Odblokowywanie sekretów serca

1

Emily Moore stała w drzwiach, ciągnąc za sobą duży bagaż. Drzwi były wyposażone w zaawansowany technologicznie zamek szyfrowy na odcisk palca i bez zastanowienia sięgnęła przez nie, spodziewając się, że usłyszy sygnał dźwiękowy i drzwi się otworzą.

Jednak drzwi ani drgnęły, co sprawiło, że zamarła. "Co się dzieje?" Kopnęła w drzwi, wciąż bez reakcji. Zastanowiło ją to, więc zadzwoniła do drzwi. Zmęczona czekaniem, krzyknęła: "Jackson Evans, otwórz drzwi!".

Ale nawet jeśli ktoś był w pokoju, był to luksusowy apartament z doskonałą izolacją akustyczną, więc nie można było usłyszeć jej głosu. Emily zmarszczyła brwi, mrucząc: "Czy to możliwe, że tego dupka nie ma w domu?".

Spojrzała na zegarek, była już jedenasta w nocy. Jeśli nie było go w domu o tak późnej porze, to oczywiste było, że wyszedł się zabawić. Cholerny Jackson!

Emily dąsała się i zadzwoniła do pani Evans, długo czekając na odpowiedź. Pomyślała sobie: "Dawno się nie widzieliśmy, ciekawe czy pamięta jeszcze jej głos.

Kiedy zadzwonił, powiedziała: "Pani Evans, nie ustawiła pani mojego odblokowania? Nie mogę otworzyć drzwi, a tego Jacksona nie ma w domu!".

W tym momencie, po drugiej stronie baru, Jackson pił drinka ze swoimi przyjaciółmi. Ładna dziewczyna przylgnęła do niego i wzięła go za rękę: "Jack, jesteś pijany?".

Pani Evans powiedziała przepraszająco: "Przepraszam, kochanie, zapomniałam ci powiedzieć, w mieszkaniu, w którym mieszka mały Jack, nie ma moich odcisków palców, powiedział, że nikt nie może wejść, będziesz musiała sama to rozgryźć, zadzwoń do niego, żeby wrócił i otworzył drzwi".

Wybrała numer Jacksona, jednak to, co stamtąd przyszło, nie było głosem Jacksona, ale dziwnym męskim głosem: "Szukasz Jacka? Jest zajęty, możesz oddzwonić później".

Jackson prychnął pogardliwie, jego serce było trochę pijane i oparł się na kanapie z wysoko uniesioną głową. Emily usłyszała, że głos pani Evans był nieco pilny i nie myślała o tym zbyt wiele, odłożyła telefon w pośpiechu: "W porządku, pani Evans, dobranoc".

Idealny mężczyzna, taki jak Jackson, jest trudny do znalezienia na tym świecie, musi trzymać się jego serca, aby wzlecieć na gałąź i stać się feniksem. Oczy Emily padły na jego seksowne, cienkie usta, jej serce trzepotało, powoli zbliżając się, chcąc pocałować.

Słyszałam, że Jackson ma niezliczone kobiety, ale żadna nigdy nie była w stanie zdobyć jego pocałunku, plotka głosi, że tak długo, jak możesz go pocałować, ta kobieta będzie jego prawdziwym przeznaczeniem.



2

"Jack......" mruknęła cicho, głosem tak miękkim jak wiosenna bryza, zdolnym roztopić serce każdego mężczyzny.

Jackson Evans nie był jednak wtajemniczony w podstęp. Kiedy miała pocałować jego usta, nagle zmarszczył brwi, natychmiast otworzył oczy, para głębokich jak atrament czarnych oczu i jej spojrzenie, zha w dół, przez ślad niezadowolenia, bezlitośnie ją odepchnął.

"Trzymaj się ode mnie z daleka!" Z powodu wypicia zbyt dużej ilości wina, wydawał się czuć nieco nieswojo, dłoń podparła jego czoło, ale głos, który wyszedł, charakteryzował się odrobiną obojętności.

Vanessa Lee rozpromieniła się, przytuliła się do niego i objęła go ramionami, mówiąc: "Jack, jesteś pijany, pozwól, że ci pomogę".

Jackson zmarszczył mocno brwi, przeszukiwał kieszenie, ale nic nie znalazł, a jego głos stał się ostry: "Gdzie jest moja komórka!".

Obserwator siedzący niedaleko pośpiesznie podbiegł, trzymając komórkę w obu rękach i powiedział: "Jack, Jack, twoja komórka jest tutaj, po prostu wypadła, zatrzymam ją dla ciebie".

Obserwator wahał się, czy powiedzieć Jackowi o telefonie, w końcu myślał, że ta kobieta jest po prostu szalona, naprawdę zadzwoniła do niego, aby zapytać, czy jest Jacksonem Evansem.

"Czy jesteś Jacksonem Evansem?" Emily na drugim końcu linii zapytała podejrzliwie.

Jackson leniwie opierał się na kanapie, nie chcąc się ruszać, więc pozwolił jej go obsłużyć, ponieważ już dawno przyzwyczaił się do ludzi, którzy się nim opiekowali.

"Dobrze, zaraz tam będę! Czekaj na mnie!" Jej głos był wyraźny.

Jackson lekko zwęził oczy, spojrzał na ekran bez notatek na nieznany numer, odebrał telefon, próbował myśleć, kto to był, obok Vanessy i podszedł, delikatnie zapytał: "Jack, czy to kobieta do ciebie dzwoniła? Twoja nowa dziewczyna?"

Obserwator zauważył nieprzyjemne spojrzenie Jacka, pospiesznie się wycofał, kilka chwil później przyniósł tabletki otrzeźwiające, z szacunkiem wręczone mu z przodu: "Jack, antidotum na alkohol".

Nie chcąc zwracać uwagi na tę kobietę, Jackson oparł się bezradnie o sofę i odpowiedział chłodno: "Jestem w Nightshade Bar, loża 201".

Właśnie wtedy telefon zadzwonił ponownie, a Jackson zmarszczył brwi, przez chwilę nie rozpoznając głosu Emily, co wprawiło go w nieprzyjemny nastrój. Poza jego rodziną, żadna kobieta nie odważyła się tak do niego mówić po imieniu.

Podniósł rękę, patrząc na ekran telefonu, który odebrał połączenie, alkohol zdawał się wypełniać jego myśli i chociaż nie był jeszcze zdezorientowany, nie mógł zasnąć.

"Kto to do cholery jest?" mruknął, nie było na świecie kobiety, która odważyłaby się tak mu rozkazywać. W przeszłości zawsze po prostu się rozłączał, ale z jakiegoś powodu głos brzmiał dla niego znajomo i oczywiście podał lokalizację.

Jackson sięgnął po telefon, ale Vanessa go wyrwała: - Jack, pozwól, że cię nakarmię.

"Jackson Evans! - jej głos był jak ostry podmuch w jego uszach.

"Kim jesteś? Zniecierpliwienie było w jego tonie.

"Czekaj! Gdzie teraz jesteś? Idę do ciebie!" Emily zatrzymuje go w pośpiechu, chociaż jest bezpośrednia, słyszy w jego głosie pijaństwo, najwyraźniej jest poza domem i jest pijany.
"Jesteś taki nudny, rozłącz się!". Oparł się pokusie odłożenia słuchawki.

Z drugiej strony, po uzyskaniu adresu, Emily zostawiła swój bagaż w biurze ochrony na pierwszym piętrze i zaczęła pędzić w kierunku, gdzie był Jackson.

Minęło dużo czasu, odkąd wróciła do swojego kraju, siedziała w taksówce, wpatrując się przez okno na ulicę usługową, jej serce było pełne mieszanych uczuć.

W końcu dotarła na ulicę barową, samochód zatrzymał się, oczy kierowcy błądziły po niej przez chwilę, aż w końcu powiedział do niej: "Proszę pani, bar Nightshade jest tuż przed nami".



3

"Dzięki!" Emily Moore, w pośpiechu, aby dostać się do Jacksona Evansa, wzruszyła ramionami i pospiesznie wysiadła z samochodu.

Kierowca natychmiast krzyknął: "Hej! Jeszcze nie zapłaciłaś!".

Emily zamarła na chwilę, zanim zareagowała na tę sprawę i zapytała: "Ile to kosztuje?".

Zaczęła szukać swojej torby, ale zdała sobie sprawę, że właśnie wróciła do Stanów Zjednoczonych i była pełna dolarów amerykańskich, bez RMB.

"48 dolarów." Powiedział kierowca, ale jego oczy nieświadomie spojrzały na jej klatkę piersiową.

Nawiasem mówiąc, początkowo nosiła małą kurtkę, ale po powrocie do Stanów Zjednoczonych okazało się, że pogoda jest tak gorąca, więc zdjęła kurtkę. I ...... Chociaż Emily miała tylko szesnaście lat, jej figura była nieco pełniejsza niż przeciętnej dziewczyny.

Spieszyła się, grzebiąc przez pół dnia, ale nie mogła znaleźć RMB. Nie wspominając o 48 dolarach, nawet grosza nie miała.

Emily niezręcznie spojrzała na kierowcę i zapytała: "To ...... akceptujesz dolary? Dopiero wróciłam do Chin, nie wymieniłam jeszcze RMB, więc mam przy sobie tylko dolary".

Twarz kierowcy była ponura, odmówił: "Dolary nie mogą być, akceptuję tylko RMB, daj mi je szybko".

"Ale ja nie mam RMB, co mogę zrobić?". Emily była sprytna i uśmiechnęła się do kierowcy: "Co powiesz na to, pójdę i pożyczę trochę pieniędzy od przyjaciela, a potem ci je dam, dobrze?".

Kierowca chrząknął i powiedział zimno: "Nie ma mowy! Kto wie, czy wyjdziesz po wejściu do środka".

Emily również znalazła się w trudnej sytuacji: "Więc co ty na to? I tak nie mam przy sobie żadnych RMB".

Nie mając wyboru, czuła, że naprawdę nie ma innego wyjścia.

"Dobrze, poczekaj chwilę, zadzwonię do mojego przyjaciela i poproszę go, żeby dał mi trochę pieniędzy, czy to w porządku?". Emily pomyślała sobie, że jest naprawdę sprytna i szybko wybrała numer Jacksona.

Jednak ten dupek nie odebrał jej połączenia!

Emily była wściekła, jej delikatna twarz natychmiast opadła. Zadzwoniła ponownie, wciąż bez odpowiedzi.

"Cholera! Stinky Jackson, pamiętasz!" Była tak wściekła, że prawie rozbiła swój telefon.

Myślała o wykorzystaniu telefonu do spłacenia długu, ale potem pomyślała, co jeśli nie znajdzie Jacksona, kiedy tam wejdzie? Komórka miała wiele zastosowań, więc nie mogła mu jej oddać.

Emily spojrzała na kierowcę i mrugnęła żałośnie: - Kierowco, możesz być trochę bardziej przychylny? Naprawdę nie jestem złą osobą, dopiero co wróciłam z Ameryki, więc nie mam przy sobie żadnych RMB, to prawda. Przyszedłem do baru szukać mojego przyjaciela, mój przyjaciel jest w środku, pozwól mi wejść, żeby go poszukać, wezmę pieniądze, żeby ci zapłacić, kiedy będzie po wszystkim, dobrze? Dlaczego nie wejdziesz ze mną?"

"Nie. Nie mam czasu do stracenia! Nie mam czasu do stracenia z tobą, spieszę się, aby robić interesy". Kierowca krzyczał bez litości.

Emily nie wiedziała, co robić.

W tym momencie wzrok kierowcy zatrzymał się na jej piersiach, nagle zniżył głos i powiedział: "Ale możesz użyć innej rzeczy, aby zapłacić za samochód".

"Co to jest? Telefon komórkowy nie wystarczy, muszę skontaktować się z przyjaciółką". Emily powiedziała, myśląc, że jej telefon komórkowy był najnowszym modelem, wartym tysiące dolarów, jak mogła go użyć do zapłacenia za samochód.
"Nie, to ......", powiedział kierowca, w końcu ujawniając swoje zamiary.

Emily zdała sobie sprawę, że mężczyzna, który wyglądał na około 30 lub 40 lat, wpatrywał się w jej piersi pożądliwym wzrokiem.

Była wściekła: "Jesteś obrzydliwy!".



4

Kierowca chrząknął: "Czterdzieści osiem dolarów za dotyk, a to już okazja".

Emily Moore spojrzała na niego: "Czterdzieści osiem dolarów? To idź do diabła!".

Skończywszy, wyskoczyła z samochodu, po prostu ignorując kierowcę za krzykiem, drobna postać natychmiast rzuciła się do nocnego uroczego baru.

W drzwiach zatrzymał ją ochroniarz: "Siostrzyczko, jesteś dorosła?".

"Szukam Jacksona Evansa!" krzyknęła Emily, kierowca wujek jest szybkie tempo, aby dogonić, była trochę zdenerwowany, po prostu nie obchodzi po drugiej stronie bloku, bezpośrednio z jego ramienia pod przecisnąć.

Słysząc, że wspomniała o Jacksonie, ochroniarz nie odważył się już jej zatrzymać i pozwolił jej przejść.

Kiedy kierowca miał wejść, ochroniarz zatrzymał go.

"Nie wolno ci wchodzić!"

"Dlaczego mnie nie wpuścisz? Ta dziewczyna jest mi winna pieniądze za samochód, wchodzę, żeby ją wyciągnąć, zejdź mi z drogi!".

"Hmph, nie obchodzi mnie, kim jesteś i nie obchodzi mnie, co mówisz, w tym barze witamy tylko przystojnych mężczyzn i kobiety, staruszku, jesteś za stary, żeby tu być, lepiej idź gdzie indziej".

--

Przestrzeń baru jest ogromna, Emily przez chwilę nie może znaleźć kierunku, więc wyciąga przechodnia, aby zapytać, jak dostać się do 201. loży. Nigdy wcześniej nie była w barze, ale widziała to w filmach i nie zdawała sobie sprawy, że prawdziwe bary są jeszcze bardziej hałaśliwe niż te w filmach.

"Dlaczego jest tak dużo ludzi?" Zmarszczyła brwi, czując jak uszy bolą ją od ogłuszającej muzyki.

W końcu znalazła boks 201 i pchnęła drzwi.

"Jackson Evans! - krzyknęła, krzyżując ramiona.

Ludzie w boksie odwrócili głowy, mocno umalowana kobieta skręciła talię i podeszła, patrząc na nią pytająco: - Kim jesteś? Jak śmiesz tak nazywać Jacksona, naprawdę myślisz, że możesz zwrócić jego uwagę? Mała siostrzyczko, jesteś zbyt naiwna".

Gdy tylko Vanessa Lee podeszła, Emily zakrztusiła się perfumami, które miała na sobie, natychmiast marszcząc nos i cofając się o kilka kroków: - Nie zbliżaj się do mnie!

Obserwator Jacksona podszedł i powiedział do Emily z uśmiechem: "Szukasz Jacksona? Poszedł do toalety, zaraz wróci."

Vanessa, wyraźnie niezadowolona z Emily, przyjrzała się jej, jej oczy nieobecnie spojrzały na jej piersi i wydała z siebie niezadowolone chrząknięcie. "Nie powiesz mi, że jesteś nową dziewczyną Jacksona? Więc rzucił mnie, bo ty mu się podobasz? Poza dużymi cyckami, nie sądzę, żeby było coś lepszego ode mnie.

W momencie, gdy to powiedziała, chłopcy w pokoju wybuchnęli śmiechem.

Piękno Emily było darem Emily, a piękno Vanessy było wspierane przez jej makijaż; oczy Emily były jasne jak czarne winogrona, co sprawiało, że ludzie chcieli na nią patrzeć.

Zwycięzca jest już jasny: jedna jest piękna, druga wulgarna.

Tylko Vanessa wciąż myśli tak samo, uważając się za szkolną piękność drugiego gimnazjum, a nawet przypuszczając, że jest niebiańską pięknością.

Gdyby nie była dziewczyną Jacksona, jak mogłaby być nową szkolną pięknością?
Twarz Emily była nieco ponura, nienawidziła, gdy ludzie wspominali o jej piersiach.

W Ameryce nikt nigdy by o nich nie wspomniał, ponieważ większość dziewcząt w Ameryce była dobrze rozwinięta, a jej piersi nie były tam tak duże, ale w domu zawsze o nich słyszała, celowo lub nie.

Powiedziała do Vanessy: "Możesz się zamknąć? Nie przyszłam tu do ciebie, o co się kłócicie?".

(koniec rozdziału)



5

Han Yun'er powiedział z niezadowoleniem: "Jakiego rodzaju statusem jesteś? Jak śmiesz tak na mnie krzyczeć!".

Nie była szczęśliwa w swoim sercu, Jackson Evans zerwał z nią po zaledwie tygodniu randkowania, bez nawet rozsądnego powodu. Kilka dni później pojawiły się plotki, że ma nową dziewczynę, a ona słyszała, że dziewczyna jest wyjątkowo ładna.

Nie tylko przegrywała z Emily Moore pod względem wyglądu, ale była bez formy, a teraz jej aura była przytłoczona, a ona nie mogła tego znieść.

Nie mogła tego znieść. Musiała ją odzyskać, bez względu na wszystko!

Emily Moore nie chciała rozmawiać z tą kobietą, która tak bardzo się o nią troszczyła, a nawet pół zdania było stratą czasu. Chciała tylko znaleźć Jacksona.

Odwróciła się do swojego pomocnika i zapytała: "Gdzie jest męska toaleta? Zaprowadź mnie tam."

Opryszek zamarł: "Chcesz iść do męskiej toalety?".

Emily była już zniecierpliwiona, jej piękne oczy spojrzały na niego i powiedziała: "Czy nie powiedziałeś, że Jackson poszedł do toalety? Jeśli nie pójdę do męskiej toalety, to czy muszę iść do damskiej, żeby go znaleźć?".

"Uh, oh oh ......"

Han Yuner był po prostu wściekły.

Jak ta kobieta śmie ją tak ignorować!

Była co najmniej szkolną pięknością Drugiego Liceum!

Nie pozwoli tej kobiecie być tak arogancką przy niej, zwłaszcza gdy jest nową dziewczyną Jacksona!

"Dlaczego mnie ignorujesz? Spójrz na mnie! Mówię do ciebie! Hej, słyszysz mnie?!" Han Yuner była tak wściekła, że wyciągnęła rękę, by szarpnąć Emily za włosy.

Pudełko było oświetlone tylko kolorowymi światłami, światła były ciemniejsze, Emily nie była przygotowana na chwilę i została pociągnięta za włosy, a jej skóra głowy nagle zdrętwiała.

"Puszczaj!" krzyknęła.

Han Yun'er z dumą: "Po prostu nie puszczam, jak śmiesz?".

Emily zacisnęła zęby i bez ceremonii, gestem pociągnęła za rąbek spódnicy Han Yun Er, szarpiąc jej krótką spódniczkę w dół.

"Ah..." Han Yun Er straciła kolor, szybko podciągnęła spódnicę, ale scena nieszczęścia była widziana przez innych, śmiech wokół.

Twarz Han Yun Er zrobiła się sina, gniewnie spojrzała na Emily, krzycząc: "Suko! Nie oszczędzę cię!"

Emily uniosła podbródek i spojrzała bez strachu, mówiąc za siebie.

Właśnie wtedy drzwi skrzyni zostały pchnięte.

Rozległ się magnetyczny męski głos: "Co się dzieje?".

Gdy tylko Emily usłyszała ten znajomy głos, natychmiast odwróciła się i spojrzała z urazą na osobę, która weszła do środka.

"Jackson!"

Jackson Evans, z jedną ręką wspartą na framudze drzwi, przybierając przystojną pozę, zamarł na chwilę, gdy usłyszał głos, utkwił wzrok w drobnej dziewczynie i powiedział z przerażeniem: "Emily, co ty tu robisz?".

Emily zaśmiała się ponuro i podeszła do niego: "Nieźle, myślałem, że o mnie zapomniałeś, dobrze."

Podeszła do niego i uderzyła go w twarz.

Widzowie nie mogli powstrzymać się od sapania na ten widok.

O mój Boże!

Jak ta kobieta śmiała uderzyć Jacksona?

Seksowne oczy Jacksona zwęziły się, a on chwycił jej małą dłoń w samą porę.


"Co się stało? Jesteś taki zły, kiedy wracasz". To, co jeszcze bardziej zszokowało tłum, to fakt, że Jackson nie tylko nie był zły, ale jego ton miał w sobie odrobinę troski.

"Hmph! Czy ty wiesz w jakie kłopoty się wpakowałem szukając ciebie!" Emily syknęła, wyrwała się z jego dłoni i po raz kolejny zacisnęła pięść i uderzyła go w klatkę piersiową.

Jackson pozwolił jej uderzyć, w całkowicie pobłażliwym geście.



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Odblokowywanie sekretów serca"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści