Dylemat dotyczący sukienki księżniczki

2

Wrzesień, Clayton

Błękitne niebo jest bezchmurne, wschodzące słońce przebija się przez korony drzew, a poranna bryza niesie zapach polnych kwiatów wzdłuż drogi, sprawiając, że ludzie czują się szczęśliwi. Na ulicy wciąż wiele osób spaceruje powoli, ciesząc się przytulną chwilą.

Tylko na chodniku para matki i syna idąca szybko, szczególnie zauważalna.

"Synu, dziś jest twój pierwszy dzień w szkole, nie spóźnij się, nie zostaw złego wrażenia przed nauczycielem". Catherine przypomniała Liamowi, trzymając go za rękę.

"Mamo, jeśli tak bardzo zależy ci na moim spóźnieniu, dlaczego nie pozwolisz kierowcy mnie zabrać?" Liam zmarszczył brwi, czując się bezradny.

"Jak możesz pochwalić się dzisiaj swoją sukienką siedząc w samochodzie?" Catherine odpowiedziała z uśmiechem.

Liam prawie upadł na ziemię na te słowa. Spojrzał w dół na niebieską sukienkę księżniczki, którą miał na sobie, a na jego twarzy pojawił się szkarłatny rumieniec oburzenia.

Catherine dołożyła wszelkich starań, by zmusić go do noszenia sukienki księżniczki do szkoły, stosując nawet śmieszne taktyki.

Spojrzenia rzucane przez przechodniów spacerujących wzdłuż drogi sprawiły, że Liam poczuł się nieswojo, jego delikatne brwi zmarszczyły się lekko, a małe, białe dłonie pociągnęły za spódnicę. Po czterech latach bycia torturowanym przez sukienki księżniczek, nie mógł się nudzić.

Catherine wyczuła nastrój Liama, jej serce było trochę nerwowe, obawiając się, że maluch się zdenerwuje i zdejmie ubranie. Nie odważyła się dłużej zwlekać, wzięła go za rękę i zaczęła biec, jej głos był pełen pośpiechu: "Pospiesz się, nie spóźnij się!".

Za nią od czasu do czasu dochodziły szepty przechodniów.

"Czy to dziecko w sukience księżniczki to chłopiec?"

"Myślę, że tak, ta kobieta nazwała go swoim synem".

"Po raz pierwszy widzę matkę noszącą sukienkę księżniczki dla swojego syna".

"Poważnie, ten chłopiec jest ładny, gdybym nic nie powiedział, pomyślałbym, że to dziewczynka".

Twarz Liama stawała się coraz bardziej ponura, z lodowatym błyskiem w oczach. Ten nastrój utrzymywał się, gdy dotarli do przedszkola.

......

Przedszkole Royal Star.

Chociaż nie jest to najdroższe przedszkole, jest uważane za najlepsze w Clayton. Przy wejściu nauczyciele z czerwonymi wstążkami ciepło witają nowych uczniów.

Kiedy zobaczyli Liam, kilku nauczycieli było pod takim wrażeniem, że podeszli do niej i powitali ją przyjaznym tonem: "Siostrzyczko, jesteś taka piękna, witamy w Royal Star Preschool".

Liam chłodno obrzuciła ją spojrzeniem, w rzeczywistości jest czteroletnim dzieckiem, ale w jej oczach widać było przerażający chłód.

"Nie jestem młodszą siostrą. Powiedział chłodno, mocno zaciskając usta.

W tym momencie za nim rozległ się delikatny, słodki głos: "Mamusiu, ta młoda dama jest taka ładna!".

Liam, słysząc te słowa, poczuł wewnętrzną bezradność, a jego delikatne brwi zmarszczyły się głęboko.

Odwrócił się gwałtownie, spoglądając wprost na stojącą za nim dziewczynkę. Jej oczy były tak czyste i nieskazitelne jak dojrzałe czarne winogrona, oświetlając wszystko wokół, sprawiając, że poczuł odrobinę ciepła.
Dziewczynka miała na sobie różową spódniczkę, dzięki czemu jej skóra była jeszcze bardziej jasna. Nosiła uroczą różową torbę szkolną, a włosy sięgające ramion miała spięte małą opaską. Jej jabłkowata twarz pokryta była niewinnym uśmiechem, a jej duże, migoczące oczy były jeszcze bardziej urocze.

Światło słoneczne padało na nią, odbijając ją jak wróżkę we śnie.

Liam nie myślał o tym zbyt wiele, a nienawiść do sukienek księżniczek w jego sercu zdawała się stopniowo znikać w tym momencie.

......



3

Sheng Sweet zauważyła Liama Spencera patrzącego w jej stronę, jej delikatna twarz rozkwitła w słodkim uśmiechu, z płytkimi gruszkowymi zawijasami na twarzy, tak nieśmiała i urocza jak kwietniowe kwiaty wiśni, podjęła inicjatywę, by wyciągnąć łydkę. "Cześć, nazywam się Emily Sweet, miło cię poznać. Możemy zostać przyjaciółmi?"

Liam spojrzał w dół na jej różową łydkę, noga Emily była delikatniejsza niż miękkie tofu i nie mógł się powstrzymać od zachwytu nad tym, jakie to uczucie, gdy ją trzymał.

Ale kiedy usłyszał, że mówi do siebie "Missy", cała irytacja w jego sercu natychmiast zniknęła, ale jego twarz natychmiast się zapadła i prawie krzyknął gniewnie: "Nie!".

Emily została odrzucona, szczęście na jej twarzy natychmiast zniknęło, lekko brzęcząc, z nutą irytacji w jej miękkim głosie: "Dlaczego?".

"Ponieważ on mnie lubi!"

powiedział Liam, potrząsając gniewnie pięścią, grożąc: "Jeśli jeszcze raz nazwiesz mnie Missy, pobiję cię, co!".

Cóż, widząc, jak urocza i piękna była, postanowił tym razem zostawić ją w spokoju.

"Mamo, idę złożyć raport!" Chłodno rzucił to zdanie, odwrócił się i wyszedł, rąbek jego spódnicy kołysał się delikatnie wraz z jego ruchami, a jego plecy wyglądały zarówno niezręcznie, jak i arogancko.

Catherine spojrzała na nauczycielkę, która zamarła z powodu Liama i powiedziała przepraszająco: "Nauczycielko, przepraszam, mój syn jest dziwnym małym dzieckiem, proszę, nie przejmuj się nim".

Nauczycielka zamarła w miejscu, wpatrując się pustym wzrokiem w plecy Liama na korytarzu.

Syn?

Chłopca?

Chłopiec w sukience księżniczki?

Catherine wróciła do zmysłów, podeszła do Emily i delikatnie dotknęła jej małej główki: "Nie bądź smutna, kochanie, on jest wredny, bo cię lubi, naprawdę lubi cię w swoim sercu".

Emily usłyszała, pierwotnie niską minę i podniesiony, zakrzywiony uśmiech, "On wie."

......

Emily weszła do przedszkola pod przewodnictwem swojej nauczycielki, która łagodnym głosem przedstawiała jej każdą salę, gdy szła, kiwając głową, jakby nie rozumiała.

Nagle jej wzrok przyciągnęła niebieska postać, oczy jej się zaświeciły, puściła nogę nauczycielki i podbiegła radośnie: "Proszę pani, co mam robić?".

"Idę do toalety!"

Liam poczuł uderzenie moczu, nie spodziewał się, że wyjdzie i zobaczy Emily, ze zniecierpliwienia otrząsnął się z Emily, prosto do toalety.

Emily spojrzała z powrotem na nauczycielkę i wskazała swoimi krótkimi nóżkami na pokój, do którego wszedł Liam, i zapytała energicznie: "Nauczycielko, co to za pokój?".

"To toaleta dla chłopców i nie wolno mi tam wchodzić. Jeśli chcesz się wysikać lub zrobić kupę, możesz iść do tego pokoju". Pan Lee cierpliwie wyjaśnił.

Emily przytaknęła i podczas gdy nauczyciel rozmawiał z innymi nauczycielami, po cichu pobiegła do toalety dla chłopców.

Była pusta, a Emily szybko znalazła Liama stojącego przed pisuarem przy ścianie. Jej duże, ciemne, winogronowe oczy błysnęły z zaskoczenia. Podeszła do Liama lekkim krokiem, przyłożyła swoje małe nóżki do ust i krzyknęła cichym jak trąbka głosem: "Proszę pani!".

Liam skoncentrował się na sikaniu, nagle usłyszał głos Emily i z impetem jego mocz rozprysnął się na bok komody i na niego samego.
Patrząc na niebieskie plamy na spódnicy, Liam była zdegustowana samą sobą. Myśląc o winowajcy, na jej twarzy pojawił się niezadowolony wyraz i spojrzała gniewnie na Emily: "Kto cię wpuścił?".



4

"Sam go wpuścił!"

Emily Sweet, nie zdając sobie sprawy, że rozgniewała lwa chłopaka, podeszła, patrząc na wschód na Liama Spencera.

Liam poczuł się nieswojo przez duże, jasne, przezroczyste oczy Emily, spojrzał w dół na swoją pomarszczoną sukienkę i spojrzał na nią groźnie: "Na co się patrzysz?".

Emily zamrugała swoimi wielkimi ciekawskimi oczami: "Missy, dlaczego przyszłam do toalety dla chłopców, żeby się uciszyć?".

Zawołała "Missy" i "Missy", sprawiając, że Liam zastanawiał się nad jej płcią.

Jego nogi zwisające u jego boku zacisnęły się w pięści, siłą tłumiąc gniew toczący się w jego sercu i rozkazując niskim głosem przez zaciśnięte zęby: "Mów mi Liam Spencer."

"Ohhh. Emily natychmiast zmieniła ton: "Liam Spencer, po co tu przyszłam?".

"Co to ma wspólnego ze mną?"

Emily potrząsnęła głową, "Nie, ale jestem ciekawa."

"Możesz pohamować moją ciekawość."

"Ciekawość jest jak chęć zrobienia kupy. Nie mogę tego powstrzymać".

Więc nigdy nie powstrzymuje swojej ciekawości.

"......"

W chwili, gdy Liam bez tchu zastanawiał się, dlaczego istnieje taka istota jak Emily, jego małe granice zostały nagle uszczypnięte, a Liam zarumienił się.

Emily z zaciekawieniem ścisnęła jego łydkę, jakby się bawiła, i dała mu jeszcze kilka uścisków.

Myślała, że to zabawne, a Liam nienawidził tego tak bardzo, że mógł pluć krwią, spojrzał lekko w dół, spojrzał na swoją wciąż niewinną łydkę, odwrócił się do uśmiechniętej twarzy Emily pełnej niewinności i zacisnął zęby: "Emily, czy chcę dostać kopa w dupę?".

Emily potrząsnęła głową i łagodnie odpowiedziała: "On nie chce lania, chce tylko wiedzieć, dlaczego ja mam łydki, a on nie".

Po tych słowach Emily cofnęła rękę, dotykając tego samego miejsca, co Liam w depresji.

Było płaskie, zupełnie nic.

Liam zobaczył działanie Emily, złość na jego twarzy zniknęła, oparł łydki o ścianę, skrzyżował swoje dwie krótkie nogi i powiedział ze złym uśmiechem jak mały dorosły: "Chcę jednego, możesz mi go dać?".

Emily odmówiła bez wahania, uśmiechając się i powiedziała z obrzydzeniem: "Nie trzeba, jest zbyt brzydki".

Była po prostu ciekawa i nie chciała tej rzeczy.

Liam zakrztusił się, z irytacją wpatrując się w usta Emily.

Jej usta były różowe, w kolorze kwiatów wiśni, a ich kształt kuszący jak galaretka.

Ale z jej ust wydobywały się tylko słowa, których nie lubił słyszeć.

Zamknięcie się było tak nieprzyjemne, że równie dobrze mógł je zablokować.

Liam złapał Emily za rękę, odwrócił i zakneblował.

Emily w ogóle nie zareagowała, nagle przed jej oczami pojawił się cień, jej usta zmiękły i oparła się o ścianę, nieruchomo.

......

Liam nie wie, jak się całować, przycisnął usta Emily na chwilę, a potem wyszedł.

Mały różowy język sięgnął i polizał jego własne usta, jakby smak Emily wciąż był w jego ustach.

Cóż ...... bardzo słodki, bardzo pyszny.

Spojrzał w stronę Emily, odwrócił się i odszedł.

Gdy zrobił krok, jego koszula została pociągnięta.

Odwrócił głowę, by zobaczyć, że mała buzia Emily była czerwona i nieśmiała jak pączkujący kwiat: "Pocałowałam cię, więc od teraz nie możesz przestać być moim mężczyzną".
Liam: "......"

......

Przedszkole.

Gdziekolwiek spojrzysz, widzisz małą dziewczynkę w różowej sukience szarpiącą małego chłopca w niebieskiej sukience księżniczki biegającej dookoła z twarzą pełną niecierpliwości.

"Emily, nie mogę przestać za tobą chodzić?".



5

Gdyby Ouyang Che wiedział wcześniej, że pocałunek z Sheng Tiantian będzie przez nią prześladowany, z pewnością by jej nie pocałował. Bardzo tego żałował.

Łydki Emily Sweet mocno chwyciły spodnie Liama Spencera, jej duże wodniste oczy odbiły wściekłe spojrzenie Liama, a ona stanowczo rzuciła mu dwa słowa: "Nie".

"Dlaczego?" zapytał Liam, marszcząc brwi w zakłopotaniu.

Emily zastanowiła się i powiedziała powoli: "Ponieważ go pocałowałam, a on błagał mnie, żebym z nim była".

"......", głowa Liama była wypełniona czarnymi liniami. Ta mała dziewczynka była idiotką!

Liam nie mógł pozbyć się małego ogona za sobą i wrócił do klasy z surowym wyrazem twarzy. Podszedł do pierwszego rzędu klasy, a Emily naturalnie zajęła miejsce obok niego.

Liam nie chciał jej widzieć i powiedział chłodno: "Zostanę gdzie indziej".

Emily nie tylko nie odeszła, ale przysunęła się bliżej Liama. "Nie błagaj, to zostanę obok ciebie".

Kiedy chłodna skóra Emily dotknęła skóry Liama, podskoczył i szybko wstał, jakby dotknął czegoś brudnego. "Czy ja wierzę, że mnie wyrzuci?

Liam podniósł stopę, by zagrozić Emily, a gdy to zrobił, jego stopa owinęła się wokół jej miękkiego, małego ciała, które nie chciało puścić, gdy się poruszył.

"Panie Spencer, nie bądź taki brutalny! Dziecięcy głos Emily był tak silny, że Liam aż usiadł na krześle.

Był zszokowany, widząc, że jego nogi są mocno trzymane przez Emily i jąkał się: "Kto, kto powiedział cokolwiek o moim mężu, nie krzycz."

Emily podniosła głowę, jej duże czarne jak winogrona oczy zamrugały i zamrugały ponownie. "Pocałowałam go, to mój mężczyzna, jestem jego mężem.

Strzelec ......

Kącik ust Liama drgnął dwa razy. Czy ten mały facet w ogóle wiedział, co to jest Strzelec? Ale co za bzdury.

"Gdzie ja się nauczyłem takich bzdur?" Liam zapytał bezradnie.

"W telewizji. Emily objęła udo Liama jedną nogą, a jej różowa noga położyła palec na ustach w poważnej kontemplacji: "W telewizji mówią, że gdziekolwiek idzie moja najdroższa, idzie też kochanie, to się nazywa ......".

"Co?" Liam był trochę zdezorientowany.

"Cóż, ...... zapomniał." Emily odpowiedziała poważnie.

Liam: "......"

Liam spojrzał na Emily obok siebie i był niesamowicie przygnębiony. Jak mogę się jej pozbyć? Co do cholery mam zrobić?

Próbował zmienić to nieszczęście, próbując wycisnąć z siebie delikatny uśmiech: "Emily, mogę usiąść gdzieś indziej?".

"Nie, kochanie, nie!" Emily stanowczo potrząsnęła głową.

Liam sięgnął do torby, wyciągnął kilka lizaków od Catherine i podał je uwodzicielsko Emily: - Kupił mi lizaka.

Oczy Emily rozbłysły: "Tak, pan Spencer jest taki miły".

Sięgnęła po niego, gdy Liam cofnął rękę, wziął lizaka i zawarł układ: "Możesz go wziąć, jeśli chcesz, ale muszę teraz iść gdzie indziej i nie nazywaj mnie więcej panem Spencerem, więc go wezmę".

Emily spojrzała na tęczowego lizaka w dłoni Liama, wydęła usta i pośród zadowolonego spojrzenia Liama odmówiła, nie okazując żadnych oznak słabości: "Zapomnij, nie zjem go".
Liam: "......"

Czy nie wszystkie małe dziewczynki lubią lizaki? Nie do końca w to uwierzył: "Na pewno nie chcesz go zjeść?".

"Uh-huh." Emily skinęła głową, "Lizaki nie są tak ważne jak mój mąż, on mnie nie zostawi."

Liam: "......"

W niewytłumaczalny sposób mała dziewczynka była podniecona.



6

Obiad jest spożywany w przedszkolu.

W przedszkolu znajduje się specjalna jadalnia.

Główne kolory jadalni to zieleń jeziora i żółtawy, ściany ozdobione są obrazami dzieci, a małe stoliki przykryte są czarnymi i czerwonymi obrusami w kratkę.

Emily Sweet idzie obok Liama Spencera, ubrana w różowy fartuch i trzymając pałeczki i widelec w każdej z jej małych nóg, czekając niecierpliwie na swój lunch.

Lunch w przedszkolu to spaghetti z sosem mięsnym i bulionem.

Na widok makaronu twarz Emily natychmiast się rozpogodziła.

W domu je łyżką, a jeśli jest to spaghetti, Jennifer karmi ją sama.

W wieku dwóch i pół roku jej małe nóżki były tak chude, że nie mogła trzymać pałeczek ani używać widelca.

Po potrząsaniu widelcem i mieszaniu w misce przez pół dnia, nie dostała nawet jednego kawałka makaronu, a wręcz przeciwnie, miała twarz pokrytą sosem mięsnym.

Liam spojrzał na twarz Emily pokrytą sosem i nie mógł powstrzymać się od powiedzenia z obrzydzeniem: "Idiotka".

Emily, którą nazwano głupią, była tak sfrustrowana, że wydęła różowe usta i położyła się na stole, patrząc na Liama.

Maniery przy stole Liama były bardzo wyrafinowane, powoli i metodycznie podniósł makaron pałeczkami i podniósł go do ust, nie wydając przy tym żadnego skomlenia ani nie brudząc twarzy sosem mięsnym.

Emily wpatrywała się w drgające usta Liama niewinnymi oczami, mimowolnie przełknęła i oblizała usta swoim małym różowym języczkiem.

Jak bardzo chciała to zjeść.

Liam zauważa płonące spojrzenie Emily, podnosi pałeczkę z makaronem, popycha miskę przed Emily i celowo ją kusi: "Czy szczególnie chcę jeść?".

Aromat spaghetti przyciąga Emily, kiwa głową w pośpiechu, "Uh-huh."

"Chcesz zjeść ah ......"

Liam celowo naciągnął swój ton, przyciągając głowę Emily do siebie.

Oczy Emily były przyklejone do kuszącego makaronu, a z jej ust wypływało coraz więcej śliny.

Gdy już miała dotknąć makaronu, Liam szarpnął nogami do tyłu, odciągając makaron od siebie.

Emily zamarła na chwilę i spojrzała w górę, by zobaczyć Liama trzymającego miskę makaronu z psotnym uśmiechem na twarzy.

"On mnie faworyzuje, Channing mnie, grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ......"

Liam z zadowoleniem znalazł miejsce do siedzenia, jednak odwrócił się, widok przed nim go oszołomił.

Czy to restauracja?

To było pole bitwy!

Dzieci nie wiedzą, jak używać pałeczek, nie wiedzą, jak używać widelca, więc po prostu sięgają do miski i chwytają makaron.

Kiedy jadły, wydawały bulgoczące dźwięki, wszędzie było słychać bulgotanie i ssanie makaronu, a makaron rozpryskiwał się wszędzie.

Makaron rozbryzgiwał się wszędzie.

Patrząc na nadętą Emily, jej usta były brudne, ale reszta wyglądała czysto.

W porównaniu z tym miejscem, to czysta karta.

Liam odchrząknął i zawstydzony cofnął się, trzymając miskę z makaronem.

Gdy tylko dotarł do Emily, ta podsunęła mu miskę i syknęła: "Panie Spencer, nakarmię pana".
Liam podświadomie odmówił, nagle w jego głowie pojawiła się myśl, skrzyżował nogi, odchylił się do tyłu na krześle i powiedział: "Możesz pozwolić mi cię nakarmić, jeśli chcesz, ale nie nazywaj mnie już panem Spencerem".

"Nie."

"Więc nie będę cię karmił."

"Wtedy zacznę płakać".

"Panie Spencer......" wykrzyknęła Emily, udając, że błaga o łzy, "wow...... wow ......"

Gęste rzęsy Emily były usiane skrystalizowanymi łzami, jej mały nosek był czerwony, a ona patrzyła żałośnie na nogę Liama zakrywającą jej usta.

Liam rozejrzał się, zacisnął zęby i uspokoił ją jak grzeczne dziecko: "Nakarmię cię, nie płacz, dobrze?".



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Dylemat dotyczący sukienki księżniczki"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści