brata.

Najmłodszy brat Sullivana, mający nie więcej niż osiem lub dziewięć lat, z policzkami zarumienionymi od biegu, krzyknął: "Jest źle, Sophia nadchodzi!".

Wyglądało to tak, jakby nie przyszła młoda dziewczyna, ale katastrofa.

Edward pogłaskał Sullivana po głowie i powiedział łagodnie: "Nie mów do niej po imieniu, nazywaj ją panną Sophią albo siostrą Sophią".

Kiedy Sophia podeszła, usłyszała ten słaby głos. Łagodny, ale bez śladu ciepła.

Druga panna Su szybko podeszła do przodu, zatrzymała się przed Edwardem i zapytała surowym głosem: "Co ty tu robisz?".

Sophia wpatrywała się w nią, zdając się widzieć sprawiedliwego mężczyznę, który stał przed piękną kobietą, sprawiedliwie wściekły na bezwstydnych mężczyzn, którzy narzucali się jej.

Jej wzrok padł na Edwarda, nastolatka ubranego w tunikę w kolorze księżycowej bieli, o cerze jak jadeit, długich włosach jak u wrony, szczupłej sylwetce o wiele bardziej atrakcyjnej dla oczu niż magnolia kwitnąca na dziedzińcu.
Edward chciał tylko zmarszczyć brwi, ale zdał sobie sprawę, że oczy Sophii już go opuściły.

Sophia spojrzała w stronę drzwi domu i powiedziała słabo: "Słyszałam, że moja ciotka omawia moje małżeństwo z panią Smith, więc przyszłam tutaj."

Druga panna Su była tak wściekła, że trzęsły jej się ręce, wskazując na Sophię i przeklinając: "Jak możesz tak mówić! Nie wystarczy zmusić rodzinę Sheng do zaproponowania małżeństwa, ale żeby przyjść tu osobiście, jak może być na tym świecie taka bezwstydna osoba jak ty!".

Oczy dziewczynki już lśniły od łez. Naprawdę chciała być wściekła, ale instrukcje starszyzny sprawiły, że nie odważyła się na pochopną konfrontację z Sophią.

Duża dziewczynka Sullivan wzięła swoją siostrę za rękę i powiedziała nieco spokojnie: - Panno Sophio, starsi dyskutują, lepiej wróć i najpierw poczekaj na wieści.

"Obrażasz rodzinę Smithów, będąc tutaj." pomyślała, ale nie odważyła się tego powiedzieć.

"Wracaj ze mną! Ethan ze złością dogonił Sophię i złapał ją za nadgarstek.

Sophia nie ruszyła się z miejsca.

Gdy rodzeństwo Sullivanów patrzyło, Ethan zarumienił się, zaciskając zęby i szepcząc: "Czy musisz tu zostać i się kompromitować?".

Sophia poklepała Ethana po głowie i spokojnie powiedziała: "Idę powiedzieć kilka słów, a potem wyjdę".

Mając zaledwie trzynaście lat, Ethan nie urósł jeszcze i był o cal niższy od Sophii, a ten gest również wydawał się mieć inny smak.

Wszyscy zamarli, łącznie z Ethanem, który został dotknięty w głowę.

Dopiero gdy plecy Sophii zniknęły w drzwiach domu, Ethan zdał sobie sprawę, że jest blady ze złości. Ona... jak śmiała dotknąć jego głowy!

Z boku mała pokojówka Rose uśmiechnęła się i wyjaśniła Sophii: "Nasza młoda dama lubi Gongzi".

Gdyby był brzydki, Sophia nawet by na niego nie spojrzała, nawet gdyby to był jej własny brat.

Twarz Ethana szybko poczerwieniała i zimno wypowiedział jedno słowo: "Spadaj!".

Czy on potrzebuje Sophii, żeby ją polubić? Jeśli o niego chodzi, taka siostra powinna być wdzięczna, jeśli może sprawić, że będzie trochę mniej upokorzony.

"Z powodu zbyt wielu wahań nastroju, Ethan zaczął kaszleć.

Słabe zdrowie Ethana było dobrze znane wszystkim wokół niego, ponieważ w młodości został wysłany do życia w łagodnym klimacie Piasków.

Widząc to, rodzeństwo Smithów z niepokojem zapytało o jego stan.

Martha przybyła na miejsce, rozejrzała się i zapytała: "Gdzie jest Sophia?".

Duża dziewczynka Sullivan odpowiedziała zdawkowo: "W środku".

Druga panna Su była bardzo blisko Marthy i odezwała się bez skrępowania: "Siostro Martho, dlaczego jej nie zatrzymałaś i nie pozwoliłaś jej przyjść prosto do mojego domu? Wydaje się, że to po to, by matka nie mogła się sprzeciwić".

Twarz Marthy spłonęła ze wstydu, a Ethan chciał znaleźć dziurę w ziemi.

"Zabiorę Sophię z powrotem! Ethan ruszył w stronę drzwi domu.

Wewnątrz domu lady Smith i pani Sullivan były zszokowane przybyciem Sophii.

"Co cię tu sprowadza, kuzynko? Lady Smith zapytała łagodnie, ale w głębi serca była zdegustowana.
W całym swoim życiu nigdy nie widziała takiej kobiety!

Rodziny Smitha i Lawrence'a były bliskimi przyjaciółmi, a ona gościła tu niezliczoną ilość razy, ale ani razu nie była tak podekscytowana jak teraz. Wstydziła się samej siebie.

Gdyby ktoś wspomniał o takiej dziewczynie jej synowi, byłaby tak wściekła, że wzięłaby wazon i znokautowała go.

Ale to była obrzydliwa rzecz, którą teraz robiła.

Ale co można było zrobić, Sophia powiesiłaby się dla dobra Edwarda, a trudno było odróżnić prawdę od fałszu! Jeśli cokolwiek się stanie, jak rodzina Smithów wytłumaczy to ojcu Sophii?

Obawiam się, że w tym czasie, oprócz rodziny Smithów, nawet rodzina Sullivanów nie uniknie nieszczęścia zagłady.

Właśnie z tego powodu pani Smith, choć niechętnie, zgodziła się na to.

Dlaczego Sophia przyjechała?

Ukłoniła się lekko lady Smith i pani Sullivan i powiedziała: "Ciociu, przyszłam po ciebie do domu".

Lady Smith była zszokowana uprzejmością Sophii i nie mogła powstrzymać się od pytania: "Czy moja kuzynka wie, po co tu przyszłam?".

Sophia uśmiechnęła się słabo - Wiem, że Wielka Ciotka jest tutaj, aby omówić moje małżeństwo z Edwardem z panią Smith, ale to małżeństwo powinno zostać zakończone.

"Dlaczego?" Zbyt zszokowane Lady Smith i Pani Sullivan zapytały zgodnie.

Zza drzwi dobiegły zdumione głosy Marty i pozostałych.

Sophia roześmiała się i powiedziała: "Ponieważ to, co jest pokręcone, nie jest słodkie. Ciociu, wracajmy."

Dopóki Sophia i inni nie wyszli, panna Su wciąż miała upiorny wyraz twarzy i powiedziała z niedowierzaniem: "Ona też wie, że skręcony melon nie jest słodki?".



4

Wyraz twarzy Marthy zastygł w bezruchu, a ona delikatnie pokręciła ramieniem swojego brata Ethana: - To nie był sen, prawda?

Ethan zawołał z bólu: "To boli...".

Martha odetchnęła z ulgą i roześmiała się: "To dobrze, to znaczy, że to nie był sen. Ergo, naprawdę uszło ci to na sucho!"

Wtedy matka Marty, pani Smith, oprzytomniała, patrząc na swojego przystojnego syna ze łzami radości, ale łzami radości. Pomyślała sobie, że jej syn rzeczywiście uniknął kryzysu i gdyby nie próbowała zająć się wszystkim w domu Smithów, jak mogłaby oprzeć się mdłościom słuchając tego, co Lady Smith miała do powiedzenia!

Edward podszedł i delikatnie poklepał matkę po ramieniu: "To wina mojego syna, że pozwolił ci się martwić".

Jego oczy zwróciły się ku drzwiom, przypomniał sobie Sophię i ostatnie dni bardzo różne występy, serce niejasno wątpliwości. sophia pozwoli mu odejść?

Martha kieruje pokojówkami, aby posprzątały wewnątrz i na zewnątrz domu, jej głos jest lekki i szybki: "Pospiesz się, ruszaj się szybciej, zmiataj pecha!".

Pokojówki roześmiały się w odpowiedzi: "Nie martw się, proszę pani, pokojówki dobrze posprzątają!".

Nastrój rodziny Smithów, którzy opuścili Smith House, był znacznie cięższy, Martha podeszła do Sophii i zapytała z zaciśniętymi zębami: "Sophia, w co zamierzasz znowu grać?".

Lady Smith spojrzała na córkę z ostrzeżeniem w tonie: "Martho, pamiętaj, aby zwracać się do swojej kuzynki".

"Mamo... Martha tupnęła nogą z niezadowoleniem. Była o kilka miesięcy młodsza od Sophii i chociaż wypadało nazywać ją "kuzynką", Sophia w ogóle nie zachowywała się jak kuzynka, a ona po prostu tego nie chciała.

Lady Smith, oczywiście, rozumiała uczucia córki i po kilku fałszywych naganach, zapytała Sophię z ukrytym zmartwieniem: "Dlaczego kuzynka jest nagle niechętna?".

Jeśli poświęcenie samego Ethana, tak aby Smith i Lawrence dwie rodziny, a nawet całe hrabstwo Sands pokój, w rzeczywistości nie jest złe.

Sophia zmarszczyła lekko brwi: "Czy Wielka Ciotka chce, żeby moje małżeństwo z Ethanem się udało?".

Te słowa niemal zaskoczyły Marthę i gwałtownie szarpnęła matkę za rękaw.

Lady Smith nie odważyła się zadać więcej pytań, a jej kroki mimowolnie przyspieszyły. Rodziny Sheng i Su nie są daleko od siebie, grupa szybko wróciła do Sheng House i udała się prosto do Peace Hall, aby zobaczyć się z babcią Smith.

Nastrój babci Smith jest bardzo niespokojny, widząc Sophię z powrotem, zajętą pytaniem o powód, Sophia lekko się ukłoniła, słabo powiedziała: "Być może babcia źle zrozumiała, nigdy nie zamierzałam zaręczyć się z Ethanem. Nie czuję się dziś dobrze, więc wrócę do swojego pokoju, żeby odpocząć".

Gdy tylko Sophia wyszła, babcia Smith nie mogła powstrzymać się od zapytania zmartwionego Ethana: "Ethan, czy twoja siostra znów spotyka się z kimś innym?".

Twarz Ethana była ponura jak dno garnka, z trudem argumentował: "Moja siostra nie jest taka szybka w zmienianiu zdania .......".

Musi mieć ją na oku, jeśli Sophia odważy się znowu psocić, sam da jej nauczkę!

Martha poklepała Ethana po ramieniu z poważną miną: "Kuzynie, chyba nie rozumiesz swojej siostry".
Babcia Smith westchnęła i kazała im się oddalić, zostawiając dwie synowe, by przedyskutowały sytuację. "Odkąd Wielki Marszałek powierzył małżeństwo Sophii mnie, jako jej babci, uważam, że im szybciej zostanie to załatwione, tym lepiej.

Jeśli tak dalej pójdzie, rodzina Smithów obrazi wszystkich w hrabstwie Złote Piaski.

Pierwsza i Druga Mistrzyni zgodziły się: "Starsza pani ma rację".

Babcia Smith podniosła rękę i potarła skronie, a na jej twarzy pojawił się żal: "Ale ta dziewczyna nie chce wyjść za mąż za rodzinę Smithów, jaka inna rodzina jest według ciebie odpowiednia?".

Pierwsza Mistrzyni wymusiła suchy uśmiech: "Oczy kuzynki są wysoko osadzone, obawiam się, że przez jakiś czas trudno będzie znaleźć odpowiednią".

"Tak, w hrabstwie Jinsha nie ma zbyt wielu młodych mężczyzn, którzy byliby dla ciebie odpowiedni". Druga Mistrzyni zgodziła się. Słyszała, że niektóre rodziny wysyłały swoich przystojnych synów na studia tylko po to, by uciec przed szponami Sophii. Co za wstyd!

Babcia Smith omiotła wzrokiem swoje dwie synowe i postanowiła się odezwać: - Sophia ma trzech kuzynów i kuzynkę, wszyscy w zbliżonym wieku, więc dlaczego nie wybrać jednego z nich?

Rodzina Smithów była dobra i życzliwa przez wiele lat, więc zamiast pozwolić tej dziewczynie krzywdzić innych, lepiej byłoby zatrzymać ją w rodzinie. Jako jej babcia, jej serce jest zawsze mocniejsze.

Te słowa były jak piorun, przerażając dwie synowe niemal do punktu paraliżu.

Pierwsza żona wstała gwałtownie, trzęsąc czołem w kierunku pleców: "Znowu problem z palpitacją, idę do pokoju zjeść środek uspokajający ......".

Druga żona pospieszyła wesprzeć pierwszą: "Odsyłam szwagierkę do pokoju".

W mgnieniu oka dwie synowe uciekły jedna po drugiej, pozostawiając Babcię Smith samą z rozgoryczonym sercem. Czy nie ma nikogo, kto byłby gotów się poświęcić? Ona naprawdę straciła wzrok!

Gdy tylko Sophia weszła do pokoju, Rose pochyliła się i zapytała z uśmiechem: "Proszę pani, czy ma pani na oku innego dżentelmena? Jeśli powiesz mi, kto to jest, niewolnica pomoże ci go odzyskać".

Sophia nalała sobie filiżankę herbaty i wzięła dwa płytkie łyki, wpatrując się w zielone pąki unoszące się w tealight, rozmyślając.

Rose nigdy nie widziała swojej dziewczyny tak spokojnej, nagle poczuła się trochę dziwnie i z drżeniem zapytała: "Panienko, co się z tobą dzieje?".

Sophia podniosła głowę i spojrzała na Rose.

Chociaż to, co powiedziała mała pokojówka, nie miało sensu, zmartwienie na jej twarzy było wyjątkowo prawdziwe.

Opuszki palców Sophii ściskające tealight lekko stwardniały i w końcu zebrała się na odwagę, by zadać pytanie, które leżało jej na sercu: "Rose, czy wiesz coś o rezydencji Północnego Księcia?".

Nie była ukochaną córką Wielkiego Marszałka, Sophią, ale księżniczką Qingyang z Northern Duke's Mansion! Chociaż umarła i obudziła się ponownie, była zagubiona w cudzym ciele i nie miała żadnej wiedzy o życiu tej osoby, mogła tylko starać się jak najlepiej kontrolować ból i urazę, które czuła przed śmiercią i pozostać nieruchoma, aby zrozumieć swoją obecną sytuację! Może tylko starać się jak najlepiej kontrolować ból i urazę przed śmiercią, nie ruszając się, aby zrozumieć obecną sytuację.
"Dwór Północnego Księcia?" Rose pomyślała poważnie, patrząc pustym wzrokiem: "Nigdy o niej nie słyszałam".

Serce Sophii zamarło, a jej palce pobielały, gdy chwyciła herbatę. Nawet w hrabstwie Jinsha, ojciec Sophii był jedynym królem o innym nazwisku w Wielkim Zhou, i nawet jeśli to miejsce nie było pod zarządem Północnego Księcia, nie było wielu ludzi, którzy o nim nie wiedzieli?

Sophia zwolniła i zapytała ponownie: "A co z posiadłością Południowego Księcia?".

Rose była oszołomiona, a potem roześmiała się: "Testujesz mnie? Kto nie zna Posiadłości Południowego Księcia? Syn południowego księcia został księciem koronnym siedem lat temu pod imieniem cesarza, cała rezydencja południowego księcia przeniosła się do stolicy, a ty widziałaś księcia koronnego wcześniej ......". "

Twarz Sophii stopniowo traciła krwisty kolor, a późniejsze słowa Rose nie były już słyszalne. Stłumiła bicie serca jak grzmot i zapytała drżącym głosem: "Który mamy teraz rok?".

"Siedemnasty rok Tranquility." Rose odpowiedziała bez wahania.

Z głośnym hukiem tealight w dłoni Sophii upadł i roztrzaskał się.

Rok Siedemnasty Spokoju - umarła, obudziła się ponownie i minęło dwanaście lat?

Co wydarzyło się przez te dwanaście lat? Dlaczego historia Rose jest tak absurdalna?

Rose była zaskoczona, zajęta schylaniem się, by posprzątać potłuczoną porcelanę na ziemi: "Panienko, uważaj, żebyś nie pokłuła sobie stóp - ojej, co to jest?".

Mała pokojówka wyciągnęła kawałek Białego Jedwabiu ze szczeliny między zasłoną a parawanem, przyjrzała mu się uważnie, wydawało się, że coś sobie przypomniała, po czym rzuciła Biały Jedwab w swoją dłoń: "Bah, bah, naprawdę pech!".



5

Biały Jedwab o długości dziesięciu stóp unosi się lekko w powietrzu, a Sophia Lawrence wyciąga rękę i chwyta go, patrząc głęboko w zamyśleniu.

"Panienko, spalę tę mętną rzecz tutaj!" Twarz Rose była nieco brzydka i pośpiesznie powiedziała.

Serce Sophii drgnęło i zrozumiała: "To jest ten biały jedwab, na którym się powiesiłam?".

"Zgadza się, w tamtym czasie panował chaos, nie zwracałam na to uwagi, myślałam, że został wyrzucony, nie spodziewałam się, że będzie tutaj ......" powiedziała Rose, wyciągając rękę po biały jedwab w dłoni Sophii.

Sophia mocno trzymała Biały Jedwab, jej oczy omiatały wnętrze pokoju, aż w końcu wylądowały na belkach.

Rose była oszołomiona, a potem spanikowała: "Panienko, ty ...... nie będziesz nadal chciała umrzeć, prawda?".

Sophia spojrzała na Rose spokojnym tonem: "Jestem trzeźwo myślącą osobą?".

"Nie, Edward Sullivan może i jest przystojny, ale flirtowałaś z lepszymi mężczyznami w Waszyngtonie, więc dlaczego miałabyś zabijać się z powodu wiejskiego chłopca?

Kąciki ust Sophii drgnęły lekko.

Jakiego rodzaju mężczyzną była ta Rose i jak bardzo była pouczająca.

"Panienko, podaj mi Biały Jedwab.

Sophia nie zwróciła uwagi na prośbę Rose i unosząc rękę, koniec Białego Jedwabiu zwisał przez belki w pokoju.

Rose natychmiast się przestraszyła, podskoczyła i mocno przytuliła nogę Sophii: "Proszę pani, naprawdę chce pani znowu umrzeć?".

Odezwał się niewzruszony głos z góry: "Oczywiście, że nie, chcę tylko zweryfikować przypuszczenia. Puszczaj."

Rose nieświadomie puściła rękę, spojrzała na Sophię, która już stała na okrągłym stołku, i zapytała tępo: "Co chcesz sprawdzić?".

Sophia chwyciła Białą Jedwabną Przerwę.

Biały jedwab był zawiązany w węzeł, najwyraźniej od pierwotnego powieszenia, a zgrabne pęknięcie było tym, które zostało przecięte, gdy Sophia została uratowana.

Sophia chwyciła przerwę i Biały Jedwab ponownie przekształcił się w okrąg.

Rose obserwuje ruchy Sophii, gotowa uratować jej życie.

To ona wcześniej uratowała Miss, a teraz ma już pewne doświadczenie.

Sophia potrząsnęła Białym Jedwabiem, a w jej głosie zabrzmiała nutka chłodu: "Trzy dni temu użyłam tego Białego Jedwabiu, aby wejść na tę okrągłą ławkę i powiesić się?".

"Tak."

"Możesz powiedzieć? Sophia pochyliła się i zbliżyła do Białego Jedwabiu.

Rose kiwa ostrożnie głową, jej oczy są pełne zakłopotania.

Chciała powiedzieć, że niczego nie zauważyła, że panna nie umrze na jej oczach, prawda?

Sophia z oczu Rose, aby zobaczyć odpowiedź, nie było już dla niej trudne, wskazując na Biały Jedwab wiszący przed klatką piersiową, powiedziała: "Biały Jedwab w tej pozycji, jeśli powieszę się, ale także zginając kolana i nogi, nie wydaje się być zbyt poszkodowany?"

Rose zamarła i nie mogła się nie zgodzić: "Tak, to zbyt obciążające".

Nawet jeśli chciała umrzeć, nie powinna przyjmować tak niewygodnej pozycji! Poza tym, jej panna zawsze nie chciała iść na kompromis.

Sophia zeszła z okrągłego stołka, pozwalając Białemu Jedwabiowi unosić się powoli, a jej oczy stawały się coraz głębsze: - Rose, nie rozumiesz? Nie chodzi o to, że chcę się powiesić, ale ktoś chce mojej śmierci".
"Naprawdę ...... naprawdę?" Język Rose zawiązał się na supeł.

Sophia spojrzała na Rose, pokazując bezradne spojrzenie: "Poza tym, czy chcę umrzeć, czy nie, nie wiem sama?".

Rose nie miała już żadnych wątpliwości, nie mogła powstrzymać się od wykrzyknięcia.

Chłodne opuszki palców Sophii delikatnie wylądowały na jej ustach, blokując sapnięcie.

Oczy Rose wypełniły się strachem i złością, pytając: "Panienko, kto naprawdę chce cię skrzywdzić? Jak śmiesz!"

Sophia również zastanawiała się nad tym pytaniem.

Córka Lawrence'a, nawet starsza pani z rodziny Smithów, nie mogła odebrać jej pozycji starszej, ale ktoś otruł ją w buduarze Sophii.

Wiatr wczesnej wiosny chłodzi szybę okna, rozwiewając biały jedwab, który wisi cicho, a w pokoju wydaje się być niewidzialny morderczy zamiar.

Rose mimowolnie zadrżała, jej gniew wzrósł i powiedziała wściekle: "Panienko, musimy dowiedzieć się, kto ci to zrobił i zabić ją!".

Sophia skinęła głową: "Dokładnie to mam na myśli".

Już raz doświadczyła śmierci, więc wiedziała, jak jeszcze bardziej cenić życie, a osoba, która padła ofiarą Sophii, musi zostać znaleziona.

"Usiądź. Sophia wskazała na okrągły stołek.

Rose nie miała nic przeciwko temu, że ten okrągły stołek służył jej dziewczynie do powieszenia się i natychmiast usiadła.

Sophia oparła policzki, wyglądając na spokojną: "W takim razie najpierw porozmawiajmy o moim powieszeniu."

Rose była oszołomiona, patrząc na spokojną postawę Sophii, w końcu zapytała o wątpliwości, które stopniowo narastały w jej sercu: "Proszę pani, naprawdę pani nie pamięta?".

Sophia słusznie przytaknęła: "Tak, nic nie pamiętam".

Rose zakryła usta i krzyknęła: "Jak to możliwe?".

Sophia zaśmiała się beztrosko: "Prawdopodobnie przeszłam przez bramę duchów i przypadkowo wypiłam kilka kęsów zupy Mony".

"Czy to prawda, że na brzegu mostu Naiho jest Mona, która gotuje zupę?"

Sophia spojrzała na Rose, jej oczy stopniowo stawały się zimne: "Rose, musisz pamiętać, że niezależnie od tego, czy pamiętam, czy nie, zawsze będę twoją mistrzynią".

Rose spojrzała surowo, nie odważyła się już zadawać pytań, a następnie powiedziała powód, dla którego Sophia się powiesiła.

"Mniej więcej miesiąc temu przybyliśmy do Gold County, przypadkowo spotkałaś Edwarda Sullivana i chciałaś się z nim zapoznać, ale zostałaś odrzucona przez drugą stronę. Po kilku doświadczeniach poszłaś do Lady Smith i wspomniałaś, że chciałabyś go poznać..."

"Kiedy poszłam do babci?" Sophia przerwała Rose.

"Trzy dni temu.

Sophia była lekko zaskoczona: "I?".

"A potem został odrzucony!" Rose mówiła ze złością: "Starsza pani była po prostu zbyt niemiła, oczywiście byłaś zła, wróciłaś i płakałaś ....... Później, kiedy odpoczywałeś, służąca poczuła, że coś jest nie tak, poszła do domu, aby się przyjrzeć, i dopiero wtedy zdała sobie sprawę, że pod belkami pokoju dyndała osoba - ".

Powiedziała tutaj, twarz Rose natychmiast stała się biała, wyraźnie przestraszona.

"Jak znalazłaś coś złego?" Sophia szukała przełomu, tak jak miała nadzieję.

Rose pogłaskała się po sercu: "Masz zwyczaj drzemać, miałam zamiar kupić kilka bibelotów od kupca w zaułku i zdałam sobie sprawę, że zapomniałam przynieść z powrotem srebrne pieniądze w połowie drogi. Nie śmiałam ci przeszkadzać, ale nie słyszałam twojego chrapania na zewnątrz, więc pomyślałam, że to dziwne i weszłam, żeby się temu przyjrzeć".
Wyraz twarzy Sophii był nieco sztywny.

Innymi słowy, ta pani Sophia ma zwyczaj chrapania.

To wyjaśnia, dlaczego kiedy się obudziła, wszystkie pozostałe pokojówki były na zewnątrz, a bardzo niewiele z nich weszło do pokoju. Gdyby to była ona, prawdopodobnie nie chciałaby, aby ktokolwiek poza jej najbliższymi pokojówkami się zbliżał.

Sophia zastanowiła się przez chwilę i zapytała: "Czy ktoś tu był, zanim się zdrzemnęłam?".

"Tak! Rose zaczęła liczyć na palcach: "Przyszedł młody pan Ethan, pierwsza kuzynka Martha i druga kuzynka Lily ......".

"Opowiedz mi więcej o tym, kiedy przyszli, w tym co mówili."



6

"Najpierw pojawił się młody mistrz Ethan, który przyszedł i porozmawiał z tobą...".

Sophia Lawrence uśmiechnęła się lekko: - Nie zbeształ?

Rose była oszołomiona.

Sophia skrzywiła się z grymasem: - Nie musisz zakrywać mi ust w przyszłości.

Potrzebowała dokładnych informacji, a nie słów, które zostały sfałszowane, by wprowadzić ją w błąd.

Młody mistrz Ethan zbeształ cię i wyszedł, a potem przyszły dwie kuzynki. Pierwsza kuzynka powiedziała mniej więcej to samo, co młody mistrz Ethan, a druga kuzynka poradziła ci, abyś pozbył się gniewu i namówił do walki ......".

Sophia stuknęła w biurko: "Więc Lily była dla mnie miła?".

"Tak, Lily jest najbardziej przyjazną z twoich kuzynek, w przeciwieństwie do pierwszej kuzynki, która zawsze toczy z tobą wojnę ......".

Sophia słuchała cicho, zagubiona w myślach.

Musi istnieć motyw morderstwa.

W ciągu ostatnich trzech dni mistrzowie rodziny Smithów odwiedzali ją jeden po drugim, a ona, nie rozmawiając, słuchając i obserwując, zdobyła pewne wrażenia na temat każdego z nich.

Babcia Lawrence była nią bezradnie rozczarowana, jej ciotka i druga ciotka były w głębi serca zniesmaczone, ale musiały okazywać troskę, jej wielki wujek był nieco przestraszony, a drugiego wujka nie było w domu.

Sophia pomyślała, że starszyzna rodziny Smithów prawdopodobnie nie chciała, aby coś jej się stało.

Ojciec Sophii jest potężnym człowiekiem, wysłał córkę w kłopotach do domu dziadka, aby uniknąć wiatru, jeśli coś naprawdę się stało, rodzina Smithów nie może być rozliczona.

A nie byłoby łatwo osobie z zewnątrz dostać się do sypialni Sophii w świetle słonecznym i wykonać ruch.

W tym przypadku rówieśnicy rodziny Smithów są bardzo podejrzliwi.

Jej własny brat Ethan, który jej nienawidził, ale jej bronił, Martha, starsza dziewczyna, która przeklinała i nawet nie zadała sobie trudu, by nazwać ją "kuzynką", Lily, która była przyjazna, i kuzyni, którzy ledwo wchodzili ze sobą w interakcje -...

Kto to zrobił Sophii?

Sophia ponownie spojrzała na Biały Jedwab zwisający z belek.

Muszę przyznać, że to trochę prymitywne morderstwo.

Motyw mógł istnieć już dużo wcześniej, a okazja do pospiesznego działania równie dobrze mogła nadarzyć się trzy dni temu.

Tego dnia Sophia wyraziła swoje myśli o Edwardzie Sullivanie babci Lawrence, a następną rzeczą, jaką wiesz, jest jej śmierć. ......

Dziewięć razy na dziesięć, istnieje związek między tymi dwoma!

Sophia ma podejrzenia co do sprawcy, a potem pojawia się podejrzenie: Sophia została powieszona na belce po tym, jak zasnęła, a ona nigdy się nie obudziła i nie walczyła w tym czasie?

Jej oczy powoli omiatały wyposażenie wnętrza, lądując na brakującej ręce z zestawem do herbaty z niebiesko-białym wzorem śliwkowym.

Mniej niż ten tealight właśnie został przez nią rozbity, pełna potłuczonej porcelany nie została uprzątnięta.

"Czy kiedy mój brat i inni przyszli, napili się herbaty?"

Rose nie rozumiała, jak temat przeskoczył tutaj, ale przypomniała sobie polecenie Sophii, by mówić, gdy się do niej mówi, krótkie wspomnienie: "Młody pan Ethan zbeształ, a potem uciekł, ale pierwsza kuzynka i ty pokłóciliście się, Lily nalała ci filiżankę herbaty, żeby cię uspokoić".
"Wypiłem?"

"Pij ah--" Rose nagle zdała sobie sprawę: "Dziewczyno, myślisz, że herbata ma jakiś problem?".

Sophia nie odpowiedziała.

Nawet jeśli coś było nie tak z herbatą, nie można było tego teraz odkryć.

Rose wciąż jest w szoku: "Herbata ma problem, czy to znaczy, że Lily ma problem ...... i ma odwagę skrzywdzić dziewczynę!".

Mała pokojówka podskoczyła, agresywnie wyszła na zewnątrz: "Służąca, aby ją znaleźć, aby wyrównać rachunki!"

"Stój." Słaby głos dobiegł z tyłu.

Rose odwróciła się, zdziwiona: "Panienko?".

Kiedy Sophia stała się osobą, która toleruje gniew, często osoba, która ją zdenerwowała, jest sprzątana na miejscu.

"Nie przestrasz nikogo. Poza tym, to tylko spekulacje."

Z punktu widzenia Sophii, ta gra w zabijanie była pełna dziur, a to było wystarczającą spekulacją, by zrobić kolejny krok.

Nie mogła utknąć w Smith's, musiała sprawdzić posiadłość Southern Duke's.

Jedzie do posiadłości Southern Duke's, aby zobaczyć, jak to jest mieszkać w domu otoczonym nocą odgłosami zabijania.

Serce Sophii płonie, ale wie, że nie może się spieszyć i ważne jest, aby naprawić bałagan pozostawiony przez Sophię.

Poza tym - Sophia pstryknęła nadgarstkiem.

Nadgarstki młodej dziewczyny są białe jak szron.

Umarła niechcący i odrodziła się w ciele Sophii, by odwdzięczyć się za jej dobroć.

Jej zasadą zawsze było odwzajemnienie przysługi i pomszczenie krzywdy.

Widząc milczenie Sophii, Rose zaniepokoiła się: "Panienko, czy chcesz to tak zostawić?".

Sophia wycofała swoje myśli i uśmiechnęła się słabo: "Oczywiście, nie możemy odpuścić, nie możemy przestraszyć węża, możemy wywabić go z dziury".

"Wywabić węża z nory?" Rose zamrugała, jej oczy zabłysły: "Jak wywabić węża z nory?".

W tym czasie zza drzwi dobiegł głos: "Kuzynko, przyszła siostra Lady Smith, Frost Leaf."

Sophia skinęła lekko głową, a Rose natychmiast krzyknęła: "Powiedz jej, żeby weszła".

Sophia potarła czoło.

Sygnalizowała Rose, żeby posprzątała dom, a przynajmniej najpierw zdjęła Biały Jedwab wiszący na belce .......

Pokojówka w groszkowo-zielonej skórzanej zbroi wchodzi do środka, widzi przed sobą upiorny Biały Jedwab, wydaje z siebie krzyk i prawie upada na ziemię.

Rose skrzyżowała ręce i skarciła ją: "Wyje co, przestraszyłaś naszą dziewczynę jak to się robi?".

Frost Leaf spojrzała na Sophię siedzącą przy stole, a następnie na wiszący Biały Jedwab, drżącymi ustami.

W końcu kto się kogo boi, dziewczyna przy stole jest naprawdę zbyt przerażająca.

"Co jest?" zapytała Sophia.

Frost Leaf opanowała swój nastrój, spuściła wzrok i powiedziała: "Dziś wieczorem panowie domu zjedzą razem kolację, a Lady Smith kazała służącej przyjść i porozmawiać z pokojówką".

"Zrozumiałam.

Liść mrozu rzucił Sophii ukłon, po czym wrócił do opisywania barwnym głosem drzwi pokoju Sophii, aby zobaczyć scenę: "Biały jedwab wisi przed służącą, serce służącej boi się wyskoczyć".

Twarz Lady Smith stwardniała: "O co w tym wszystkim chodzi?".
Dobrze, że kuzynka nie przyszła dziś na rodzinną kolację, żeby nie dotarło to do dzieci.

Co pięć dni rodzina Smithów spotyka się na rodzinnym obiedzie, Sophia jest gościem, taki rodzinny obiad odbywa się wprawdzie tylko raz, ale Lady Smith, odpowiedzialna za utrzymanie domu, za każdym razem wysyła kogoś z zaproszeniem.

Lady Smith odetchnęła z ulgą i poinstruowała Frost Leaf: "Idź i powiedz dwóm dżentelmenom, że od teraz mają trzymać się z dala od kuzynki".

Gdybym to wiedział, zdałbym sobie sprawę, że starsza pani ma zamiar oddać kuzynkę swoim synom, a gdybym to wiedział, zdałbym sobie sprawę, że pójdę do domu Edwarda Sullivana, aby porozmawiać o tej sprawie.

Wkrótce, gdy zachodziło słońce, Sophia i Rose były w drodze do Peace Hall.

Hrabstwo Sands znajduje się na południu i chociaż jest wczesna wiosna, rodzina Smithów jest pełna bujnej trawy i wiosennych kwiatów.

Gdy Sophia przedziera się przez kwiaty, spotyka przed sobą czterech mężczyzn.

Stała nieruchomo, omiatając wzrokiem ich twarze.

Ten z postawą wyprostowaną jak zielona sosna jest pierwszym kuzynem, ten z oczami z kwiatów brzoskwini i składanym wachlarzem jest drugim kuzynem, ten z gęstymi brwiami i dużymi oczami jest trzecim kuzynem, a ten z dziecinnym spojrzeniem jest czwartym kuzynem.

Te cztery osoby po jej przebudzeniu towarzyszyły jej raz, chociaż przychodziły i odchodziły w pośpiechu jak dostawa, ale pamiętała.

Po przebudzeniu świat wywrócił się do góry nogami, a ona musiała nagrać wszystko, co usłyszała i zobaczyła.

Sophia ukłoniła się lekko, oddając całej czwórce ukłon rówieśnika.

Gdy tylko zobaczyli Sophię, zastygli w miejscu i dopiero gdy zobaczyli jej salut, ocknęli się ze snu.

Trzej kuzyni, którzy odzyskali zmysły, pośpiesznie odwzajemnili ukłon Sophii, mówiąc zgodnie: "Mam pilne sprawy do załatwienia, więc nie dołączę do moich kuzynów".

Gdy tylko słowa te opuściły ich usta, cała trójka uciekła, a Sheng Sanlang nawet podał rękę swojemu najmłodszemu bratu, który nie zareagował.

Usta Rose były szeroko otwarte: "Co ci kuzyni knują?".

Sophia nie zastanawiała się: "Nie martw się o to, chodźmy".

Ludzie, którzy by przed nią uciekali, prawdopodobnie nie mają odwagi zabijać, a Sophia nie wykazywała żadnego zainteresowania dotykaniem kuzynów, więc druga strona nie byłaby w stanie tego zrobić.

Cała czwórka pobiegła do drzwi wejściowych dysząc i będąc w stanie szoku.

"Trzej bracia, nie musicie się tak bać, prawda?" Sheng Shilang był zdziwiony.

Erlang Sheng o brzoskwiniowych oczach uderzył Sheng Si Langa w głowę złotym składanym wachlarzem: "Co ten głupi chłopak wie, bycie nękanym przez kuzynkę Sophię to czarny dzień!".



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Szepty zakazanej miłości"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



👉Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści👈