Równoległe światy młodości

1

Światy równoległe.

Jest początek roku szkolnego we wrześniu, miesiąc szkolenia wojskowego dla nowych uczniów.

Ethan Williams siedział w dormitorium, jedząc arbuza i oglądając serial, podczas gdy klimatyzator w akademiku piszczał.

W porównaniu z upalnymi temperaturami na zewnątrz, wnętrze wydawało się niezwykle komfortowe.

Ethan od czasu do czasu spoglądał przez okno na spoconych szkolnych kolegów na boisku, wzdychając w duchu na kolorowość młodości.

"Skoro o tym mowa, Ethan, słyszałem, że w tej klasie jest całkiem przystojna dziewczyna, która została nazwana boginią kampusu zaraz po tym, jak dołączyła do szkoły".

Jego współlokator, John Smith, grał w grę, od czasu do czasu wypluwając swój rekord bitewny.

Bogini kampusu, czy coś takiego naprawdę istnieje? Ethan potrząsnął głową.

Nie był singlem, chociaż nie różniło się to zbytnio od bycia samotnym psem.

W końcu miał internetową sympatię, z którą rozmawiał przez dwa lata, Emily Davis.

Codziennie rozmawiali na czacie w aplikacjach społecznościowych, dzieląc się swoim życiem i mieli dobre relacje.

Ale ponieważ był to związek na odległość, nigdy nie spotkali się osobiście i nie rozmawiali ze sobą wideo, gdy byli w liceum.

Emily powiedziała mu, że w przyszłym roku również przyjedzie do River City.

W River City było wiele szkół wyższych i Ethan nie był pewien, do której z nich Emily planuje się udać.

Jeśli chodzi o to, czy pójdzie na Uniwersytet Newport, na który uczęszczał, Ethan nie zastanawiał się nad tym zbytnio; w końcu Emily powiedziała wcześniej, że nie ma dobrych ocen.

Kilka dni temu Emily poprosiła go o zdjęcia.

Według niej istniała możliwość, że przypadkowo spotkają się w River City, a nawet jeśli nie dojdzie do wypadku, wysłanie zdjęcia ułatwiłoby spotkanie.

Ethan nie miał wielkiej nadziei na przypadkowe spotkanie.

River City jest tak duże i jest tam tak wielu studentów, że nie jest łatwo spotkać się przez przypadek.

Co więcej, Emily dała mu tylko zdjęcie, na którym bawi się na księżycu, nie widziała wyraźnie jej twarzy, ale mogła stwierdzić, że jego internetowa dziewczyna miała dobrą figurę na zdjęciu.

Jeśli internetowa dziewczyna nie przyszła do szkoły, w której był, to dostarczenie arbuza i wody na plac zabaw nie było jego sprawą.

W tym momencie w oprogramowaniu Pingwina Ethana pojawiła się wiadomość i był nieco zagubiony, gdy zobaczył, że nie pochodzi od Emily.

Osobą, która wysłała wiadomość, był student pierwszego roku Szkoły Ekonomii i Zarządzania, który w jakiś sposób zdołał się z nim zaprzyjaźnić i od czasu do czasu pytał o szkołę.

Ethan również dołączył do grupy pierwszoroczniaków na Uniwersytecie Newport, ale w zasadzie był lurkerem.

Zaskoczony faktem, że zaprzyjaźnił się z uczennicą, nie był zbyt entuzjastycznie nastawiony do tego w ciągu roku szkolnego, ale od czasu do czasu odpowiadał na jej pytania dotyczące szkoły.

"Senior, ich pierwsze szkolenie wojskowe prawie się skończyło, ale nie wiem zbyt wiele o środowisku szkolnym, czy mogę cię poprosić o oprowadzenie mnie rano?"

Ethan zamarł na chwilę, jako senior powinien zaoferować pomoc młodszemu rodzeństwu.

W końcu Uniwersytet Newport był ogromny i był to jego pierwszy raz na uczelni.

Zadawał też wiele pytań swojemu starszemu rodzeństwu, gdy był ignorantem, a Ethan zdecydował, że będzie dobrym seniorem.

Jako dobry senior nie mógł zawieść prośby kolegi ze szkoły.

"Dobrze, spotkajmy się w Central Plaza o siódmej rano".

Rano w Central Plaza wielu mężczyzn i kobiet jeździło na deskorolkach, a Ethan stał przed kawiarnią w Central Plaza, czekając na wiadomości od kolegi ze szkoły.

Nagle poczuł, że atmosfera wokół niego jest nieco dziwna.

To dlatego, że wiele osób na placu zabaw spoglądało w stronę wejścia do Central Plaza.

Wyglądało na to, że dzieje się tam coś wielkiego, więc ludzie nie mogli się powstrzymać od zatrzymywania się i obserwowania.

Łącznie z tymi kilkoma seniorami jeżdżącymi na deskorolkach, którzy również zatrzymali się w tym momencie.

"Czy to uczennica Lin?"

"Dlaczego przyszła do Central Plaza, czyżby uczennica Lin nie mieszkała w South Court?"

Spojrzenie skupiło się pod światłami placu.

Dziewczyna w czerwonej koszulce i niebieskich dżinsowych spodenkach niosła dwie filiżanki mlecznej herbaty i stała przed Central Plaza.

Miała około metra sześć lub siedem wzrostu, szczupłą i proporcjonalną sylwetkę.

Jej świeży i czarujący temperament sprawiał, że wszyscy byli pod wrażeniem.

Powoli weszła na plac i rozejrzała się, jakby czegoś szukała, ze słabym uśmiechem na twarzy.

Jej smukłe nogi były gładkie jak jadeit, szczupłe i proporcjonalne.

Jej rysy były delikatne i wyraźne, co sprawiało, że ludziom zapalały się oczy.

Długie włosy opadały jej na ramiona, jakby były pozłacane w świetle nocy.

Sophia Wilson.

Studentka pierwszego roku na wydziale finansów.

Została wybrana na szkolny kwiat Uniwersytetu Newport z absolutną przewagą zaraz po rozpoczęciu nauki.

Co więcej, wstąpiła do szkoły z doskonałym wynikiem, który był o dziesiątki punktów wyższy niż na Uniwersytecie Newport, a gdyby nie jej czysty wygląd, wystarczyłaby, aby stać się olśniewającą istotą w szkole.

Sophia powoli weszła do Central Plaza, niosąc w ręku dwie filiżanki zimnej herbaty z mlekiem perłowym.

Wrześniowe powietrze było gorące, a na powierzchni mlecznej herbaty skraplała się zimna rosa.

Przechadzała się po placu, jakby czegoś szukała.

Widząc tę scenę, ludzie na placu zabaw nie mogli się nadziwić.

Patrząc na postawę uczennicy, wydawało się, że przyszła kogoś szukać.

I kupiła dwie filiżanki herbaty z mlekiem, czyżby była na randce?

Niemożliwe, uczennica dopiero co dołączyła do szkoły niecałe pół miesiąca temu, kto mógłby mieć tak wielką twarz, aby zmusić uczennicę do kupienia herbaty z mlekiem za energię elektryczną?

Czy to możliwe, że ma krewnego w kampusie lub najlepszą przyjaciółkę, która również dostała się na Uniwersytet Newport?

"Uczennico Lin, jak mam się tam dostać?"

"Idziesz do Central Plaza, prawda? Potrzebujesz przewodnika?"

"Chcesz arbuza?"

"Uczennico, chcę pojeździć na deskorolce".

Widząc przybycie uczennicy, wielu chłopców zebrało się już wokół niej.

Starali się mówić, chcąc wyrazić siebie przed uczennicą.

W końcu kto nie chciałby zbliżyć się do bogini kampusu?

Świeża i elegancka, energiczna.

A co najbardziej godne pozazdroszczenia, Sophia nigdy nie zakochała się w liceum.

Jest pułapem czystego pożądania wśród utalentowanych dziewcząt.

Kto by nie pokochał takiej dziewczyny?

2

"Dzięki, seniorzy, ale poradzę sobie stąd - powiedziała Sophia Wilson z uprzejmym uśmiechem, z wdziękiem odrzucając propozycje starszych kolegów.

Chociaż często się uśmiechała i była dość uprzejma, miała w sobie pewną powściągliwość, która zdawała się odpychać każdego, kto próbował się do niej zbliżyć.

Nagle oczy Sophii rozbłysły podekscytowaniem, jakby dostrzegła coś wyjątkowego. Grupa starszych studentów i kolegów z klasy patrzyła na nią z podziwem; słyszeli plotki o piękności z kampusu. Na forum uniwersyteckim ludzie opisywali ją jako eteryczną, niczym postać wyjętą prosto z popularnej animacji. Teraz zobaczenie jej osobiście potwierdziło, że te wrażenia były trafne.

"Hej, szukasz kogoś? Może mógłbym pomóc" - zaoferował jeden z seniorów.

"Właściwie to nie. Szukam seniora. Wysłał mi wiadomość, dając znać, że tu jest" - odpowiedziała, jej ton był lekceważący, ale uprzejmy.

Grupa seniorów wpatrywała się w nią z niedowierzaniem, jakby w tym momencie usłyszeli łomot serca.

"Czekaj, czy on jest w Central Plaza?" zapytał jeden z nich.

"Tak, właśnie przyjechał - odparł Ethan Williams, przewijając swój kanał w mediach społecznościowych.

Oczy Sophii zalśniły, gdy otrzymała wiadomość od Ethana i natychmiast podniosła głowę.

"Wygląda na to, że naprawdę zwraca na nich uwagę - mruknął jeden z chłopaków.

"Czy to możliwe, że pamięta go z imprezy powitalnej?" - spekulował inny.

"Przyniosła mu herbatę z bąbelkami, ich relacje muszą być dość bliskie" - dodał podekscytowany trzeci.

Gdy Sophia szła w kierunku jadalni Central Plaza, kilku podekscytowanych studentów przeniosło wzrok, spekulując na temat jej zamiarów. Ethan poczuł mieszankę ciekawości i podekscytowania rozwijającą się sytuacją.

Okazało się, że kampusowa piękność rzeczywiście zasługiwała na swój tytuł. Kto nie byłby zazdrosny o faceta, który dostaje od niej herbatę z bąbelkami? Wydawało się, że w ciągu zaledwie kilku dni semestru przyciągnął jej uwagę, co było pewnym przepisem na sławę kampusu.

Czekając na przybycie swojej dziewczyny, Ethan nagle przypomniał sobie, co jego współlokator John Smith powiedział mu o Sophii Wilson. W tym momencie poczuł niespodziewany dreszcz emocji; spojrzenie kampusowej piękności skupiło się na nim.

Oczy Sophii błyszczały figlarnie, gdy się zbliżała, a jej obecność była ożywczym powiewem świeżego powietrza.

"Hej, senior! Po co tak stoisz? Herbata z bąbelkami jest dla ciebie - powiedziała z promiennym uśmiechem, podając napój.

Sposób, w jaki się uśmiechała, był inny niż wcześniej; tym razem emanowała z niego szczera radość, prawie jak rozochocona uczennica na randce. Jej radosne usposobienie świeciło jak słońce przebijające się przez chmury po burzy.

Ethan jąkał się, biorąc od niej herbatę z bąbelkami. Więc to jest ta piękność z kampusu, o której tyle słyszał.

"Przy okazji, wyglądasz zupełnie jak na zdjęciu!" - Sophia zachichotała.

Jej komplement uciszył otaczający ich tłum. Wszyscy byli zaskoczeni, zastanawiając się nad rzadkością takiego spotkania.

Piękność z kampusu osobiście dostarczająca herbatę bąbelkową nie była czymś, co widywało się codziennie. "Co się dzieje? To dopiero pierwszy tydzień zajęć, a on już zwrócił na nią uwagę?" - szepnął jeden z gapiów.

"Widziałem bogatego dzieciaka, który przyniósł jej ogromny bukiet róż podczas szkolenia wojskowego, a ona nawet nie spojrzała w jego stronę" - zauważył inny.

"Czy ten facet może być jej krewnym?" - zasugerował sceptyczny głos.

"Prawdopodobnie tak nie jest; jego wyraz twarzy sugeruje, że jest równie zaskoczony" - wtrącił ktoś inny.

"Co go z nią łączy? Może są z tego samego rodzinnego miasta?" więcej pytań wirowało w powietrzu.

Atmosfera zagęściła się mieszanką zazdrości i podziwu wśród gapiów. Podczas gdy wielu studentów wiedziało, że nie mają szans z boginią kampusu, nie powstrzymywało ich to przed życzeniem jej pozostania singielką, ponieważ wciąż była ich nieosiągalnym ideałem.

Pośród tego spektaklu Ethan wpatrywał się w Sophię, oczarowany jej urodą.

"Czy ty jesteś Sophia Wilson z działu zarządzania?" zapytał, próbując poskładać wszystko w całość.

"Tak, to ja! Więc, dlaczego przyniosłeś mi herbatę z bąbelkami?" - Sophia zamrugała swoimi dużymi, wyrazistymi oczami i zdawała się rozważać to pytanie przez chwilę. "To jak nagroda za oprowadzenie cię po kampusie".

Chwile napięcia na placu zniknęły, zastąpione ulgą. Okazało się, że Sophia wcale nie wypadła z rynku; była po prostu zainteresowana lepszym poznaniem kampusu, a Ethan miał po prostu szczęście, że został wybrany do tej roli.

Wyjaśnienie wydawało się wystarczająco rozsądne, by uspokoić wszelkie wzburzone nastroje. Mając na sobie tak wiele spojrzeń, Ethan zastanawiał się, czy nie powinien się wymknąć, by uniknąć światła reflektorów. Jednak pozostanie w miejscu mogłoby również sprawić, że Sophia poczułaby się niezręcznie, gdyby cała uwaga spadła na nich.

Gdy Ethan rozważał swoje opcje, nagle w jego głowie odezwał się głos.

"Nowy autor szuka rekomendacji!"

3

Ding--

[System Super Wzbogacony aktywowany pomyślnie!

Opcja 1: Oprowadź uczennicę po kampusie

Nagroda: Dziesięciokrotny zwrot gotówki za wydatki.

Opcja 2: Odrzuć prośbę uczennicy.

Nagroda: samochód sportowy Porsche 718.

Nieznany głos rozbrzmiewający w jego głowie sprawił, że Ethan Williams lekko zamarł.

Super Enriched System? Co tu się dzieje? Wygląda na to, że to jakaś gra pielęgnacyjna?

Dlaczego w jego głowie rozbrzmiewał taki głos?

Czy mogła to być halucynacja spowodowana tym, że nie spał do późna w nocy, grając w grę?

A może była to halucynacja spowodowana otaczającą go presją?

Ethan zastanawiał się nad tym, gdy głos w jego głowie zaczął odliczać.

"Proszę, dokonaj wyboru tak szybko, jak to możliwe, gospodarzu".

"Dziesięć.

"Dziewięć.

"Osiem.

"Siedem."

"Sześć.

"Pięć".

Chociaż Ethan nie był pewien, czy system był prawdziwy w jego umyśle, uwaga, jaką przyciągał teraz tłum, zmusiła go do szybkiego podjęcia decyzji.

"Senior, nie chcesz oprowadzić mnie po kampusie? W takim razie jutro powiem wszystkim, że mnie odrzuciłeś".

Sophia Wilson nadal naciskała, patrząc jak Ethan zamarł.

"Nie, z przyjemnością.

Ethan wziął głęboki oddech, jeśli jutro rozejdzie się wieść, że odrzucił dziewczynę ze szkoły, będzie miał ciężko w szkole.

Zabrał więc Sophię ze sobą z Central Plaza, zamierzając najpierw obejść plac zabaw.

Plac zabaw w nocy nie miał wielu świateł i wydawał się znacznie ciemniejszy niż Central Plaza, więc z uczennicą wydawałby się bardziej dyskretny.

Ding--

[Wykryto gospodarza dokonującego wyboru, dziesięciokrotny zwrot gotówki zostanie otwarty o 21:00].

Dwójka szła powoli po placu zabaw.

"Jesteś zmęczona treningiem wojskowym?" Ethan zapytał z niepokojem.

"W porządku, nie jestem zmęczona po spotkaniu z seniorami. Sophia odpowiedziała z szyderczym uśmiechem.

Latarnie uliczne w nocy świeciły na ciało Sophii, dodając jej delikatnego piękna.

Ethan zamarł i próbował odwrócić swoją uwagę, przypominając sobie swoją dziewczynę, Emily.

Obeszli plac zabaw, bibliotekę i kilka części szkoły, zanim wrócili do Central Plaza, punktu wyjścia.

Ethan myślał, że Sophia powinna już wracać do swojego akademika.

W końcu jego misja sprowadzenia kampusu została zakończona.

Niespodziewanie, Sophia nie miała zamiaru odchodzić.

Spojrzała na niego swoimi pięknymi oczami, w których zdawało się być oczekiwanie.

Pojawienie się Sophii przyciągnęło sporo spojrzeń na Central Plaza.

Ethan zapytał z niedowierzaniem: "Senior, masz jeszcze coś do zrobienia?".

"Senior, kupiłam ci herbatę z mlekiem, a ty nie wziąłeś ani łyka, kiedy spacerowałeś po kampusie, muszę zobaczyć, jak ją kończysz, zanim będę mogła wyjść".

Sophia żartobliwie wypluła język, jej słowa niosły nutę oczekiwania.

Gdy tylko padły te słowa, pojawiło się sporo wrogich spojrzeń skierowanych w jej stronę.

Czy to naprawdę był tylko spacer po kampusie?

Czy z takim tonem i takimi oczami to naprawdę nie miało znaczenia?

Czy niewinna uczennica była zastraszana przez szumowiny?

Ethan poczuł presję wokół siebie i mógł tylko pospiesznie włożyć słomkę do herbaty z mlekiem i wziąć kilka łyków.

Widząc, że Ethan pije herbatę z mlekiem, Sophia uśmiechnęła się radośnie.

"Dobrze, senior, robi się późno, najpierw wrócę do dormitorium".

"Uważaj na siebie i bądź bezpieczna, seniorko. Ethan odetchnął z ulgą.

W drodze powrotnej do dormitorium, Ethan otworzył Pingwina podczas spaceru.

"Emily, co ty robisz?".

Emily: "Właśnie wróciłam do dormitorium, a ty?".

Ethan: "Ja też wracam do dormitorium, a tak przy okazji, czy wy też jesteście zmęczeni treningiem wojskowym?".

Emily: "W porządku, instruktorzy dbają o nas, dziewczyny. Co tam nowego?"

Ethan: "Dzisiaj pewna uczennica poprosiła mnie, żebym oprowadził ją po kampusie, wygląda na szkolną piękność."

Emily: "????? Nie minęło dużo czasu od rozpoczęcia szkoły, a ty już podrywasz uczennicę, zmieniłeś zdanie?".

"To nie tak, po prostu powiedziała, że nie jest zaznajomiona ze środowiskiem kampusu i szuka starszego, który ją oprowadzi."

"W takim razie masz szczęście, ona szuka właśnie ciebie".

"Gdzie w tym szczęście, nie wiesz ilu ludzi próbowało mnie wtedy utopić?".

Emily: "Duża, piękna dziewczyna chodzi z tobą po kampusie, a ty nazywasz to szczęściem?".

Ethan: "Huh, skąd wiesz, że jest wielką pięknością?".

"Um, czyż uczennica nie jest wielką pięknością?".

"Wydaje się mieć sens, ale myślę, że coś jest nie tak".

"Co jest nie tak?"

Ethan: "Nie mam mojego zdjęcia w mojej przestrzeni, a przy tych wszystkich ludziach przed Central Plaza, skąd jej pewność, że to ja?".

Emily: "Może miałeś zdjęcie w grupie pierwszoroczniaków i ona je zobaczyła?".

Ethan: "Wygląda na to, że to prawda, mój współlokator zamieścił wcześniej moje zdjęcie w grupie pierwszoroczniaków i zostałem poproszony o jego opublikowanie".

Ethan przed ekranem przytaknął, to miało sens.

Emily: "Istnieje również możliwość, że dostała się na Newport University tylko dla ciebie."

"Nie ma mowy, nawet jej wcześniej nie znałem".

"Więc myślisz, że ta uczennica jest przystojna? Serce zabiło ci szybciej?"

"Przystojna, ale nie sprawiła, że moje serce zabiło szybciej, po prostu cię lubię."

Emily: "Kwieciste słowa, czy powiedziałeś to samo do uczennicy?"

"Nie, nie powiedziałbym tego nikomu innemu".

"Więc powiedziałbyś, że dziewczyna ze szkoły czy ja jestem najprzystojniejsza?"

"Oczywiście, że jesteś najprzystojniejsza, jesteś najprzystojniejsza na całym świecie".

"Gładka gadka, nigdy mnie nawet nie spotkałeś, więc wiesz, że musisz mieć bardzo słabą buzię".

W międzyczasie, w dormitorium 315 budynku Newport South Dorm, jedna dziewczyna oglądała dramaty, inna grała w King of Kings, a jeszcze inna robiła zakupy na Taobao.

Ale w tym momencie ich oczy zwróciły się w stronę rogu dormitorium.

Tam Sophia siedziała na swoim krześle, trzymając telefon komórkowy z uśmiechem małej dziewczynki na twarzy.

4

Wchodząc na teren kampusu prawie dwa tygodnie temu, Sophia Wilson w ich oczach wydawała się być szkolnym kwiatkiem. Ale w tym momencie, Sophia Wilson, którą miała przed oczami, całkowicie załamała swoją szkolną osobowość.

Spojrzała na Ethana Williamsa z nieśmiałą miną, jakby była zanurzona w morzu szczęścia. Co się właściwie stało?

Od początku roku szkolnego, jak wielu starszych kolegów i koleżanek przyszło, by się o nią starać, tylko po to, by zostać przez nią odrzuconym jeden po drugim. Na podstawie ich obserwacji w ciągu ostatnich kilku dni, Sophia Wilson nigdy nie miała chłopaka i zawsze była obojętna na relacje między mężczyznami i kobietami. Bez względu na to, w jaki sposób się do niej zwracano, ta lodowata uczennica zawsze nie reagowała. Ale teraz, sposób w jaki chichotała z Ethanem Williamsem był wyraźnie pełen miłości.

"Kazałeś mi powiedzieć coś szczęśliwego?" zapytała Olivia Garcia, mrugając oczami.

Sophia Wilson wróciła do rozmowy: "Nic, tylko kilka żartów".

Współlokatorki Emma Martinez i Ava Robinson wyraźnie nie uwierzyły w tę odpowiedź i zgodnie wpatrywały się w Sophię Wilson.

"Po prostu był bardzo miły odkąd wróciłam do akademika".

"To prawda, persona licealistki naprawdę się rozpada".

"Powiedz, poszłaś rano na randkę? W której klasie i na którym wydziale?"

"Wcale nie, po prostu błagał starszego kolegę, żeby oprowadził go po wschodnim kampusie". Sophia Wilson powiedziała z uśmiechem.

"Wycieczka po kampusie? Starszy uczeń? Ty pytasz?"

"Cóż, seniorzy są bardziej zaznajomieni z kampusem." Sophia Wilson wyjaśniła trochę nieśmiało.

W oczach trzech współlokatorek pojawiło się zaskoczenie, to koniec, wysoka i potężna szkolna piękność całkowicie się załamała.

Sophia Wilson poczuła szok swoich współlokatorek i jej policzki lekko się rozgrzały: "Zwykłe przechadzanie się po kampusie, co w tym takiego zaskakującego?".

"Ponieważ moja wysoka i potężna osobowość się rozpadła". Olivia Garcia roześmiała się gorzko: "Nigdy wcześniej nie widziały mnie podchodzącej do chłopaka".

Emma Martinez i Ava Robinson drogo usiadły: - Czy to znaczy, że senior jest interesujący?

"Nie, to nie tak." Sophia Wilson natychmiast odrzuciła spekulacje swojej współlokatorki, "On tylko ubolewał nad faktem, że los jest naprawdę cudowny."

"Czy senior jest przystojny?" zapytała zaciekawiona Emma Martinez.

"Przeciętny." Sophia Wilson machnęła ręką.

"Masz zdjęcie?"

"On też błaga o zdjęcie". Pozostałe dwie naciskały.

"Nie, nie." Sophia Wilson zaprzeczyła w panice.

Olivia Garcia rozluźniła policzki: "To zabawne, on naprawdę chce wiedzieć, jak wygląda senior, na którego Sophia ma oko".

"Nie ma na co patrzeć, nic specjalnego." Sophia Wilson nieśmiało łyknęła wody.

Kontakt wzrokowy między trzema współlokatorkami wyraźnie nie był do końca przekonany odpowiedzią Sophii Wilson. Sophia Wilson również zdała sobie sprawę, że to nie zadziała, więc pośpiesznie zmieniła temat: "Jestem trochę głodna, poczęstował nas na ulicy przekąskami, która z nas idzie?".

"On, on, on!" Słysząc, że idą na nocną przekąskę, uwaga trzech dziewczyn została natychmiast odwrócona.

"Jestem głodna, Ethan pójdzie kupić coś do jedzenia, wróci i porozmawia ze mną. Sophia Wilson rozpromieniła się w oczekiwaniu.

Emily Davis wysłała obracające się emoji.

"Dobrze, bądź bezpieczny".

"Nie odważyłbym się podrywać naszej uczennicy, gdy go nie ma.

"Nie będzie inicjował rozmowy z dziewczyną inną niż ja".

"Hm, daj mi korzyść z wątpliwości". Emily Davis przeszła do trybu offline po wysłaniu tej jednej wiadomości.

"Powiedz, Ethan, słyszałam? Jutro rano uczennica będzie spacerować po kampusie ze starszym kolegą, zastanawiam się, jakie ma plany?" Olivia Garcia powiedziała do Sophii Wilson.

"Naprawdę, spotykając się z uczennicą tak szybko, nauczy się od niego swojego fachu, prawda?" drażniła się Ava Robinson.

"Słyszałam, że uczennica kupiła mu nawet herbatę z mlekiem, jestem zazdrosna".

W dormitorium 315 budynku Newport South Dorm, Ethan wrócił do swojego pokoju w samą porę, aby podzielić się najnowszymi plotkami ze swoimi współlokatorami Johnem Smithem, Henrym Johnsonem i Jamesem Brownem.

Ponieważ plotki nie miały z nim nic wspólnego, Ethan nie był nimi zainteresowany. Zadał kilka pytań swoim współlokatorom, a następnie położył się do łóżka.

Leżąc na łóżku, Ethan rozmyślał o jutrzejszej sytuacji. Nagłe pojawienie się systemu, a także szkolnej dziewczyny, Sophii Wilson, trochę go przytłoczyło. Czuł, że jutrzejszy dzień z pewnością będzie bardzo męczący i gdy Ethan miał już zamknąć oczy, w jego głowie rozległ się głos systemu.

--Ding.

[Dziesięciokrotna konsumpcja cashback została oficjalnie otwarta].

[Wydarzenie trwa przez tydzień]

Podpowiedź systemu sprawiła, że Ethan drgnął, a jego senność natychmiast zniknęła. Sam prawie zapomniał o cashbacku za konsumpcję.

Ethan przywołał system w myślach, a następnie pojawił się przed nim elektroniczny ekran niewidoczny dla świata zewnętrznego, ze szczegółowym wprowadzeniem.

[Dziesięciokrotna konsumpcja: cała konsumpcja gospodarza w okresie aktywności zostanie dziesięciokrotnie zwrócona na konto bankowe gospodarza, limit zwrotu wynosi 500 000].

Ethan zamarł, czy to naprawdę było takie dobre? Czy nie byłby w stanie uzyskać 500 000, gdyby wydawał zwrot gotówki przez kilka dni? Nie, najpierw muszę spróbować wody.

Właśnie wtedy, gdy jego żołądek był trochę głodny, Ethan planował coś zjeść.

Na Uniwersytecie Newport, oprócz głównych placów zabaw, najbardziej tętniącym życiem miejscem jest West Garden Food Street. Każdego ranka studenci ze wszystkich wydziałów zbiegali się tutaj, aby wydać swoje pieniądze.

Przed stoiskami z grillem można wypić drinka i porozmawiać ze współlokatorami lub przyjaciółmi, jest też wiele klubowych kolacji w głównych restauracjach, a pary zbierają się przy różnych straganach z jedzeniem.

W przeciwieństwie do ciemnego placu zabaw Central Plaza, West Garden Food Street wydaje się być niezwykle jasna i dobrze oświetlona. Można powiedzieć, że to miejsce ma wyjątkową atmosferę Uniwersytetu Newport.

5

Aby napełnić żołądek i wydać zniżki, Ethan Williams wybrał restaurację z grillem.

"Hej, zamówię tę za 53 dolary". Ethan zamówił przekąskę o północy i zeskanował kod płatności sprzedawcy. Jeśli dziesięciokrotny zwrot gotówki za zakupy był rzeczywiście zgodny z plotkami, powinien otrzymać 530 USD zwrotu.

Gdy Ethan pogrążył się w tych rozmyślaniach, zadzwonił jego telefon i przyszła wiadomość tekstowa. "Twoja karta numer 8886 22 września 21:20 netto w przychodach banku (UnionPay zaksięgowane) 530 USD". Serce Ethana przyspieszyło.

Ten system był prawdziwy, tak jak napisano w powieściach internetowych. Zaplanował już, że po jutrzejszym powrocie pójdzie do supermarketu, aby wydać swoje wydatki na życie, a następnie, po otrzymaniu cashbacku, uda się do miejsca, w którym będzie mógł wydać więcej. W końcu im większa kwota, tym bogatsze opcje wydatków w szkole. W mniej niż tydzień powinien być w stanie zgromadzić 500 000 w cashbacku.

Gdy Ethan jadł i myślał o tym, poczuł, że atmosfera w restauracji grillowej stała się nieco inna. Lin Xinyue i jej współlokatorki weszły do restauracji, rozmawiając i śmiejąc się we czwórkę. Trzeba przyznać, że urok tej uczennicy był oczywisty.

Nie trzeba było długo czekać, aby w sklepie zrobiło się tłoczno.

"Chcę to, to i to." Współlokatorzy Lin Xinyue zaczęli zamawiać kebaby, które chcieli zjeść.

"Xinyue, co powinienem zamówić?" Trzy współlokatorki zapytały Lin Xinyue.

W tym momencie wzrok Lin Xinyue nie był skierowany na pyszne jedzenie, ale na róg sklepu. Zamarła na chwilę i nie zdążyła odpowiedzieć na pytania współlokatorek.

"Skończone, skończone, co jest nie tak z Xinyue?" Li Dongqing była trochę zaniepokojona.

Wang Lu westchnął: "Patrząc na nią w ten sposób, musiała na kogoś spojrzeć, zupełnie głupio".

"Xinyue, po prostu zamów szybko, zjedzmy." Zhang Xueyi delikatnie chwycił Lin Xinyue za ramię i odwrócił ją w stronę menu.

"Nie będziemy przeszkadzać, po prostu patrz, ona tylko pozwala chłopakom się przywitać, na pewno nie będzie wybredna co do tego, co je." Na twarzy Lin Xinyue pojawił się wyraz radości, a jej oczy zdawały się rozkwitać światłem.

Po krótkich wyjaśnieniach ze współlokatorami, Lin Xinyue poszła w kierunku Ethana.

"Senior, co za zbieg okoliczności, ja też przyszłam zjeść na ulicy z przekąskami".

"Przyszłam w samą porę, zamówiłam za dużo do jedzenia, możemy podzielić się razem?" Żołądek Ethana był nieco spuchnięty. Jako odpowiedzialny młody człowiek, naturalnie nie chciał marnować jedzenia.

"Jasne, więc będę grzeczna." Lin Xinyue poszła w kierunku Ethana i elegancko podniosła szaszłyk z mięsem do jedzenia.

Widząc tę scenę, atmosfera w restauracji grillowej wydawała się szczególnie dziwna. Trzy współlokatorki Lin Xinyue zamarły i wkrótce zaczęły nawiązywać kontakt wzrokowy, domyślając się nawzajem, czy ten chłopak był seniorem, o którym mówiła Lin Xinyue.

Klienci, którzy wcześniej przyszli z powodu szkolnego kwiatu, również zamarli. Szkolna piękność, bogini o wysokim i chłodnym temperamencie, podjęła inicjatywę powitania chłopca i nie miała nic przeciwko skosztowaniu jego resztek kebabu. Co się stało?

Chociaż Lin Xinyue dołączyła do szkoły niecałe dwa tygodnie temu, jej zimny wizerunek zdawał się zanikać. Odrzuciła zaloty wielu bogatych absolwentów, a mimo to była tak blisko chłopaka w tym momencie. Wielu, którzy próbowali się do niej zbliżyć, zostało odrzuconych przez jej chłód. Chociaż miała przyjazną osobowość i traktowała ludzi uprzejmie, ta nieosiągalna aura sprawiała, że ludzie czuli się poza jej zasięgiem.

Jednak w tym momencie Lin Xinyue zdawała się zmieniać. Z zimnej wróżki stopniowo stała się człowiekiem. Podeszła do Ethana z uśmiechem w oczach, jakby jej świat zmienił się z czarno-białego na różowy.

Tłum w tym momencie zastanawiał się, kim jest ten chłopak. Czy był krewnym dziewczyny ze szkoły? Dlaczego inaczej szkolna piękność byłaby tak entuzjastyczna?

Lin Xinyue powoli delektowała się kebabem, podczas gdy Ethan myślał o swoim planie procentu składanego. Gdyby udało mu się spieniężyć 500 000, na co by je przeznaczył? Kupno domu nie wydawało się wystarczające, kraj spekulujący monetami był coraz gorszy, a Ethan nie był dobry w spekulowaniu akcjami.

Po długich przemyśleniach Ethan zdecydował się wykorzystać 500 000 jako fundusz początkowy. Chociaż na razie nie myślał o konkretnym projekcie biznesowym, postanowił najpierw je wydać, a potem powoli o tym pomyśleć.

Ethan nie ma jednak wątpliwości, że nigdy nie powinien myśleć tylko o wydawaniu, w końcu system może również zniknąć w dowolnym momencie. Gdyby ktoś wyrobił w sobie nawyk nadmiernej konsumpcji, nie byłoby to tego warte.

W tym czasie oboje pogrążyli się w ciszy, ale atmosfera nie była wcale niezręczna. Lin Xinyue powoli jadła kebaby, ale jej spojrzenie pozostało na Ethanie.

Czując na sobie spojrzenie Lin Xinyue, Ethan uśmiechnął się w odpowiedzi. W tym momencie Lin Xinyue nagle przypomniała sobie wiersz: "Uśmiechnęłam się do niego, milcząc, poczuł, że to takie naturalne, czekał na to od dawna".

Lin Xinyue wzięła łyk zamówionej przez Ethana dodatkowej coli, a jej oczy zaczęły robić się łagodne.

Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Równoległe światy młodości"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści