Niepisany scenariusz losu

2

W scenariuszu przeznaczenia, w momencie przecięcia, Jason Smith wyciągnął rękę do Jennifer Taylor zdecydowanym gestem. Wygląda na to, że miłość już się rodzi.

Z zieloną flarą w powietrzu, trzydniowa coroczna ewaluacja dywizji zakończyła się ćwiczeniami bojowymi na żywo. Bitwa była godna uwagi ze względu na występ starszego sierżanta sztabowego Stevena Cole'a.

W ostatnich chwilach konfrontacji Ethan Harper, szef sztabu i dowódca Blue, rozważył swoje siły i spokojnie wydał dyrektywę przez fale radiowe: "Przesunąć oddziały z kompanii czołgów i skoncentrować się na ataku na Eastport! Zablokować awangardę wroga z jednej strony i przejąć jego centrum dowodzenia z drugiej!".

Zanim te słowa zostały wypowiedziane, kompania czołgów pod dowództwem majora Blake'a Bennetta ruszyła w kierunku głównych sił z pełną prędkością. Gdy obie siły się spotkały, wróg wykorzystał dogodną pozycję i kontynuował ostrzał, a dźwięk artylerii był ogłuszający. W miarę jak nadciągał dym, sytuacja była wyjątkowo niekorzystna dla Niebieskich.

W ostatniej chwili Steven Cole rozkazał Blake'owi Bennettowi poprowadzić swoje oddziały do Eastport w kawałkach, podczas gdy on sam został z tyłu, by utrzymać swoją pozycję. Chociaż jego batalionowi brakowało żołnierzy, "wrogiem" był pułk, blokujący pozycję na 20 kilometrów, a Ethan Harper zapytał z wahaniem: "Steven, dasz radę?".

Czy Steven mógłby tego nie zrobić, aby upewnić się, że Blake Bennett dotrze do Eastport na czas? Farba na jego twarzy sprawiała, że wyglądał na zdecydowanego, a jego naszywka majora świeciła jasno w ciemności. Odpowiedział stanowczo: "Pokażę ci!". Arogancja wciąż w nim była.

Jednak w tym momencie z zestawu słuchawkowego dobiegł przenikliwy szelest i komunikacja została nagle przerwana. "Niedobrze, sieć dowodzenia została sabotowana." wykrzyknął Ethan Harper. Utrata kontaktu z centrum dowodzenia po raz kolejny postawiła Niebieskich w niekorzystnej sytuacji, a w powietrzu zapanowała napięta atmosfera.

W chwili ciszy radiowej Niezależny Batalion rozpoczął zaciekły atak, tymczasowo tłumiąc ogień wroga i osłaniając pojazd piechoty Stevena Cole'a. W ferworze walki Steven wyjął swój przenośny komputer w pierwszej chwili zerwania łączności i jak najszybciej przywrócił radiową sieć dowodzenia.

Ignorując odgłosy eksplozji na zewnątrz, palce Stevena szybko uderzały w klawiaturę, jego zimna twarz przypominała zimny posąg, a jego sokoli wzrok mocno wpatrywał się w ekran komputera. Czas mijał, a gdy Ethan Harper miał już stracić oddech, długo milczące radio w końcu zabrzmiało, a Steven wydał rozkaz: "Drużyna Przełomu zajmie front, aby otworzyć drogę dla głównych sił, a druga kompania będzie podążać z tyłu mojej piechoty, aby osłaniać tyły!".

Szybkie przywrócenie sieci dowodzenia to ogromny zastrzyk dla morale Niebieskich, a ryk, który po tym nastąpił, jest ogłuszający, gdy Blake Bennett prowadzi główny korpus w kierunku Eastport przy zerowych stratach, podczas gdy Steven powstrzymuje wroga przed przejściem, aby wesprzeć swoje dowództwo.
Wśród nieustannego ostrzału, Blues pod dowództwem Ethana Harpera z powodzeniem wkroczyli do Eastport, a gdy Blake miał przeprowadzić ostateczny atak, Steven przedarł się i umieścił flagę Niezależnego Batalionu przy wejściu do stanowiska dowodzenia wroga.

W kłębach dymu Blake przekomarzał się przez słuchawki: "Myślałem, że 'zginąłeś w akcji', ale okazuje się, że wykonałeś pierwszy ruch z wyprzedzeniem". Zadowolenie na jego twarzy sprawiło, że Steven zaśmiał się pogardliwie: "Jeśli ja zostanę 'zabity w akcji', to kto zabierze głowę admirała?".

W obliczu tego nieokiełznanego podwładnego Ethan Harper nie mógł powstrzymać się od uśmiechu.

O świcie, uznana złota para Ethana i Stevena, z ich doskonałym dowodzeniem i silnymi umiejętnościami bojowymi, z powodzeniem uratowała dzień, nie tylko zmieniając dominację 532. batalionu, ale także przyciągając całą uwagę.

W tej bitwie Steven dokonał wielkiego osiągnięcia, ale trafił prosto do pokoju zatrzymań bez wyróżnienia. W rzeczywistości zatrzymanie nie jest niczym niezwykłym dla żołnierzy, zwłaszcza dla niekonwencjonalnej natury Stevena, jest to częste zjawisko. Ale tym razem nie był to rozkaz Ethana, tylko własna wola Stevena, który odmówił otwarcia drzwi, mimo że kilku oficerów sztabowych krzyczało na całe gardło.

Blake znał temperament Stevena i jego upór, nie powiedział wiele, po prostu pozwolił mu pomyśleć w środku, a następnie poszedł znaleźć szefa sztabu, Ethan nie wiedział, że Steven już się "zbuntował", podniósł słuchawkę, aby przygotować się do następnego etapu pracy.

Osobiste bezprzewodowe urządzenie komunikacyjne Stevena zostało przekazane Blake'owi przed wejściem do pokoju zatrzymań, kiedy Blake zobaczył, że jest to numer jego przełożonego, natychmiast zrozumiał intencję Stevena i szybko podniósł słuchawkę: "Szefie, Steven jest w pokoju zatrzymań, proszę o instrukcje!".

"Areszt?" Twarz Ethana natychmiast zapadła się, trzasnął pulpitem, a jego postawa stała się surowa: "Więc niech zostanie zamknięty! Rzeczywiście istnieje potrzeba autorefleksji!"

Zdając sobie sprawę, że doszło między nimi do starcia, Blake zasugerował: "Czy powinniśmy poprosić komisarza politycznego, by się zastanowił?".

Ethan nie zgodził się i powiedział zimnym głosem: "On ma tak wysokie mniemanie o sobie, że nie potrzebuje komisarza, by z nim rozmawiał".

"Ale strona obozu szkoleniowego ...... - wspomniał z trudem Blake.

"Powiedz kompanii wartowniczej, żeby nie wysyłała mu jedzenia. Ethan wyjaśnił szorstkim głosem: "Od teraz jego codzienne posiłki są anulowane!".

Rozmowa zakończyła się, a Blake westchnął: "To poważna sprawa".

Przez następne trzy dni strażnicy nie przynosili Stevenowi jedzenia.

Zamknięcie, niezależnie od tego, czy był majorem, czy podpułkownikiem, było nieskuteczne. Pierwszego dnia Steven gniewnie zaprotestował: "Dlaczego mnie nie karmicie? Czy to znęcanie się nad więźniem? Mówię wam, jestem w izolatce, a nie na strajku głodowym!".

Żołnierze kompanii wartowniczej zasalutowali: "Przykro mi, majorze, nie otrzymaliśmy rozkazu od naszych przełożonych, aby się przygotować".

Następnego dnia Steven niecierpliwie trzasnął drzwiami: "Powiedz Blake'owi, żeby tu przyszedł!".
Żołnierz kompanii wartowniczej ponownie zasalutował: "Majorze, Blake kazał panu przychodzić i wychodzić, jak pan chce, jest pan w izolatce dobrowolnie".

Trzeciego dnia Steven próbuje się wydostać, ale zastaje drzwi zamknięte, pyta ze złością: "Czy ktoś może mi wyjaśnić, co tu się dzieje?".

Obrzucając Stevena zimnym spojrzeniem, żołnierze kompanii wartowniczej ponownie zasalutowali: "Słyszeliśmy, że twój szef nie mógł cię znaleźć, więc aby upewnić się, że cię zobaczy, musieliśmy cię zamknąć!".

"Bandycka logika!" powiedział gniewnie Steven, jego oczy płonęły wściekłością - "Jak możecie być tak pewni, że nie będzie w stanie mnie znaleźć, skoro nie kazał wam mnie zamknąć?".

"Jesteśmy pewni!"

"Jesteście pewni?"

"W stu procentach pewni!"

"Znowu jesteś pewien?" W obliczu pytań Stevena, żołnierze kompanii wartowniczej po prostu zamilkli.

Gdy Steven zamierzał zmienić temat, Blake przyniósł najnowsze instrukcje Ethana: "Napisz autorefleksję na pięć tysięcy słów, przepisz ją, jeśli nie jest głęboka!".

"Pięć tysięcy słów? Szefie, to prawda, że nie ukończyłem szkoły podstawowej!". Steven upadł na kolana i zawołał słabo: "Tylko głowa nie jest zła!".

Kiedy Blake dostarczył swoje 5000 słów samokontroli, widząc słowa "Zdyscyplinuj mnie, chcę jeść", Ethan był tak wściekły, że nie mógł powstrzymać się od płaczu i natychmiast rozkazał: "Przyprowadź tego dzieciaka do mnie!".

Kilka chwil później Steven stanął przed drzwiami i krzyknął: "Raport". Wchodząc do środka, zobaczył, że Ethan był jedyną osobą w biurze, stanął prosto z poważnym wyrazem twarzy: "Szef właśnie upoważnił mnie do pójścia do 532 Batalionu, naprawdę chcę zobaczyć jak trenują. Nie wierzę, że w całej armii nie ma ani jednego pułku, który mógłby sobie z nimi poradzić!".

Pomimo siły pokazanej w teście, Steven nigdy nie był w stanie całkowicie przyćmić 532. batalionu, chciał poprosić Ethana, aby wysłał go tam na obserwację, ale po tym, jak nie udało mu się uzyskać pozwolenia na zamknięcie w celu wyrażenia swoich protestów, zamiast tego rozpoczął strajk głodowy.

Ethan, wciąż nie podnosząc wzroku, zapytał ściszonym głosem: "Nie czytałeś ich programu szkolenia?".

"Tak. Steven zracjonalizował swoje myśli: "Ale program jest martwy, ludzie żyją! Program szkolenia w całym kraju jest taki sam, ale szkoleni żołnierze są inni. Ich szefowie sztabu wywodzą się z sił specjalnych, więc ich siła bojowa jest naturalnie intrygująca."

"Nie sądzę! Twarz Ethana była chłodna, wyraźnie nie zgadzał się z wysłaniem go do 532. batalionu.

Steven zrobił kolejny krok do przodu: "Szefie, ja ......".

"Stój spokojnie! Ethan podniósł wzrok, by upewnić się, że Steven stoi nieruchomo i chłodno rzucił mu trzymaną w ręku teczkę: - Przygotuj się na czas!

Serce Stevena było trochę niespokojne, ale jako major znał intencje swojego przełożonego i nie chcąc być dalej torturowanym przez strajk głodowy, w końcu musiał odejść po cichu.

Spotkał Blake'a na korytarzu, Blake uśmiechnął się i zapytał: "Skompromitowany?".

Steven rzucił mu niezadowolone spojrzenie: "Chcesz, żebym umarł z głodu, jeśli nie przyniesiesz mi jedzenia?".
Następnie chwyta Blake'a za kołnierz i przyciska go do ściany, próbując dać mu upust: "Zmusić mnie do wypisania czeku, co?".

Ostatni łokieć wylądował na brzuchu brata: "Jak śmiesz ze mnie kpić, co?".

Liam Williams przechodzi za nim, gdy kończy sekwencję.

W tej scenie Steven udaje, że nic się nie stało, poprawiając swój mundur, podczas gdy Liam mówi do Ethana: "Musisz wziąć się w garść z tym Stevenem, myślę, że on idzie na szczyt kupy!".

Następnego dnia Steven właśnie wszedł na boisko treningowe i usłyszał przeszywające uszy okrzyki: "raz, dwa, trzy, cztery ......", gdy linia maszerująca jak ślimak znalazła się na linii wzroku, jego twarz była jak lód, ale kącik jego oczu nie mógł się powstrzymać od lekkiego podskoku.

W porównaniu z intensywnymi ćwiczeniami bojowymi kilku rodzajów żołnierzy, poligon obozu szkoleniowego wydawał się zbyt łagodny. Dla bojownika takiego jak Steven, szkolenie nowych rekrutów było praktycznie niewykwalifikowane.

W tego rodzaju armii kobiety-żołnierze powinny być rzadkimi zwierzętami, ale w oczach Stevena są tylko ludzie w mundurach i ludzie bez mundurów.

Szedł spokojnie przez mgłę porannego słońca, chłodny i opanowany. Gdy omiatał wzrokiem grupę, błysnęło ostre światło, jakby był innym człowiekiem niż ten, na którego Liam wpadł wczoraj.

Stojąc w porannym świetle, oczy Stevena zamknęły się na czele szeregu, jego usta były ostre, sarkastyczne i mocno niezadowolone: "Nie jadłeś? Czy ty wiesz, co to znaczy chodzić schludnie? Nie potrafisz nawet wykrzyczeć podstawowej komendy, jak możesz mówić o formacji? Mam problem z takimi efektami treningu!".

W kolejce zapadła cisza.

"Według waszego ślimaczego tempa, nie będziecie w stanie zdać w ciągu trzech miesięcy! Niezależnie od tego, czy jesteście kobietami-żołnierzami, nie będę pobłażliwy, a ci, którzy nie spełnią standardów, zostaną odesłani!". Jego oczy przeczesały szeregi, nagle zatrzymując się na kobiecie, która wydawała się nieco znajoma, a następnie ukrywając zaskoczenie w swojej świadomości, powiedział stanowczo: "Moja silna moc bojowa nie jest wykorzystywana do litowania się nad kobietami!".

Stanowczość Stevena ośmieliła rekrutów w pomieszczeniu do wydania dźwięku, a gdy rozkaz został wydany, kontynuowali swój nudny marsz zgodnie.

W końcu jego wzrok padł na Emily Dawson, owiniętą w mundur maskujący, i powiedział do siebie: "Co tu robi taka miła dziewczyna?". Myśląc o najlepszej przyjaciółce Emily, Sophii Harper, która jest policjantką, Steven nie mógł się powstrzymać od zgadywania, że Emily może być dotknięta, jeśli zgadł, postanowił zaprosić Sophię na kieliszek szampana, aby porozmawiać o życiu.

Emily jest również zaskoczona widząc Stevena na obozie startowym i chociaż nie może powstrzymać się od śmiechu z jego wcześniejszych przekomarzań, musi odwrócić głowę od jego spojrzenia w małym geście niezadowolenia.

To pozornie dziecinne zachowanie poprawia nastrój Stevena i uświadamia mu cel wizyty Ethana; Steven nie jest już odpychany pomysłem przyjazdu na obóz treningowy i po cichu dziękuje Ethanowi.

Steven i Emily nie mogą rozmawiać ze sobą przed publicznością, a każde z nich ma własne myśli, więc mogą tylko kontynuować trening, jakby nic się nie stało. Jednak to, czego Steven się nie spodziewał, to opór Emily.
Stojąc w postawie wojskowej, Steven dał wskazówkę: "Trzymaj głowę w górze, klatkę piersiową na zewnątrz, nogi zaciśnięte i biodra w środku". Emily nie dała się skorygować, protestując: "Mężczyźni i kobiety nie są spokrewnieni!". Kiedy znalazł skądś kij i ponownie ją poprawił, gniewnie oskarżyła: "To niewłaściwa fizyczna napaść i dotykanie!".

"Sycz ......" Duch walki Emily był pełen walki po kilku dniach niewidzenia jej. Nastrój Stevena był zaskakująco dobry i zawsze uśmiechał się w obliczu prowokacji Emily. Właśnie wtedy, gdy Emily była zadowolona z siebie, Steven wykonał zły ruch.

Pewnego dnia zaaranżował, by przywódczyni oddziału kobiecego dmuchnęła w gwizdek alarmowy. Emily i pozostałe były w tym czasie pod prysznicem i wszystkie były w okropnym stanie. W rezultacie, gdy wszystkie kobiety przybyły na plac zabaw w ferworze działań, wyglądały prawie jak świeżo upieczone lody z pianą na twarzach, co było przezabawne.

Patrząc na spienioną głowę Emily, Steven powiedział surowo: "Jak możesz to robić? Dlaczego nie powtórzymy tego jeszcze dwa razy, żeby to zapamiętać i poprawić nasze oceny?".

Kolejka natychmiast wydała jednogłośną odpowiedź "Hę?!".

Wyprostowany Steven wyróżniał się wśród wielu oficerów, a żołnierki skupiły wzrok na jego przystojnej twarzy, spekulując, czy im przystojniejszy jest instruktor, tym bardziej jest zboczony. Pośród tego zgiełku, Emily była jedyną osobą z napiętą twarzą, milczącą.

Steven nie mógł powstrzymać się od śmiechu, ale jego twarz tego nie pokazywała, wydawał się nie zwracać uwagi, gdy zasygnalizował kapitanowi, by wydał rozkaz zwolnienia, z nutą żartobliwości w jego słowach: "Emily zostaje".

Dopiero wtedy żołnierki zdały sobie sprawę z powagi sprawy, po cichu rzucając współczujące, ale zazdrosne spojrzenie na Emily, pospiesznie opuściły poligon.

Gdy na pustym poligonie zostały tylko dwie z nich, Steven nie mógł powstrzymać się od uśmiechu w stronę Emily.

Szyja Emily lekko się napięła, chcąc uderzyć go w twarz, aby złamać uśmiech na jego twarzy.

Po dłuższej chwili Steven w końcu powstrzymał uśmiech, przyglądając się Emily od stóp do głów w szerokim mundurze maskującym, z poważną miną: "Masz normalną strukturę mózgu, a przyszłaś zostać żołnierzem? Wiesz, jakie to trudne i męczące?".

Emily zapytała z niezadowoleniem: "Co masz na myśli? Krytykowanie mnie to nic!"

Steven stanął z nią twarzą w twarz, na jego młodzieńczej i przystojnej twarzy pojawiła się nutka dziecinności: "Opierając się na twojej sprawności fizycznej, jak się dostałaś?". Po krótkiej przerwie zapytał poważnie: "Co zrobimy, gdy zostaniesz żołnierzem?".

Emily odparła z oburzeniem: "Kto z tobą jest 'my'! Nie ma nic do roboty!"

W obliczu niechęci Emily do dbania o postawę, Steven uśmiechnął się tak jasno jak kwiat, kącik jego oczu omiótł okolicę, aby upewnić się, że nikt nie przejdzie obok, zrobił krok do przodu, powiedział cicho: "zły przez długi czas, prawda? Ten czas w Centrum Medycznym Fort Bragg, odpuszczę to, dobrze?".
Emily nie mogła powstrzymać się od śmiechu na wspomnienie tego doświadczenia.

To było tydzień temu, przed Fort Bragg Medical Center, Emily i Steven przypadkowo poznali ciekawą historię. W tamtym czasie Emily czekała na samochód przed szpitalem, a kiedy zatrzymał się przesadnie wyglądający SUV, nie mogła powstrzymać się od spojrzenia na niego, ale kiedy zobaczyła, że to Steven, odwróciła głowę i chciała odejść.

Steven wyskoczył z samochodu i zatrzymał ją, z uśmiechem w głosie: "Dlaczego uciekasz, kiedy mnie widzisz i wciąż jesteś zła?".

Emily spojrzała na niego bezradnie, Steven w wojskowym mundurze, wojskowe buty poplamione błotem, zimny temperament przez pewność siebie, której nie można zignorować, zawsze wyglądał na niepokonanego.

(Koniec rozdziału)



3

Widząc ciszę Emily Dawson, Steven Cole pyta za nią: "Co się dzieje, masz jakiś kult?".

Emily Dawson spojrzała na niego: "Masz potencjał, by zostać przywódcą kultu!".

Steven Cole uśmiechnął się, z przystojnym, ekstrawaganckim wyrazem twarzy: "Bądź dla mnie miła, mała damo, i pamiętaj o koleżeństwie".

Emily Dawson zaostrzyła wyraz twarzy: - Mówiłam ci, żebyś nie nazywał mnie "małą bohaterką"!

"Więc co? Steven Cole zacisnął ręce na piersi: "Mała synowa?".

"Ty- Emily Dawson uniosła brwi, po czym wzdrygnęła się, tupnęła na niego szpilkami i odeszła.

"Jak śmiesz na mnie nadepnąć, ty mały bachorze! syczał Steven Cole, po czym odwrócił się do niej i krzyknął: "Jesteś tu, by zobaczyć się z pacjentem czy lekarzem? Wiesz, gdzie jest chirurgia ortopedyczna?".

Emily Dawson zatrzymała się i odwróciła: "Szukasz Sophii?".

"Szukasz Sophii?" "Szukasz jej?" Steven Cole prychnął na jej nieprzyjazne zachowanie: "Nie przeceniaj swojej urody". Widząc oznaki złości dziewczynki, zacieśnił uśmiech i spoważniał: "Tylko żartowałem, nie bierz tego na poważnie. To szef kazał mi tu przyjechać, aby znaleźć moją szwagierkę, nie znam terenu Centrum Medycznego Fort Bragg, więc jestem tu, aby poprosić o radę".

Emily Dawson przewróciła oczami i pomyślała: "Skoro jesteś takim wrzodem na tyłku, pokażę ci drogę. Idź w ten sposób, przez budynek ambulatoryjny, skręć w prawo, a następnie w lewo do kompleksu, który znajduje się obok budynku C, na drugim piętrze, pierwsze drzwi po lewej stronie".

Przekonany słowami Emily Dawson, Steven Cole podszedł i uszczypnął jej mały podbródek: "Wychodzę teraz, nie odprowadzę cię w pośpiechu, sama weź taksówkę". Kiedy się odwrócił, nie przypadkowo usłyszał, jak mała kobieta za nim go beszta: "Kogo obchodzi twój transport, łobuzie!".

Stopy Stevena Cole'a nie zatrzymały się, ale kącik jego ust nie mógł się powstrzymać od wykrzywienia. Jednak gdy podążał za instrukcjami Emily Dawson, aby dotrzeć do tak zwanego miejsca docelowego, stanął w miejscu i spojrzał w górę, nagle zobaczył "Oddział Urologii" cztery duże słowa, był oszołomiony.

Niezliczone spotkania, tym razem Steven Cole stracił najwięcej napięcia.

W tym momencie lekarz stojący przy drzwiach przywitał go z lekkim zniecierpliwieniem: "Czy to numer 12? Jeśli tak, to proszę wejść".

Skronie Stevena Cole'a podskoczyły, a na twarzy natychmiast pojawił się chłód: "Jesteś tylko numerem 12! Cała twoja rodzina ma numer 12!"

Później Steven Cole poskarżył się Sophii Harper: "Nie widziałem tej małej dziewczynki od kilku dni i ma niezły tupet, wyzywając mnie, żebym poszedł na oddział urologii! Wstyd mi, że w to uwierzyłem, majorze". Zastanawiał się, skąd Emily Dawson tak dobrze zna Centrum Medyczne Fort Bragg, ale ponieważ Sophia Harper była operowana, nie miał czasu na zadawanie pytań i ćwiczenia trwały dalej.

W tym momencie, patrząc na wyraz triumfu na twarzy Emily Dawson, Steven Cole nie zadał sobie trudu, aby wyrównać z nią rachunki: "Więc co, po prostu pogódź się ze mną za przeprosiny sto razy, dobrze?".
Przeprosić? Zapomniała o tym, a on był tutaj, by jej o tym przypomnieć. Emily Dawson zrobiła podświadomy krok w tył, przekręcając głowę na bok, by uniknąć jego spojrzenia: - Mam przyjąć przeprosiny? Jeszcze nawet nie zdecydowałam, czy ci wybaczę!". Najważniejsze jest to, że ona nie wie, co robi.

"Ile czasu minęło, odkąd o tym myślałaś? Steven Cole pochylił się lekko, jego ciepły oddech musnął ucho Emily Dawson: - Wyjaśniłem już, że nie chciałem być niegrzeczny i cię urazić. Po chwili podrapał się po głowie - Zostałaś żołnierzem nie po to, by odegrać się na społeczeństwie, ale by odegrać się na mnie.

"Kto chce się na tobie zemścić? Jesteś szalony!" Emily Dawson chwyciła go za warkocze i nie puściła: "Wyjaśnienie może zatuszować błędy? Jeśli cię zabiję, wyjaśnię, że tak naprawdę nie chciałam cię zabić, dobrze?".

"To nie jest zbyt dobra analogia." W końcu to wojsko, Steven Cole i Emily Dawson powinni zachować trochę dystansu: "Nie unikam błędów, ale musisz dać mi szansę na zmianę. Nie odbierasz moich telefonów, nie oddzwaniasz na wiadomości i nie każesz mi przepraszać, kiedy w końcu się spotkamy, prawda? Oczywiście, jeśli chcesz mnie odwiedzić, nie mam z tym problemu. Hej, dlaczego wychodzisz? Jeszcze nie skończyłem mówić, mały wojowniku?"

Wpatrując się w oburzone plecy Emily Dawson, Steven Cole zaśmiał się, myśląc, że ta mała bohaterka jest naprawdę interesująca, mało wybuchowa i zawsze się spieszy. Następnie zadzwonił do Ethana Harpera, a kiedy się odezwał, zapytał: "Szefie, co się dzieje z Emily Dawson?".

"Nowy rekrut, co jeszcze się dzieje". Ethan Harper był cicho, najwyraźniej w swoim biurze.

Steven Cole usłyszał ton tej strony i wiedział, że coś jest nie tak, więc zaśmiał się i powiedział: "Jeśli ona może być żołnierzem, to ja nie jestem generałem? Szefie, myślisz, że to w porządku, będę bezwzględny i wykorzystam wszystkie moje umiejętności, żeby ją wyszkolić?".

"Obawiam się, że wykorzystasz wszystkie swoje umiejętności w miejscach innych niż trening. Ethan Harper chrząknął niezadowolony: - Czy nadal musimy iść do 532. batalionu? Jeśli nalegasz, rozważę to, w końcu wysłanie cię na obóz szkoleniowy w stopniu majora to trochę przesada.

Steven Cole zawahał się i zagłosował: "O czym pan mówi, sir. Jeśli da mi pan misję, pójdę na diabelski obóz treningowy, nie wspominając o obozie szkoleniowym".

Ethan Harper drażnił się: "To nawet lepsze niż śpiewanie, nie wiem, kto jest w areszcie lub na strajku głodowym, nieźle!".

Steven Cole uśmiechnął się figlarnie: "Nie jestem jedynym, który jest nieokrzesany, jesteś moim przywódcą!".

Ethan Harper: "Żal mi mieć takiego podwładnego jak ty!"

Recenzja Stevena Cole'a: "Szefie, nie krytykuj mnie już, dzięki dzisiejszej refleksji głęboko zdałem sobie sprawę z własnych niedociągnięć i postanowiłem ponownie napisać czek na pięć tysięcy słów i zdecydowanie nie zgadzam się, aby towarzysz Blake Bennett pisał w moim imieniu".

Ethan Harper roześmiał się i skarcił: "Gówno prawda!".

Sytuacja wojskowa może zostać złagodzona, Steven Cole wykorzystał żelazo, by zapytać Emily Dawson, która pojawiła się w obozie startowym, Ethan Harper celowo zaostrzył jego apetyt, aż uczciwie zgłosił pracę, a następnie lekko powiedział: "zgodnie z zasadami ich szpitala, lekarze stażyści muszą udać się do wojska, aby odbyć miesięczne szkolenie rekrutacyjne. Tym razem jest ich dwóch".
"Co szpital odpadów marginalnych ma takie chore zasady?" Emily Dawson studiowała medycynę, Steven Cole jest tego świadomy, ale zgodnie z jej wizerunkiem, temperamentem, a nawet osobowością, jak widać, jak dopasować się do pielęgniarek, więc zawsze ustawiał ją jako małego aniołka.

"Będą w stanie pomóc w szkoleniu w zakresie opieki zdrowotnej w nagłych wypadkach." Ethan Harper powiedział zwięźle, podsumowując: "To małżeństwo między wojskiem a szpitalem, sytuacja korzystna dla obu stron".

Małżeństwo? Steven Cole musiał przyznać, że umiejętności językowe towarzysza szefa były równie dobre jak jego: "Szefie, mówisz o sobie, prawda? Hej, kiedy ty i twoja szwagierka dostaniecie licencję, myślisz, że poślubisz ją w wojsku, czy w szpitalu?". Nie dając Ethanowi Harperowi szansy na wypowiedź, powiedział: "Szefie, nie masz więcej instrukcji, idę do 'małżeństwa' ah."

Widać, że jego ludzie są równie otwarci, co agresywni i uczą się elastyczności.

Ethan Harper zaśmiał się gorzko na sygnał zajętości mikrofonu.

Centrum Medyczne Fort Bragg z pewnością nie było tym, co Steven Cole nazwałby szpitalem dla marginalnych odpadów. Jako jeden z najlepiej ocenianych szpitali w mieście, ma wyraźny wymóg dla swoich lekarzy, że wszyscy lekarze niebędący rangą, z wyjątkiem tych z wojska, muszą przejść miesięczny program szkolenia rekrutów, zanim będą mogli oficjalnie dołączyć do personelu. Tak więc, mimo że nie jest w "regularnej armii", Emily Dawson przechodzi takie samo rygorystyczne szkolenie jak rekruci wojskowi.

Szkolenie rekrutów jest zależne od płci. Męska kompania w obozie startowym i żeńska jednostka Emily Dawson znajdowały się na tym samym poligonie. Steven Cole, który został wyznaczony przez dowódcę dywizji do udziału we wszystkich aspektach szkolenia, był odpowiedzialny za nadzorowanie i kierowanie szkoleniem batalionu. Jako główny oficer sztabowy, zdolność Stevena Cole'a do samodzielnej walki jest dobrze znana w całej dywizji, a nawet w armii grupowej, więc naturalnie nie skupiałby się na małej grupie kobiet-żołnierzy. Dowiedziawszy się, co knuje Emily Dawson, następnego dnia opracował plan przejścia do kompanii męskiej.

Żołnierze płci żeńskiej trenują z mniejszą intensywnością niż ich męscy odpowiednicy, ale wytrzymałość Emily Dawson wciąż jest dla niej zbyt duża. Zwłaszcza po ukończeniu pierwszych trzech kilometrów treningu biegowego, jej wytrzymałość fizyczna osiągnęła swój limit. Ale nawet z zawrotami głowy nadal pojawiała się na placu ćwiczeń z bladą twarzą.

Blisko południa Steven Cole wygłaszał wykład dla żołnierzy, gdy nagle w kierunku godziny dziewiątej na poligonie rozległo się zamieszanie. Odwrócił się z niezadowolonym nastrojem, obrzucił wzrokiem całe pole, a kiedy nie znalazł żadnej postaci, jego brwi lekko się ściągnęły.

Rebecca Clark krzyknęła, żeby kobiety się rozeszły, żeby Emily Dawson, która zemdlała, mogła zaczerpnąć świeżego powietrza, i jednocześnie ją udusiła.

Steven Cole przybiegł sprintem, zobaczył zakrwawioną twarz Emily Dawson, pochylił się, podniósł ją i pobiegł w kierunku ambulatorium.
Emily Dawson obudziła się w ramionach Stevena Cole'a, a kiedy była w pełni przytomna, jej twarz zaczerwieniła się i z trudem usiadła prosto, trzymając podbródek, by powiedzieć: "Nie wykorzystuj mnie".

"Gdyby nie fakt, że twoim kapitanem jest kobieta, która nie może cię utrzymać, nie dbałbym o to. Ile zjadłaś na lunch, taka ciężka?" W chwili, gdy wyrwała się z uścisku Stevena Cole'a, ten powrócił do swojego zwykłego figlarnego wyglądu, z łatwością ukrywając czułość, która pojawiła się wcześniej w jego oczach.

Emily Dawson była chora i nie miękka: "Nie stać cię na bułki ryżowe twojego oddziału, prawda? Chcę zjeść więcej, żebyś przepłacił!".

Steven Cole uśmiechnął się, przyglądając się jej wątłemu ciału: "Jeśli uda ci się zjeść nas ponad limit, przyjmę twoje imię".

Emily Dawson zrobiła zniesmaczoną minę: "Kto cię chce".

Wyglądała jak dziecko, spojrzenie Stevena Cole'a na jej twarz nieświadomie zmieniło się w łagodne skupienie, podniósł rękę, by potargać jej zmierzwione włosy, surowy ton jego głosu i łagodność jego oczu nie pasowały do siebie: "Możesz wziąć urlop, jeśli nie czujesz się dobrze, dlaczego musisz grać ciężko, aby uzyskać przerwę? Lekarze sami się nie wyleczą, bo cię zawiodę!".

Emily Dawson spojrzała na niego: "Wykorzystujesz swoją moc dla osobistych korzyści, prawda? Jeśli ośmielisz się mnie zawieść, doniosę na ciebie!"

"Nawet śmiesz mi grozić! Steven Cole ścisnął jej dłoń: - Dobrze wyglądasz.

Emily Dawson szarpnęła go za rękę.

Steven Cole nie obraził się: - Weź kilka dni wolnego od omdleń. Nie martw się, jestem tutaj, aby upewnić się, że zdasz".

"Kto potrzebuje cię do otwierania tylnych drzwi?" Emily Dawson nie doceniła tego, "Silne ciało jest również tym, co powinien mieć lekarz, w przeciwnym razie zemdleję na stole operacyjnym z powodu fizycznego wyczerpania, co robić? Poza tym, takie są zasady szpitala, nie mogę być leniwa". Spotykając spojrzenie Stevena Cole'a, dziecinna twarz Emily Dawson była pełna powagi: "Czy nie powiedziałeś, że grupa ludzi, którzy nie mogą nawet chodzić w szyku, no cóż, nie mogę sobie wyobrazić, jak to jest iść na wojnę. Skoro wybrałam Centrum Medyczne Fort Bragg, muszę być lekarzem w czasach pokoju i żołnierzem w czasach wojny!".

Nie zdawałam sobie sprawy, że ta mała dziewczynka o łagodnym wyglądzie ma takie poglądy.

"Cieszę się, że masz takie myśli. Steven Cole zaplótł ręce przed klatką piersiową i przez kilka chwil przyglądał się Emily Dawson, po czym w dobry sposób zaszczepił jej teorię polityczną: - Nie ucząc się, rzeczywiście pozostaniemy w tyle. Abyśmy mogli wspólnie robić postępy, a także ułatwić naszą relację "rewolucyjnego koleżeństwa", jest to dla ciebie trudne".

"Co za bzdury? Przysięgam na księżyc, że absolutnie nie mam zamiaru robić postępów razem z tobą. Emily Dawson powiedziała, chwytając poduszkę za sobą i trzaskając nią w proteście: - Proszę, nie zachowuj się tak, jakbyś musiała teraz iść na "kompromis", żebym nie była "ignorantką" w przyszłości, dobrze? "

"Nie ruszaj się, zostawię cię w spokoju, jeśli dostaniesz to na prześcieradło w ambulatorium". Gdyby drażnił się z nią jeszcze bardziej, naprawdę by się wściekł - odparł Steven Cole, rzucając jej na koniec znaczące spojrzenie.
Emily Dawson zamarła, jej policzki poczerwieniały, gdy zdała sobie sprawę, że Steven Cole właśnie odniósł się do dni miesiąca, w których nie czuła się dobrze. Popchnęła go mocno, była tak zawstydzona, że nie mogła tego znieść: - Odejdź, nie chcę cię widzieć.

Steven Cole nie mógł powstrzymać śmiechu, zanim wyszedł, wyjaśnił rozkazującym tonem: "Załóż moje ubranie z powrotem po infuzji".

Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, wyglądała na rozczochraną, a teraz ......Emily Dawson była tak zawstydzona, że nawet jej palce były czerwone. Zakryła twarz jego męskim mundurem i wstydziła się siebie.

Steven Cole jednak tylko uśmiechnął się obojętnie.

Reszta treningu przebiegła jak zwykle dla Emily Dawson, ale w przeciwieństwie do poprzednich, Steven Cole od czasu do czasu sprawdzał oddział kobiecy, a Rebecca Clark była wyczulona na fakt, że kobiety robiły więcej przerw niż przed omdleniem Emily Dawson. Dopiero na szkoleniu karetek polowych Steven Cole zebrał mężczyzn i kobiety, aby robili to w tym samym czasie.

Na początku szkolenia Emily Dawson i Rebecca Clark zostały podzielone na dwie grupy, aby wyjaśnić i zademonstrować nowym rekrutom; Rebecca Clark zajęła się krwawiącym prawym ramieniem i stanęła przed żołnierzem odgrywającym rolę rannego żołnierza, który wyjaśnił i zademonstrował procedurę, podczas gdy Emily Dawson zajęła się złamaną nogą, a rannego żołnierza odegrał Steven Cole. Cole.

Ignorując uśmieszek na jego twarzy, Emily Dawson fachowo nakazała mu położyć się i udawać, że ma złamaną nogę, co Steven Cole zrobił. Następnie Emily Dawson zręcznie podniosła szynę, cierpliwie czekając na wyjaśnienia żołnierzy: "Obszar złamania tego poszkodowanego jest duży, bardzo krwawi, musimy użyć dwóch szyn do unieruchomienia, najpierw w udzie z bandażem ......" między słowami, jej biała smukła dłoń bez żadnego uczucia bólu. Podczas tych słów nieświadomie skrzyżowała zewnętrzną część uda Stevena Cole'a swoją cienką, białą dłonią: "Kiedy bandaż jest zawiązany, należy kontrolować ciasność, zbyt luźny, jeśli nie może odegrać roli w mocowaniu, zbyt ciasny, jeśli nie sprzyja ......" powiedziała z ustami, że nie powinna być zbyt ciasna, ale jej ręka jest mocno zduszona. Na ustach powiedziała, że nie powinna być zbyt ciasna, ale na dłoni ją udusiła.

Zamiarem Emily Dawson jest oczywiście uduszenie kogoś, ale ciało Stevena Cole'a zostało udoskonalone przez tysiące, gdzie jest siła jej małej dłoni, aby się zranić? Poczuł tylko dziwne uczucie w miejscu, w którym dotknęły jej miękkie dłonie, a to uczucie sprawiło, że bardzo się zarumienił, a nawet poczuł potrzebę nauczenia Emily Dawson lekcji, mówiąc jej, że męskie ciała są bardzo wrażliwe i tak dalej.

Po zakończeniu dziennego treningu Steven Cole szukał okazji, w przypadku nieświadomego zbliżenia się do Emily Dawson, szepnął: "Postanowiłem zakończyć misję po szpitalu, aby cię śledzić". Widząc, że Emily Dawson unosi brwi, dodał: "Ściśnij swój szpital!". Uśmiechając się.
Emily Dawson była bezsilna, aby poradzić sobie z częstym nieuczciwym zachowaniem Stevena Cole'a. Odkąd się poznali, tak długo, jak się spotykają, nie może żyć bez drażnienia jej kilka razy, przez co Emily Dawson prawie myśli, że zadaniem Stevena Cole'a jest ...... linia dzienna dokuczanie!

"Ktokolwiek skrytykował mnie za to, że mam nienormalną strukturę mózgu, będzie teraz hospitalizowany, kiedy będzie żył i miał się dobrze. Cóż, idź do szpitala psychiatrycznego, to miejsce dla ciebie". Spoglądając na Stevena Cole'a, Emily Dawson wzdryga się: "Uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się, uśmiechnij się".

Steven Cole wzruszył obojętnie ramionami, wciąż wyglądając, jakby był w swoim żywiole, ale kiedy Emily Dawson miała już odejść, chwycił jej nadgarstki w swoją dłoń i przycisnął ją do ściany lekką siłą ramienia, z uśmieszkiem w kąciku oka: "Odkryłem, że pod moim okiem rozkwitłaś". Na początku nie była tak szybka do riposty, gdy się z nią droczył.

"Co ty wyprawiasz?" Całe ciało Emily Dawson było uwięzione między ciałem Stevena Cole'a a ścianą, a nie do końca nieznany zapach tytoniu na nim wydawał się wypełniać tę chwilę aurą uwodzenia, która sprawiła, że straciła zdolność mówienia i po prostu patrzyła na niego z sercem bijącym jak bęben.

Jeśli dobrze pamiętała, był to pierwszy raz, kiedy Emily Dawson spojrzała na niego z tak bliska. Rysy Stevena Cole'a są bardzo trójwymiarowe, szczególnie widoczna jest stojąca brew miecza, rodzaj miecza i uczucie twardości sprawiają, że całe linie twarzy wydają się bardzo twarde, tylko cienkie i grube usta są niezwykle miękkie, lekko zakrzywione w górę kąciki ust, nawet jeśli nie ma wyrazu, wydaje się być w uśmiechu. Ta cecha nie tylko sprawia, że ma przydomek "uśmiechniętego tygrysa", ale także sprawia, że jego pierwotnie bardzo twarda i męska przystojna twarz ma odrobinę dziecinności.

Wyczuwając, że się zbliża, Emily Dawson nerwowo położyła ręce na jego piersi i jąkała się: "Puść mnie". Cała jej elokwencja została zmarnowana w obliczu jego łajdactwa.

Widząc jej nerwowe i bezradne spojrzenie, Steven Cole pogłębił uśmiech pod oczami, pochylił się do jej ucha i szepnął: "Dlaczego się rumienisz? Dlaczego się rumienisz? Kiedy dotykałaś mnie wcześniej, to było takie naturalne". Jego gorący oddech na jej uchu niemal sprawił, że serce Emily Dawson zaczęło trzepotać. Ale to było wszystko, Steven Cole nie podszedł bliżej. Cofnął się o krok i obojętnie wzruszył ramionami: "Twoja kara i to się więcej nie powtórzy". I z tymi słowami odszedł szybkim krokiem.

Kiedy Emily Dawson oprzytomniała, Stevena Cole'a już dawno nie było.

"Ukarać mnie? Co?" Z IQ Emily Dawson, nie rozumiała. Kiedy pomyślała o reakcji łańcuchowej celowego podejścia Stevena Cole'a do niej, takiej jak słabe ręce, słabe stopy i awaria mózgu, zakryła twarz dłońmi i była zirytowana własnym brakiem talentu: "Łobuz Steven Cole!".



4

Miesiąc mija w mgnieniu oka, a pierwszy etap testu nadchodzi zgodnie z planem, Emily Dawson daje z siebie wszystko i z wyjątkiem pierwszego przedmiotu, który robi, nowicjuszce ledwo udaje się zdać kilka testów, co jest fuksem.

W tym czasie rekruci brali udział w kontr-ćwiczeniu o kryptonimie "Glorious Mission". "Glorious Mission" to nowo opracowana wojskowa gra online oparta na życiu w obozie wojskowym. Dzięki taktyce podobnej do tej stosowanej przez prawdziwych żołnierzy, wysokiemu poziomowi realizmu w zakresie sprzętu i scenariuszy oraz bogactwu wiedzy na temat spraw wojskowych, gra jest testowana w armii.

W pokoju komputerowym oddziału kobiety wpatrują się w ekran komputera z zapartym tchem, jedną ręką na myszy, drugą na klawiaturze, podczas gdy Rebecca Clark reaguje ze zwinnością i łatwością, a Emily Dawson z niezdarnością. W tym momencie przechodzi porucznik Cole, spoglądając na walczącą małą kobietę w kącie.

Emily Dawson nie była zbyt dobrym graczem online i chociaż próbowała, jej palce wciąż były niezdarne jak łapy niedźwiedzia, a porucznik Cole obserwował zza niej, jak w ciągu kilku minut była raz po raz eliminowana przez wroga, sprawiając, że miał ochotę stuknąć ją w głowę, aby dowiedzieć się, czy jest wypełniona mądrością czy słomą. Dowódca rozkazał jej oskrzydlić go z prawej strony, ale ona rzuciła się w lewo, a jej determinacja, by umrzeć, była źródłem frustracji.

Po tym, jak Emily Dawson została powalona po raz n-ty, porucznik Cole nie mógł już dłużej tego znieść. Pochylił się za nią, trzymając jej dłoń w swojej prawej ręce, aby przesunąć mysz, podczas gdy jego lewa ręka odepchnęła jej małą dłoń, aby uderzyć w klawiaturę, jednocześnie szepcząc upomnienie: "Jeśli nie chcesz zostać tutaj, by trenować jeszcze przez miesiąc z tego powodu, nie ruszaj się!".

Emily Dawson, która koncentrowała się na klawiaturze, była zaskoczona i zdała sobie sprawę, że to on, i natychmiast się nie poruszyła. Operacja porucznika Cole'a była płynna i szybka, Emily Dawson poruszała się wraz z nim jak marionetka, jej wzrok stopniowo przenosił się z ekranu na jego zwinne palce. Powoli przechyliła głowę, jej wzrok padł na jego stoicką twarz.

To był moment, który Emily Dawson będzie wspominać po latach z dwuznacznością i ciepłem, i nigdy nie zapomni sposobu, w jaki porucznik Cole wziął ją w ramiona za plecami, prawie skóra do skóry, i ciepła jego oddechu.

Po tym, jak metodycznie pomógł jej zdać test, Emily Dawson obudziła się, lekko walczyła, by zasygnalizować mu, by wstał, i mruknęła: "Nie zdawałam sobie sprawy, że moje umiejętności obsługi komputera są tak dobre". W jej odczuciu porucznik Cole był typem osoby, która robiła rzeczy szybko, tak jak ostatnim razem, gdy rozwiązał porywaczy trzema ciosami i dwoma kopnięciami w ulewnym deszczu, i był do tego zdolny.

"Mocno ćwiczyłem zen jednym palcem, kiedy ty bawiłeś się technologią. Porucznik Cole celowo i niezdarnie dźgnął palcem wskazującym w klawiaturę, popisując się.

Emily Dawson chrząknęła: "Nie chcę już z tobą rozmawiać bez chwalenia się".
"Kto do ciebie mówi, wiesz, że to test? Porucznik Cole uderzył ją lekko w łydkę: "Poważnie!".

Emily Dawson chrząknęła: "Prude!".

Porucznik Cole roześmiał się i poprawił swoją postawę, jakby instruował bitwę, zapytał swobodnie: "Jaki jest numer pingwina?".

"Jaki numer pingwina? Och, mam na myśli QQ." Emily Dawson odpowiedziała: "3686...... Dlaczego pytasz?"

"Czy to nie jest mały numer 666999? Ten numer jest przesadzony, prawda?". Spojrzał na nią z boku, widząc kogoś przechodzącego, porucznik Cole wstał w odpowiednim momencie: "Odwróć się i dodaj go". Kiedy skończył, mrugnął złośliwie do Emily Dawson, z uśmiechem, który sprawił, że przewróciła oczami.

Pod koniec programu Emily Dawson została w końcu "wypuszczona". W dniu, w którym opuściła obóz, spotkała porucznika Cole'a przy bramie.

Nagle podjechał przed nią sedan, a porucznik Cole rozkazał: "Wsiadaj".

Na widok ekskluzywnego SUV-a Emily Dawson zawahała się: "Pójdę sama, nie będę zabierać ci więcej czasu".

"Muszę zgłosić się do wojska i zabieram cię ze sobą. Porucznik Cole uniósł brew, spoglądając na Rebeccę Clark: - W samochodzie jest ładna dziewczyna, podwieź mnie.

Na twarzy Rebeki Clark pojawiło się podekscytowanie, gdy to usłyszała: "Nie ma za co!". Gdy tylko wypowiedziała te słowa, otworzyła drzwi pasażera i weszła do środka.

Porucznik Cole spojrzał na nią i zwrócił się do Emily Dawson: "Na co czekasz, wsiadaj do samochodu, w tym miejscu nie czeka na ciebie żadna taksówka, to jak dziewiczy las".

Za namową Rebeki Clark, Emily Dawson niechętnie wsiadła na tylne siedzenie.

Rebecca Clark i porucznik Cole rozmawiali z ożywieniem; porucznik Cole nie był zimnym człowiekiem i od czasu do czasu odpowiadał, nie czyniąc atmosfery niezręczną. To sprawiało, że rozmowa stawała się coraz przyjemniejsza, a Rebecca Clark zasugerowała nawet, by najpierw podwieźć Emily Dawson do domu.

Emily Dawson niechętnie została sama z porucznikiem Cole'em, więc z radością to zrobiła i powiedziała, że nic jej nie będzie, gdy dotrze do miasta. Porucznik Cole nie powiedział nic od razu, ale zamiast tego spojrzał na nią w lusterku wstecznym, zapytał Rebeccę Clark, dokąd jedzie, a następnie swobodnie uderzył w kierownicę i wcisnął pedał gazu do podłogi.

Z tyłu samochodu Rebecca Clark od czasu do czasu spoglądała za siebie, pokazując niechęć.

Z drugiej strony porucznik Cole nie przejął się tym, odwrócił się i odjechał bez śladu.

Emily Dawson zdała sobie sprawę, że samochód zmierza w kierunku jej domu i zastanawiała się: "Skąd mam wiedzieć, gdzie on mieszka?".

"Jaki jest sens prowadzenia wojny bez odpowiedniego rozpoznania? Czy po prostu czekasz, aż wróg cię zabije?". Najwyraźniej sugerował, gdzie powinna się udać.

"Więc po co go zwiadywać, skoro nie liczy się jako wróg?"

"Jak głupia mogę być? Dlaczego mnie obserwuje, czyżbym nie wiedziała? Powiedział mi, że ludzi takich jak on trudno znaleźć, dlatego ......". Jego niedokończone zdanie zostało przerwane przez dzwonek telefonu.

Emily Dawson odebrała telefon, a do jej ucha dobiegł naglący głos Lily Easton: "W końcu odzyskałam telefon! Myślą, że jestem na obozie treningowym, wracaj do domu, Mimi jest wkurzona!".
Emily Dawson spięła się, "Dowiedział się? Czy mój szwagier nie powiedział, że się nim zajmie? Uda mu się czy nie? Nie chce teraz wracać do ucieczki, chce iść do mnie, żeby uniknąć wiatru ......".

"Proszę do diabła ah, nie dałem mu kowtow tego rodzaju sytuacji, jak śmiałby pomóc mi się ukryć ah? Stary ryż nie rozładowuje Toma, to dziwne". Ton złości Lily rozłączył się.

"Bez honoru!" Świeżo po opuszczeniu obozu i nie mając dokąd pójść, ramiona Emily Dawson opadły. Ignorując porucznika Cole'a, który uśmiechał się i cieszył, wybierała numery, aby znaleźć miejsce na nocleg, po cichu przeklinając go jako złego faceta, który wpadł w ciężkie czasy.

Pierwszą osobą, z którą się skontaktowała, była jej dobra przyjaciółka Chloe Nguyen, która zbeształa ją, gdy tylko odebrała połączenie: "Czy ja wiem jak się dzwoni? Myślisz, że znowu zostałam porwana? Nie dzwoniłaś przez miesiąc, chcesz, żebym wróciła i go pobiła?".

Emily Dawson była tak zszokowana jej donośnym głosem, że odsunęła telefon od ucha, aż Chloe znudziło się jej besztanie, po czym poinformowała o swojej obecnej sytuacji, a druga strona była wściekła: "Dobrze ci tak! Znikając na miesiąc, każdy by mnie pobił!".

"Mam dość, on nie szuka besztania, on prosi o pomoc, czy dobrze rozumiem?" Emily Dawson argumentowała bezradnie.

Chloe odparła lekceważąco: "P. Nie mam zapasowego klucza, więc może sama pójdę i go zdobędę?".

"Latać? Gdzie ja byłam? Na wycieczce? Dlaczego mi nie powiedział?" Emily Dawson narzekała beznadziejnie.

"Nie wiem nic poza zastrzykami i pigułkami!" Chloe powiedziała zniecierpliwiona: "Jest za granicą, jest na haju, nie zawracaj mu głowy. Możesz wybrać własne miejsce, rozłączam się".

Jak mam to zrobić, skoro zapasowy klucz jest w domu? Emily Dawson wolałaby spać na ulicy, gdyby musiała wspinać się przez okno, by dostać się przed oblicze Rice'a.

Jedyną z jej przyjaciółek, która mieszkała sama, była Chloe, reszta mieszkała ze swoimi chłopakami lub rodzicami, a Emily Dawson przejrzała swoją książkę adresową i wybrała numer. Telefon został szybko odebrany, a z mikrofonu wydobył się słodki uśmiech Sophii Harper: "Emily, skończyłaś już trening? Słyszałam od Hsinga, że porucznik Cole był odpowiedzialny za szkolenie na obozie, nie znęcał się nad tobą, prawda?".

Znęcać się czy nie znęcać? Emily Dawson trudno powiedzieć. Pyta retorycznie: "Sophia, gdzie teraz jestem?".

Mówiąc o Sophii, znajomość Emily Dawson z nią była dość dramatyczna. Emily właśnie wróciła z wakacji w starożytnym mieście Lijiang, a Lily zabrała ją do baru w samą porę na inspekcję organów ścigania. Tego dnia Sophia, tajna agentka, przez pomyłkę trafiła na posterunek policji.

Wkrótce potem Emily ponownie spotyka Sophię, gdy udaje się do "Niebiańskiego basenu", i tym razem obecność Emily prawie naraża Sophię. Aby chronić Emily, Sophia podejmuje ryzyko, pozwalając jej odejść przed ucieczką. Na tym jednak historia się nie kończy. Następnego ranka Emily zostaje porwana przez zbiegłych porywaczy.
Staje się to najbardziej ekscytującym doświadczeniem Emily Dawson, a kiedy Sophia zostaje zabrana z nożem w ramieniu, studentka medycyny prawie zapomina najpierw zatamować krwawienie.

Wtedy Emily poznała porucznika Cole'a. Kiedy ona i Sophia zostały uwięzione w samochodzie w ulewnym deszczu, wojskowy Land Cruiser ruszył w pościg, porucznik Cole poprowadził Land Cruisera w zaciętą walkę z porywaczami, a mąż Sophii uratował Sophię przed ostrzałem.

Po długim dniu spędzonym w mieście Emily angażuje się w świat wojska.

W samochodzie, kiedy Emily zapytała, dokąd jedzie, Sophia powiedziała jej prawdę: "Jest w pułku, Alex nie czuje się ostatnio dobrze, opiekuje się dziadkiem. Emily, co mogę dla ciebie zrobić?".

"Nie, nie, nie, nie kłopocz się, postawię mu obiad, nie chcę, żeby mnie wyrzucił, kiedy się wścieknie".

Sophia roześmiała się: "Wtedy porucznik Cole będzie musiał poprosić go do walki!".

Emily spojrzała na jadącego porucznika Cole'a: - Nie jest typem, który prosi o przysługę.

Sophia nie była przekonana: - Myślisz, że porucznik Cole by tak pomyślał? To oczywiste, że jest na bardzo odpowiedzialnym stanowisku".

"Nie chcę już o tym rozmawiać, jesteśmy po tej samej stronie.

Widząc milczenie Emily, porucznik Cole zwolnił: - Więc dokąd? Spieszę się." Wyglądało na to, że nie zamierzał zwracać na nią uwagi.

Emily wyrzuciła wzrok przez okno: - Podrzuć mnie gdziekolwiek, i tak mam pełne ręce roboty, kto mnie prosił o opiekę! Powiedziała z odrobiną hazardu.

Z jakiegoś powodu brzmiało to tak, jakby porucznik Cole był dla niej trochę niemiły.

Powiedział, jakby próbował przestraszyć dziecko: "Nieważne. Nie mów, że mnie porwał".

Zaskoczona tym, że zawrócił samochód, Emily chwyciła mocno swoją torbę i zapytała ostrożnie: - Dokąd mnie zabierasz, poruczniku Cole? Musisz mi powiedzieć, żebym nie miała złych pomysłów!". Kiedy nie odpowiedział, krzyczała dalej: "Zatrzymaj samochód, nic nie robię dobrze!".

Porucznik Cole rzucił jej ostrzegawcze spojrzenie w lusterko wsteczne: "Dlaczego jesteś taka zdenerwowana, on mnie nie zje?". Widząc jej czujną minę, porucznik Cole cierpliwie wyjaśnił: "Jedźmy do szwagierki, czy nie jesteśmy razem w klasie, to wygodne?".

Zdając sobie sprawę, że przesadza, Emily poruszyła głową: "Czyżby? Ale to będzie zakłócanie wspólnego czasu jej i Ethana".

"Za dużo o tym myślę. Porucznik Cole trzymał jedną rękę na kierownicy, uwalniając jedną, aby założyć słuchawki - Kłócą się, Sophia nie chce go wpuścić, a ja będę tam, aby mediować.

"W ten sposób", pomyślała Emily, "Cóż, zadzwonię i zapytam...".

Zanim zdążyła dokończyć zdanie, porucznik Cole już wybrał numer Sophii. Słysząc, że Emily zamierza z nią zostać, Sophia wydała z siebie radosny dźwięk i zapytała, dlaczego sama nie zadzwoniła. Emily odpowiedziała nieśmiało: "Obawiam się, że Ethan nie polubi mnie jako żarówki".

Sophia zaśmiała się: "Może zadzwonić na swoim terenie".

W ten sposób Emily została podrzucona do Sophii przez porucznika Cole'a. Nie chodziło o to, że porucznik Cole nie miał gdzie jej umieścić, ale nawet gdyby po prostu zgodził się na jej pozostanie, Emily by się temu sprzeciwiła. Poza tym byli na delikatnym etapie flirtu, a on bał się ją przestraszyć.
Porucznik Cole miał inne sprawy do załatwienia, podrzucił Emily do miejsca docelowego i wyszedł w pośpiechu. Zanim wyszedł, umówił się na poranną kolację pod pretekstem pomocy Ethanowi w odbudowaniu jego relacji z Sophią i po cichu przypomniał Emily, aby nie mówiła Sophii, że Ethan dziś przyjdzie; Emily jest przekonana, a jej nieudolność w kłamaniu prowadzi ją do zmylenia Sophii i pójścia do nowej restauracji.

Widząc Sophię, Ethan, ubrany po cywilnemu, uśmiechnął się i podszedł do niej, prostując jej szalik: "Dlaczego masz na sobie tak mało? Myślałem, że jutro się ochłodzi".

Sophia dąsała się: "Mam wystarczająco dużo ciepła dla własnego ciała, nie smaruj mnie nim".

Ethan uśmiechnął się i wziął ją za ramiona - Nie odważyłbym się. Jesteś moim szefem w wojsku, nie jestem nim, gdy wracam do domu".

Sophia zarumieniła się i delikatnie go odepchnęła.

Widząc, jak blisko siebie są, Emily zdała sobie sprawę, że jest rozgrywana przez tego łajdaka, porucznika Cole'a.

Porucznik Cole wychodzi z kabiny, widzi Emily i flirtuje: "Witaj, dziewczyno". Spoglądając na kochających się Ethana i Sophię, uśmiecha się, jakby nic się nie stało: "Yo, pogodziliście się? Emily jest tutaj i jest gwiazdą programu". Emily jest tak wkurzona, że podchodzi do niego i uderza go.

"Jestem normalna! Zawsze się nade mną znęcasz!" Emily oskarżyła go, będąc nieco niezadowoloną.

Porucznik Cole uśmiechnął się i uniósł brew: - Więc dlaczego się rumienię? Myślałem, że jesteś normalną dziewczyną, dlaczego też jesteś szalona?" Nieskrywana troska i czułość w jego tonie sprawiły, że Emily nie miała słów.

Gdy He Yi Cheng i Sophia weszli do boksu, zadzwonił telefon komórkowy Sophii. Po podniesieniu słuchawki, Dao odebrał wiadomość: "Kuzynka".

"To ja." Po drugiej stronie głos Shao Yuhan był spokojny i łagodny: "Szkolenie wojskowe lekarzy stażystów dobiegło końca, pozwoliłam im odpocząć przez dwa dni i zgłosić się z powrotem do szpitala w poniedziałek".

"Zrozumiałem." Sophia zgodziła się i zapytała: "Którego dnia wrócę?".

Shao Yuhan podniósł nadgarstek, by spojrzeć na godzinę i odpowiedział: "Tylko te dwa dni".

(Koniec rozdziału)



5

"Kiedy wrócisz, muszę z tobą o czymś porozmawiać".

"Spotkajmy się."

Zanim rozmowa dobiegła końca, Steven Cole ciągnął niespokojną Emily Dawson do kabiny. Z wyjątkiem okazjonalnych formalności przed Sophią Harper, Ethan Harper zawsze był osobą poprawną. Widząc Emily Dawson przyprowadzaną przez jego podwładnego, surowo upomniał: "Uważaj na swój wizerunek! Minęło zaledwie kilka dni, jak możesz opuszczać gardę?".

Wciskając Emily Dawson na krzesło, Steven Cole stanął na baczność i zasalutował: "Tak jest".

Ethan Harper kopnął pogardliwie: "Podawaj jedzenie!".

Steven Cole wykrzywił usta: "Tak, proszę pana". Odwrócił się i pstryknął palcami, dając znak kelnerowi, by podał.

Emily Dawson rozejrzała się, rzucając Stevenowi Cole'owi pytające spojrzenie: - Jesteś właścicielem tego miejsca?

Steven Cole rozprostował nogi i usiadł obok niej, dumnie klepiąc się po klatce piersiowej: "Czy ja wyglądam na właściciela? A może chciałabyś poprosić kelnera, aby pokazał ci prawdziwą twarz małej szefowej?".

Emily Dawson początkowo myślała, że to jego sklep, ale kiedy usłyszała, jak przyznaje się do tego tak skromnie, nie mogła w to uwierzyć. Zrobiła ruch, by oblać go herbatą i zakończyć tę bezsensowną rozmowę.

Czekając na jedzenie, Steven Cole i Ethan Harper zaczęli rozmawiać o interesach, podczas gdy Sophia Harper i Emily Dawson rozmawiały o szkoleniu rekrutów, a kiedy Emily Dawson mówiła o wojskowej grze online "Glorious Mission", pochwaliła trochę Stevena Cole'a. Emily Dawson pochwaliła Stevena Cole'a za jego występ w grze.

Ethan Harper wtrąca: "Steven Cole jest klasą samą dla siebie, jeśli chodzi o gry".

Jego komentarz sprawił, że Steven Cole zmarszczył brwi: "Proszę pana, komplementujesz mnie czy besztasz? Dlaczego nie powiedziałeś, że gram, kiedy zagłuszałem sieć dowodzenia wroga podczas konfrontacji?"

Emily Dawson, nie rozumiejąc, zapytała z zakłopotaniem: "Jak można zagłuszać? Czy można prowadzić wojnę, grając w grę?".

Steven Cole prychnął, policzkując ją: "Ignorancja jest szalona!".

Widząc uśmiechniętą Emily Dawson, Sophia Harper wyjaśniła, nalewając herbatę Ethanowi Harperowi: "To elektroniczne zagłuszanie. Przechwytywanie sygnałów sprzętu elektronicznego wroga w widmie elektromagnetycznym lub zakłócanie normalnego działania sprzętu, powodując nieprawidłowe działanie jego systemu dowodzenia". Następnie powiedział, unosząc podbródek w stronę Stevena Cole'a, jako przysługę dla niego: "Steven Cole jest człowiekiem do tego zadania, z batalionu środków przeciwdziałania elektronicznego".

"Nie zdawałam sobie sprawy, że jesteś wybitnie utalentowany. Emily Dawson przyglądała się Stevenowi Cole'owi z niedowierzaniem w oczach - Nie skończyłeś podstawówki? Naprawdę potrafisz obsługiwać komputery?"

Steven Cole podniósł rękę i popukał się w głowę: "Wierzysz we wszystko na sztywno, naprawdę głupio!". Nagle myśląc o czymś, zwęził lekko oczy: "Więc nie próbuj odmawiać dodania mnie do znajomych, bo sparaliżuję twój komputer rytmem, zrozumiano?".

Ethan Harper i Sophia Harper spojrzeli na siebie i nie mogli powstrzymać się od śmiechu.
Atmosfera przy stole była przyjemna, a jedzenie w Cole's Diner było naprawdę pyszne. Emily Dawson, która najadła się do syta, była tak szczęśliwa, że Steven Cole nie zwracał na nią uwagi i przez pomyłkę wypiła duży kieliszek jego wina jako drinka, a niecałe pięć minut później osunęła się na stół, pijana i nieprzytomna.

Steven Cole zamarł, a potem naturalnie ją obrócił, besztając łagodnym tonem: "Mały głupiec!".

Opuszczając Cole's Diner, Steven Cole podrzucił Emily Dawson do mieszkania Sophii Harper. Obficie przeprosił funkcjonariusza i zaniósł Emily Dawson do sypialni.

Pijane oczy Emily Dawson, jej ramiona wokół szyi Stevena Cole'a, jej usta na jego obojczyku, jej węzły zwijające się w gardle, gdy próbowała wyrwać się z ciasno przyciśniętego ciała Emily Dawson, chrząknęła i odmówiła odejścia, i powiedziała delikatnym głosem: "Mamo, błagasz mnie, chcę wrócić do domu ......".

Steven Cole, który był nazywany mamą, trochę się zdenerwował i wyrwał ją z uścisku, Emily Dawson wciąż walczyła, by się oprzeć, ostrzegł lekko niezadowolonym tonem: "Wystarczy, mężczyźni nie mogą znieść dokuczania!"

Najwyraźniej wyczuwając jego złość, pijana Emily Dawson była trochę bardziej szczera, pozwalając Stevenowi Cole'owi zdjąć kurtkę z zamkniętymi oczami i wkrótce zasnęła.

Delikatnie układając jej skręcony żółty kardigan, Steven Cole potargał jej włosy z czoła i opuścił głowę, by delikatnie dotknąć jej zarumienionych policzków. W tym czasie Emily Dawson zawołała przez sen: "Mamo ......" i nieświadomie chwyciła dużą dłoń Stevena Cole'a, gdy się przewróciła i przycisnęła ją do swojego policzka.

Jasne światło księżyca wlewa się przez szczeliny w zasłonach, a przyćmione, miękkie światło wypełnia pokój przytulną atmosferą.

Steven Cole siedział cicho na brzegu łóżka, pozwalając Emily Dawson chwycić go za rękę, a ciepło tego dotyku sprawiło, że jego serce zmiękło.

W końcu nie mógł się powstrzymać, powoli opuścił głowę i delikatnie pocałował Emily Dawson w policzek.

Ten rodzaj czułości jest wyrazem, którego nikt inny nie może dotknąć.

Jednak Emily Dawson zdawała się nagle obudzić i wyraźnie skarciła: "Łobuz!".

Steven Cole natychmiast zamarł, pochylił się i czekał przez chwilę, ale nie widząc żadnej reakcji z jej strony, opuścił usta i uśmiechnął się.

Dobrze było mieć go w swoich snach.

Dla Emily Dawson schowanej w rogu koca, Steven Cole położył swoją zrogowaciałą dłoń na karku, jego niekończące się ciepło delikatnie pieściło: "Gdybym wiedział, że to twój pierwszy pocałunek, zwróciłbym uwagę na najistotniejsze elementy akcji, tak byś pozostawiła po sobie dobre wspomnienie". Skończywszy, zaśmiał się drwiąco, kilka niezauważalnych westchnień w ciszy nocy odbiło się niskim echem: "Ale nie żałuję".

Nie żałuję, nawet jeśli przepraszałem cię wiele razy.

Być może coś przeczuwając, gdy Steven Cole miał już wychodzić, Sophia Harper przypomniała jej czule: "Jeśli ci się podoba, po prostu jej powiedz. Drażnij się z nią, nie zrozumie".
Steven Cole wzdrygnął się, po czym niedbałym tonem powiedział: "Kto ją lubi, głuptasie". Następnie odwrócił się i przeczesał włosy w lekko zaniepokojony sposób: "Nie pytałem, słyszałem, że to wkurzyło jej ojca. Szwagierkę zapytasz jutro, namów ją, żeby wróciła wcześniej, żeby uznała błąd, w końcu unikanie nie jest rozwiązaniem problemu. Przecież unikanie nie jest rozwiązaniem problemu. Poza tym, przeciwko mnie, jej umiejętności są oczywiście niewystarczające."

Sophia Harper zaśmiała się cicho i pomyślała: "Jeśli chodzi o ciebie, to najwyraźniej nie jest wystarczająco zdolna.

Emily Dawson została w domu Sophii Harper tylko na jedną noc. Następnego ranka jej mama, Evelyn Brooks, zadzwoniła, aby poinformować ją, że jej mąż wyjechał z miasta w interesach i nie wróci przez pół miesiąca, więc Emily Dawson wróciła szczęśliwie do domu ze swoim małym plecakiem. Ale zanim wyszła, posprzątała mieszkanie Sophii Harper w środku i na zewnątrz, i chociaż było już czyste, Sophia Harper nie mogła powstrzymać się od pochwalenia jej za jej "dziewiczego ducha".

Evelyn Brooks kochała swoją córkę najbardziej i była zasmucona, widząc, że Emily Dawson straciła trochę na wadze, a jej skóra stała się bardziej szorstka po miesiącu ekspozycji na słońce, ale Emily Dawson tylko dąsała się w jej ramionach i powiedziała: "Nie straciłam na wadze, a jadłam dużo wojskowego ryżu i białej mąki". "Następnie wyrzuciła w górę swoje szczupłe ramiona i gestykulowała: "Spójrz, stałam się silniejsza".

Gdyby nie odwiedzała rodziców w Lincoln, Evelyn Brooks nigdy nie pozwoliłaby Emily Dawson i Tomowi Hughesowi wymknąć się na trening bez wiedzy Michaela Eastona. Uszczypnęła z miłością twarz córki: - Zadzwoń później do ojca i przeproś, żeby nie wrócił zły. Widząc niechęć Emily Dawson, przypomniała jej: "Serce twojego taty nie jest ostatnio dobre, więc bądź grzeczna i nie złość go".

Jak się okazało, kiedy Emily Dawson zadzwoniła do swojego taty, jej asystent, Mike Johnson, odebrał i powiedział uprzejmym tonem: "Emily, jesteś już w domu? Pan Easton powiedział, że jeśli jeszcze raz zostaniesz w nocy, będziesz musiała zostać ukarana dwa razy bardziej i powiedział, że da ci ciężki czas, kiedy wrócisz!".

"...... "W tym momencie Emily Dawson zdecydowała, że nienawidzi wszystkich asystentów.

Dwa poranki później Emily Dawson, odświeżona internistka, punktualnie stawiła się w Centrum Medycznym Fort Bragg. Kąciki jej ust uniosły się w górę w oczekiwaniu i podekscytowaniu na widok jej nowych współpracowników, świeżo przebranych w białe fartuchy i rozwiezionych. Pierwszego dnia w pracy nastrój Emily Dawson był czysty jak niebo.

W tym momencie w holu pojawiła się wysoka postać, a ludzie, którzy przechodzili obok, pozdrawiali go z szacunkiem i ciepło: "Dzień dobry, Dean!".

"Dzień dobry." Nastąpiła niska, delikatna odpowiedź.

Zanim Emily Dawson zdążyła się odwrócić, Sophia Harper zawołała ją, pytając: "Emily, jesteś już na miejscu? Idź prosto na drugie piętro".

Emily Dawson odpowiedziała słodkim głosem: "Jestem tutaj, Sophia, po prostu podejdź". Po odłożeniu słuchawki weszła po schodach w swoich małych, błękitnych szpilkach, ale niespodziewanie, gdy jej przednia stopa uderzyła o krawędź stopnia, obcas utknął.
Zanim zdążyła sięgnąć i złapać się poręczy, odchyliła się do tyłu.

"Ah..."

W chwili, gdy straciła równowagę, jej talia została przytrzymana przez silne ramię, a ona upadła delikatnie i stabilnie w ramiona mężczyzny. Emily Dawson odwróciła się, by zobaczyć mężczyznę za nią, ubranego w czarną koszulę na trenczowej kurtce, jego oczy były jasne i uśmiechnięte.

Ich spojrzenia spotkały się w powietrzu, a Emily Dawson usłyszała, jak mówi: "Bądź ostrożna".

Światło słoneczne wpadło przez okno, a Emily Dawson spojrzała na niego pod światło, a wspomnienia o nim szybko przemknęły przez jej umysł. Potem na jej twarzy pojawił się wyraz zaskoczenia i radości: "To ty?!".

Pamiętała go! Ta wiadomość szybko dotarła do serca Daniela Morgana i rozgrzała jego serce. Delikatny uśmiech pojawił się, gdy podniósł Emily Dawson, a jego oczy skupiły się na jej dziecięcej twarzy: "Wiedziałem, że to ty, kiedy zobaczyłem listę". Wiedział, że ona przyjdzie.

Lista Intern? Emily Dawson zamarła, rzadki spryt, by pamiętać, że dziekan głosu nie jest dokładnie ...... jej usta nieświadomie półotwarte, niesamowicie patrząc na niego, wygląd drobnej z wyrazem zaskoczenia wydaje się zarówno niewinny, jak i uroczy.

Oczywiście nie powinien być niegrzeczny, Daniel Morgan wciąż nie może powstrzymać się od dotknięcia czubka jej włosów: "Spóźnisz się".

"Ups ......" Emily Dawson podniosła nadgarstek, by spojrzeć na stół, nie mogąc powiedzieć nic więcej, natychmiast odwróciła się i pobiegła.

Daniel Morgan lekko się uśmiechnął, delikatnie powiedział do jej pleców: "Zwolnij, nie upadnij ponownie".

Tak znajome linie sprawiły, że Emily Dawson w kącie podświadomie zwolniła tempo, odwróciła się, by dać mu machającą rękę, aby wskazać, że idzie pierwszy, on również skinął głową w odpowiedzi.

Po przejściu przez kolejne warstwy przeszkód, Emily Dawson została oficjalnie członkiem oddziału chirurgii ortopedycznej. Została przedstawiona kilku kolegom z oddziału i dowiedziała się, że Sophia Harper weźmie ją pod swoje skrzydła.

Sophia Harper, absolwentka Wojskowego Uniwersytetu Medycznego, ma bogate doświadczenie kliniczne i jest jednym z niewielu młodych lekarzy w Centrum Medycznym Fort Bragg, który ma silną reputację w tej dziedzinie jako badacz. Jest prostolinijną i szczerą osobą o rygorystycznej etyce pracy, lubianą przez kolegów i pacjentów. Podczas obchodów cierpliwie uczy Emily Dawson o swoim doświadczeniu, jednocześnie sprawdzając, czy jej pacjenci wracają do zdrowia.

Emily Dawson słuchała uważnie, robiąc notatki i zadając pytania, a Sophia Harper zauważyła, że jej mały, lekko pomarszczony, ale gruby notatnik był notatnikiem, który nosiła przy sobie od dłuższego czasu, i jeszcze bardziej przyciągnęła uwagę i skupienie Emily Dawson.

Po sprawdzeniu pokoi, Sophia Harper poprowadziła Emily Dawson do zapoznania się z rozmieszczeniem oddziałów i działów w szpitalu i szczegółowo wyjaśniła strukturę organizacyjną szpitala. Patrząc na nazwisko dyrektora i poważne, ale energiczne zdjęcie na karcie, wspomnienia Emily Dawson zaczęły się ożywiać.
To był ten sam słoneczny poranek, z tą różnicą, że Daniel Morgan nie szedł za nią po schodach, lecz schodził po nich. Wczesne poranne słońce przelewało się przez liście drzew, otulając wysoką sylwetkę Daniela Morgana złotym odcieniem, który sprawiał, że wyróżniał się i wyglądał przystojnie w swojej białej koszuli.

Wygląda na to, że likantropia i lekkomyślność to jej patent. Trzy lata później Emily Dawson po raz kolejny znalazła się w tej znajomej sytuacji. Tego dnia wstała późno, coś jej się stało, a gdy wbiegła na górę, wpadła na niego, jej trampki niechcący nadepnęły na stopnie, a jej pozbawione równowagi ciało niekontrolowanie wpadło w ramiona Daniela Morgana.

Daniel Morgan instynktownie objął ją w talii, delikatnie przypominając: "Zwolnij, nie upadnij".

Emily Dawson ustabilizowała się z jego pomocą, poklepała się po klatce piersiowej w szoku i szczerze mu podziękowała. Uśmiechnął się lekko, a jego głębokie spojrzenie zatrzymało się na jej wykwintnej twarzy przypominającej porcelanową lalkę: "Nauczyciel czeka na ciebie, idź szybko na górę." Skończywszy, odwrócił się i wyszedł.

Początkowo myślał, że to tylko przypadkowe spotkanie, Emily Dawson nie spodziewała się, że ich drogi skrzyżują się w przyszłości.

Ale potem ich spotkania trwały dalej, a ich kulminacją były trzy lata bez żadnych wiadomości.

Zauważając Emily Dawson wpatrującą się w zdjęcie Daniela Morgana, Sophia Harper drażniła się: "Jak leci, Dean jest przystojny?".

Emily Dawson przechyliła głowę i uśmiechnęła się zawadiacko: "Nie zdawałam sobie sprawy, że Dean jest taki młody, myślałam, że to staruszek".

Sophia Harper uśmiechnęła się i powiedziała: "Dean ma wiele osiągnięć naukowych i jest specjalistą w dziedzinie kardiologii. Trzy lata temu został wysłany przez szpital za granicę jako specjalnie utalentowany do dalszych badań i od powrotu pracuje nad projektem badawczym. Dwa miesiące temu został awansowany z wiceprezesa na prezesa, co czyni go najmłodszym prezesem w branży".

Błysk dumy i podziwu w oczach Sophii Harper sprawił, że Emily Dawson poczuła dreszcz podziwu dla Daniela Morgana. Była jeszcze bardziej przekonana, że dokonała właściwego wyboru, przychodząc do Fort Bragg Medical Center.

W porze lunchu Daniel Morgan pojawił się w stołówce. Gdy zobaczył Sophię Harper, od razu podszedł, by usiąść przy ich stoliku, ale Emily Dawson nie wiedziała, że Daniel Morgan rzadko jadał w stołówce, więc przywitała go grzecznie, gdy podszedł i kontynuowała posiłek.

Daniel Morgan uśmiechnął się tolerancyjnie na jej obojętność: - Nie jestem mile widziany na lunchu z tobą?

Emily Dawson podniosła wzrok, zobaczyła jego sygnalizujące spojrzenie i odruchowo odsunęła się na bok. Daniel Morgan spokojnie usiadł obok niej i spokojnie podał Sophii Harper i Emily Dawson dwa napoje na swoim talerzu.

Soki owocowe i warzywne nie tylko zwiększają sytość, ale także wspomagają trawienie. Jako lekarze zawsze martwili się o swoje zdrowie. Zawsze był bardzo uważny, a myśl, którą w to wkładał, była wzruszająca.

Ale dla kogo kuzyn kiedykolwiek był taki? W głowie Sophii Harper zawirowało od pomysłów.
Emily Dawson wzięła łyk, a świeżość smaku dała jej zadowolone spojrzenie: "Dziękuję Dean, następnym razem postawię ci drinka".

Daniel Morgan uśmiechnął się, "Jasne."

Widząc, że Emily Dawson zaczyna skubać przystawki, zapytał: "Nadal jesteś wybredna, jeśli chodzi o kolendrę?". Znajomy ton.

Emily Dawson instynktownie zapytała: "A ty? Nauczyłeś się już ją jeść?".

Jako kuzynka, Sophia Harper naturalnie wiedziała, że Daniel Morgan nigdy nie jadł kolendry.

Nie ruszając się z miejsca, Sophia Harper zapytała: "Znacie się?".

Daniel Morgan uniósł brew: "Zapomniałaś, że moim mentorem jest profesor Nguyen".

Sophia Harper naprawdę zapomniała, że doradcą Daniela Morgana na studiach był właśnie on. Byli więc rodzeństwem. Biorąc pod uwagę różnicę wieku między Danielem Morganem i Emily Dawson, ich drogi nie powinny się skrzyżować. Po namyśle Sophia Harper natychmiast zdała sobie z tego sprawę.

Daniel Morgan, który został rekomendowany na staż w Fort Bragg Medical Center przed ukończeniem studiów magisterskich, zawsze utrzymywał kontakt ze swoim mentorem i często odwiedzał go w jego domu. Nic dziwnego, że Daniel Morgan i Emily Dawson dobrze się znali, biorąc pod uwagę jego talent jako najmłodszego dziekana w tej dziedzinie i wskazówki, które otrzymał od swojego mentora.

Emily Dawson pociągnęła Sophię Harper za rękaw: "Sophia, nie jesteś zła, prawda? Nie powiedziałam ci, ponieważ dowiedziałam się o tym dopiero dziś rano i nie zdążyłam jeszcze w pełni przetrawić tej wiadomości".

Sophia Harper spojrzała na Daniela Morgana: - Zapomniałam ci powiedzieć, że Dean i ja jesteśmy kuzynami, a moje zapoznanie się z nim dziś rano było tak naprawdę królewskim okupem.

"Co?" Emily Dawson jest zaskoczona, jej wzrok przenosi się z Daniela Morgana na Sophię Harper.

Daniel Morgan uśmiechnął się: - Pewnego dnia odwiedzimy razem korepetytora.

Emily Dawson podrapała się po głowie i odpowiedziała wesoło: "Jasne, po prostu zgłoszę mu, że zdałam szkolenie rekrutów, wcześniej mnie przesłuchiwał".

Daniel Morgan obiecał, jakby namawiał dziecko: "Będę twoim świadkiem".

Emily Dawson wyszczerzyła zęby: - Jasne.

Daniel Morgan skinął głową w odpowiedzi z delikatną nutą czułości między brwiami.

Podsumowując, był to dobry pierwszy dzień w pracy. Pod koniec dnia Emily Dawson spotkała Davida Cartera przed salą operacyjną.

David Carter miał trzydzieści siedem lat, był wysoki i szczupły, o zwyczajnym wyglądzie, ale z nutą frustracji w brwiach, dopasowaną do białego munduru lekarza, nadając mu melancholijny temperament. W tej chwili właśnie zakończył trudną operację, a jego zmęczenie można było dostrzec po subtelnym zaczerwienieniu krwi pod oczami.

Emily Dawson uśmiechnęła się uprzejmie: "Witam dyrektorze, jestem Emily Dawson".



6

Fu Bo Yuan przez chwilę wpatrywał się w Emily Dawson, po czym skinął głową bez wyrazu, a następnie zwrócił się do Sophii Harper, by poinformować ją o stanie pacjenta, poinstruował pielęgniarkę i wyszedł.

W obliczu jego obojętności, Emily spojrzała na Sophię z niedowierzaniem.

Sophia poklepała ją po ramieniu, pełna otuchy: "Został zmuszony do małżeństwa przez swoją narzeczoną, więc nie jest w dobrym nastroju, to nie ma nic wspólnego ze mną".

Emily uśmiechnęła się jak chytra lisiczka, nie zdając sobie sprawy, że ponad miesiąc temu, pod koniec wywiadu, David Carter, przydzielając badaczy pracownikom, zrobił krok do przodu i powiedział: "Przekaż mu informacje o Emily". Tak więc Sophia została przeniesiona tutaj dzięki koneksjom Daniela Morgana, nauczycielem Emily jest teraz David Carter, a drażnienie Jasona Smitha przez Emily miało miejsce tego dnia.

Kilka następnych dni było dość pracowitych. Ze względu na liczbę pacjentów w Centrum Medycznym Fort Bragg, Emily musiała szybko się dostosować. Sophia była cichym obserwatorem Emily, zwłaszcza jeśli chodzi o mentoring Emily, ale była także poważną uczennicą z wyjątkową perspektywą.

W środę Sophia miała operację nogi, a Emily była jej asystentką. Kiedy wyszła z sali operacyjnej, najpierw poszła do spiżarni; Sophia nie czuła się dobrze od kilku dni, więc Emily pomyślała, że rozgrzeje jej żołądek kubkiem gorącej wody. Kiedy woda była już prawie pełna, ktoś nagle podszedł.

"Jak tam, przywykłaś do pracy?" Zanim padły słowa, osoba ta jedną ręką przytrzymała dłoń Emily na kubku.

Nagły ruch sprawił, że Emily zadrżała, zapominając, że woda jest prawie pełna, podświadomie podciągnęła nogi. Natychmiast gorąca woda wylała się na nogę Davida Cartera.

David Carter był tak rozgrzany, że wydał z siebie okrzyk zaskoczenia i w tym samym momencie puścił rękę, a kubek spadł na ziemię z hukiem, rozbijając się na wszystkie strony.

Emily spanikowała i cofnęła się o dwa kroki, jej oczy błysnęły z oczywistą ostrożnością: "...... Dyrektor."

Twarz Davida Cartera nagle się zmieniła, spłukując zimną wodą i wyjaśniając z wyrzutem: "Przesadziłem, prawda? Nie boję się poparzenia, po prostu staram się pomóc".

Emily zacisnęła pięści i przeprosiła niskim głosem: "Przepraszam".

David Carter odwrócił głowę i spojrzał na nią, po czym spojrzał na odłamki szkła na podłodze i powiedział chłodno: "Posprzątaj to".

Emily poczuła niewytłumaczalny żal w sercu, ale mimo to posprzątała bałagan, a następnie znalazła nowy kubek, aby przygotować gorącą wodę dla Sophii. Nie wspomniała o incydencie z Davidem Carterem w spiżarni. Jednak kiedy Jason Smith zadzwonił później tej nocy, nieświadomie ujawniła swoje emocje.

Stojąc przed oknem, spoglądając na ciemne baraki, Jason oparł jedną nogę na ramie okna i zapytał z tęsknotą: "Czy nie ma jakości życia bez niego?".

Emily wyrzuciła poduszkę razem z nogą: - Bez mojego "besztania" żyje tak szczęśliwie. Czy to mnie satysfakcjonuje?"

Wyczuwając, że jest w dobrym nastroju, Jason zmienił temat: "Chick zapytał mnie, dlaczego możesz być w wojsku w wieku osiemnastu lat, ale nie możesz się ożenić, dopóki nie skończysz dwudziestu pięciu lat?" Pomimo pytania, nie wydawał się chcieć, aby odpowiedziała, kontynuując: "Ponieważ kobiety są trudniejsze w obsłudze niż wróg!".
Jego głos był niski i mocny w mikrofonie, a chociaż zalotny ton pozostał, skutecznie rozjaśnił nastrój Emily. Wydawało się, że przyzwyczaiła się do walki z Jasonem i odparła bez okazywania słabości: "Nie lubię go tak bardzo, a kto jest trudny do zniesienia? Jason powiedział mi, że gdyby nie chciał się do mnie zwrócić, już dawno bym z nim zerwała".

Jason zaśmiał się niskim głosem: "Jeśli chodzi o naszą przyjaźń, zmieńmy temat. Co się ostatnio dzieje, on mnie analizuje."

Emily nie była pod wrażeniem: "Nie chcę z tobą rozmawiać, nie rozumiem, nawet jeśli ci powiem!".

Jason oczyścił gardło, gotów ją przekonać: "Czy nie słyszałaś, że 'czytanie tysiąca książek jest lepsze niż podróżowanie tysiąca mil, a podróżowanie tysiąca mil jest lepsze niż bycie oświeconym przez mistrza nauczyciela'? Oczywiście, nie ośmielę się być mistrzem, ale nie możesz lekceważyć mojego zrozumienia światowych spraw".

"Nie jestem reinkarnacją mnicha Tang! Emily nie chciała kontynuować tego tematu: "Rozłącz się, jeśli nie ma nic więcej, jestem śpiąca".

Jason lekko zmarszczył brwi: "Więc idź być świnią". Słowa nie padły, ale naprawdę zakończyły rozmowę.

Emily mruczała do siebie, krytykując go za brak manier, gdy nagle przyszedł SMS, Jason powiedział: "Śpij dobrze, nie myśl bzdur. Jeśli ktoś będzie się nad tobą znęcał, powiedz mi, sprawię, że tego pożałuje!".

Emily roześmiała się: "Nie jestem żołnierzem, nie chcę walczyć, czy muszę gryźć?".

Jason sprostował: "To nie gryzienie, to zadawanie się ze zboczeńcami!". Potem dodał: "Będę w mieście w weekend, więc zabiorę cię na kolację".

Nie brzmiał, jakby zapraszał, ale raczej informował: "Mam randkę i nie jestem dostępny".

Nerwy Jasona natychmiast się wyczuliły: "Z kim? Mężczyzną czy kobietą?"

Emily, skulona pod kołdrą, odpowiedziała: "Nie obchodzi mnie to!".

Jason zawołał, wydając stanowczy rozkaz: "Ostrzeż mnie, odrzucam wszystkich mężczyzn!"

Jason nie miał łatwo z Emily. Sytuacja "drzewa chcą być ciche, ale wiatr nie ustaje, on chce być zakochany, ale ona nie rozumie" przygnębia go. Nie dając Emily szansy na ripostę, wypowiedział każdą sylabę zdecydowanym tonem: "Moja cierpliwość nie jest nieskończona, Emily, i muszę się skutecznie komunikować. Mówię ci, tematem dnia jest "zachowaj swoje opinie dla siebie, jeśli ich nie masz, wyraź swoją zgodę", nic innego się nie liczy!". Po tych słowach ponownie odłożył słuchawkę.

Emily nie mogła powstrzymać się od gniewnego krzyku: "Psychol!".

Rozmowa tego ranka była okropna. Samokontrola Jasona, który od dawna szczycił się mianem "uśmiechniętego tygrysa", została natychmiast zburzona przez Emily, która pomyślała sobie: "Dystans tworzy piękno", ale co jeśli pojawi się trzecia osoba, gdy dystans jest? Postanowił więc przejąć inicjatywę.

W wojsku panują pewne zasady, a Jason nie może robić, co mu się żywnie podoba. Telefon od Ethana Harpera łamie mu głowę.
Po prawie godzinie jazdy, Jason dotarł do kwatery głównej dywizji w mniej niż czterdzieści minut od swojego obozu startowego na przedmieściach.

"Raport!" Stojący przed drzwiami mężczyzna w mundurze był wysoki, a jego głos stanowczy.

"Wejdź. Oczy Ethana Harpera spoczęły na planie bitwy, a jego niski głos przeniknął powagę pracy.

Jason pchnął drzwi i wszedł do środka, zdejmując czapkę i kładąc ją na stole: "Szefie, co to za nowa misja?".

Ethan Harper nie od razu zwrócił na niego uwagę i po chwili zapytał: "Co się dzieje z Emily i ze mną?".

Nic dziwnego, że wcześniej brzmiał tak miło przez telefon... Czy Emily go zdradziła? Jason znał prawdę, ale nie chciał się do tego przyznać: "Co? Nic się nie dzieje, po prostu zawiązali rewolucyjną przyjaźń".

"W takim razie powiedz mi, w jaki sposób zadarłem z towarzyszami rewolucji! Ethan Harper patrzy ostro na Jasona, jego ton jest surowy: "Nie można lekceważyć dyscypliny wojskowej, czy czujesz się źle, że nie sprawiam kłopotów?".

"Jak to?" Jason uśmiechnął się: "Ona nie jest taka wrażliwa, poradzi sobie z tym".

"Nie wymądrzaj się!" Odsuwając na bok plan wojenny, Ethan Harper rzucił mu zimne spojrzenie: - Nie widziała twojej sztuczki! Jeśli nie, zajmę się tobą jako problemem stylistycznym!"

"Szefie, to poważna sprawa, rockowy styl to poważna sprawa. Jason wskazał na swoją zieloną wojskową czapkę, jego imponująca postawa kontrastowała z jego cynicznym tonem: "Ten kolor nie jest zwykle błyskotliwy."

Ethan Harper nie mógł powstrzymać się od rozbawienia, gdy zobaczył jego minę: "Dupek!".

Po wyłączeniu alarmu Jason pyta: "Czy dzwoniła do mnie szwagierka? Emily powiedziała mi, że jestem czarny?".

"To nie twoje miejsce, by pytać, czy to zrobiła, czy nie." Ethan Harper ostrzegł go spojrzeniem, przekazując z własnego doświadczenia: "Jak wie sierżant sztabowy, relacje są tak samo strategiczne jak walka. Nie możesz być zbyt pewny siebie przed człowiekiem o mojej posturze i kwalifikacjach".

Jason zdaje sobie sprawę, że nie gra dobrze, w końcu jeśli chodzi o relacje, Emily wciąż jest na etapie eksploracji, nie nadaje się do zbyt radykalnego. Ale zgodnie z jej czystą wodą, czystym mlekiem, aby podnieść prosty temperament, niespokojny, gdy jej reakcja jest normalna.

Widząc uśmiech Jasona, Ethan Harper złagodził swój ton: "Jeśli to naprawdę interesujące, to po prostu się zrelaksuj". Nagle o czymś pomyślał i zapytał z zaciekawieniem: "Co dokładnie zrobiłem tej małej dziewczynce w poranek uroczystości? Jak dowiedziała się, że wróciłem do akademika w środku nocy?".

Jason nie mógł się powstrzymać: "Nie powiedziałem, że nie było mnie całą noc!".

Ethan Harper dał mu nonszalanckiego klapsa.

Jason rzucił się w jego obronie: "Jaką drugą połowę nocy? Wcale nie! Blake Bennett musiał to powiedzieć, prawda? Poczekaj, aż do niego wrócę!" Widząc, że Ethan Harper wpatruje się w niego figlarnie, Jason w końcu zacisnął usta i powiedział: "Obiecałem jej, że nic nie powiem. Twarz dziewczyny jest cienka, więc zawstydziłoby ją powiedzenie czegokolwiek.

Bezprecedensowo głupie zachowanie Jasona rozśmieszyło Ethana Harpera, a kiedy już się wystarczająco roześmiał, poważnie przypomniał mu: "Zawsze pamiętaj o swoim statusie wojskowym i rób rzeczy z umiarem, nie rób niczego poza linią".
Jason zasalutował, "Zrozumiałem".

Ethan Harper skinął głową ze zrozumieniem i wręczył mu plan bitwy leżący na biurku: - Miej czas do namysłu, nie chcę, żeby ktoś znowu się przede mną płaszczył. Coroczna ocena dobiegła końca, ale nadchodziły poważniejsze misje oporu, dlatego w pośpiechu wezwał Jasona z powrotem do kwatery głównej dywizji.

Jason wziął informacje i przewertował dwie strony, uśmiechając się: "532. batalion jest dobry".

"Teoretycznie to powinna być też twoja drużyna, nie ma znaczenia, czy wygramy, czy przegramy. Ethan Harper zrobił pauzę, wziął łyk ze swojej szklanki wody i zaczął żartować: - Słyszałem, że Brygada Czołgów wpadła w kłopoty podczas tego testu, a jeśli dobrze pamiętam, to właśnie w tej jednostce pracowałem.

"Brygada czołgów zawiodła?" Jason zamknął program w dłoni, "To niewiarygodne!".

Ethan Harper spojrzał w dół na mapę bitwy: - Nie tak łatwo zemścić się na moich pojazdach piechoty. Celowo sprowokował Jasona: "Widziałem już styl walki Hongxuna i Knighta, nie chcę przegrać zbyt upokarzająco, oni też to zniosą".

"Na kogo patrzysz z góry?!" Jason uniósł brew, a potem kącik jego ust zawisł na uśmiechu, jego postawa była leniwa, ale z nutą powagi: "Siła bojowa 532 Batalionu jest rzeczywiście bardzo silna, więc naprawdę trudno sobie z nimi poradzić, jeśli pójdą łeb w łeb, ale to ja jestem tym, który bawi się intrygą i podstępem." Uniósł brew: "Nie mam nic przeciwko, jeśli wygram, szefie".

Ethan Harper zauważył jego spojrzenie i powiedział z pogardą: - Co to za intrygi? Próbujesz kogoś szantażować?

"Szantażować go?" Jason wydaje się być zainspirowany, pełen podekscytowania: "Żołnierze nie boją się szantażu, szantażowanie go też nie jest złe".

Ethan Harper nie zaprzeczył, najwyraźniej nie chciał przyjąć postawy "zrobię, co chcesz". Następnie obaj przestudiowali zarys szkolenia pułku, a Jason, który miał wyruszyć, zapytał Ethana Harpera: "Co z planem? Moja szwagierka zadzwoniła do mnie i była na mnie tak zła, że nawet nie zjadła lunchu i zbeształa mnie za wszystko".

Lepiej mieć reakcję niż żadnej, Jason odpowiada, zakładając swoją wojskową czapkę: "Pociesz ją! Nie chcę tylko napełnić jej żołądka, chcę uspokoić jej umysł!". Pod spojrzeniem Ethana Harpera zasalutował i wyszedł, po czym zerknął w połowie drogi do drzwi: "A tak przy okazji, weź dzień wolny, szef to zatwierdził".

Ethan Harper zapytał pytająco: "Dokąd idziesz?".

Jason uśmiechnął się złośliwie: "Walczyć o imię!".

"Gorąca głowa!" W odpowiedzi na jego pytanie Ethan Harper rzucił papierami.

Dziesięć minut później samochód Jasona podjechał pod Fort Bragg Medical Center. Gdy tylko wszedł do holu, na zewnątrz zapanował szał. Przyjechały wozy strażackie i policyjne, tłum zatrzymał się na zewnątrz, a wszystkie oczy skierowane były na dach. Jason, który nie wiedział, co się dzieje, chwycił za ramię przechodzącą pielęgniarkę i zapytał: "Co się dzieje, czy to napad?".
Kiedy pielęgniarka zobaczyła Jasona w mundurze wojskowym, pośpiesznie odpowiedziała: "To nie napad, to ktoś, kto wyskoczył z budynku, wygląda na to, że to lekarz stażysta chirurgii ortopedycznej, który był zakładnikiem".

"Skoczył z budynku?" Serce Jasona natychmiast zatonęło, zwłaszcza gdy usłyszał słowa kluczowe "chirurgia ortopedyczna" i "stażysta", które są związane z Emily, jego oczy stały się zimne i surowe: "To jest film!". "Zanim słowa opuściły jego usta, już zmierzał w kierunku najwyższego piętra.

W tym samym czasie grupa lekarzy i pielęgniarek otoczyła dach.

Nie panująca nad emocjami rodzina pacjenta zmuszona była odepchnąć pozostałych: "Myślę spokojnie, moja żona jest w łóżku i czeka, aż wrócę, żeby się nią zająć, nie rozwiązała problemu, wręcz przeciwnie, .......".

"Jak możesz być spokojny? To nasza wina, że pańska żona jest w takim stanie, znachor! To my ją zabiliśmy ......" Mężczyzna stojący na krawędzi niebezpieczeństwa miał na sobie szary płaszcz, jego włosy były rozczochrane, a jego skrzywione i ponure spojrzenie zdradzało gniew, wykazując oznaki histerii.

"Co za kołtun, weź odpowiedzialność za swoje słowa i czyny! Stan mojej żony w ogóle nie pozwalał na wypisanie jej ze szpitala, jak mogliście ją zabrać, a teraz macie wypadek i przychodzicie na ......". Jeden z młodych lekarzy nie zdążył jeszcze dokończyć zdania, a inny w pośpiechu wtrącił: "Stan ciągle się zmienia, więc dlaczego mamy ponosić całą odpowiedzialność? Poza tym, nasz szpital nie ścigał mnie za opłaty medyczne ......". W rzeczywistości ......"

W tym momencie rozległ się zimny głos Jasona: "Która jest godzina, charakter naszej dyskusji nie jest tylko?". Między słowami Jason podszedł zdecydowanie, oczy ostro zamknęły osobę trzymającą Emily jako zakładniczkę.

Skoczek był wyraźnie urażony tymi słowami. Jego emocje nasiliły się, a wraz z krzykiem Emily ruszył w kierunku krawędzi najwyższego piętra: - Nie chcemy być pociągnięci do odpowiedzialności. Nie chcemy być pociągnięci do odpowiedzialności. Wydał mnóstwo pieniędzy, a zamiast ją wyleczyć, nabawiła się komplikacji, więc jesteśmy lekarzami czy katami? Dlaczego mamy płacić za życie jego żony!".

Sophia nie poddawała się i próbowała przekonywać: "Kwestię odpowiedzialności zbadamy później, kto ma rację, a kto nie, obiecuję oddać wam sprawiedliwość, teraz najważniejsze jest uratowanie mojej żony. W tej chwili najbardziej potrzebuje, żebym był przy niej, żebym przeszedł drugą operację ......".

"Jakiej operacji? Jeśli zrobisz to ponownie, jej życie będzie stracone! Zadzwoń do kierownictwa naszego szpitala, zadzwoń do nich!"

Mężczyzna trzymający Emily załamał się i krzyknął.

Jason zauważył to i zapytał Sophię cichym głosem: "Gdzie jest kierownictwo szpitala, czy nie przyszli po tym wszystkim?".

Sophia wyglądała na zaniepokojoną: "Dziekan jest w trakcie operacji wszczepienia bypassów".

"Kiedy skończy operację tam, ta strona się zawali. Jason spojrzał na Sophię, aby się wycofać, pochylając się lekko do przodu: - Jesteś dyrektorem szpitala? Daj spokój, co mogę zrobić?
Obecność Jasona sprawiła, że Emily, która była przetrzymywana jako zakładniczka przez mężczyzn, mniej panikowała, przygryzła dolną wargę, jej oczy spotkały się z oczami Jasona w powietrzu, Jason spojrzał na nią głęboko, kiwając głową, jakby chciał ją uspokoić: "Nie bój się, jestem tutaj!".

Łzy napłynęły do mokrych oczu Emily, ale próbowała je powstrzymać, jej ciało lekko walczyło w uścisku mężczyzny, próbując uniknąć jego dotyku.

Wpatrując się w twarz Jasona, mężczyzna potwierdził stłumionym głosem: - Jakim jestem przywódcą? Czy mogę zadzwonić?"

"Jesteś dziekanem, wszelkie warunki mogę wypowiedzieć, mam nadzieję, że nie będziesz mi tego utrudniał." Jason odpowiedział mądrze i szczerze, jego oczy dotknęły żałosnego spojrzenia Emily i przysiągł sobie, że pokona człowieka, który trzymał ją jako zakładnika.

"Nie jestem dziekanem?" Mężczyzna stał za Emily, wpatrując się w Jasona w szoku, na wpół przekonany: "Jeśli jest fałszywy, to zabiorę ją ze sobą, a on naprawdę skoczy!".

Z podłogi dobiegł odgłos chrząkania, gdy mężczyzna zaczął się wzruszać.

Sophia, z zafrasowaną miną, szybko dodała: "On jest Deanem, naprawdę!".

"Słuchaj, on jest dziekanem". Widząc, jak mężczyzna ciągnący Emily powoli zbliża się do krawędzi dachu, w oczach Jasona błysnął gniew, zimno powiedział słowo po słowie: "Wyraźnie określ warunki, otwórz usta!".

(Koniec rozdziału)



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Niepisany scenariusz losu"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



👉Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści👈