Nieoczekiwane konsekwencje jednej nocy

1

Z wynikami laboratoryjnymi w ręku, Emily Johnson gorączkowo spojrzała na wyniki, które wyraźnie wskazywały, że jest w drugim miesiącu ciąży. Była zszokowana tą wiadomością. To, co wydarzyło się dwa miesiące temu, było zamazane, z wyjątkiem tego, że pamiętała to jako najbardziej niesamowity dzień w swoim życiu, pierwszy raz w życiu uprawiała seks z mężczyzną, którego nawet nie znała. Co gorsza, nie czerpała z tego żadnej przyjemności, a kiedy obudziła się rano, pamiętała tylko plamę czerwieni na pościeli, przypomnienie, że stała się kobietą, a mężczyzny, który miał być u jej boku, nigdzie nie było.

Przez ostatnie dwa miesiące była w szkole, całkowicie ignorując wszelkie myśli o ciąży, jakby zapomniała, że nie jest już dzieckiem i nigdy nie wyobrażała sobie, że jako osiemnastoletnia dziewczyna będzie musiała poradzić sobie ze zbliżającymi się narodzinami innego życia. Przeklęła mężczyznę, jej serce wypełnił gniew, pragnąc, by mogła spoliczkować ojca małego życia, które zostało poczęte podczas nocy zabawy. Nie znała jednak nawet jego imienia, nie mówiąc już o pochodzeniu.

Sfrustrowana Emily wchodzi do apartamentowca i wjeżdża windą na trzynaste piętro, do domu swojego najlepszego przyjaciela, Jamesa Johnsona. Jak zwykle uważa to miejsce za swój dom i otwiera drzwi zapasowym kluczem; James jest zbyt pochłonięty swoją grą, by zauważyć jej obecność.

"Hej Emily, w samą porę, pomóż mi skończyć kopiować pracę domową, to krytyczny moment, nie ma czasu na zrzędzenie". James beztrosko machnął ręką.

"James - powiedziała, ignorując jego słowa i siadając na kanapie, przygnębiona - czy bolało, kiedy twoja mama cię urodziła?

"Uh-oh." Najwyraźniej jej nie usłyszał.

"James Johnson, czy ty próbujesz dać się zabić? Emily nagle rzuciła się na niego, podcinając mu nogę, James usłyszał zamieszanie i szarpnął się, blokując jej nogę obiema rękami, ale oczywiście poczuł jej siłę, prawie odrzucając ręce, potrząsnął głową bezradnie, przesadnie dmuchając dłońmi przez usta.

"Jezu, Emily, jesteś czarnym pasem trzeciego stopnia w Taekwondo i gdybym tego nie złapał, twoja noga poleciałaby prosto na moją szyję. Zmarszczył brwi, ale szybko zauważył coś dziwnego w Emily. Nie była gotowa na drugie kopnięcie, jej usta były ściągnięte, brwi zmarszczone, a ręce mimowolnie kręciły się w zimie jej głowy. A co najgorsze, spojrzała w dół na swoje stopy. To był znak, że była bardzo sfrustrowana, czy to możliwe, że próbowała wyładować swoje emocje na nim?

"Emily, co się z tobą dzieje? Złagodził swój ton, nie ośmielając się już ignorować tych nieznośnych gier online.

"James, pozwól, że zapytam, czy to bolało, kiedy twoja mama cię urodziła?"

"Co?" Zamarł na chwilę, zupełnie nie znając odpowiedzi: "Nie powinieneś zapytać o to faceta? Dlaczego nie zapytasz swojej mamy? Czekaj, dlaczego pytasz?"

Zastanawiała się, dlaczego zadaje mu takie pytanie. Gdyby wiedział, że ma dziecko w brzuchu, roześmiałby się. "Ach, James, twoja mama bardzo cierpiała, kiedy cię urodziła, ale nie uhonorowałeś jej, pozostając w grze przez cały dzień, więc naprawdę mi przykro z powodu twojej mamy. Nigdy więcej nie urodzę dziecka, żeby nie pójść w ślady mojej ciotki".
Jego oczy były szeroko otwarte, jąkał się i nie wiedział, co powiedzieć, Emily zobaczyła jego twarz i jej gniew wzrósł, chrząknęła i wybiegła.

Poród był absolutnie bolesny i nie skończył się tylko raz, ból będzie jej towarzyszył do końca życia. A ona była tylko osiemnastoletnią uczennicą liceum, powinna cieszyć się młodością, takie rzeczy to naprawdę wielki żart.

Co więcej, dlaczego miałaby być odpowiedzialna za mężczyznę, którego imienia nawet nie pamięta? Bagaż pozostawiony za sobą był niczym więcej niż nudnym mokrym snem!

"Po prostu pozbądź się dziecka", pomyślała, czując się znacznie lżej i zaczęła myśleć o tym, jak zebrać trochę pieniędzy na operację. Ona, Emily Johnson, była zwykłą licealistką, niepozorną, niczym się nie wyróżniającą, jedyną rzeczą, z której była dumna, był czarny pas trzeciego stopnia w Taekwondo, o którym James zawsze mówił, że nie przynosi wiele pożytku i że wszystko, co musi zrobić, to stać tam i sprawić, by punki stchórzyły. Ale można to zinterpretować jako zazdrość z jego strony, ponieważ zawsze był przez nią deklasowany, a podczas gdy ona jest instruktorem amatorem w dojo, on wciąż jest na obrzeżach szeregów studentów.

W każdym razie, nie była dziewczyną z tego świata, ale raczej słoneczną dziewczyną o żółtawych kręconych włosach i świeżej skórze. W tej chwili była typową zwykłą dziewczyną, z ciężką grzywką, aby ukryć ślady pozostawione przez ćwiczenie Taekwondo, i białą skórą, z której była dumna, ale według słów Jamesa była nazywana jak chora na białaczkę. Mimo że ma 5'7", co jest uważane za wysokie wśród dziewcząt, nie może powstrzymać się od aspirowania do wewnętrznego piękna w dzisiejszym społeczeństwie, które jest pełne zwykłych dziewcząt, z wyjątkiem tych super pięknych. Jednak ten rodzaj naturalnego dominującego charakteru sprawia, że wciąż jest zwyczajna w uroku.

Jednak spokojne życie Emily zmienia się w burzliwy sposób, gdy spotyka tego okropnego mężczyznę przed swoją szkołą.



2

Zdecydowanie nie spodziewała się zobaczyć go ponownie. Przygotowała już pieniądze i dziś w południe pójdzie na aborcję, kto by pomyślał, że spotka go ponownie w takich okolicznościach.

Rzeczywiście, w jej mglistej pamięci pojawiła się taka twarz.

Twarz ta charakteryzowała się nutą pogardy, która była pierwszym wrażeniem, jakie wszyscy o nim mieli. Z tego powodu jego pierwotny wygląd, który nie był szczególnie wybitny, wydawał się szczególnie atrakcyjny. Jak mogę to opisać? Jak urodzony król, emanujący nieodpartym majestatem, człowiek z takim urokiem jest naprawdę rzadki.

On również patrzył na nią, jego oczy były głęboko zamyślone. Miał ponad sześć stóp wzrostu i nosił elegancki garnitur, który tworzył dziwne poczucie harmonii. Z rękami w kieszeniach, stał wyprostowany, a poczucie ucisku natychmiast rozprzestrzeniło się wokół niego.

Emily miała wrażenie, że przyszedł tylko po nią. Dziwne. Czy mężczyźni nie powinni odchodzić szybciej niż kobiety po jednonocnej przygodzie? Kiedy tego dnia zobaczyła puste łóżko, pomyślała, że ten nieodpowiedzialny mężczyzna nigdy więcej nie pojawi się w jej życiu, ale nie zdawała sobie sprawy, że on naprawdę przyszedł.

Nie, jego pojawienie się nie może zakłócić ich planów, to dziecko musi zostać rozwiązane dziś w południe.

Postanowiła udawać, że go nie widzi i odwróciła się, gotowa do ucieczki.

Jednak on nie pozwolił jej łatwo odejść.

Chcesz uciec? Nie ma mowy! Zrobiła kilka kroków, aby go dogonić, a on odciągnął ją gwałtownie do tyłu, a silne pociągnięcie zmusiło ją do spojrzenia mu w oczy. Chciała się odwrócić i go uderzyć, ale kiedy napotkała jego głębokie oczy, jej pięści nieświadomie się rozluźniły. Pamiętaj, że kiedy spotykasz wilka, możesz wpatrywać się w jego oczy; jeśli twoje oczy są bardziej zdeterminowane niż jego, wilk będzie onieśmielony. Cóż, wpatrywał się w nią w ten sposób, a ona nigdy by się nie wycofała, wpatrując się w niego twardo.

Spojrzał na małą kobietę przed sobą i pomyślał sobie, że wygląda zupełnie inaczej niż dwa miesiące temu. Myśląc o tamtej nocy, miała na sobie namiętną czerwoną sukienkę, jak skaczący płomień w ciemności, rozpalający jego serce. Jej prowokujący gest, odsłonięta skóra w świetle tak miękkim jak woda, lekko rozchylone czerwone usta oblizujące język, pijane oczy, jakby w uwolnieniu elektryczności do niego. I pod katalizatorem alkoholu, był głęboko przyciągany przez nią.

Kto by pomyślał, że przed duszną i seksowną dziewczyną w czerwonej sukience, ale teraz tak czysta, twarz przed oczami, skóra wciąż delikatna, zmieniła się tylko w zwykły szkolny mundurek, wtapiając się w tłum, tak że rozpoznanie go wymagało wiele wysiłku. Co więcej, po tym, jak dowiedział się, że jest w ciąży, żałował, że jej nie zbadał; w przeciwnym razie ponownie przeszłaby przez te drzwi bez jego wiedzy.

Wpatrywała się w jego oczy, aż zaczęły boleć, ale on nadal nie reagował. Z niepokojem w sercu oparła się chęci odezwania się, ale usłyszała jego chłodne słowa: "Hej, już mnie rozpoznałaś, powinnaś wiedzieć, po co tu jestem. Nie trać czasu, chodźmy gdzieś rozwiązać tę sprawę".
Ten lekceważący ton jest irytujący, prawie jak postawa wyższości.

Zamknęła na chwilę oczy, zacisnęła pięści, by stłumić złość, wzięła głęboki oddech i powiedziała: "Nie martw się, nigdy nie chciałam obarczać cię odpowiedzialnością, to był tylko nudny wypadek, a dziś planuję aborcję".

Była zadowolona ze swojego tonu, tak jak nowoczesna kobieta, ani nie płaszcząc się, ani nie uderzając jajkiem w kamień.

"Aborcję?" Siła jego uścisku na jej ramieniu wzrosła, a na jego twarzy pojawił się złośliwy uśmiech. "Hmph, nie myśl."

Co? W powieściach bohater jednonocnej przygody zawsze mówi z opanowaniem: "To był tylko wypadek, możesz się tego pozbyć". A potem wystawia rachunki medyczne i odchodzi w spokoju, dlaczego miałby ......?

"Hej, weź się w garść! To była tylko nieistotna noc, czy ty to w ogóle rozumiesz?" Krzyknęła gwałtownie, ale natychmiast zdała sobie sprawę, że są w szkole, otoczeni przez przechodniów, którzy na nich patrzą, i nie mogła powstrzymać się od poczucia wstydu.

Rzadka chwila rozsądku została utracona!

Podczas gdy uwaga otaczających ich ludzi nie była zbyt duża, szybko zakryła usta i powiedziała: "Tutaj zbyt wielu ludzi, nie jest bezpiecznie, idź, znajdziemy miejsce do rozmowy".

Została przez niego odciągnięta, nie pozwalając jej zobaczyć zainteresowania w jego oczach.

Ta mała kobietka, naprawdę zabawna.

Jak teraz potoczyły się sprawy? Usiadła poważnie, gotowa się z nim kłócić i próbować negocjować.

Zamiast tego oparł się na sofie, jakby udawał, że śpi, od czasu do czasu otwierając oczy, by na nią spojrzeć. Jego długie palce lekko bawiły się łyżeczką do kawy, jakby się nad czymś zastanawiał, i wyglądał na bardzo zrelaksowanego.

Ale czekała przez piętnaście minut, naprawdę czuła, że był zdawkowy, powinien dać jakąś odpowiedź. W końcu teraz nosi jego dziecko, jest odpowiedzialną osobą.

"Urodzi dziecko, ja je wychowam". W końcu przemówił i rzeczywiście tak się stało.

"Przykro mi, ale to niemożliwe." Myślała już nad odpowiedzią. "Po pierwsze, mam dopiero osiemnaście lat, a zgodnie z prawem kobiety nie mogą wychodzić za mąż przed ukończeniem dwudziestego roku życia. Jeśli możesz zagwarantować, że dziecko pozostanie w moim łonie przez dwa lata, to pomyślę o jego urodzeniu".

Przerwała na chwilę i zobaczyła, że nadal siedzi zrelaksowany i wydaje się uśmiechać głębiej. Ignorując go, kontynuowała: "Po drugie, wciąż jestem studentką, posiadanie dziecka nie tylko wpłynie na moje studia, jeśli będę zwracać uwagę na edukację płodu pod presją moich studiów, ten, którego urodzę, prawdopodobnie będzie głupcem. Aby nie obciążać społeczeństwa, zdecydowałam się nie rodzić".

Te powody mogą nie robić na nim wrażenia, ale ona podjęła decyzję. "W końcu nie jestem pewna, czyje to naprawdę dziecko. Jakiś czas temu było wiele incydentów i nie podjęto żadnych środków bezpieczeństwa, więc jeśli prawdziwy ojciec tego dziecka go nie chce, to czy nie stracę żony i armii?".

"Heh, heh." Słysząc jej słowa, uśmiechnął się lekko. Wiedziała, że mówiąc to straci tylko twarz, ale chociaż twarz była ważna, wolność była jeszcze ważniejsza. Jeśli zrezygnowała z wyboru twarzy na rzecz wolności, to było warto.
"Emily - kontynuował z uśmiechem - nie musisz się martwić o pierwsze dwa, zajmę się nimi. A ostatni, myślę, że kimkolwiek on jest, jesteś pewna, to był twój pierwszy raz, oboje o tym wiemy".

Ostatnie zdanie było wyraźnie zalotne i nie pozbawione odrobiny figlarności.

"Kto powiedział, że to był pierwszy raz! Nowoczesna technologia jest tak zaawansowana, że kto nie może jej podrobić?". Starała się zachować spokój, ale nie mogła pozwolić, by emocje wzięły nad nią górę w tym momencie.

Uśmiechnął się chłodno. "Potrafię odróżnić prawdziwą dziewicę od fałszywej, więc nie lekceważ mnie.

"A co z tymi wieloma razami później, kiedy na chwilę zapomniałam?" - rozumowanie w jej umyśle zaczęło się rozpadać.

"Co robiłaś przez ostatnie dwa miesiące? Mam to nagrane, pokazać ci? To świetna zabawa, nie bardziej zabawna niż jakiś facet wiercący samochód w zamku i przesuwający go w bałaganie, albo jakaś dziewczyna trenująca w dojo, z uczniami swobodnie zajmującymi się swoimi sprawami, podczas gdy ona chichocze w kącie".

"Wystarczy!" Warknęła przerywając mu, tak, ta pewna kobieta była nią, ale naprawdę nie chciała, żeby znowu wspominał o tych upokarzających rzeczach. Jak śmiał ją badać, "Jakie masz prawo do wtrącania się w moją prywatność?". W swoim gniewie zupełnie zapomniała, że to miejsce publiczne.

"Mam prawo wiedzieć o moim dziecku, a tobie nie wolno już ćwiczyć Taekwondo, rozumiesz? A jeśli to wpłynie na dziecko? Wydawał się przysięgać, że jest ojcem swojego dziecka.

"Zrozumiałem. Powiedziała ze złością: "Usunę dziecko, zanim zacznę ćwiczyć Taekwondo".

W końcu okazał nutkę złości.

Ale zdając sobie sprawę, że nie powinien tracić swojego wizerunku, szybko odzyskał spokój: - Hmph, w takim razie zobaczę, jak będziesz walczyć w mojej dłoni! Nie martw się, nie wypuszczę łatwo ptaka, który jest już w klatce".

Emily zacisnęła usta, patrząc na niego zbyt gniewnie, by się odezwać.

Z rozbawieniem potrząsnął kawą, popijając ją z wdziękiem.

"Dziecko nie jest jeszcze w twoim brzuchu, chciałbym zobaczyć, co możesz zrobić, by mnie kontrolować! Po tych słowach wstała wściekła, pokiwała głową i wyszła, nie pozwalając mu się umniejszać.

"Hmph." Patrząc na jej oburzony wygląd, parsknął kilka razy. Gdyby nie to, że starsza pani w domu mocno na niego naciskała, nie zostałby zmuszony do przyjścia tutaj, aby poradzić sobie z tą małą kobietą i mógł tylko powiedzieć, że miała naprawdę pecha. Takie rzeczy powinny być ostrożne w przeszłości, ale tego dnia jak diabeł opętał i zapomniał, a teraz faktycznie musi stawić czoła odpowiedzialności bycia ojcem.

Wyjął telefon komórkowy i wybrał numer: "Lily, negocjacje nie powiodły się, przygotuj się i staraj się szybko znaleźć rozwiązanie!".



3

Emily była pod coraz większym wrażeniem swojej cierpliwości, ale nie kopnęła go dzisiaj w twarz. Szła w kierunku przystanku autobusowego, zirytowana, nie chcąc w ogóle zwracać na niego uwagi. Dziś w południe zamierzała pozbyć się tego dziecka. Jej niechęć do dziecka osiągnęła ekstremum, ojciec dziecka był tak zły, jak dziecko może być lepsze? Nie mogła urodzić dziecka, które byłoby plagą dla świata.

Od wejścia do szpitala zaczęła zwracać baczną uwagę na otoczenie. Gdyby ktoś, kogo znała, natknął się na nią, byłaby w głębokim gównie. Nie tylko zostałaby wyrzucona ze szkoły, ale jej przyszłe małżeństwo byłoby zagrożone. Kiedy się rozglądała i przechodziła przez procedurę, pielęgniarka spojrzała na nią jak na kosmitkę i szepnęła do lekarza. Lekarz spojrzał na wypełniony przez nią formularz, podniósł wzrok i powiedział: "Panno Johnson, jest pani niepełnoletnia, prawda?".

Tak jak się spodziewała, była przygotowana na wiele spojrzeń ze strony lekarzy i pielęgniarek, zanim przybyła. Po poronieniu nigdy więcej nie postawiłaby stopy w tym szpitalu. Dopóki nie zobaczy jej nikt, kogo znała, nadal będzie mogła zachować w pamięci obraz czystej małej dziewczynki. Gdyby tak się stało, musiałaby codziennie słuchać, jak nazywają ją "mamusią", zwłaszcza James i Sophia, co byłoby nie do zniesienia.

Wyszła więc ze szpitala sfrustrowana, przeklinając: "Ten szpital! Znajdź inny szpital!" Wyszła za drzwi, nie słysząc dzwonka telefonu komórkowego lekarza.

"Panna Thomas, do usług, oszukała ją".

Emily spędziła popołudnie biegając od szpitala do szpitala, z których każdy ją zniechęcał. W ostatnim z nich kopnęła biurko w twarz i krzyknęła ze złością: "Jeśli musisz powiadomić rodziców, jesteś martwa! Teraz załatw mi aborcję, albo będziesz następną osobą, która kopnie mnie w szyję!".

Lekarz powiedział ze strachem: "Nawet jeśli mnie zabijesz, zasady nie mogą zostać zmienione!".

Emily ponownie wyszła ze szpitala z czarną twarzą, wzdychając: "Boże, jak możesz tak dokuczać ludziom?".

Wróciła do domu Sophii i błagała: "Sophia, pomóż mi, co ja mam zrobić!". Następnie przytuliła ją, powodując zdziwienie Sophii, mimo że jej najlepsza przyjaciółka zawsze była niekonwencjonalna.

Sophia nie chciała patrzeć, jak Emily marnuje swoje zasoby w ten sposób, jak jej ładna twarz jest rujnowana przez jej niegrzeczną osobowość. Sophia była pięknością szkoły, z delikatnymi rysami i drobnym ciałem, które sprawiało, że ludzie jej współczuli. Sophia była pięknością szkoły, o delikatnych rysach i drobnej, łamiącej serce sylwetce, co wyraźnie kontrastowało z zuchwałością Emily.

"Emily, o co chodzi, chodź tu jak mucha na ścianie, moje ubrania są przez ciebie pogniecione. Sophia odepchnęła ją, ale była zbyt słaba, Emily wciąż ją trzymała i wyglądało na to, że znów się zmieni.

"Emily, muszę ci coś wyznać, ale musisz obiecać, że nie powiesz Jamesowi - powiedziała, gotowa zgodzić się na wszystko, jeśli tylko puści Sophię, która przytaknęła pospiesznie.
To wystarczyło, by Emily ją puściła, usiadła naprzeciwko niej z otwartymi ustami i powiedziała powoli: "Jestem w ciąży".

"Ah..."

Jak można się było spodziewać, Sophia była w szoku, a Emily pomyślała sobie, że żałuje, że powiedziała jej to teraz, ale była jedyną osobą, która była tak dobrą przyjaciółką. Po wielu wysiłkach, w końcu usiadły razem spokojnie i zaczęły myśleć nad odpowiedzią.

"Aborcja, co jeszcze." podsumowała Sophia po półdniowym namyśle.

"Yun, to świetny pomysł, co?" Emily prychnęła, "Dlaczego miałabym go zatrzymać, skoro mogłabym go usunąć? Byłam dziś całe popołudnie u ginekologa położnika i jedyne co musiałam zrobić, to powiadomić rodziców lub nauczycieli. Jeśli chodzi o moich rodziców, to wykładają za granicą, więc o to się nie martwię. Ale jeśli powiadomisz nauczycielkę, wiesz, że zawsze była przeciwko mnie, jak mogłaby nie wykorzystać tej okazji, aby rozszerzyć swoje wpływy? Utopię się w ślinie!"

Myśląc o tym, Emily nie mogła powstrzymać się od przeklinania: "Naprawdę nie wiem, czego użył ten dupek, dlaczego historia każdego szpitala jest podobna".

"A gdybyś musiała zostać mamą w młodym wieku? Będę musiała zostać ciocią w młodym wieku? Nie chcę być nazywana ciocią, to brzmi staro". Kiedy to powiedziała, Sophia zaczęła płakać, Emily westchnęła skrycie, co jest nie tak z tymi wszystkimi przyjaciółmi?

"Emily, nie płacz. To prawda, to dziecko nie może się urodzić, wolę umrzeć niż być nieślubną matką!"

"Postanowiłam przejść na dietę!" krzyknęła Emily - "Zamierzam zagłodzić tego malucha na śmierć".

"Cholera, jeśli umrzesz z głodu, będziesz pierwszą, która umrze. Sophia westchnęła bezradnie.



4

Ale Emily Johnson była tak zdeterminowana, że nikt nie mógł jej przekonać do strajku głodowego, a James Johnson spojrzał na banery i flagi w salonie z napisem "Strajk głodowy". Jej głowa była owinięta białą szmatką z krzywo wypisanym napisem "Strajk głodowy", a ona sama miała na sobie strój do taekwondo i siedziała ze skrzyżowanymi nogami na podłodze z zamkniętymi oczami, jak samuraj, który ma stoczyć pojedynek.

"Emily, co się z tobą dzieje? - zapytał ostrożnie. Zapytał ostrożnie, siadając obok niej. "Sophia mówi, że jesteś na strajku głodowym, dlaczego? Dlaczego tak się nad sobą znęcasz, skoro jesteś w doskonałym zdrowiu? Czy to dlatego, że nie masz pieniędzy na jedzenie i nie chcesz, żeby ludzie o tym wiedzieli? Mogę ci pomóc".

"Jamesie Johnson, nie brzęcz mi koło ucha jak mucha, nie mam teraz siły z tobą rozmawiać i lepiej, żebyś zniknął w ciągu trzech sekund albo nie obwiniaj mnie za zrobienie czegoś szalonego. Jej głos był słaby i słaby, dziwne, jak mogła być taka po mniej niż 48 godzinach strajku głodowego, biorąc pod uwagę jej stan fizyczny?

Oczywiście nie zdawał sobie sprawy, że ciało Emily wciąż zużywało jej składniki odżywcze i chłopcze, czuła się, jakby umierała z głodu.

"Emily, nie masz siły." Ulżyło mu, zaoszczędził trochę zmartwień, jednak sposób, w jaki teraz wyglądała, był po prostu łamiący serce. "Może kupię ci kanapkę? Tę, o której mówiłaś, że jest taka dobra."

"James Johnson - otworzyła gniewnie oczy, rzuciła się na niego, chwyciła go za ramię i mocno ugryzła.

"Emily, ugryzłaś mnie! krzyknął James.

Właśnie wtedy drzwi się otworzyły.

"Sophia, pomocy, Emily jest tak głodna, że zjada ludzi! James myślał, że to Sophia przybywa na ratunek i pospiesznie zawołał, ale w drzwiach stała nieruchoma postać.

"Nie mogę uwierzyć, że pierwszy akt wejścia był taki. Głos był lodowato zimny i pełen gniewu.

Oboje spojrzeli w tym samym czasie, James z powodu dziwności głosu, a Emily z powodu jego znajomości.

Ukazała się twarz przegranego, a był nim mężczyzna.

Emily w końcu puściła Jamesa, odwróciła od niego twarz i powiedziała chłodno: - Proszę pana, wygląda na to, że nie powinno pana tu być.

James zakrył świeże ślady zębów i spojrzał na czarującego mężczyznę: "Proszę pana, kogo pan szuka?".

W tym momencie od tyłu weszła kolejna osoba, tym razem była to prawdziwa Sophia, która patrzyła na sytuację z zakłopotaniem.

"To... To." Chciała wyjaśnić, ale nie wiedziała od czego zacząć, nie mogła po prostu powiedzieć, że to był tatuś Emily.

Mężczyzna zobaczył słabą twarz Emily, jej zakrwawione usta, a jej strój sprawił, że chciało jej się śmiać. Czy ona myślała, że robi strajk okupacyjny? Przed kim protestuje? Co gorsza, znęca się nad jego synem.

Ze złością podszedł do Emily i złapał ją za ramię.

"Puść mnie." Emily krzyczała resztkami sił, jakie jej pozostały. Była tak zafascynowana, że nie miała ochoty się z nim kłócić i zawołała w duchu: "Czy Bóg nie chce, by pozostawiono ją samej sobie?
Obserwując, jak twarz Emily stopniowo blednie, nie mógł powstrzymać niepokoju, zwlekanie tylko sprawi, że będzie bardziej głodna. Nie chciał tracić czasu i wziął Emily na ręce.

Emily była tak zszokowana, że uderzyła go: "Postaw mnie! W przeciwnym razie okaleczę cię na całe życie, nie wiń mnie!".

Nie dbał o jej szamotaninę, wciąż trzymając ją do przodu, atak Emily nie był wystarczającym zagrożeniem w jego oczach, w końcu Emily była już teraz słaba.

James, widząc, jak ten dziwny mężczyzna traktuje Emily w ten sposób, chciał wstać i go powstrzymać, ale Sophia, która znała prawdę, pospiesznie go odciągnęła: - Zostaw to, James. Jeśli to ty, możesz obiecać, że przekonasz ją do jedzenia? Zostaw to panu Riversowi".

"Pan Rivers? - powiedziała Sophia, wyglądając na zaskoczoną, znała go.

"Michael Rivers jest kimś, kto ma specjalną relację z Emily, kiedy wróci do życia, opowie ci o tym.

Na zewnątrz Michael Rivers niesie Emily na dół. Bez względu na to, jak bardzo Emily walczyła, nie miało to sensu, wyczerpała ostatnie siły i mogła tylko zrezygnować z oparcia się w jego ramionach, zamykając oczy. Potem poczuła, jak wsadzają ją do samochodu, ostrożnie zapinają pasy, wiozą gdzieś z zawrotną prędkością i odbierają z powrotem.

Kiedy w końcu została bezpiecznie odłożona, otworzyła oczy i zobaczyła całkowicie biały pokój, nie szpital, tylko grube, miękkie łóżko, białe prześcieradła, białe szafki i biały zestaw do herbaty.

"Gdzie to jest?" Brzmiała na niezadowoloną.

"Mój dom. Wyraz twarzy Michaela również nie był dobry.

"Po co mnie tu przyprowadziłaś?"

"Na kolację.

"Nie widzisz, że jestem na strajku głodowym? Wskazała na szmatkę owiniętą wokół jej głowy, ponownie zamknęła oczy, a następnie z całej siły zerwała ją z głowy.

"Nie graj tu w gierki, to nie cyrk, wstawaj i jedz. Jego ton był niemiły, a przecież to ona prowadziła strajk głodowy.

"Nie.

"Mój syn chce jeść. Próbował stłumić swój gniew.

"Więc idź go nakarm". Odpowiedziała, nie dbając o to, Heck, rób co chcesz.

Wytrzymaj, wytrzymaj, wytrzymaj, lata opanowania sprawiły, że nie wierzył w załamanie kosztem tej dziewczyny.

Zmusił się do bycia miłym, uśmiechając się: "Dziecko jest niewinne. Pomyśl o tym, czy nie jest ci żal tej małej istoty, która w ogóle nie ma umysłu i która z jakiegoś powodu głoduje?".

"Biedactwo musiało być znienawidzone, kto wpuścił je do mojego brzucha bez mojej zgody." Emily zadrwiła, jakby kłóciła się z nim o dzieci.

"On nie ma żadnego umysłu i nie sądzisz, że jest niewinny?

Emily otworzyła oczy i zamrugała wyraźnie - Myślę, że dziecko jest tak samo niewinne jak ty, ale jak mogłeś pozwolić tak czystej istocie wpaść w ten brudny świat? Pomyśl o bólu, jakiego dozna w przyszłości, o okrucieństwie tego mrocznego społeczeństwa. Aby go nie zawieść, lepiej nie pozwolić mu się urodzić i zachować jego obecną czystość".

Jej słowa były bardzo emocjonalne, przez co wyraz twarzy Michaela stawał się coraz bardziej ponury. "W porządku. Musiał uciec się do desperackiego środka: "Jeśli będziesz kontynuować strajk głodowy, będę musiał zacząć kolację."


5

"Emily, co ty do cholery robisz." James zapytał jak tylko przybył, "Najpierw strajk głodowy, potem dojo w środku nocy, czy nie możesz ćwiczyć Taekwondo w ciągu dnia, masz szkołę rano."

Emily była już ubrana, najwyraźniej zdeterminowana, aby dobrze się bawić i dlatego James się martwił, nie miałby życia, aby iść jutro do szkoły, przynajmniej niech zobaczy wschód słońca rano.

"James Johnson, nie masz wyboru, oto twoja szansa, pobij mnie dziś na śmierć, użyj całej swojej siły, albo nie obwiniaj mnie." Rzuciła szmatę na podłogę i kazała mu się przebrać.

Kiedy James się przebrał i wyszedł, Emily skończyła ruchy przygotowawcze, James westchnął, mógł tylko odpuścić i zrobić wielką walkę, w rzeczywistości nie ćwiczył z nią od dłuższego czasu, nie wiem, czy nadal może za nią nadążyć.

Ukłonili się raz, i ukłonili się ponownie twarzą do przodu, a potem pozowali, James wiedział, że musi uderzyć pierwszy przeciwko niej, więc trzasnął przez pokój, Emily szybko zareagowała, uniknęła tego i szybko skontrowała kopnięciem bocznym, które złapał stopą, ah... to bolało, naprawdę użyła całej swojej siły, więc wyglądało na to, że on też musi być poważny i zszedł z kopnięciem bocznym, co zrobił. On również idzie na kopnięcie boczne, ona znów robi unik, po czym podskakuje i wykonuje na nim spinebuster, jest blisko, atak jest najlepszą obroną, wykonuje szybkie kopnięcie w plecy.

"Ah..." Co? Nie uchyliła się, kopnięcie trafiło ją prosto w brzuch i upadła na ziemię.

Niemożliwe ah, dopiero co zaczęła, jak mogła zostać trafiona, przychodziła na treningi codziennie, to niemożliwe, żeby cofnęła się do tego ah.

"Emily, co się stało?" Podbiegł, by jej pomóc.

Zakryła brzuch, jej twarz była blada, łzy spływały, to wszystko jego wina, James obwiniał się w sercu, dlaczego tak mocno naciskał, mamrotała coś, czego nie rozumiał, roniąc łzy.

"Przepraszam. Nie chcę cię zranić, ale naprawdę nie chcę zrujnować mojej młodości, nie jesteś owocem miłości, nie będziesz szczęśliwy. Więc lepiej nie przychodź na ten świat, by cierpieć". Po tych słowach zemdlała.

"Na szczęście ciało kobiety w ciąży jest zwykle bardzo silne, płód nie jest niebezpieczny, odpocznij, a następnie odpowiednio wyreguluj, powinno być dobrze."

"Co? Kobieta w ciąży? Płód?" James w końcu zdał sobie sprawę, że Emily jest w ciąży z dzieckiem Michaela Riversa.

Patrząc na bladą Emily na prześcieradle, James westchnął, nie patrz na jej zwykle bezczelną, wydaje się bardzo optymistyczna, w rzeczywistości ma twardość w kościach, ćwiczy Taekwondo tak ciężko, że wciąż nalegała na to i od dawna jest czarnym pasem trzeciego stopnia, co wystarczy, aby zilustrować jej twardość, nie tylko w treningu sztuk walki, w innych rzeczach jest również bardzo uparta, prawda, i dlatego nalegała na pozbycie się dziecka, a nawet ryzykowała własnym życiem. Dlatego nalegała na aborcję dziecka, nawet ryzykując własnym życiem.
Powoli otworzyła oczy, zobaczyła biel, wiedziała, że to szpital, nagle przypomniała sobie co, pospiesznie dotknęła brzucha, poronił?

"Emily, obudziłaś się." James uśmiechnął się do niej.

"Wiesz, prawda?" Emily uśmiechnęła się do niego blado.

"Tak."

"Czy on poronił?" Wciąż przygnębiająca jest myśl, że w końcu było to jej pierwsze dziecko.

"Nie, jest silny i zdrowy w twoim brzuchu".

"Co?" Natychmiast podskoczyła, nie ma mowy, wciąż żył, ale został kopnięty przez Jamesa, a siła była bardzo duża.

"Emily - przytrzymał ją - posłuchaj mnie przez chwilę.

Emily spojrzała na poważny wyraz twarzy Jamesa i przytaknęła.

"Emily, robisz to, a ja tak naprawdę się z tym nie zgadzam. Powiedział: "Pamiętaj, kiedy się urodziłem, byłem już trzecim dzieckiem w rodzinie, tak bardzo spóźnionym, że kiedy zostałem poczęty, rodzina jednogłośnie zdecydowała się mnie abortować". Tak, James miał ciężki okres: "Ale w drodze do szpitala moja mama nagle poczuła, że do niej mówię, mówiąc 'Mamo, mamo, nie chcę umierać', a moja mama wybuchła płaczem i powiedziała, że nie zrobi nic, aby się mnie pozbyć, a potem się urodziłem. W rzeczywistości, wiem, że moja matka była po prostu z macierzyństwa, nie chcą zrezygnować z własnego ciała i krwi, ale naprawdę dziękuję jej, pozwolił mi przyjść na ten świat, nawet jeśli naprawdę wiele wycierpiał, ale żyję bardzo zadowolony, Emily, jeśli poszedł na drugą stronę świata, będzie narzekać na ciebie, czy możesz być pewien, że po aborcji dziecka, nie pożałujesz?".

Emily słuchała słów Jamesa, wyjrzała przez okno, noc była bezgraniczna, jakby to był inny świat, zimny, bolesny, jej serce natychmiast wypełniło poczucie bezradności, jakby miała zostać pochłonięta przez ciemność, wyciągnęła rękę i dotknęła brzucha, gdyby naprawdę musiała iść do innego świata, Byłby bardzo bezradny, bez względu na wszystko, musiała pozwolić mu posmakować kolorytu amerykańskiego świata, nawet jeśli było to naprawdę bardzo bolesne, nie miała prawa decydować za niego, on też miał prawo decydować za niego, on też miał prawo być szczęśliwy, on też miał prawo być szczęśliwy. Nawet jeśli było to naprawdę bolesne, nie miała prawa decydować za niego, on również był życiem danym światu przez Boga.

Dźwięk "Boom", drzwi zostały nagle zatrzaśnięte, przerywając myślenie Emily, wszedł Michael Rivers, twarz gniewu sprawiła, że wyglądał bardzo przerażająco, James nie mógł się powstrzymać od zablokowania przed Emily.

"Ten dżentelmen, jak się masz ......"

"Emily Johnson, co zrobiłaś z moim synem". Nie obchodziło go, czy nikogo nie ma, gniew, który był stłumiony w jego sercu, natychmiast eksplodował.

Emily nie chce okazywać słabości, wyprostowała się i krzyknęła na niego: "dziecko w moim brzuchu, nie jesteś synem swojego syna, chcesz syna, idź na narodziny ah".

"Nie mam czasu się z tobą kłócić, powiedz, jak to jest." Poszedł do przodu i odepchnął Jamesa, który był przed nim, chwycił Emily i spojrzał na nią w górę iw dół.

"Co ty robisz? Emily odciągnęła jego obmacującą dłoń z niezadowoleniem i spojrzała na niego pytająco: "Nie mam perspektywicznych oczu, widzę dziecko w moim brzuchu".
James, który został odepchnięty, był również bardzo niezadowolony: "Ten pan, proszę, powiedz jasno, bez względu na to, jacy są dorośli, dziecko jest ważniejsze, nie pytać, czy Emily jest w porządku, ale najpierw zapytać o dziecko, to naprawdę bardzo nieludzkie".

Michael w końcu zdał sobie sprawę, że wymknął się spod kontroli, trochę zawstydzony dotknął czoła: "spójrz na jej protekcjonalne spojrzenie, teraz wiem, że nie skrzywdziła ah, o co tu pytać".

"Hmph." Emily położyła się z powrotem, wpatrując się w sufit: "Nie martw się, to dziecko urodziło się z mojego brzucha, a po urodzeniu przyjmie moje imię, więc nie musisz się o niego martwić, nie jest twoim synem".

"Co?" Ta kobieta znowu zwariowała, wcześniej też mówiła, że po urodzeniu dziecka zniknęła, "to jest ......".

"Hej, po prostu przypadkowo zasiałeś ziarno, ale to ja cierpię." Powiedziała spokojnie, nie dbając o to, że głowa Michaela zaraz się zapali: "Nie przeszkadzaj mi znowu, jestem w ciąży, muszę odpocząć, uważaj, przeniosłem gaz, poronienie w końcu, kto jest odpowiedzialny".

"Tak, pozwól Emily odpocząć, lekarz powiedział, że musi dbać o siebie, porozmawiajmy o tym później". James podszedł, by pociągnąć Michaela.

Michael pomyślał o tym, skinął bezradnie głową i wyszedł z Jamesem.

Na zewnątrz James poklepał go po ramieniu: "Trudno, Emily jest bardzo uparta, jedna rada, nie bądź twardy".

Michael spojrzał na chłopca przed sobą, był naprawdę zły: "Nie martw się, nieważne co, ona też jest małą dziewczynką, słabość małej dziewczynki, nadal rozumiem". Wydaje się, że trzeba użyć wobec niej nadzwyczajnych środków.

Patrząc na jego złośliwy uśmiech, James nie mógł powstrzymać się od dreszczy, wyglądało na to, że Emily spotkała silnego wroga.



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Nieoczekiwane konsekwencje jednej nocy"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



👉Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści👈