Zagubiony w cieniu

2

Chloe Frost siedziała przy komputerze od dwóch godzin i zdołała napisać tylko pierwsze pięćset słów książki, nad którą pracowała od trzech dni. Czując zawroty głowy, z hukiem uderzyła głową o biurko.

"Nie mogę uwierzyć, że posłuchałam ich wyboru kierunku studiów," mruknęła Chloe, wstając i nie patrząc na dokument.

Odwróciła się w małym pokoju, który był tak ciasny, że jedna przestrzeń wydawała się bardziej zatłoczona. Jej oczy omiatały stosy niechlujnych rzeczy. Chloe w końcu wzięła telefon komórkowy i portfel, wychodząc bezpośrednio za drzwi.

Miejsce, które wynajęła, znajdowało się w starej dzielnicy, w sześciopiętrowym budynku bez windy, a żeby dotrzeć do głównej ulicy, musiała przejść przez uliczkę. Plotka głosiła, że to miejsce zostanie wkrótce zburzone, ale takie plotki krążyły od lat i nie było żadnego ruchu. Mimo to było ciche, a czynsze były tanie, z jedną sypialnią, w pełni umeblowane apartamenty kosztowały zaledwie 600 dolarów.

Co najlepsze, od jej szkoły dzieliły ją tylko cztery przystanki metrem. Chociaż w okolicy nie było sklepów, było ich mnóstwo w pobliżu jej szkoły, co było bardzo wygodne.

Chloe zeskanowała znak umieszczony przy wejściu do dzielnicy, mówiący, że ostatnio włamano się do kilku domów i przypominający wszystkim, aby uważać na włamania. Chociaż była trochę ostrożna, Chloe postanowiła udać się do szkolnego internatu, aby dowiedzieć się czegoś z dokumentów kolegów z klasy.

Idąc alejką, zauważyła, że ​​słowo "Rozbiórka" było nabazgrane na szarych ścianach, a betonowa podłoga była mokra. Chloe ostrożnie unikała kałuż. Zza jej pleców dobiegł szelest, zamarła, zatrzymała się, a dźwięk zniknął.

Zdenerwowana, powoli zrobiła kilka kroków do przodu, a dźwięk powrócił. Chloe szarpnęła głową do tyłu, w samą porę dostrzegając dwóch brudnych włóczęgów – dorosłego mężczyznę i bardzo małe dziecko – podążających za nią.

Wzdrygnęła się, spoglądając wojowniczo na nich z odległości pięciu lub sześciu metrów. "Zamierzacie odejść?" Chloe odezwała się z nutą zdenerwowania w głosie, nagle przypominając sobie ogłoszenie przy wejściu do jej dzielnicy i spekulując, że ci dwaj mogą być złodziejami.

Obaj zapytani nie odpowiedzieli, serce Chloe przyspieszyło, ostrożnie cofnęła się o kilka kroków, intuicja podpowiadała jej, że z wysokim bezdomnym nie jest łatwo sobie poradzić. "Czego chcesz?" warknęła, trochę zaniepokojona, ale nie chciała wyglądać zbyt przestraszona.

"Ładna Siostra?" odezwał się w końcu jeden z bezdomnych, jego głos był miękki i niepewny: "Czy ty jesteś Ładną Siostrą?".

"......" Chloe czuła, że będzie miała problem, czy ktoś może jej powiedzieć, dlaczego słyszała irytację drugiej osoby!

"Naprawdę jesteś Ładną Siostrą!" Mały mężczyzna najwyraźniej uznał milczenie Chloe za potwierdzenie i podekscytowany uścisnął dłoń wyższego mężczyzny obok niego: "Wujku, znaleźliśmy ładną siostrę!".

Chloe nie chciała przyznać, że to ona była tą "ładną siostrą", o której mówił mały mężczyzna, ale wyglądało na to, że w tej chwili byli jedynymi osobami w alejce. "A ty?" zapytała ostrożnie.

Mały mężczyzna strząsnął rękę wyższego mężczyzny i, trzymając coś w drugiej ręce, podszedł prosto do Chloe. Jej oczy rozszerzyły się nagle i nie mogła się ruszyć, jakby jej stopy były przybite do ziemi. Mogła tylko patrzeć, jak mały mężczyzna podbiega do niej, trzymając coś, co wyglądało jak zdjęcie: "Spójrz, jesteś ładną siostrą na zdjęciu".

Chloe pomyślała sobie: "Jak to możliwe, nie robiono mi zdjęcia od lat i skąd ci dwaj włóczędzy wzięli moje zdjęcie?". Jej wzrok padł na zdjęcie i zamarła. Był to jej własny jasny uśmiech, którego nie pamiętała, by kiedykolwiek miała takie zdjęcie.

"...... To naprawdę ja!" Chloe poczuła chwilę bezradności. Patrząc na zdjęcie ze swoim uśmiechem, była zdziwiona: "Skąd masz moje zdjęcie?".

Mały mężczyzna, widząc jej przyznanie się, szybko schował zdjęcie do swojej saszetki, z wielkim uśmiechem na twarzy, która była szara, ale mięsista.

"Witaj, śliczna siostro, nazywam się Kamil Grabowski. W lutym skończyłem sześć lat, jestem już w pierwszej klasie, a to jest…"

"Stop!" Chloe przerwała, robiąc znak pauzy: "Dlaczego masz moje zdjęcie?".

Kamil zamrugał oczami, jego łzawiące oczy pokazały nutę irytacji: "Już się za to zabieram, zmusiłaś mnie, żebym przestał."

"......" Chloe westchnęła: "Dobra, dobra, kontynuuj."

W tym momencie Kamil wskazał na wysokiego mężczyznę za nim, który nic nie powiedział, i zawołał: "To mój wujek, nazywa się Igor Grabowski."

Wysoki mężczyzna, nazwany przez siostrzeńca, w końcu podszedł do Chloe. Jego długie włosy były w nieładzie, prawie zakrywały twarz. Miał na sobie potarganą koszulę w kratę na wyblakłej kamizelce, jego spodnie miały kilka dziur, a na nogach miał parę krótkich butów. Chociaż jego wygląd był swobodny, był dziwnie modny.

Chloe spojrzała na wysokiego mężczyznę i zdziwiła się. Pamiętała imię Igor, czy to nie była ta znajoma twarz w jej umyśle?

Jej oczy zamigotały i odgarnęła włosy, które zasłaniały jego twarz, wpatrując się bezpośrednio w przystojną twarz. Wysokie kości policzkowe, głębokie oczy, wszystko w nim było dla niej znajome - z wyjątkiem tego głupiego uśmiechu!

"Czy ty naprawdę jesteś Igorem Grabowskim?" - zapytała Chloe, patrząc w dół na Kamila, nieco tracąc słowa - "Jesteś pewien, że to twój wujek?"

Kamil skinął głową, trzymając Igora za rękę: "Cóż, po byciu głupim wujkiem."

Chloe nie mogła powstrzymać się od głośnego śmiechu, wskazując na czoło Igora, drażniąc się: "Igor Grabowski, miałeś swój dzień!".

3

Jeśli chodzi o złą krew Chloe Frost i Nathaniela Granta, sięga ona ponad dekadę wstecz .......

Chloe miała zaledwie siedem lat i do tego czasu wiodła beztroskie życie bez zmartwień. Jednak z dnia na dzień jej ojciec stracił wszystkie pieniądze na spekulacjach giełdowych i zdecydował się skoczyć na śmierć, pozostawiając po sobie ogromny dług dla sierot i dwojga starców.

Matka Chloe musi zacząć pracować jako robotnica w niepełnym wymiarze godzin, aby zdobyć więcej miejsc pracy, a Chloe jest zmuszona rzucić szkołę, aby pracować z dorosłymi.

Po sześciu miesiącach matka Chloe zostaje przedstawiona zamożnej rodzinie i pracuje od 10:00 do 12:00. To długi, ale dobrze płatny dzień, a Chloe towarzyszy matce, ubranej w zbyt duży kombinezon, aby podawać herbatę grupie małych dzieci.

Chloe nie wiedziała, że to przyjęcie zmieni jej życie na lepsze. Na przyjęciu jej matka spotyka siostrę, której nie widziała od dziesięciu lat, a gospodarzem przyjęcia jest pani Edwards, żona firmy Yana, która jest poruszona ich trudną sytuacją i po omówieniu sytuacji z mężem postanawia wesprzeć Chloe i jej matkę, która jest w stanie pracować dla rodziny Yana za pensję kilkakrotnie wyższą niż praca godzinowa i która wspiera ją aż do osiągnięcia dorosłości. Matka Chloe była w stanie pracować dla rodziny Yan, zarabiając kilkakrotność pensji dzwonnika, a Chloe była przez nich wspierana aż do osiągnięcia dorosłości.

W momencie podjęcia tej dziesięcioletniej decyzji, Chloe była prześladowana przez niektóre dzieci, a sytuacja była beznadziejna. Bogate dzieciaki, które najwyraźniej miały kontakt ze światem dorosłych w młodym wieku, werbalnie molestowały siedmioletnią Chloe. Jej włosy były zaczesane do tyłu, jej blada, delikatna twarz była zarumieniona od napiętego harmonogramu, a w swoim mundurku wyglądała jak lalka.

"Uśmiechnij się, a pozwolimy ci odpocząć". Młody mężczyzna zagrodził Chloe drogę, nalegając, by się do niego uśmiechnęła.

Chloe była obciążona śmiercią ojca, a jej zabiegane życie sprawiło, że zapomniała, jak się uśmiechać. Przygryzła wargę, ale jej twarz wciąż była ponura. Chłopak zobaczył, że nie chce się uśmiechać, wyciągnął do Chloe ręce z kilkoma drinkami wylanymi na jej głowę, parsknął: "Niech ci będzie, że odmawiasz uśmiechu!".

Po tym odwrócił się i poszedł znaleźć nowego partnera do zabawy. Chloe została oślepiona przez napoje i wytarła krople wody z twarzy, ale widziała tylko tył tego dupka. Użyła rękawa, aby wytrzeć napój z twarzy, a ogień uporu wydobył się z jej oczu. Podniosła szklankę z wodą i ruszyła daleko za łobuzem. Kiedy był z innym chłopcem, powoli podeszła do niego.

"Ty też jesteś biednym łobuzem". Gdy podeszła bliżej, Chloe usłyszała, jak tamten mówi: "Molestowanie wymaga metody, a ty robisz to w niewłaściwy sposób".

Chloe zacisnęła zęby, myśląc, że oni wszyscy są źli! Szkoda, że miała w ręku tylko szklankę wody. Nie obchodziło jej, czy ci ludzie mają przeszłość, czy nie, wylała szklankę wody na głowę pierwszego dupka, który się nad nią znęcał, a kiedy krzyknął, rzuciła się w ramiona chłopaka za nią, który rozmawiał, i ugryzła go mocno w klatkę piersiową, a przy okazji potarła drugiego chłopaka całym sokiem.
Osobą, która została ugryziona, był Nathaniel Grant, który nie miał pojęcia, że idzie na imprezę, która doprowadzi do tego rodzaju incydentu, a co najbardziej irytujące, jego rodzice błędnie myśleli, że to on i Wayward boys znęcali się nad biedną, kruchą, ale odważną dziewczynką i musieli przeprosić za ugryzienie, nie wspominając o tym, że sam został ugryziony!

Chloe ugryzła go dość mocno, nie wiedziała jak mocno, ale Nathaniel pamiętał to bardzo wyraźnie, minęło sto dziewięćdziesiąt jeden dni, zanim ślady zębów zniknęły, sprawiając, że bał się patrzeć na swoją klatkę piersiową za każdym razem, gdy brał prysznic.

Nathaniel zawsze był osobą małostkową i zawsze będzie odbierał to, co wycierpiał. Tak się składa, że Chloe, która została przygarnięta przez rodzinę Yan, chodziła do tej samej szkoły co on. Jako mężczyzna godziny, Nathaniel zaczyna podkradać się do nowej Chloe i wkładać ją w niewłaściwe buty.

Ale po tym, jak Chloe zdaje sobie sprawę, jak ciężko na to wszystko pracowała, odmawia wchodzenia w to z małostkowym Nathanielem i po prostu zachowuje jego zachowanie w swoim umyśle, rysując małą osobę, która szturcha go na śmierć! Nathaniel nie robi psikusów od dwóch lat, a potem uważa to za nudne, zwłaszcza po tym, jak jego siostra ciągnie go za ucho i wykłada mu, że nie jest godny bycia mężczyzną, a tym bardziej nie ma siły, by płatać figle Chloe.

Nathaniel nie zdawał sobie jednak sprawy z tego, że od tamtego czasu pozostawił po sobie problem - potajemnie obserwował Chloe i skrycie postanowił, że pewnego dnia ją przyłapie i pozwoli ponieść konsekwencje!

Rok po roku, Chloe zawsze słyszy o Nathanielu z boku, aż słyszy, że wyjeżdża z kraju i nigdy więcej o nim nie słyszy. Z drugiej strony Nathaniel chce wiedzieć coraz więcej o Chloe z każdym mijającym rokiem, a nawet prosi swoją siostrę, aby prowadziła codzienne zapiski z życia Chloe przez dwa lata jego pobytu za granicą.

Siostra Nathaniela zażartowała kiedyś: "Mały braciszku, nie sądzisz, że to przerażające, jak bardzo ci się to podoba?".

Nathaniel zadrwił: "Żart, miałbym lubić taką barbarzyńczynię jak Chloe? Przecież na świecie nie ma już żadnych kobiet!".

Zanim zdążył dokończyć zdanie, Nathaniel miał serię snów, w których on i Chloe, barbarzyńca, byli w namiętnym związku, a sny nigdy nie wymknęły się spod kontroli.

Stopniowo zaczął akceptować fakt, że zrobił to wszystko sam, a jego serce naprawdę zaczęło rozwijać uczucia do tej twardej dziewczyny. Zwłaszcza po tym, jak przemoczony wodą mineralną młody mistrz rodziny Wei został pobity w pogoni za Chloe, Nathaniel był pewien, że nie będzie łatwo zbliżyć się do Chloe, nie mówiąc już o ściganiu jej.

Nathaniel planował poczekać, aż Chloe oficjalnie opuści rodzinę Yan i wprowadzi się do akademika college'u, gdy osiągnie pełnoletność. Jednak niespodziewana śmierć siostry pogrążyła rodzinę Grantów w żałobie, a zaledwie dwuletni Connor wymagał opieki.

Sprawy przeciągają się, aż w końcu Connor zaczyna szkołę podstawową, a Nathaniel ma czas, by przemyśleć Chloe. Siostrzeniec Nathaniela jest na tyle bystry, że widzi w swoim pokoju zdjęcia przyszłej cioci i wujka Chloe i w końcu zwraca uwagę dziadków na tę sprawę.
Państwo Grant są otwarci, a po stracie córki zdają sobie sprawę, że dopóki ich dziecko jest bezpieczne, wszystko jest w porządku i w pełni popierają dążenie syna do własnego szczęścia. Po ustaleniu planów, Nathaniel nie spodziewał się, że Connor będzie nalegał na przyjazd z nim.

"Wujku, jesteś pewien, że możesz zdobyć swoją przyszłą ciocię i wujka udając żebraka?" zapytał zaciekawiony Connor.

"Kto powiedział, że zamierzam ścigać twoją przyszłą ciotkę! Chcę tylko pomścić ugryzienie, które wtedy otrzymałem!" Nathaniel stanowczo zaprzeczył.

Connor zbył to, uznając, że jego wujek był prawdziwą garstką i najwyraźniej potrzebował postaci takiej jak Chloe, aby załagodzić sytuację.

Nathaniel kupił dom naprzeciwko wynajmowanego przez Chloe i po wielu dniach szpiegowania jej, w końcu zobaczył Chloe wychodzącą z domu. Uśmiechnął się głupkowato, a po drwinie Chloe otworzył ramiona i przytulił drugą stronę: "Przytul~".



4

Chloe Frost: "!!!"

Jest zszokowana i na chwilę zapomina o walce.

Usta Connora Granta otworzyły się, gdy spojrzał na Chloe, trzymaną mocno przez jej wujka, i w milczeniu podniósł kciuk do góry.

"Nathaniel Grant, dlaczego zachowujesz się tak głupio, odejdź ode mnie! Chloe w końcu oprzytomniała i zaczęła szamotać się w brudnych ramionach Nathaniela, ale nie mogła wyrwać się z jego uścisku.

Następnie tupnęła nogą w podbicie Nathaniela i wpatrywała się gniewnie w przystojną twarz w pobliżu: "Puść czy nie?".

Twarz Nathaniela nagle zmieniła się z bólu, ale na szczęście jego twarz była umazana kurzem, kiedy wyszedł z domu, więc Chloe nie zauważyła zakłopotania na jego twarzy.

Powoli puścił jego rękę, zaciskając usta: "Jesteś taka wredna~".

Chloe była tak wściekła, że prawie paliła i nie wiedziała, co powiedzieć.

Connor westchnął cicho, a następnie wyjaśnił Chloe: "Śliczna siostro, mój wujek miał wcześniej wypadek samochodowy, więc jego mózg jest uszkodzony i nie jest teraz tak mądry jak ja."

Chloe spojrzała w dół na dziecko i powiedziała półgłosem: "Czy on naprawdę zostanie potrącony przez samochód i stanie się głupcem? Myślicie, że jestem głupia?".

Connor pośpiesznie wyjaśnił: "To prawda, po wypadku samochodowym wujek rozpoznał tylko ciebie i mnie, powtarzał, że chce szukać swojej pięknej siostry, zdjęcie dał mi wujek".

Chloe cofnęła się o pół kroku, przyglądając się tym dwóm osobom, nagle roześmiała się i potrząsnęła głową: "Nathanielu, myślisz, że mogę uwierzyć w takie kłamstwo? Najmłodszy członek rodziny Gu został potrącony przez samochód i nie poszedł do domu szukać mnie, tej z osobistą urazą? Naprawdę myślisz, że się nie obudziłam?"

Nathaniel zdawał się nie rozumieć sarkazmu Chloe i roześmiał się jeszcze radośniej.

Chloe uniosła brwi i poczuła, że Nathaniel jest trochę dziwny.

Connor stracił głos i powiedział: "Ponieważ wujek nie może wrócić do domu, babcia i dziadek nie pozwolą wujkowi wrócić".

"Co?" Chloe spojrzała na dziecko ze zdziwieniem: "Co masz na myśli?".

Connor odetchnął z ulgą, w końcu przechodząc do rzeczy.

Spojrzał żałośnie na Chloe, trzymając Nathaniela za rękę, zakrztusił się i powiedział: "Dziadek powiedział, że wujek zostanie wyrzucony z rodziny Gu, ponieważ nie wykonał dobrej roboty i nigdy więcej nie będzie miał z nimi nic wspólnego".

Chloe była zdziwiona: "Jakiego rodzaju rzecz nie została zrobiona wystarczająco dobrze, aby rodzice wyrzucili swojego syna?".

Connor zamrugała jasnymi oczami i potrząsnęła głową: "Nie wiem, dziadek nie powiedział".

Chloe zmarszczyła lekko brwi, jedyną rzeczą, którą wiedziała o rodzinie Gu był ten Nathaniel, a co do starszego mężczyzny z rodziny Gu, jej wrażenie wciąż tkwiło w eleganckim mężczyźnie w średnim wieku, którego widziała, gdy miała siedem lat.

"A co z tobą? Ciebie też wyrzucono z domu dziadka? Nie podążasz za rodzicami, tylko za wujkiem jako włóczęga?". Chloe wciąż nie była przekonana do tego, co mówili, a w jej głosie słychać było pytający ton.

Słysząc to, Connor nie odpowiedział od razu, tylko opuścił głowę tak, że Chloe nie mogła zobaczyć jego wyrazu twarzy.
"Chloe zobaczyła małą kałużę wody falującą na ziemi i podskoczyła z zaskoczenia, pochylając się lekko, by zobaczyć cicho płaczącego Connora.

Odkąd straciła ojca, Chloe prawie w ogóle nie płakała, a teraz, gdy zobaczyła na wpół dorosłe dziecko płaczące tak mocno, zabrakło jej słów: "Nie płacz, nie miałem nic złego na myśli".

Connor podniósł rękę i otarł łzy, zakrztusił się i powiedział: "Moja mama zmarła, gdy miałem dwa lata, mój tata nie lubił mnie zbytnio, ponieważ mam na nazwisko Grant, ożenił się ponownie trzy lata temu i miał młodszego brata, więc odwiedzał mnie jeszcze rzadziej. Wychowywał mnie mój wujek i byłem wszędzie tam, gdzie był mój wujek".

Chloe obwiniała się za zadawanie tylu pytań i wzbudzanie smutku dziecka.

Patrząc na płaczące dziecko, postawa Chloe nie była już tak twarda jak przed chwilą, a jej ton nie mógł nie złagodnieć: "W takim razie dziadkowie nawet cię nie wyrzucą, prawda? Nie chodzisz do szkoły?"

Connor potrząsnął głową i powiedział: "Dziadek mnie nie wyrzucił, to ja chciałem pójść za wujkiem, był chory i nie czułem się komfortowo nie mając nikogo, kto mógłby się nim zająć. Dziadek powiedział, że jeśli pójdę za wujkiem, nie będę członkiem rodziny Grantów i nie da mi więcej na utrzymanie, z wyjątkiem tego, że pozwolił mi dalej chodzić do szkoły".

Chloe była nieco sceptyczna, zawsze myślała, że rodzice nie pozwolą swoim dzieciom cierpieć na zewnątrz. Nawet jeśli Nathaniel na to zasłużył, co było nie tak z sześciolatkiem i jak mógł być tak okrutny?

"Śliczna siostrzyczko, wujek i ja cię szukaliśmy, on pamięta tylko ciebie, pomóż mu, dobrze?" Connor ostrożnie wyciągnął swoją małą rączkę, próbując chwycić ramię Chloe.

Chloe nic nie powiedziała, podniosła głowę, by napotkać światło słoneczne, zobaczyła Nathaniela stojącego tam z pustą twarzą, rozglądającego się, jak zobaczyć, jak poczuć, że jego głupi wygląd przypomina udawanie.

Nie chciała być tak szybka, by być dobrą osobą, ani pytać jasno, jeśli ten Nathaniel znów w inny sposób będzie się droczył, to zdecydowanie będzie musiała wyrzucić żółtą rzekę.

"Skąd pochodzi to zdjęcie?" Chloe zapytała spokojnie.

Connor szczerze wyjaśnił: "Wujek mi je dał, nie wiem. Znalazłem je w plecaku wujka, kiedy go śledziłem, i jest jedyne".

"Jak długo byliście tam jako włóczędzy?"

Connor policzył na palcach, od kiedy opuścił dom Granta do czasu, kiedy tu dotarł: "Około miesiąca".

Chloe wstała, wpatrując się w twarz Nathaniela przez pół sekundy i uśmiechnęła się słonecznym uśmiechem, gdy zobaczyła jego wzrok.

Czy nie powiedział, że został wyrzucony z domu Grantów, prawda, głupku? Chciałaby sprawdzić, czy naprawdę została wyrzucona ze swojego domu.

"Powiem wam coś, najpierw zabiorę was z powrotem do Grantów, może po tym wszystkim wasz dziadek i inni wybaczyli waszemu wujkowi." Chloe powiedziała do dzieci, ale jej oczy były skierowane na Nathaniela.

Nathaniel nie zmienił wyrazu twarzy, jego oczy były szczere, a uśmiech promienny.

Jednak Chloe nie widziała, co działo się między Nathanielem a rękami jego siostrzeńca.
"Naprawdę, czy dziadek naprawdę wybaczy wujkowi?". Connor podskoczył podekscytowany, przechylił głowę w stronę Nathaniela i powiedział: "Wujku, możemy już iść do domu!".

Nathaniel usłyszał głos swojego siostrzeńca i uśmiechnął się do niego.

Chloe trochę się wahała, taka szczęśliwa, że wraca do domu? Czy to prawda, że został wyrzucony z domu?

Nie wygląda, jakby udawał ......

Szybko potrząsnęła głową, wyrzuciła tę możliwość z umysłu i spojrzała na Nathaniela błyszczącymi oczami.

Chloe pochyliła się blisko niego i zniżyła głos: "Nathanielu, jeśli przyznasz się teraz, że mnie oszukujesz, nie zabiorę cię do domu Granta, żebyś przed dziećmi dowiedział się, kim naprawdę jesteś".

Nathaniel nadąsał się i spojrzał w dół, nagle pocałował Chloe w policzek, cmoknął dwa razy w usta i uśmiechnął się krzywym okiem: "Słodko!".

Chloe wycofała się z mrocznym wyrazem twarzy, myśląc, że kiedy była dzieckiem, robiła tylko psikusy, takie jak posypywanie zupy solą lub skracanie spódnicy, ale teraz naprawdę robiła psikusy!

"W takim razie chodźmy do Granta! Chloe rzuciła Nathanielowi twarde spojrzenie.



5

Chloe Frost zrezygnowała z chodzenia do szkoły, ale było jasne, że spacer do Grant Estate nie wchodzi w grę, droga prowadziła przez całe miasto, a autobusy były niewygodne.

Kiedy wzięli taksówkę, kilku kierowców odmówiło. Patrząc na brudną dwójkę żebraków, Chloe chyba nie miała im tego za złe.

Po prawie półgodzinnym oczekiwaniu taksówka w końcu chciała zabrać Nathaniela i Connora Jr. Chloe podała kierowcy adres, który podał jej Connor, a kierowca zatrzymał się, ale nie ruszył.

"Dlaczego nie pojedziesz, mistrzu?" Chloe usiadła po stronie pasażera i spojrzała na kierowcę.

"To miejsce jest za daleko, prawie na przedmieściach, bez metra. Kierowca zmarszczył brwi na dwóch żebraków na tylnym siedzeniu, jego ton nie był zbyt przyjazny.

Chloe od dawna spodziewała się takiej sytuacji, zastanowiła się przez chwilę, skinęła głową i powiedziała: "OK, nie ma licznika, nie ma licznika, niech pan to zacytuje".

Kierowca widząc, że jej postawa jest dobra, powiedział od niechcenia: "osiemdziesiąt".

Chloe wydęła wargi w duchu, osiemdziesiąt dolarów może jechać tam i z powrotem!

Spojrzała z powrotem na Nathaniela, który z zaciekawieniem wyglądał przez okno, i powiedziała zbolałym tonem: "Dobra, osiemdziesiąt dolarów to osiemdziesiąt dolarów!".

Gdyby wiedziała, że Nathaniel celowo się z nią droczy, osiemdziesiąt dolarów musiałoby zostać podwojone dziesięciokrotnie, zanim mogłaby je spłacić.

Na drodze kierowca nie mógł powstrzymać się od spojrzenia kilka razy na dwóch żebraków na tylnym siedzeniu.

Chloe zmarszczyła brwi: "Mistrzu, możesz się skoncentrować na prowadzeniu? Wypadek, nie mówiąc już o osiemdziesięciu, a nawet ośmiu punktach karnych".

Kierowca był jej słowami urażony, ale też nie złościł się, powiedział z uśmiechem: "Pięknie mówię, zabierasz dwóch żebraków do tak ekskluzywnego miejsca, żeby co robić?".

Chloe odwróciła wzrok i nagle zapytała: "Mistrzu, każdego dnia biegasz, musisz też słuchać plotek".

Kierowca zagadnął: "Mniej więcej zawsze trzeba trochę wiedzieć, czasami droga jest zbyt nudna".

"Słyszałeś o rodzinie Grantów z Legacy Corporation?"

Kierowca roześmiał się: "Jak mógłbym nie słyszeć, najbogatszy człowiek w Greenport. Miejsce, do którego jedziesz, musi być posiadłością Grantów".

Chloe roześmiała się: "Tak, na tylnym siedzeniu siedzą najstarszy syn i wnuk Granta, zabieram ich do domu".

Kierowca natychmiast uderzył w kierownicę, z niedowierzaniem spojrzał na tylne siedzenie dwóch żebraków, zaskoczony: "Niemożliwe, rodzina Grantów może popaść w taki stan? Piękność naprawdę żartuje".

Chloe odwróciła głowę i lekko zwęziła oczy, przyglądając się zdumionemu Nathanielowi, wymownie mówiąc: "Ja też myślałam, że żartuję, ale powiedzieli, że zostali wyrzuceni ze swojego domu, a ja zrobiłam to w dobrej sprawie. Mistrzu, czy nie słyszałeś o tym od rodziny Grantów?".

Kierowca zastanowił się przez chwilę i powiedział bez wahania: "Nie, żebym kiedykolwiek słyszał, ale czasami trzeba uważać na ludzi, którzy celowo wspinają się po drabinie".

Chloe nie sądziła, w każdym razie czuła, że sprawy są wyjątkowo dziwne i nie uwierzyłaby w ani jedno słowo, gdyby nigdy nie spotkała starszego pokolenia rodziny Grantów.
Nathaniel siedział cicho na tylnym siedzeniu, obserwując zachowanie Chloe przed sobą, myśląc o tym, jak poinformować rodziców z wyprzedzeniem.

Oczywiście jego rodzice nie mieli żadnych pytań na temat jego gry, ale zdecydowanie nie mógł pozwolić im uczestniczyć w zabawie. Początkowo myślał, że Chloe nie będzie zbyt przebiegła, kto wie, że tak naprawdę chce bezpośrednio znaleźć drzwi, czy to naprawdę możliwe, że w przeszłości zbyt mocno ją zastraszał, a teraz to wszystko z własnej winy?

Nathaniel poruszył się, wyciągnął rękę i owinął ją wokół ramienia siostrzeńca, potrząsnął nią głupio i powiedział bez skrupułów: "Chcę siusiu".

Umysł Connora poruszył się, zajęty echem: "Piękna siostra, wujek i ja chcemy siusiu, czy możemy najpierw zatrzymać samochód?".

Chloe uśmiechnęła się chłodno: "Hmph, chcesz siusiu? Powiedziała, że chciała uciec, ale bała się, że zostanie zdemaskowana!

Ale na jej ustach pojawiło się rzadkie zrozumienie: "Mistrzu, możesz się na chwilę zatrzymać? Zapłacę dziesięć dolarów więcej".

"Dobrze, przed nami jest publiczna łaźnia". Kierowca powiedział, widząc, że jest skłonna zapłacić, taksówka zatrzymała się na poboczu drogi, wskazując miejsce z przodu: "Po prostu przejdź tutaj, tylko kilka kroków, bez opłat".

Connor podziękował jej, otworzył drzwi i zabrał wujka do łazienki.

Chloe spojrzała na zegarek i mruknęła do siebie: "Poczekam tu dziesięć minut, zobaczymy, jakie sztuczki zamierzasz zagrać.

Gdy tylko weszła do łazienki, Connor pospiesznie zapytał: "Wujku, co powinniśmy zrobić? Śliczna siostra znajdzie swoich dziadków, czy nie zostanie zdemaskowana?".

Nathaniel potargał włosy siostrzeńca, szybko przeskanował małą łazienkę i zdał sobie sprawę, że tylko jedne drzwi były zamknięte.

Powiedział spokojnie: "Dlatego musimy znaleźć jakiś telefon".

Connor: "????"

Kiedy mówi, zamknięte drzwi łazienki otwierają się i mężczyzna w średnim wieku z lekką utratą włosów wychodzi, zapinając rozporek, i widzi dwóch żebraków, a w jego oczach pojawia się błysk obrzydzenia.

"Zamknij drzwi." Nathaniel powiedział chłodno.

Connor natychmiast zrozumiał, szybko podszedł do drzwi, które z hukiem się zamknęły.

Mężczyzna w średnim wieku, który właśnie wyszedł, zamarł na chwilę, a potem powiedział gniewnie: "Hej. Co ty robisz? Czego chcesz, zamknij drzwi!".

"Nic, tylko pożyczam telefon." powiedział Nathaniel, podchodząc do mężczyzny w średnim wieku.

Jego długie włosy zakrywały twarz, przez co trudno było dostrzec jego wyraz twarzy.

Patrząc na żebraka, który był o głowę wyższy od niego, mężczyzna w średnim wieku przestraszył się, myśląc, że to oznacza, że zostanie okradziony?

Zerknął na małego mężczyznę pilnującego drzwi, zdał sobie sprawę, że to wciąż dziecko i nie mógł powstrzymać się od zebrania w sobie odwagi i z całej siły uderzył w Nathaniela.

Nathaniel był bez ochrony i został zrzucony z nóg, a mężczyzna w średnim wieku sięgnął po Connora przy drzwiach.

Oczy Nathaniela rozbłysły mrokiem, a on zrobił strzałę do przodu, przyciął prawą rękę mężczyzny w średnim wieku za jego plecami, chwycił jego ramię drugą ręką i trzasnął nim o ścianę, zanim tamten zdążył krzyknąć.
Mężczyzna w średnim wieku uderzył czołem o ścianę i natychmiast zemdlał.

Nathaniel klasnął w dłonie, przykucnął, by poszukać telefonu i westchnął: "Powiedziałem, że tylko pożyczam telefon, ale musisz mnie do tego zmuszać!".

Z kieszeni spodni mężczyzny wyciągnął telefon komórkowy, Nathaniel wybrał numer i wkrótce osoba po drugiej stronie telefonu odebrała.

Powiedział: "Tato, ona chce nas zabrać z powrotem, chłopaki mówią, że zostałem wyrzucony z domu, odmówiłem spotkania, ten telefon jest tymczasowy, nie oddzwonię. Do widzenia."

Nathaniel rozłącza się, kasuje numer, myśli chwilę i wybiera 120, informując, że jest tu nieprzytomny mężczyzna.

Następnie odłożył telefon i pomachał do siostrzeńca: "Chodźmy".

Connor pochyla głowę, by spojrzeć na nieprzytomnego mężczyznę i pyta: "Wujku, czy on umrze?".

"Nie, najwyżej wstrząs mózgu na kilka dni. Nathaniel chwycił siostrzeńca za rękę i wyszedł powoli, z prostym uśmiechem stopniowo pojawiającym się na jego twarzy, gdy stanął przed zaparkowaną taksówką.

Chloe zamrugała... wróciła? O dziwo nie uciekła!

Connor wesoło wsiadł do samochodu, zachęcając: "Chodź, do domu, do domu, do domu!".

Chloe zmarszczyła brwi tak mocno, że mogłaby złapać muchę, ale jej serce było w chaosie.



6

Telefon od Gu Chuan Sheng zmroził pana Granta seniora, który nawet nie zdawał sobie sprawy, że w grze został zabity przez własną żonę.

Pani Grant szturchnęła męża klamką i zapytała: "Czyj to był telefon, który sprawił, że straciłeś rozum?".

Pan Grant Sr. przetarł twarz i powiedział głębokim głosem: "To od jego syna".

Pani Grant, która miała zamiar zagrać w kolejną grę, usłyszała komentarz męża i zapytała z zainteresowaniem: "O co chodzi? Czy dopadł naszą przyszłą synową?".

Pan Grant Sr. z żalem wyjaśnił: "Syn mówi, że dziewczyna zamierza go odesłać i proponuje, abyśmy spiskowali, aby powiedzieć, że został wygnany z domu".

Pani Grant była zdziwiona: "Eksmitowany? Co on sobie myślał, idąc za tą dziewczyną?".

Pan Grant Sr. przypomniał sobie, co powiedział jego wnuk i kontynuował dyskusję z żoną: "Wygląda na to, że udawał żebraka. Ale jeśli to działa, oznacza to, że nasz syn ma dużo charyzmy, a dziewczyna nie jest zła".

Pani Grant parsknęła: "Daj spokój, to ja cię goniłam. Jesteś tak zdenerwowany, gdy widzisz dziewczynę, że nie wiesz, gdzie położyć ręce, więc gdzie tu urok?".

Pan Grant Senior roześmiał się i objął żonę ramieniem: "Denerwowałem się przy innych kobietach, ale nie przy tobie".

Rodziny pana Granta seniora i pani Grant pochodziły z długiej linii przyjaciół i początkowo oboje nie widzieli się w oczy, ale po tym, jak ich rodzicom nie udało się ich umówić, naturalnie stali się swobodni.

W młodości pani Grant była małą petardą i pechowo było z nią zadzierać, podczas gdy pan Grant Sr. zawsze był miękki i zbyt nieśmiały, by wiedzieć, co zrobić z kimkolwiek, kogo spotkał.

Aż pewnego razu pani Grant została prawie zaatakowana, gdy stanęła w obronie swojej przyjaciółki, pan Grant Sr. zmierzył się z wrogiem i pokonał go z łatwością.

Pani Grant zdaje sobie sprawę, że pan Grant Sr. jest w rzeczywistości potężnym mężczyzną, bardziej zdecydowanym niż jej ojciec.

Kiedy pani Grant zabiegała o względy pana Granta seniora, nie stosowała tych dziewczęcych taktyk, takich jak dawanie jej obiadów, czekoladek, szalików i tak dalej. Po prostu stanęła przed klasą pana Granta seniora i nie przejmując się ludźmi w klasie, powiedziała wprost: "Panie Grant, jestem w panu zakochana, ożeni się pan ze mną?".

Jako sławna młoda dama w tej samej szkole, z powodu jej deklaracji tego rodzaju dużej dziewczynki, większość chłopców unikała jej, podczas gdy dziewczęta były zazdrosne i zazdrosne.

W tym czasie pan Grant Sr. z rodziny Gu śmiał się najweselej i odpowiedział jej praktycznym działaniem - przycisnął wyznającą dziewczynę do ściany i mocno ją pocałował.

Trzydzieści lat małżeństwa, kłótnie, ale zawsze w ciągu dziesięciu minut, aby nadrobić, czułość nawet dzieci zazdroszczą.

Największym żalem pani Grant było to, że nie zdawała sobie sprawy, że jej córka wybrała męża ze względu na pieniądze Grantów. Nie dbali o pieniądze, ale o szczęście swoich dzieci.

"Myślę, że zrobimy tak, jak życzy sobie nasz syn." powiedziała pani Grant do męża po chwili milczenia - Zawsze czułam się trochę zaniepokojona losem mojej córki. Jeśli dziewczyna nie dba o to, czy Nathaniel jest bogaty, czy nie, to czuję ulgę".
Pan Grant Sr. nie zgodził się, mówiąc: "Obawiam się, że dziewczyna będzie na nas zła, gdy dowie się prawdy. Poza tym słyszałem od rodziny Edwardsów, że chłopak jest bardzo niezależny i zarabia na studia własną pracą, więc obawiam się, że ma bardzo wysokie poczucie własnej wartości".

Pani Grant była zagubiona: "Co powinniśmy zrobić?".

Pan Grant Senior westchnął: "Co innego możemy zrobić, możemy tylko słuchać naszego syna, bo inaczej dziewczyna po prostu odeśle go z powrotem!".

Pani Grant pomyślała o tym, co wcześniej powiedział jej wnuk i powiedziała ze złością: "Ten bachor miał to w nosie! Został tylko ugryziony przez inną dziewczynę, jak może być tak ograniczony, a nawet wyśmiewać się z innych ludzi, naprawdę jest odziedziczony po kimś innym!".

Pan Grant Sr. zamilkł, nic nie powiedział, w głębi serca skrycie myślał, czy twoje dzieciństwo nie jest takie?

Gdy mówił, lokaj podszedł z zatroskanym wyrazem twarzy: "Panie, pani, przy drzwiach stoi dama o imieniu Chloe z dwoma włóczęgami, którzy twierdzą, że chcą się z tobą zobaczyć, i myślę, że ci dwaj włóczędzy wyglądają jak młody pan i młody pan Sun, którzy byli z dala od domu przez dwa miesiące".

Pan Grant senior i pani Grant spojrzeli na siebie i zrozumieli w swoich sercach, że sprawa została im przedstawiona.

"Nie wychodźcie, żadne z was; pani Grant i ja damy sobie radę". Pan Grant Sr. wziął żonę za rękę i wyszedł.

Chloe Frost poczekała chwilę przy drzwiach, zamknięte drzwi otworzyły się ponownie i państwo Grant wyszli, trzymając się za ręce.

Wrażenie, jakie Chloe wywarła na tej parze, wciąż miało piętnaście lat i chociaż minęło ponad dziesięć lat, nie wydawało się, aby wiele się zmieniło.

Pani Grant uśmiechnęła się delikatnie do Chloe: "Ty musisz być Chloe Frost, pamiętam cię".

Chloe uśmiechnęła się głupio, zdając sobie sprawę, o czym mówi pani Grant i mądrze nie odpowiedziała.

"Kto stoi za tobą? Pan Grant Senior zapytał głębokim głosem.

Chloe natychmiast odepchnęła Connora: - To jest twój wnuk, a to twój syn, kiedy spotkałam ich wcześniej, nie wydawali się radzić sobie zbyt dobrze, więc przywiozłam ich z powrotem.

......

Powietrze natychmiast zamarzło.

"Kto powiedział ......?" Pani Grant zapytała ponownie, niechętnie.

Chloe przedstawiła się ponownie: "Nathaniel Grant, Connor Grant, twój syn, twój wnuk".

Państwo Grant nigdy nie spodziewali się, że ich syn i wnuk będą tak ubrani i poczuli ulgę.

Nathaniel ścisnął rękę siostrzeńca, Connor ostrożnie zapytał: "Dziadku ...... Babciu ...... możemy już iść do domu?"

Pan Grant Senior wrócił do zmysłów, zakaszlał i spojrzał poważnie: - Twoje wydalenie z domu w żaden sposób nie zmienia mojej decyzji. Od teraz, bez względu na to, jak dobry lub zły jesteś, nie ma to nic wspólnego z naszą rodziną Grantów!".

Chloe była lekko zaskoczona: - Ale Nathaniel uderzył się w głowę i jest teraz głupi.

Pani Grant, zmartwiona losem syna, zapytała: "Co? Uderzył się w głowę? Kiedy uderzyłeś się w głowę? Jak to się stało? Czy to coś poważnego?"

Chloe uśmiechnęła się lekko: "Też chciałabym to wiedzieć". Po tych słowach spojrzała w bok na Nathaniela, który wciąż chichotał.
"Proszę pani!" W końcu pan Grant Sr. opanował się, odciągnął swoją żonę, która chciała iść do przodu, aby sprawdzić swojego syna, jego ton był nieuprzejmy: "Pani Chloe, równie dobrze mogę pani powiedzieć, że Nathaniel został przeze mnie wydalony z rodziny pana Granta, od teraz to, czy żyje, czy umiera, nie ma nic wspólnego z rodziną pana Granta. Jeśli chciałaby pani odwiedzić nas tutaj w domu Grantów, jest pani bardzo mile widziana, ale jeśli chciałaby pani wepchnąć tych dwoje z powrotem do domu Grantów, nie ma takiej potrzeby".

Pani Grant również zdawała się zdawać sobie sprawę, otarła nieistniejące łzy i westchnęła: "Panno Chloe, wiem, że może być pani trudno to powiedzieć, ale nadal mam nadzieję, że może się pani nimi zająć, zawsze będą moimi dziećmi, ja ...... niestety!".



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Zagubiony w cieniu"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści