Spotkanie o północy

1

Późno w nocy, dźwięk szpilek na sąsiednich ścieżkach, rytm spaceru jest mniej wyjątkowo kobiecy, a bardziej luźny i nieskrępowany. Elena Winter idzie powoli, ciesząc się uczuciem lekkiego upojenia, spacerując samotnie pod rozgwieżdżonym nocnym niebem, jej serce jest pełne spokoju.

"Stój, to napad, nie ruszaj się!"

Z cienia drzew nagle dobiegł niski głos, który sprawił, że zatrzymała się w miejscu, zamarła i spojrzała na wychodzącego mężczyznę. Chociaż nie była pijana do tego stopnia, aby się pomylić, ale w tym czasie jej myślenie wydawało się nieco powolne, zaskakująco nie zdawała sobie sprawy z niebezpieczeństwa, wręcz przeciwnie, delikatnie zapytała: "Co ja okradam?".

Młody rabuś zamarł na chwilę i wymamrotał: "Moje linie są dobre!".

"Więc jak możesz pytać, co jest nie tak z linią?" Elena wypuściła miękkie, alkoholowe beknięcie i w nagłym przebłysku wglądu pstryknęła palcami: "Wiesz, jak to dobrze powiedzieć".

Złodziej zamarł, a Elena wyrzuciła z siebie: "Jestem tu, by rabować pieniądze, a nie seks?".

Nie usłyszała odpowiedzi złodzieja, jej uwaga skupiła się na jego broni - był to świecący nóż. Prawdziwe noże nie świeciły, to była oczywiście zabawka, która migotała w ciemności. Nie zdawałam sobie sprawy, że człowiek z takim fluorescencyjnym nożem-zabawką wyszedł rabować, czyżby nie doceniał inteligencji przechodniów? A może on sam nie ma wysokiego IQ i bierze przechodniów za głupców?

Pijany umysł, ciekawość również, bardzo chciała to zobaczyć z fałszywym nożem czarodziej rabunku wygląda jak, otwarte nogi, krzywo zbliżając się do złodzieja. Uważnie przyjrzała się jego twarzy, nie mogła powstrzymać się od uśmiechu - to wyraźnie 15 lub 16-letni nastolatek, dziecinny, ciało podobne do niej, dwie cienkie zakrzywione brwi, wysoki nos, wiszący nad rzadkimi ustami w kształcie rombu, wodniste okrągłe oczy, wygląd jest nie tylko czysty, po prostu piękny.

Elena była oszołomiona, nuciła cicho: "Wygląda na to, że wyszedłem zrabować pieniądze i kolor? Jestem okradziona!"

Nastolatka spojrzała na nią ze zdziwieniem, oczami pełnymi zakłopotania, ale nie pokazała paniki bycia złodziejem, ale zaciekawiona: "Nie ...... I ......"

Jego słowa jeszcze się nie skończyły, Elena kategorycznie wypiła: "rabunek, nie ruszaj się!".

Nastolatek był naprawdę przestraszony, naprawdę pozostał nieruchomy. Elena podniosła nogę, by pieścić twarz nastolatka, śliską skórę ku jej przyjemności, nie mogła powstrzymać się od uśmiechu: "Siostra nauczyć cię, co nazywa się rabunek seks ......".

Powiedziała, jej ramiona wokół, ciasno otoczone jego szyi, nisko w jego policzek dziobać. Nastolatek natychmiast zamarł, tak zszokowany, że jego oczy i usta zmieniły się w kształt litery "O" i nawet nie zdążył krzyknąć, pocałunek Eleny zablokował usta. Natychmiast smak wina Eleny i słodki zapach zawładnęły jego nosem i ustami.

Elena w końcu zdała sobie sprawę, że nie jest na tyle pijana, by całkowicie stracić rozum. Czubek jej języka delikatnie przesunął się po ustach nastolatka i cofnął się o kilka kroków, patrząc na osłupiałą minę nastolatka, zaśmiała się niewinnie i nieszkodliwie: "Mały bracie, okradanie jest bardzo niebezpieczną rzeczą, nie tylko nie ma przyszłości, ale istnieje możliwość, że zostaniesz okradziony w dowolnym momencie, więc nie baw się w tego rodzaju sztuczki w przyszłości!".
Nastolatek był skamieniały na miejscu, obserwując, jak Elena zatacza się w sąsiedztwie, natychmiast znikając w nocy, niezdolna nawet mówić.

Zamarł na długi czas, ale w końcu nie mógł się powstrzymać od wykrzyknięcia: "Ah ?????".

On naprawdę tak, przez kobietę okradziony kolor? Ten świat, nie tylko czystość kobiety jest w niebezpieczeństwie, czystość mężczyzny niekoniecznie jest bezpieczna!

Elena zignorowała jego okrzyk i zataczając się wróciła do domu. Pierwotny właściciel jej nowo zakupionego mieszkania sprzedał je po niskiej cenie, ponieważ jej dom znajdował się na najwyższym piętrze, co było niewygodne bez windy. Uważała, że była to okazja, ponieważ mieszkała w nim nieco ponad rok.

Jako samotna kobieta mieszkająca w tym domu o powierzchni 100 stóp kwadratowych czuła się całkiem komfortowo, ale późnym wieczorem, gdy nikogo nie było w pobliżu, wydawał się nieco pusty.

Telewizor zamontowany na ścianie w sypialni gra bohaterkę, która wylewa swoje uczucia porzucenia przyjaciółce: "On jest dla niego okrutny, okrutny pod każdym względem, a potem okrutny dla niego samego w życiu .......".

Co za głupia i śmieszna przysięga, Elena wzgardziła dźwiękiem i przełączy kanał na stację muzyczną, rzuciła pilota, zwaliła się na łóżko, ale oczy nie mogą się powstrzymać od spojrzenia na stolik nocny, czyli popularny wzór w kształcie cegły.

Czarne ciało wtopiło się w ciemność, lampka sygnalizacyjna migotała obok, ale nie odbierała żadnego sygnału. Elena wpatrywała się pusto w zielone światło, w transie alkoholowym i zapadła w głęboki sen przy dźwiękach melodyjnej muzyki.

Kiedy obudziła się następnego dnia, było już po dziesiątej. Wczesne letnie słońce wlewało się przez zasłony, powodując, że Elena mrużyła oczy, a gdy tylko wyszła z sąsiedztwa, usłyszała, jak ktoś krzyczy przed nią: "Elena Winter!".

Elena odwróciła głowę i zobaczyła nastolatka ubranego w niebieską koszulkę i szaro-czerwone spodnie, o szczupłym, ale proporcjonalnym ciele, nie o takiej strukturze kości, która wywołuje u ludzi obrzydzenie, ale zamiast tego wyglądał smukle i przystojnie.

Nastolatek podbiegł do niej, uśmiech na jego twarzy był tak jasny i oślepiający jak jesienne słońce, Elena musiała lekko zmrużyć oczy i pomyślała sobie - kto to jest?

"Elena Winter, on czekał na mnie od dłuższego czasu." Nastolatek, widząc jej zakłopotanie, nie mógł powstrzymać się od lekkiego zarumienienia i jąkał się: "Jestem Chris Summers, ...... z wczorajszej nocy ......".

W jego jąkaniu pół dnia nie powiedział nic, Elena pomyślała przez chwilę, rozpoznała jego głos, który jest w okresie zmiany głosu, nagle zdała sobie sprawę: ośmielił się powiedzieć, że jest to wczorajszy napad bachora ah! Czy on blokuje jej drzwi, bo chce ją zabrać ponownie?

"O co chodzi?"

"Ja ...... przyszedłem przeprosić ...... nieporozumienie ostatniej nocy jest naprawdę bardzo złe ......" Chris zająknął się Chris zająknął się zdanie, czerwony jak kapiąca krew twarz bardziej słodkie.
Przeprosić? Wcześnie rano, żeby ją przepraszać?

Elena pomyślała sobie, chyba nie sądził, że przeprosiny po napadzie sprawią, że będzie zachowywał się jakby nic się nie stało, prawda?

"Co?" Elena zapytała, przeciągając miękką sylabę, "Skąd znam twoje imię?"

"Wujek Lee mi powiedział.

Wujek Li, strażnik dzielnicy, jest weteranem i zawsze był dość czujny wobec obcych. Elena usłyszała, że mógł dowiedzieć się jej imienia od wujka Li i była lekko oszołomiona, spoglądając na wujka Li.

Kiedy wujek Li zobaczył, że na niego patrzy, szybko podszedł i wyjaśnił: "Panno Eleno, czekał przez długi czas przy wejściu do dzielnicy, a wcześniej pokazał mi również swoją legitymację studencką i dowód osobisty, a także poprosił nauczycieli i kolegów ze szkoły o potwierdzenie jego tożsamości i dlatego powiedział twoje imię".

Wujek Li podczas wyjaśniania, Chris z boku często przytakiwał: "Elena, wczoraj rano ćwiczyłem pokaz COS z moimi przyjaciółmi, ciemność rozpoznała niewłaściwą osobę ...... to było nieporozumienie, naprawdę bardzo przepraszam".

Obawiał się, że Elena nie uwierzyła, niespokojnie tańcząc tam z małą ręką, gładkie czoło faktycznie wyłoniło cienkie koraliki potu, podkreślając jego czystą twarz; a para oszklonych ogólnych półprzezroczystych turkusowych oczu wydaje się być w stanie wyrazić emocje bez ukrywania się w zasłonach.

To był pierwszy raz, kiedy Elena spotkała chłopaka z tak przejrzystym umysłem i chociaż jego wyjaśnienie wciąż było dla niej nieprzekonujące, jego zachowanie nie mogło pomóc, ale sprawiło, że straciła czujność.

Wujek Li najwyraźniej miał dobre zdanie o Chrisie i mówił dalej: - Panno Eleno, ten chłopak czekał pod drzwiami przez długi czas, naprawdę chce przeprosić, musiał zostać wprowadzony w błąd co do ostatniej nocy.

Elena skinęła lekko głową i już miała przerwać, gdy Chris ponownie pośpiesznie wzmocnił swój głos: "Coś jest naprawdę nie tak, on bardzo się myli!".

Elena zapytała podejrzliwie: "Co jest ze mną nie tak?".

Twarz Chrisa natychmiast zrobiła się czerwona, jakby został poparzony. Patrząc na Elenę, jąkał się i jąkał, jego oczy błądziły, a w końcu opuścił głowę, jak małe zwierzę, które chciało ukryć się w swojej skorupie.

Elena nie rozumiała, dlaczego nagle stał się nieśmiały, a kiedy o tym pomyślała, przypomniała sobie, że zeszłej nocy zrobiła coś, czego nie powinna była robić podczas picia, a kiedy zobaczyła wyraz twarzy Chrisa, była zszokowana i wiedziała, że coś jest nie tak, i potajemnie mruknęła - zawsze była bardzo elokwentna, ale to był pierwszy raz w życiu, kiedy znalazła się w takiej sytuacji i nie mogła wymyślić żadnej odpowiedniej odpowiedzi, nawet gdyby próbowała użyć swoich słów.

W tym momencie srebrny Peugeot wyjechał z sąsiedztwa, zaparkował obok niej, okno samochodu opuściło się, zerkając na uśmiechniętą twarz: "Elena, przyjechała po mnie".

Zawstydzona Elena została nagle uratowana i natychmiast odwróciła się do drzwi samochodu, poruszając się tak szybko, jak gepard rzucający się na swoją ofiarę, zaskakując Jonathana Cruza, który przyszedł ją odebrać.
Chris chciał ją odciągnąć, ale nie odważył się, po chwili oczekiwania Elena siedziała już w samochodzie, okno było opuszczone i uśmiechnęła się sucho do Chrisa: "Mały bracie, byłam pijana wczoraj rano, nie pamiętam, co się stało, w każdym razie przepraszam i zostawmy to na tym, pa".

Samochód marki Peugeot opuścił kurz, pozostawiając Chrisa z tyłu oniemiałego, po czym krzyknął: "Jak możesz zapomnieć o ostatniej nocy? Ja ...... modliłem się za nią!"

Wujek Li już miał mu przypomnieć, żeby nie stawał w bramie, gdy nagle usłyszał od niego tego rodzaju na wpół samobiczujące stwierdzenie, był tak zszokowany, że nawet zmarszczki w kącikach oczu zaokrągliły się pod jego spojrzeniem, a on energicznie poklepał tył głowy Chrisa i gniewnie zbeształ: "Jak śmiesz grać chuligana wobec panny Eleny, naprawdę myślisz, że jesteś dobrym człowiekiem!".

Chris był uderzony, oszołomiony, pokrzywdzony: "Wujku Lee, nie płatałem jej figli, po prostu mnie pocałowała .......".

"Pozwoliłem jej nawet myśleć, że płatam jej figle! Naprawdę jestem dobrym człowiekiem!" Wujek Li zbeształ, zdał sobie również sprawę, że sprawy są pomieszane, zbeształ Chrisa, wydaje się, że naprawdę ma rację; ale zbeształ Elenę, wydaje się, że to ona przejęła inicjatywę, jak można myśleć, że wszyscy czują się źle?



2

Nie wspominając już o Chrisie Summersie i wujku Li patrzących na siebie nawzajem, ale po tym, jak samochód Eleny Winter wyjeżdża z sąsiedztwa, Jonathan Cruz uśmiecha się i pyta: "Eleno, czy ten dzieciak właśnie odrzucił moją ofertę randki w ciemno z zeszłej nocy?".

Elena spojrzała na niego z kpiącym wyrazem twarzy: "Ten dzieciak wygląda na niepełnoletniego, jak mógłby odmówić randki w ciemno?".

Jonathan Cruz roześmiał się: "Kto pozwolił ci ponownie przedstawić Sophie, zgodnie z jej charakterem, to naturalne, że chce znaleźć przystojnego chłopaka na moją randkę w ciemno."

Sophie jest prawą ręką Eleny i zawsze była obiektem pościgu Jonathana. Od pierwszego roku studiów pracowała na pół etatu w sklepie Eleny, a po ukończeniu college'u zrezygnowała nawet ze swojego kierunku na zaproszenie Eleny i została jednym z kierowników sklepu.

Pomimo młodego wieku, doświadczenie zawodowe Sophie jest dość bogate, prawie towarzyszy Elenie przez cały czas prowadzenia działalności, sklep Eleny od małego do dużego, prawie każda ekspansja i zmiana ma jej postać. Chociaż w pracy Zofia wykazuje dojrzałość i kompetencje, które nie pasują do jej wieku, w życiu prywatnym zawsze jest nieco samowolna i dziecinna, a obawy Jonathana nie są bezpodstawne.

Kiedy Elena usłyszała jego słowa, nie mogła powstrzymać się od śmiechu: "W takim razie myliłam się, randka w ciemno, którą Zofia przedstawiła mu wczoraj wieczorem, bardzo różniła się od jej poprzednich standardów estetycznych i była naprawdę elitą społeczną i osobą odnoszącą sukcesy".

Jonathan Cruz był lekko zaskoczony, a jego wyraz twarzy ożywił się: "To rzadkie, by zmieniała swoją wizję, więc jak wygląda randka w ciemno?".

"Nie najlepiej. Elena bezradnie wzruszyła ramionami, rozłożyła ręce i powiedziała: "Ten bardzo dobrze pasuje do wizerunku idealnej elity społecznej, a także pasuje do standardów dziewcząt, które obecnie szukają małżeństwa, a ponadto nie ma wysokich wymagań".

Jonathan przewrócił na chwilę oczami i westchnął: "To rzadka okazja, gdy Zofia znajduje mi elitę społeczną, z którą mogę się zapoznać, a ja znów zostaję odrzucony."

Elena wspomniała o wczorajszej randce w ciemno, nie mogąc powstrzymać się od śmiechu: "Nie ma mowy, ten chłopak błagał, żeby zostać jego żoną, oprócz tego, że musiał wejść do holu, do kuchni, ale także musiał być w stanie wytrzymać zimne noce męża, tracąc czas pod wpływem jego temperamentu .......".

Jonathan roześmiał się i wzdrygnął brzuchem, przeklinając: "Ten warunek jest naprawdę wysoki! Niestety, rzadki, doskonały talent, jak po prostu widzę, że jego strona zniknęła, jak również należy opóźnić o kilka dni, aby wszyscy mogli zobaczyć."

Elena roześmiała się i powiedziała: "Nie wypędził go bezpośrednio, w rzeczywistości, gdy tylko usłyszał własne warunki, świadomie się wymknął, co mam zrobić?".

"Jakie warunki wymieniłam, że tak się przestraszył, że uciekł?" Jonathan kontynuował.

Jego warunki są znacznie prostsze, wystarczy pięć słów: "przystojny, bogaty, wytrzymały, młody, bezczynny".

W tych pięciu słowach "przystojny" oznacza przystojny wygląd; "bogaty" oznacza dobrze prosperujący finansowo i oszczędny; "wytrzymały" sugeruje, że musi być dobry w łóżku; "młody" ma podkreślać wiek, aby być lekkim; a "bezczynny" oznacza, że ma czas towarzyszyć dziewczynom, namawiając je do szczęścia.
Jonathan usłyszał ten warunek, nie mógł powstrzymać się od śmiechu, prawie zjechał samochodem na pobocze, haha śmiech: "Nic dziwnego, że facet się wymknie, w zamian za mnie też nie może udźwignąć pięciu słów wymagań ah."

W tym momencie samochód wjechał już na ulicę handlową miasteczka uniwersyteckiego. Ta ulica jest skrzyżowaniem trzech głównych uniwersytetów, jest gęstym przepływem ludzi, do weekendu, ale także pełna ludzi. Samochód Jonathana właśnie wjechał, a kilka rowerów równolegle, po chwili, rower minął; a po chwili, za wrotkami studenci również minęli; a po chwili, kilka gorących dziewcząt czatujących również minęło samochód, zupełnie nie stawiając go w oczach samochodu. Nie był nawet jego częścią.

Jonathan zatrąbił nawet kilka razy, ale bezskutecznie: "Cholera, dwie stopy biegną szybciej niż mój samochód, nie wiem, czy kupiłem skorupę żółwia".

"Taka jest sytuacja w tym kraju. W niektórych miejscach każdy samochód nie jest tak praktyczny jak autobus linii 11, nie dbają o mnie powoli, i tak muszę czekać, aż zaparkuje samochód".

"To nie jest dobre! W końcu musisz dostarczyć." Jonathan powiedział z niepokojem: "Poczekam na niego chwilę, a potem zaparkuje samochód i pójdzie ze mną".

Elena odpięła pasy i roześmiała się tak mocno, że nie mogła się wyprostować: - Wie, że podrzucam go z myślą o Zofii. W rzeczywistości Sophie będzie jutro na służbie i będzie pracować w sklepie przez cały dzień, więc dlaczego po prostu nie odbiorę go rano i nie zabiorę jej ze sobą? Jutro jest weekend, sklep jest zajęty, nie może sobie pozwolić na opóźnienia".

Sklep Eleny znajdował się na południowo-wschodniej ulicy handlowej miasteczka uniwersyteckiego i nazywał się "Glamour Haven", specjalizując się w drobnych akcesoriach dla dziewcząt i oferując butiki w przystępnych cenach. Ponieważ Elena dobrze orientowała się w trendach mody młodych ludzi w miasteczku uniwersyteckim, jej produkty były bardziej opłacalne niż w innych sklepach, przyciągając wielu świadomych mody studentów.

W miarę jak studenci spoza miasta uniwersyteckiego kończyli studia, jej Glamour Haven stawało się coraz bardziej znane. Nawet podczas letnich i zimowych wakacji wielu turystów przyjeżdża tu z ciekawości, podziwiając modne produkty i niskie ceny.

Soboty powinny być dniem wolnym dla mieszkańców Taipan, ale dla Eleny i jej sklepu to najbardziej pracowity czas w roku. Dzięki pomocy Sophie i Niny, Elena nie chodzi rano do baru.

Wsiadając do autobusu numer 11, Elena popędziła do Glamour Haven, gdzie zastała w południe biznes w pełnym rozkwicie, pełen klientów i hałasu.

Wchodzi do biura na trzecim piętrze i widzi Sophie z długopisem między nogami i telefonem przy uchu, zajętą pracą, a kiedy widzi wchodzącą Elenę, rzuca pogardliwe spojrzenie i wskazuje palcem na elektroniczny zegar na ścianie.

Elena spojrzała na godzinę, zdała sobie sprawę, że jest spóźniona, szybko podeszła do biurka, będzie stos dokumentów jeden po drugim do sprawdzenia, gotowe.
Prowadzenie małego sklepu jubilerskiego z tak szeroką gamą produktów wymaga cierpliwości. Chociaż biznes nie jest duży, skomplikowanych spraw jest znacznie więcej niż w przypadku dużej firmy.

Kiedy Elena skończyła przetwarzać wszystkie manifesty i listy, była prawie dwunasta, a Sophie piła wodę z uśmiechem na twarzy, jakby właśnie zawarła umowę.

Elena rozciągnęła plecy i zapytała: "Jakiego rodzaju interesy sprawiły, że jesteś taka szczęśliwa?".

"Klub, który gra w COS show na Uniwersytecie S właśnie zadzwonił i zamówił partię rekwizytów, których potrzebują. Chociaż ten biznes sam w sobie nie jest powodem do radości, to otworzył przede mną nową ścieżkę biznesową".

Zaciekawiona Elena zapytała: "Czym dokładnie jest COS show?".

"To COSPLAY, gry fabularne. W dzisiejszych czasach młodzi ludzie mają obsesję na punkcie niektórych gier lub anime i lubią wcielać się w postacie w nich występujące, odgrywając własne zrozumienie i uczucia związane z postaciami. Aby odgrywać te role, potrzebują wielu kostiumów, akcesoriów i rekwizytów. ......Elena, zobaczmy, jak szeroką bazę konsumentów to obejmuje? Jeśli to naprawdę może stać się trendem kulturowym, to możliwości biznesowe są ogromne!".

Najbardziej udany przypadek "Glamour Haven" Eleny miał miejsce przed rokiem, kiedy połączyła ręce z kilkoma sklepami na ulicy handlowej, aby odwiedzić trzy najbardziej znane szkoły poza miastem uniwersyteckim i podpisała umowę o współpracy ze związkami studenckimi i różnymi klubami ponad dwustu szkół wyższych, średnich i zawodowych, aby zapewnić im różne materiały potrzebne do każdej działalności w formie kompleksowej usługi. Zapewniamy im wszystkie materiały potrzebne do każdego wydarzenia w ramach kompleksowej obsługi. Ten model "wiele rzeczy dla niewielu osób" był jednym z fundamentów sukcesu jej sklepu.

Słysząc o tej nowej grupie konsumentów COS, Elena była podekscytowana i podekscytowana: "Sophie, twój pomysł jest naprawdę dobry! W dzisiejszych czasach młodzi ludzie dążą do indywidualności, a jeśli coś im się spodoba, nie zawahają się wydać na to pieniędzy, bez względu na to, ile będą musieli wydać. Jeśli naprawdę uda mi się pokonać tę drogę, z pewnością będzie to źródło bogactwa".

"Dlatego chcę przeprowadzić badanie rynku, aby dowiedzieć się, ile klubów gra w tę grę w mieście, a następnie opracować odpowiedni plan".

Sophie jest pełna energii, lubi wyprzedzać innych we wszystkim, a z taką pasją w prowadzeniu biznesu, naturalnie pójdzie dalej.

Glamour Haven ma ponad trzydziestu sprzedawców i mimo że działa w systemie trzyzmianowym, ci, którzy są na służbie, nadal wypełniają część wypoczynkową na drugim piętrze.

Dziś jednak wszystkie miejsca siedzące w salonie były puste, a szklana ściana oddzielająca salon od metalowego obszaru rzemieślniczego była wypełniona ludźmi. Gapili się na zewnątrz, jakby było tam coś fascynującego i niezwykłego.
Sophie wzięła swoje jedzenie i szybko zanurzyła się w tłumie, podążając za spojrzeniem tłumu w kierunku metalowego artefaktu, a gdy tylko go zobaczyła, wydała z siebie westchnienie "wow" i wrzuciła żeberka z powrotem do pudełka na lunch.

Elena początkowo nie była zainteresowana oglądaniem i już miała usiąść, gdy Sophie wpatrywała się w nią, nie poruszając ciałem, ale chwytając ją jak diabeł: "Elena, chodź, chodź, spójrz na tę piękność! Co za piękny młodzieniec, jutro zobaczy coś prawdziwego!".

Sophie ciężko przełykała, nie wiedząc, czy "piękno", o którym mówiła, było naprawdę tak atrakcyjne, ale Elena nie dbała o to, ale jej koledzy, którzy mieli obsesję na jej punkcie, już mrugali do niej i dawali jej trochę miejsca.

Elena podeszła do niej i spojrzała w kierunku, w którym wskazywała. Rzeczywiście, przed stojakiem z mieczami w dziale rzemiosła metalowego stał młody mężczyzna o eleganckiej sylwetce, który pojawił się w cieniu luster i stojaków z mieczami, z przystojną twarzą, która była przezroczysta jak kolorowe kryształy.

Wpatrując się w niego, Elena ze zdziwieniem wrzuciła żeberka do swojego lunchboxa i wykrzyknęła: "Chris?".

Mężczyzna, który z zaciekawieniem przyglądał się nożom na stojaku, był Chrisem Summersem, młodym złodziejem, który obrabował drogę zeszłej nocy, a dziś przeprosił.



3

Gdy panie skończyły się bawić, szybko się rozeszły, nie zwracając uwagi na słowa Eleny Winter, ale Sophie wyraźnie je usłyszała, a gdy tylko tłum się rozproszył, podeszła do niej chytrze i szturchnęła ją w talię: "Elena, znam tego przystojnego mężczyznę! Z jakiej jest rodziny?"

"Może, może wczoraj wieczorem było małe nieporozumienie." Elena lekko potrząsnęła głową, przyjrzała się bliżej i zdała sobie sprawę, że w dziale metalowego rzemiosła było kilka osób, które patrzyły na coś rozmawiając z Chrisem Summersem, może byli jego przyjaciółmi. Zmarszczyła lekko brwi i zapytała: "Sophie, ludzie z COSPLAY mieli próbę, czy wezwali swoich towarzyszy do ćwiczeń terenowych w celu rabunku?".

"Cosplayerzy są bardzo kapryśni i nie jest niczym niezwykłym, że ćwiczą od niechcenia. Myślisz, że ćwiczenia z napadu muszą być łatwe do spowodowania nieporozumień, musiały napotkać jakiś rodzaj ostracyzmu grupowego lub obrażania ludzi, aby zostać wkręconym ......Elena, czy ja też mogłem spotkać się z czymś takim zeszłej nocy?"

Elena kiwnęła delikatnie głową, potwierdzając mentalnie, że Chris został oszukany przez swoich towarzyszy, aby wziąć udział w napadzie zeszłej nocy, a nie tylko nieporozumienie.

Sophie zastanowiła się przez chwilę i nagle zareagowała: "Hej - Elena, znam tego przystojniaka, i nagle zadała takie pytanie, czy to możliwe, że zeszłej nocy ...... ten przystojniak został ostracyzowany przez swoich towarzyszy z powodu grania w cosplay, i przez pomyłkę mnie okradł? Przystojny facet grał cosplay ostatniej nocy, ponieważ został ostracyzowany przez swoich rówieśników i okradł mnie przez pomyłkę?"

Elena nie odpowiedziała, patrzy na chiński miecz Chris Summers nagle odwrócił głowę, przez szybę, spojrzał na Elenę, nie mógł się powstrzymać od gapienia się, a potem uśmiechnął się z otwartymi oczami, pospiesznie odłożył miecz na kolana, pobiegł do strefy odpoczynku. Najpierw rozległ się jego głos: "Elena, ja też tu jestem!".

Elena nie spodziewała się, że Chris będzie tak obeznany z samym sobą i faktycznie pominął słowo "Shu" w swoim poprzednim imieniu, nazywając go po imieniu, co sprawiło, że była nieco niezadowolona. Jednak jako bizneswoman wie, że harmonia rodzi bogactwo, więc to niezadowolenie może być tylko stłumione w jej sercu, uśmiechnęła się i zapytała: "Co ja tu robię?".

"Grają w cosplay, potrzebują pięciu mieczy, chcą tu przyjść i kupić".

Elena skinęła głową, obok Sophie zmierzyła kilka razy Chrisa, szepnęła: "Gra COSPLAY porwać drogę porwał do Eleny mnie, naprawdę złe oczy ...... Cóż, chociaż jego wzrok nie jest dobry, ale wygląd jest całkiem przystojny, uderzający ah! Elena, że wysłany w drzwiach piękna, nie mam właściwie splądrowane niektóre?"

Elena zaniemówiła.

Sophie żartowała, ale kiedy zobaczyła oszołomioną minę Eleny, była jeszcze bardziej zaskoczona i powiedziała donośnym głosem: "Eleno, naprawdę nie okradłabym takiej młodej dziewczyny, prawda? Więc młody mężczyzna, naprawdę mogę "wyrwać" go z ręki? I ...... okradając sadzonkę w ten sposób, co to za smak?".


Elena zakrztusiła się swoją bezceremonialnością i flirtem, z ust wylała się kieliszek wody, kaszląc wielokrotnie. Chris zobaczył to, natychmiast podbiegł, poklepał ją po plecach i zapytał z niepokojem: "Elena, wszystko w porządku?".

Sophie była zdumiona widząc go robiącego to, co powinien zrobić dla swoich przyjaciół i rodziny. Patrząc na niego, a potem na Elenę, nie mogła powstrzymać się od pytania: "Eleno, kim on do cholery jest?".

Elena zakaszlała, otworzyła usta, by odpowiedzieć, kolejny gwałtowny kaszel. Chris poklepał ją po plecach, próbując jej wyjaśnić: "On jest jej ......her ......"

Jąkając się przez kilka sekund, nie udało mu się jasno wyjaśnić, pozwolił Sophie niespokojnie chwycić język, dokończyć zdanie.Elena słuchając jego jąkania, serce nagle trochę niepokoju, próbując uspokoić kaszel, po prostu chce powiedzieć, że nie liczy się na nic, po prostu usłyszał Chrisa bębna na odwagę, głos głośno i wyraźnie: "Ona go lubi!".

Jak grom z jasnego nieba, Elena zamarła w miejscu; Sophie oniemiała; poza strefą wypoczynkową, sprzedawcy, którzy jeszcze się nie rozeszli, wciągnęli oddech i powoli sprzątnęli pałeczki, wszyscy chcąc zwlekać i posłuchać plotek.

Z drugiej strony Chris, zupełnie nieświadomy efektu swoich słów, wykorzystując swoją połowiczną odwagę, kontynuował: "On też ją lubi, jest jej ...... chłopakiem!". "

Sophie spojrzała na Chrisa osłupiała i zapytała Elenę zdezorientowana: "Elena, kiedy dostałam małego chłopaka? Czy wczorajszy napad sprawił, że ja i on jesteśmy ...... no, nie cudzołóstwem, ale chłopakiem i dziewczyną?".

Elena spojrzała gniewnie na Chrisa, myśląc sobie, że jest jak kosmita, i odpowiedziała drewnianie Sophie: "Skąd on to wie?".

"Jestem pewna, jestem pewna, on na pewno nie jest moim chłopakiem?".

Elena kiwnęła energicznie głową: "Jest pewien, jest pewien i na pewno nie jest jego chłopakiem!".

Chris, słysząc jej zaprzeczenie, był zaniepokojony: "Elena, jak mogłem to zrobić?".

Elena w końcu otrząsnęła się z szoku, odwróciła głowę, aby spojrzeć na niego i powiedziała poważnie: "Panie Chris, pan i ja spotkaliśmy się z powodu małego nieporozumienia zeszłej nocy, nawet się nie znamy i nie znamy się na tyle dobrze, aby nazywać się po imieniu, więc proszę, mów mi Pani Winter. tego rodzaju żartów o chłopaku / dziewczynie, nie rób ich od niechcenia i nie wycofuj ich" - powiedziała. "

Oczy Chrisa rozszerzyły się w szoku: "Jak to może być żart? Lubię go, oczywiście, że on lubi mnie, ludzie, którzy się lubią są chłopakiem i dziewczyną, co w tym złego?".

Logika nie brzmi źle, ale jest śmieszna.

Elena przez lata miała kontakt z ludźmi o różnych stylach, była osobą z długim rękawem i rzadko pozostawała bez słowa. Ale kiedy zobaczyła jasne oczy Chrisa i jego poważną twarz, nie mogła powstrzymać się od westchnienia: "Panie Chris, jak on mógł mnie polubić? Jak mogłam go nagle polubić? Moje słowa to czysto dziecięce słowa,...... spojrzał na mój wygląd, naprawdę młody, dziesięć lat nie ma racji? On będzie dwadzieścia pięć w przyszłym roku, dziesięć lat starszy ode mnie, mówię, że mogą stać się chłopakiem i dziewczyną?"
"W przyszłym roku skończy dwadzieścia lat! Nawet jeśli jestem od niego starsza, wiek nie jest problemem, to coś, co wszyscy uznają, więc dlaczego nie mogą być chłopakiem i dziewczyną?".

Elena roześmiała się i zawołała: "Cóż, nawet jeśli wiek nie jest problemem, to skąd mam wiedzieć, że on mnie lubi? Jeśli mnie nie lubi, to jak może być moim chłopakiem?".

Chris był zdezorientowany i zszokowany: "Nie lubię go? Jak mogę go nie lubić? Jak mogę go nie lubić? Tylko wtedy, gdy kogoś nie lubisz, całujesz go? Pocałowałam go zeszłej nocy, czy to nie dlatego, że go lubię?".

Elena nigdy nie sądziła, że Chris zada tak dziecinne i naiwne pytanie przy wszystkich, była zła, zaskoczona i zawstydzona - jeszcze bardziej zawstydziło ją to, że kryształowa niewinność Chrisa wydawała się w tej chwili tak bezbronna, a wszyscy patrzyli na nią oskarżycielskimi spojrzeniami, jakby była seksualnym szaleńcem, który poświęcił się krzywdzeniu dobrych kobiet i mężczyzn. jakby naprawdę była seksualnym szaleńcem, który specjalizował się w krzywdzeniu dobrych kobiet i mężczyzn.

Była wściekła, ale nie mogła się złościć publicznie, we własnym sklepie, rozśmieszając ludzi, mogła tylko się powstrzymać, wziąć oddech, by się uspokoić, zawołała Sophie na kilka słów i powiedziała do Chrisa: "Pójdę za nim!".

Chris pomyślał, że Elena już rozpoznała go jako swojego chłopaka, był zachwycony i zgodził się głośno: "Nie!".

Jego przyjaciele, którzy robili zakupy w strefie towarowej, ze względu na efekt dźwiękoszczelności, a drzwi do salonu były zamknięte przez Sophie, nie wiedzieli, co się dzieje w środku i mogli tylko patrzeć na niego z daleka. W tym momencie, gdy Chris wyszedł za Eleną, prosto do wyjścia, wszyscy byli zdziwieni, jedna z dziewczyn z gorącymi rogami zawołała: "Mały Chris, co ja robię?".

Chris właśnie przypomniał sobie, że ma towarzyszkę, szybko odwrócił się, by wyjaśnić: "Elena kazała mi wyjść. sandra, nie spieszymy się z wyborem czegoś, pójdę pierwszy".

Elena nie zawracała sobie głowy poprawianiem jego imienia i ponagliła: "Pospiesz się".

Dziewczyna o imieniu Sandra chciała zapytać Chrisa dlaczego, ale rudowłosy chłopak idący za nią już jej przerwał i zapytał Chrisa: "Wychodzę, gdzie są pieniądze na zakupy?".

Chris wydał z siebie "och" i w pośpiechu wyciągnął z kieszeni kreskówkowy portfel, dziecinnie i dziewczęco wyciągając zwitek pieniędzy i podając mu go, pytając: "Czy to wystarczy?". "

Elena zobaczyła, że stos pieniędzy wynosi ponad tysiąc, otrzymała pieniądze rudowłosego chłopca z jasnymi oczami, nie mogła się powstrzymać od spojrzenia na nich i stwierdziła, że osoba, która płaci, jest trochę w stagnacji, jakby nie miała pojęcia o pieniądzach; podczas gdy osoba, która otrzymuje pieniądze, bez skrępowania ujawnia chciwość, zmarszczyła brwi, odwróciła się i odeszła.

Tuż przed Glamour Shop, Jonathan Cruz, który miał trudności ze znalezieniem miejsca parkingowego, wpadł na Elenę i był nieco zaskoczony, widząc, że wygląda na nieszczęśliwą i idzie szybko: "Elena, co się stało?".

W głowie Eleny pojawiła się myśl, uśmiechnęła się, "Tak się składa, że robię mu przysługę."

"O co chodzi?"


Elena wyjaśniła krótko, na co Chris zapytał wesoło: "Elena, dokąd oni idą?".

Jonathan słuchał przyczyny incydentu, niejasno poczuł coś dziwnego, jego oczy spoczęły na Chrisie, jest sprytnym agentem nieruchomości, o bystrych oczach. Chris skulił się trochę pod jego surowym spojrzeniem, zdał sobie sprawę, że nieświadomie chowa się za Eleną i zapytał cichym głosem: "Elena, kim on jest?".

Elena nie chciała odpowiadać, ale widząc oczy i mowę ciała Jonathana, mogła tylko powstrzymać swój gniew i odpowiedziała: "Jego przyjacielem".

"Przyjaciel!" Chris odetchnął z ulgą, spojrzał na Jonathana, jego twarz była nieśmiała, ale w rzeczywistości porzucił całą swoją obronę, zrobił krok do przodu, pokazał nieśmiały i promienny uśmiech i powiedział wyraźnie: "Jestem w porządku, to Chris Summers, miło cię poznać".

Jonathan był zarówno zaskoczony, jak i zaskoczony, a będąc dobrym sędzią charakteru, wyczuł coś dziwnego po kilku chwilach rozmowy z Chrisem. Po kilku chwilach rozmowy jego wyraz twarzy zmienił się na dziwny.

Elena zobaczyła Jonathana i Chrisa rozmawiających ze sobą, a po kilku chwilach zaczęli grę quizową, która sprawiła, że śmiała się i płakała, i była bardzo zdenerwowana, a kiedy chciała się złościć, Jonathan zrobił już dwa kroki do przodu, podszedł do niej i powiedział niskim głosem: "Elena, tym razem mam duży problem!". "



4

W Winter's End pojawił się niepokój: "Jakiego rodzaju kłopoty?".

Chris obserwował jej wyraz twarzy, a kiedy zobaczył, że na niego patrzy, natychmiast się uśmiechnął. Winter's End poczuła ból głowy, ale Jonathan obok niej uśmiechnął się bezradnie i wyszeptał: - Najpierw pozwól mu odejść i zająć się czymś innym, odwróć jego uwagę, zanim cokolwiek powiesz.

Winter's End poczuła się zakłopotana, zawahała się przez chwilę, zanim powiedziała do Chrisa: "Chris, mój wzrok nie jest dobry, nie widzę plakatów po drugiej stronie, czy możesz mi pomóc zobaczyć, jakie filmy są dziś wydawane?".

Oczy Chrisa rozbłysły, podekscytowany zapytał: "Chcesz zobaczyć film? Poczekaj, pójdę sprawdzić plakaty i od razu kupię bilety!".

Po tym, jak to powiedział, natychmiast podbiegł do tablicy ogłoszeń, przecisnął się przez tłum, wyjął z kieszeni papier i długopis i skopiował plakat. Jonathan nie mógł się powstrzymać od potrząśnięcia głową i zapytał: "Winter's End, znalazłeś coś?".

Koniec zimy spojrzał na plecy Chrisa, serce z jakiegoś powodu zalała fala niewytłumaczalnych emocji. Jonathan zapytał, zastanawiała się przez dłuższą chwilę, w tonie głosu faktycznie było trochę nietolerancji: "Chris powiedział, że ma już dwadzieścia lat, ale niezależnie od tego, czy rzeczywiście jest taki stary. Jeśli chodzi o obecne dzieci, 15 czy 16-latkowie są już całkiem dojrzali, rozumieją ludzką kondycję, ale on wydaje się taki naiwny, jak dziecko".

Gdyby nie to, że Chris celowo udawał głupiego, być może naprawdę miałby jakieś problemy intelektualne i wcale nie jest normalną osobą. Milcząc przez chwilę, Winter End wyszeptał: "To dziecko, czy ma ...... w niektórych aspektach ...... jakieś problemy?".

Jonathan delikatnie skinął głową. Był postronnym obserwatorem i od początku zauważył nienormalność Chrisa. Wymiana zdań z Chrisem była jak przeprowadzenie testu IQ, Chris najwyraźniej miał niewielkie braki w inteligencji, jego IQ było na poziomie normalnego piętnastolatka.

"Koniec zimy, to jest po prostu dziecko, każde dziecko będzie aktywnie lubić osobę, którą chce, po prostu nie można go normalnie odrzucić, jak chcesz pozbyć się tego rodzaju kłopotów?"

Winter's End zamarła, jej wnętrzności zzieleniały z żalu. Ostatniej nocy była impulsywna, zobaczyła, że Chris wygląda na łatwego do zastraszania, a potem głupio go "anty-podrywała". Jeśli chodzi o to, czy Chris naprawdę miał problemy intelektualne, nie mogła dokonać dokładnej oceny w stanie z ostatniej nocy. Gdyby wiedziała, że spotyka się z tym "idiotą", raczej uderzyłaby w ścianę, niż go prowokowała.

Właśnie wtedy, gdy nie wiedziała, jak odmówić, Chris po drugiej stronie ulicy skończył już kopiować plakaty i podekscytowany pobiegł z powrotem: "Winter's End, dzisiejsze filmy to same stare filmy! Jeden to "Uciekająca panna młoda" Julii Roberts, a drugi to "Trzej królowie Orientu" Michelle Yeoh, a bilet kosztuje tylko dwa dolary! Te filmy od dawna nie są dostępne na rynku w Chinach, a te w sklepach wideo muszą być pirackie. Nie jest dobrze oglądać pirackie filmy, więc zapraszam do kina na te nowe!".
Zapowiedź filmu była tylko pretekstem do pozbycia się Chrisa, Winter's End potwierdziło jego problem intelektualny i chciał znaleźć powód, aby się z nim porozumieć, ale nie spodziewał się, że faktycznie odmówił oglądania pirackiej wersji, więc był bardzo szczęśliwy i natychmiast spojrzał i powiedział: "Kto chce oglądać jakikolwiek nowy film? Chcę obejrzeć te dwa stare filmy!".

Chris był wyraźnie zasmucony jej problemem: "Winter's End, to nie w porządku oglądać pirackie filmy!".

Małe kina w Chinach zawsze były zarażone pirackimi wersjami, w tak powszechnej erze, to nagłe stwierdzenie sprawiło, że Winter's End była zaskoczona i szczęśliwa, rozłożyła ręce i zepchnęła problem z powrotem na Chrisa: "W takim razie obejrzę oryginalne wersje tych dwóch starych filmów, pomożesz mi znaleźć kina, które wciąż je wyświetlają".

Chris zamarł: "Te dwa filmy były offline przez długi czas, gdzie są jeszcze kina, które je wyświetlają?".

Widząc, że znalazł powód, by się go pozbyć, serce Winter's End odetchnęło z ulgą, lekko się uśmiechając: "Chris, zostanie dziewczyną w rzeczywistości jest bardzo skomplikowane, ale także bardzo trudne. Niemniej jednak, towarzyszenie ludziom w oglądaniu filmu, który chcą zobaczyć, jest minimalnym wymogiem, ale teraz nie możesz zrobić nawet tej najbardziej podstawowej rzeczy, jak możesz być moim chłopakiem?".

Chris był zdezorientowany jej logiką, ciągnąc za rękaw Winter's End, pytając z niecierpliwością: "Ale naprawdę chcę być twoim chłopakiem, więc co powinienem zrobić?".

Winter spojrzała na jego ciągnącą rękę, serce faktycznie podskoczyło z podniecenia, oddech prawie utknął w gardle, na długo przed cierpliwą odpowiedzią: "Chris, sugeruję, abyś poszedł znaleźć dziewczynę w swoim wieku, aby nauczyć się, jak być chłopakiem, a kiedy już się nauczysz, zakwalifikujesz się do tej roli, wtedy wróć do mnie".

Chris zamrugał i uśmiechnął się wyczekująco: "Czy mogę się uczyć i być twoim chłopakiem w tym samym czasie?".

Postawa Winter's End nagle stała się surowa i powiedziała surowym głosem: "Absolutnie nie! Mój chłopak musi być wykwalifikowanym kandydatem od samego początku, niewykwalifikowany, nie wspominając o byciu moim chłopakiem, nie może nawet stać w odległości trzech kroków ode mnie!".

"Hę?"

Chris zamarł, ale zobaczył, że Winter's End już strząsnęła jego rękę i cofnęła się. Chris poczuł się niesamowicie zagubiony i próbował ją ponownie odciągnąć.

"Natychmiast przestań!"

Winter's End uniosła wysoko rękę, wskazując palcem daleko od jego czoła i ostrzegła zimno: "Nie masz prawa być teraz blisko mnie, odsuń się!".

Pod wpływem jej wściekłej nagany, Chris niemal instynktownie cofnął ręce i nogi, posłusznie cofając się do tyłu, patrząc na nią niewinnymi oczami.

Winter's End znalazła właściwy sposób, by sobie z nim poradzić, natychmiast kontynuując wymuszanie, powiedziała ponuro: "Chris, musisz pamiętać, zanim nauczysz się, jak być dobrym chłopakiem, absolutnie nie możesz zakładać, że jesteś moim chłopakiem, nie wspominając już o tym, że wolno ci się do mnie zbliżać, nawet jeśli spotkasz cię na drodze, musisz zachować odległość trzech kroków, aby się przywitać!".
Chris zastygł w bezruchu na jej słowa, a w jego oczach widać było zwątpienie i zagubienie, jakby został wyrzucony z psiego ciepła, pełnego niewinności i dezorientacji.

Oczy Wintera i jego niespodziewane spotkanie, natychmiast zwróciły się ku Jonathanowi: "Chodźmy!".

Jonathan zawahał się przez chwilę, spojrzał na Chrisa, w jego oczach pojawiła się dziwna litość i nostalgia, po czym delikatnie poklepał Chrisa po ramieniu: "Jak człowiek, to nie jest proste zdanie. Teraz nie rozumiesz, ale nie spiesz się, nie bądź zbyt smutny".

Winter's End przeszedł kilka kroków, odwrócił się, by zobaczyć zachowanie Jonathana, w jego sercu pojawiła się irytacja, a gdy go dogonił, zmarszczył brwi i spojrzał na niego: "Jonathan, ty też jesteś zbyt oburzony, poprosiłem cię o pomoc, a nie pozwoliłem ci go pocieszać! Udało mi się złapać jego miękkie podbrzusze, nawet go pocieszyłeś, na wypadek gdyby był poruszony twoimi słowami, a co jeśli wróci, by mnie prześladować?".

Jonathan potrząsnął głową i westchnął: - Nawet jeśli go nie pocieszę, myślisz, że się podda?

Winter's End zaniemówił, Jonathan kontynuował: - On się nie podda, im bardziej prosta jest osoba, tym bardziej bezpośrednia i wytrwała jest jego miłość do osoby. Ludzie go lubią, tak jak człowiek jest całym sercem, chociaż nie rozumie, jak to pokazać, ale jego serce się nie zmieni i w końcu spróbuje nauczyć się wyrażać, tak jak osiem lat temu lubiłeś Tony'ego ...... ".

Winter's End natychmiast zamarł, odwracając głowę, gdy jego twarz wypełniła złość: "O czym ty mówisz?".

Jonathan był zaskoczony jej nagłymi emocjami, po czym odzyskał spokój, wzdychając: "Winter's End, Tony'ego nie ma już od siedmiu lat, dlaczego nie możesz odpuścić?".

Słowo "Tony" było jak błyskawica, która przecięła serce Winter, jej twarz natychmiast pobladła i gniewnie krzyknęła: "Zamknij się!".

Ludzie, którzy przechodzili obok, byli zszokowani tym ostrym głosem, wszyscy rzucali boczne spojrzenia i szybko go unikali. Jonathan nie spodziewał się, że jego słowa mogą sprawić, że Winter's End tak wymknie się spod kontroli, był zszokowany, że zatrzymał się i czekał na jej gniewną naganę.

Jednak Winter's End płonęła gniewem, chcąc oskarżyć Jonathana o kilka słów, ale okazało się, że nie była w stanie mówić, nie była w stanie nic powiedzieć, wyglądając jak bałagan, i dopiero po kilku chwilach zimno wypluła zdanie: "Jonathanie, Tony nie ma wobec mnie żadnego serca, ale on jest upokorzeniem, o którym nie mogę mówić, gdy byłam nastolatką, jeśli naprawdę traktujesz mnie jak przyjaciółkę, proszę, nie mów o nim, to dla mnie zniewaga! To obraza!"

Powiedziała, podświadomie prostując plecy, jakby to miało wymazać ciężar i wstyd, jaki Tony pozostawił w jej życiu.

Twarz Jonathana była nieco ponura, Winter's End wędrowała odkąd skończyła szesnaście lat, aby założyć Glamour Haven, ile trudów i upokorzeń zniosła? Ale te cierpienia i upokorzenia, po dzisiejszym sukcesie, stały się pośmiewiskiem w jej pamięci.

"Winter's End, jeśli Tony jest tylko znakiem wstydu z twojej ignoranckiej młodości, to dlaczego jesteś tak wrażliwa na jego wzmiankę?"
Winter's end nagle zduszony oddech, Jonathan westchnął, poważnie powiedział: "Winter's end, jeśli Tony w twoim sercu jest tylko guzem, sześć lat temu z powodu niezdolności do działania i nie możesz nic z tym zrobić, to teraz powinieneś mieć zdolność do stawienia czoła! Obecnie masz karierę, przyjaciół, a nawet wielu zalotników, a twój umysł zaczął aktywnie szukać nowych początków, więc dlaczego nie zmierzysz się z przeszłością i nie przestaniesz się nim martwić?".

"To podłe, dlaczego miałabym go znowu kochać?" Winter's End zaśmiał się zimno, spoglądając na Jonathana: "Naprawdę przeceniłeś jego atrakcyjność, a jednocześnie nie doceniłeś mojej inteligencji!"

"On nie jest moim bratem! Jonathan natychmiast zaprzeczył: "Odkąd zdradził mnie siedem lat temu, jest całkowicie poza moją ligą!".

Winter's End nie mógł powstrzymać się od śmiechu na gniewny głos Jonathana: "Jonathanie, w rzeczywistości w głębi duszy również zaprzeczasz swojemu związkowi z nim i nie chcesz stawić czoła wstydowi z powodu bycia zdradzonym, dlaczego wciąż zmuszasz mnie do stawienia temu czoła?".

Jonathan na chwilę zaniemówił, a po dłuższej chwili uśmiechnął się gorzko: "Masz rację, może się wtrącam".

"W międzyczasie wtrącałeś się! Chociaż Winter's End miał na sobie uśmiech, był on niewytłumaczalnie zimny z powodu imienia, które właśnie zostało wspomniane: - Jonathanie, przez tyle lat miałem dobre życie, lepsze niż myślisz. Moje milczenie nie wynika z braku odwagi, ale z tego, że nie czuję potrzeby ujawniania tej obrzydliwej przeszłości i czuję się chora na żołądek".

Powiedziała, patrząc przed siebie, gdzie metalowy znak Glamour Haven lśnił w słońcu. Był to owoc jej lat ciężkiej pracy, ale także jej duchowego wsparcia, kiedy go zobaczyła, jej duch nagle się podniósł, uśmiechnęła się: - Jonathanie, jeśli uważasz, że powinnam się zakochać i wyjść za mąż, dlaczego nie przedstawisz mnie niektórym z najlepszych elit społecznych w twoim kręgu przyjaciół.

Jonathan z uśmiechem odpowiedział: "Jasne!".



5

Październikowe Święto Niepodległości to jeden z najbardziej ruchliwych okresów w Eden Cafe. Tegoroczne świąteczne obroty przerosły oczekiwania Eleny Winter. Oprócz stałego personelu zmobilizowano dwunastu studentów pracujących w niepełnym wymiarze godzin, ale w sklepie wciąż brakowało personelu. Aby poradzić sobie z tą sytuacją, Elena, Sophie i Nina, trzy menedżerki, musiały przyjąć rolę wsparcia.

Kiedy mają trochę wolnego czasu, spotykają się i zdają sobie sprawę, że muszą zatrudnić kilka osób na pół etatu, aby złagodzić niedobór siły roboczej, aby zapobiec przepracowaniu personelu i utracie obowiązków.

Pracownicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze godzin przy ladzie mogliby pozwolić studentom na przyprowadzenie swoich rówieśników, którzy chcieliby pracować podczas wakacji, ale problem polegał na tym, że Eden Cafe zawsze kładła nacisk na zwyczaj dostaw, a zamówienia outsourcingowe otrzymane przed wakacjami były skoncentrowane w ciągu kilku dni, co mogło prowadzić do nieterminowej dostawy, a tym samym kwestionowania dobrej reputacji, którą Eden Cafe zbudowała przez lata.

"Nina, spójrz na miejsca, w których strona outsourcingowa chce realizować dostawy i ustal rozsądną trasę....... Jeśli mamy w sklepie trzy samochody do obsługi jutrzejszego outsourcingu, powinniśmy sobie z tym poradzić, prawda?" Nina szybko analizuje sytuację.

Nina przytaknęła: "Jeśli mamy trzy samochody, to damy sobie radę. Ale w tej chwili nie mamy nawet dwóch samochodów w sklepie, więc gdzie możemy pożyczyć samochód na Święto Niepodległości? A nawet jeśli, to trudno będzie znaleźć kierowcę. Potrzebujemy kierowcy, który zna adresy firm, dzielnic i stacji w mieście, więc co zrobimy?".

Elena również czuła się ciężko, mogłaby pożyczyć samochód od Jonathana Cruza, w końcu ma on kontakty z budowlańcami w mieście, czwartego lipca niektóre place budowy są zamknięte, więc nie będzie problemu z przeniesieniem jednej lub dwóch ciężarówek, które można załadować. Jednak nie ma kierowcy obeznanego z drogą, więc poczuła się bezradna: "Naprawdę nie możemy, będziemy musieli udać się do firmy taksówkarskiej, aby wynająć mistrza".

Koszt wynajęcia taksówkarza to ponad trzykrotność dziennego wynagrodzenia, a do tego trzeba zapłacić staremu pracownikowi za eskortowanie samochodu, więc to się nie sumuje. Ale kredyt jest najważniejszy i nawet jeśli koszt jest wysoki, musimy go zaakceptować.

Sophie spieszyła się, powiedziała z uśmiechem: "Elena, zejdę na dół i zamieszczę ogłoszenie o pracę, może spotkam starego kierowcę, który chce zarobić trochę dodatkowych pieniędzy podczas wakacji, to o wiele tańsze niż zatrudnienie kogoś bezpośrednio z firmy taksówkarskiej".

Nina zadrwiła: "Jak to możliwe? Nie spóźnij się, a wtedy nie będziesz mógł nawet zatrudnić kierowcy z firmy taksówkarskiej, co byłoby dużą stratą. Albo jeśli zatrudnimy kogoś, kto nie zna terenu miasta, to będziemy mieć kłopoty".

"Będę ostrożny. Decyzję podejmiemy po rozmowach kwalifikacyjnych. Poza tym, dyspozytornia firmy taksówkarskiej jest otwarta 24 godziny na dobę, więc jeśli nie znajdę odpowiedniego kierowcy do 17:00, to nie będzie za późno na znalezienie firmy taksówkarskiej".
Tak więc cała trójka zgodziła się, Sophie zeszła na dół, aby napisać ogłoszenie o pracę, Nina kontynuowała przepływ towarów w sklepie, a Elena skorzystała z okazji, aby odpocząć od swojego napiętego harmonogramu i ucięła sobie drzemkę na kanapie w biurze. Gdy odpływała, nagle usłyszała stukot kroków na klatce schodowej i Sophie wpadła jak lokomotywa, promieniejąc radością: "Elena, znalazłyśmy kierowcę do jutrzejszego zadania!".

Elena chciała ją pochwalić, ale wtedy zobaczyła osobę stojącą za Sophie i zamarła.

Chris Summers stał za Sophie, ze słonecznym uśmiechem na twarzy, witając ją radośnie: "Elena, już jestem!".

Elena zamarła na chwilę, po czym wskazała na niego i krzyknęła: "Stój!".

Chris zatrzymał się natychmiast, spojrzał na odległość między Eleną a nim i powiedział poważnie: "Nie zbliżyłem się do ciebie na odległość trzech kroków".

Pamiętał więc jej surowe żądania z tamtego dnia, tylko nie rozumiał ich prawdziwego znaczenia. Elena westchnęła bezradnie: "Chcę uderzyć w ścianę!".

Chris nie słyszał jej słów, pełen entuzjazmu zdjął plecak, wyjmując z niego rzeczy, mówiąc: "Elena, poprosiłaś mnie, żebym nauczył się, jak być chłopakiem, jestem bardzo poważny, aby się tego nauczyć ...... Przeczytałem wszystkie te książki uważnie, możesz zadać mi pytanie, aby sprawdzić, czy jestem wykwalifikowany. Czy mam kwalifikacje."

Elena utkwiła wzrok w Chrisie, który wyjął z torby pierwszą książkę - "słownik miłosnych skarbów", drugą - "jak zdobywać dziewczyny", trzecią - "poradnik pościgu za ukochaną", następną, ostatnią - niemal oniemiała.

Gdyby Chris wiedział, jak dogadać się z ludźmi, byłoby zrozumiałe, że użył tych książek, by ją satyryzować, ale zdała sobie sprawę, że Chris wcale nie satyryzował, ale poważnie spełniał jej prośbę tego dnia: poprosiła go, by nie zbliżał się do niej na odległość mniejszą niż trzy kroki, a Chris to zrobił; poprosiła go, by nauczył się, jak być dobrym chłopakiem, a on wyszedł z siebie, by kupić tyle książek, gotowych do poddania jej próbie.

Wszystkie te ustalenia wydawały się być dokładnie zgodne z jej życzeniami, ale wynik był dla niej bardziej irytujący niż ignorowanie, przeciwstawianie się, a nawet lekceważenie przez niego.

Obserwując zmianę na twarzy Eleny, Chris spanikował, chcąc podejść bliżej, ale nie odważył się przekroczyć progu trzech kroków i zapytał: "Elena, co się z tobą dzieje?".

"Widzę, jak się zachowujesz i nie czuję się dobrze! Kąciki ust Eleny drgnęły i mruknęła: "To jest karma! To karma!"

Ale była tak zrozpaczona, że spotkała ją taka odpłata za chwilowy żart. Niebiosa zbytnio faworyzowały tego głupiego chłopca!

Chris wciąż krzyczał w panice: "Elena, Elena, Elena!".

Elena uderzyła w kanapę i krzyknęła: "Co się z tobą dzieje? Nigdy więcej nie wzywaj mojego imienia!"

Chris wysłuchał jej ryku, potwierdził, że nic jej nie jest, zrelaksował się i zapytał z przymrużeniem oka: "Jak mam cię nazywać? Mała Elena?

"Zima? Robisz bałagan!" Elena była na skraju palenia, krzycząc: "Dlaczego musisz uczyć się tych obrzydliwych imion? Mówiłam ci, że powinieneś mówić do mnie 'Pani Zima'!".
Chris zwykle wolno reagował na wiele rzeczy, ale niewiarygodnie szybko odpowiedział na pytanie Eleny, natychmiast podnosząc egzemplarz "The Guide to Wooing Your Sweetheart" i otwierając kilka stron, by pokazać jej: "Tego właśnie uczy książka, że ludzie, których lubisz, powinni dawać sobie nawzajem specjalne pseudonimy.........". "

"Jak możesz wierzyć w tak tanią książkę, nawet świnia może pójść do nieba!" Elena zacisnęła zęby, ale Chris zapytał beznamiętnie: "Co? Nie możesz w to uwierzyć? Ale myślę, że on ma rację."

Elena warknęła z nienawiścią: "Co dla ciebie nie ma sensu?".

Chris spojrzał na nią z lekkim niepokojem na twarzy, ale powiedział odważnie: - Myślałem o tym, co powiedziałaś tamtego dnia i nie sądzę, żeby miało sens mówienie mi, żebym znalazł dziewczynę w moim wieku, żeby nauczyć się kogoś lubić. Lubię ciebie, jak mogę znaleźć kogoś innego, by nauczyć się kogoś lubić? To nie w porządku".

Elena nie wiedziała czy płakać czy śmiać się, zastanawiając się czy została przyłapana na robieniu czegoś nieludzkiego, uspokoiła się zanim kontynuowała: "Nawet jeszcze nie dorosłaś, jak możesz mnie lubić? Oczywiście, że możesz znaleźć tylko dziewczynę w swoim wieku, by nauczyć się kochać".

"Ale lubienie kogoś jest instynktowne, nie ma nic wspólnego z wiekiem, dlaczego nie mogę cię lubić?"

Sophie, która przyglądała się z boku, nie mogła powstrzymać się od wybuchu śmiechu, poprosiła Chrisa, żeby przyszedł tu w interesach, ale nie spodziewała się, że reakcja Eleny na tego małego zalotnika będzie tak zabawna, że aż rozbolał ją brzuch.

Elena wiedziała, że sytuacja Chrisa była wyjątkowa, nie było sposobu, aby poradzić sobie z nim w konwencjonalny sposób, żyły na jej czole podskakiwały, a kiedy usłyszała śmiech Sophie, była jeszcze bardziej wściekła: "Sophie, poprosiłam cię o rekrutację personelu, nie prosiłam cię, żebyś tu przyszła chichotać!".

Sophie szybko stłumiła śmiech, wyprostowała się i powiedziała uroczyście: "Elena, rekrutuję! Chris ma prawo jazdy i zna się na mieście".

Jak Chris mógł mieć prawo jazdy? Elena wpatrywała się w niego z niedowierzaniem, po czym odparła: "On? Niemożliwe!"

Sophie, w swoim pośpiechu z Chrisem, czysto widziała Chrisa jako nadopiekuńcze dziecko, nie zdając sobie sprawy, że może mieć problemy intelektualne, usłyszała słowa Eleny i natychmiast argumentowała: "Elena, nawet jeśli to tylko tymczasowa praca, to nie musi robić nic, aby zrobić fałszywe prawo jazdy, prawda?". "

Elena jest zszokowana: "On ma prawo jazdy?".

Chris ostrożnie skinął głową: "Tak, tak, tak ......".

Elena chciała po prostu powiedzieć mu, żeby się wynosił, ale była skrępowana postawą Sophie: "Publiczne jest publiczne, prywatne jest prywatne, jeśli masz talent, powinieneś go wykorzystać, a myśląc o jutrzejszym zadaniu, to rzadka okazja ......".

Elena wzięła głęboki oddech i powoli zapytała Chrisa: "Chris, szukam kierowcy, który dobrze zna miasto, powiedziałeś, że masz prawo jazdy, czy chcesz ubiegać się o pracę?".

Chris podniósł książkę do góry, kiwnął energicznie głową i próbował mówić. Ale do tej pory Elena w pełni zrozumiała logikę jego myślenia i powstrzymała go, zanim zdążył się odezwać: "Zapomnij o tej bzdurnej książce, po prostu powiedz mi, czy chcesz ubiegać się o pracę, która trwa tylko cztery dni, ciężką pracę i niezbyt dużo pieniędzy?".
Sophie słuchała, jak Elena była prawie na skraju zmuszenia drugiego mężczyzny, by nie dochodził, i nie mogła się powstrzymać od delikatnego kaszlu i powiedzenia: "Chris, Elena, ona tylko żartuje. Praca trwa tylko cztery dni, ale biorąc pod uwagę łączny czas pracy i intensywność świąt, zapłacimy bardzo dobrze".

Chris uśmiechnął się z wdzięcznością do Sophie, po czym stanowczo odpowiedział Elenie: "Tak, chciałbym ubiegać się o tę pracę".

Elena natychmiast przybrała surową minę i powiedziała biznesowym tonem: "Wyjmij swój dowód osobisty, legitymację studencką i prawo jazdy".

Chris zrobił to, a Elena spojrzała na jego legitymację i zobaczyła, że pochodzi ona z wydziału artystycznego szkoły zawodowej powiązanej z Uniwersytetem G. Wydział artystyczny Uniwersytetu G jest dobrze znanym miejscem w mieście, gdzie można zarobić pieniądze na życie. Biorąc pod uwagę inteligencję Chrisa, oczywiste jest, że nie ma on możliwości dostania się na uniwersytet poprzez normalny program egzaminów wstępnych na studia, a wybór takiej szkoły jest tym, czego oczekiwała Elena. Była zaskoczona, gdy dowiedziała się, że Chris miał dwadzieścia lat i dwuletnie prawo jazdy wydane przez miasto Flower w prowincji.

"Chris, nie jesteś z tego miasta, prawda? Czy naprawdę znasz topografię miasta? Wymagam bardzo jasnego zrozumienia, który budynek i która jednostka w każdej dzielnicy i wybrania najkrótszej trasy, aby dostarczyć towar."

Chris podrapał się po głowie z zakłopotaniem, zachichotał i powiedział: "Nie pochodzę z miasta, ale przez cztery lata jeździłem z kuzynem, który jest taksówkarzem, żebym mógł tu przyjeżdżać i studiować, i zapamiętałem teren".

Sophie dodała: "Zapytałam go o dwa odległe miejsca i jak się tam dostać, a on był w stanie odpowiedzieć".

Serce Eleny było pełne wątpliwości, ale nadal pytała: "Dlaczego musisz zapamiętać teren, aby studiować w tym mieście?".

Chris nie zauważył odrzucenia i nieufności Eleny wobec niego i odpowiedział metodycznie: "Ponieważ moja rodzina boi się, że się zgubię, jeśli będę uczyć się sam, więc poprosili mnie o zapamiętanie topografii, w przeciwnym razie nie pozwolą mi wychodzić na studia".

Martwiąc się, że dziecko się zgubi, więc musiało zapamiętać teren, to sprawiło, że powieki Eleny podskoczyły i nie mogła powstrzymać się od pytania: "Kim są twoi rodzice i gdzie mieszkają? Czy naprawdę zgadzają się, byś tu pracował?".

Łatwo odpowiedzieć na to pytanie, ale Chris zmarszczył brwi, bardzo trudno było na to patrzeć: "Elena, kiedy wyjechałem na studia, obiecałem mojej rodzinie, że nigdy nie zdradzę imienia mojej rodziny i rodziców ......".

Elena była zaskoczona przez chwilę, a potem zdała sobie sprawę, że zgodnie z ubraniami i pieniędzmi Chrisa, wydawał się pochodzić z dobrej rodziny. Nie trzeba było zbyt wiele, by uchronić jej nieco głupiego syna przed handlem ludźmi i szantażem.

"Jesteś pewien, że nie możesz powiedzieć imion swoich rodziców?"

Chris spojrzał na nią żałośnie, zarówno zatroskany, jak i przepraszający: "Elena, chcę ci powiedzieć, ale obiecałem im coś, a muszę dotrzymać słowa ......".

Elena machnęła bezradnie ręką: "Nie musisz się tłumaczyć, powiedz mi albo nie mów".
Chris zamilkł, ale potem znów zaczął mówić: "Ale pracuję w niepełnym wymiarze godzin, aby podejmować własne decyzje, mojej rodziny to nie obchodzi".

To trochę tak, jakby rodzice wyrzucali swoje dzieci na trening. Elena, z lekkim drgnięciem umysłu, postanowiła przyjąć nowe podejście do radzenia sobie z kłopotami. Skoro uparcie próbował się do niej zbliżyć, niech to zrobi! Wziąć go pod swój kciuk, traktować z autorytetem, obchodzić się z nim obojętnie i zobaczyć, czy jego mały entuzjazm będzie trwał długo w obliczu jej obojętności. Mając to na uwadze, zwróciła się do Sophie i zapytała: "Myślisz, że naprawdę nadaje się na kierowcę?".

Sophie skinęła poważnie głową, a Elena podjęła decyzję: "Chris, czy możesz być jutro punktualnie w pracy o 8:00?".

Chris wyglądał na bardzo szczęśliwego i odpowiedział głośno: "Tak!".

I tak Chris rozpoczął swoją czterodniową pracę na pół etatu.



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Spotkanie o północy"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści