Nocne szepty w mieście

1

Noc staje się coraz ciemniejsza. W tym wielkim mieście ze wszystkimi jego światłami i zgiełkiem, noc jest prawdopodobnie najbardziej odpowiednią porą na odpoczynek od zgiełku życia.

Jessica Frost prowadzi małą kawiarnię, która wciąż jest otwarta.

"Szefie, dwie latte".

Pojawienie się klienta natychmiast sprawiło, że Jessica była zajęta. Jej kawiarnia była mała, tylko ona i kelnerka, Jessica parzyła kawę i kazała kelnerce przynosić napoje do stolika. Rozmawiali przez długi czas, nawet gdy kelnerka wyszła po pracy, Jessica pomyślała sobie, że robi się późno i musi zamknąć i iść do domu.

Jessica uśmiechnęła się grzecznie do Mii i powiedziała: "Przykro mi, zamykamy". Jessica grzecznie powiedziała z uśmiechem.

Nie spodziewała się, że jeden z nich położy na stole kilka banknotów. "Zarezerwowałem tę kawiarnię na dzisiejszy wieczór. Rozmawiamy o czymś ważnym, zmiana miejsca nie jest wygodna."

Jessica pomyślała sobie: "Co za bogaty człowiek, jak może mieć problemy z pieniędzmi?

Oczywiście nie musiała się martwić o to, co ci dwaj zrobią w sklepie. Oboje są bogatymi ludźmi, takimi jak oni, gdzie byliby zainteresowani takim małym sklepem! Tak więc oboje kontynuowali rozmowę, Jessica nawet stopniowo zasypiała.

Jednak treść rozmowy dwóch klientów sprawiła, że Jessica poczuła nutkę przebudzenia.

"Blake, myślisz, że jeśli naprawdę chcę ścigać Stellę, dziewczynę w jej typie, to muszę się zmienić?"

"Stella? Ona jest uczennicą w programie zarządzania! Co ty o sobie myślisz?"

"Nie jestem taki zły ......"

"Nie tak łatwo, jak myślisz".

Chociaż Jessica czuła się senna, nadal rozumiała ogólny zamysł. W rzeczywistości powodem, dla którego była wrażliwa, było to, że główna bohaterka ich rozmowy, Stella, była jej siostrą; Stella była w tym roku studentką drugiego roku na Uniwersytecie A, podczas gdy Jessica wcześnie weszła do społeczeństwa, a teraz była właścicielką małej kawiarni o nazwie "Yu Sheng".

Jessicę ogarnęła senność i w końcu nie mogła już dłużej wytrzymać. Nie wiedziała, ile czasu minęło, zanim klienci wyszli i obudzili ją, Jessica widziała, jak rozmawiali niewyraźnie, na wpół śpiąc, ale nic nie pamiętała, a potem sprawdziła godzinę, była już 2:30.

Po zorganizowaniu się, Jessica była gotowa wrócić do domu i odpocząć. Nie mogła powstrzymać się od westchnienia, jak to mogło być tak przypadkowe? Nie wiem, czy będą pamiętać, w rzeczywistości osoba, o której rozmawiali, jest siostrą właściciela tej kawiarni.

Z powodu tej nocy przetrząsanej aż do wczesnego ranka przed zamknięciem, więc następnego dnia Jessica przybyła do sklepu trochę późno, ale nie ma wiele do zrobienia, dzień jak co dzień. Po południu otrzymała telefon od siostry, Stella powiedziała, że ma ważny egzamin, ale w domu zostawiła notatkę i Jessica musi ją pilnie wysłać.

Chociaż Haru studiuje w niepełnym wymiarze godzin, to popołudniami i wieczorami pracuje w sklepie, wyjaśniła Jessica i poszła dostarczyć notatki Stelli.
Wkrótce potem Jessica zadzwoniła do Stelli przy wejściu do szkoły i umówiła się z nią na spotkanie w bibliotece. Przechodząc obok boiska do koszykówki, Jessica została uderzona piłką do koszykówki, a następnie potrącona przez ucznia na rowerze. Była wczesna jesień, miała na sobie parę podartych spodni, a kiedy upadła na ziemię, zdarła sobie skórę z kolana, a co najsmutniejsze, trochę kręciło jej się w głowie od krwi!

Mała dziewczynka na rowerze również zamarła, jak ktoś mógł stracić przytomność? Gdy tłum gapiów rośnie, dzwoni komórka Jessiki, a dwaj chłopcy widzą na ekranie słowo "Stella", ich oczy się zapalają i patrzą na siebie, myśląc, że to zbyt duży zbieg okoliczności!

Zanieśli zemdloną dziewczynę do ambulatorium i odebrali telefon, tłum w końcu się rozproszył.

--Tłum w końcu się rozproszył.

Był czerwony bałagan, a wszystko, co Jessica mogła poczuć, to krew wokół niej. Ona i Alexander Lin byli w samym środku. Był nieprzytomny, a Jessica krzyczała tak mocno, jak tylko mogła, jej głos był ochrypły i rozpaczliwy. Jednak Alexander już się nie obudził, tylko patrzył na Jessicę chłodno.

"Alexander, nie śpisz, nie możesz mnie zostawić ...... nie możesz mnie zostawić ......" Jessica zawołała smutno, uczucie bezradności w jej sercu było jak trucizna, wdzierając się do jej umysłu, dręcząc ją. Uczucie bezradności w jej sercu było jak trucizna, która zaatakowała jej umysł i torturowała nerwy.

"Sis, sis......"

W transie Jessica otworzyła oczy i zdała sobie sprawę, że to był tylko sen. Było to jednak coś, co zostanie z nią na zawsze.

Stella powiedziała jej, że Jessica zemdlała dziś w szkole, a wiele osób patrzyło, ale tylko Zachary i Blake zabrali ją do ambulatorium. Kiedy Stella zadzwoniła, to oni odebrali telefon, a Blake musiał wyjść pierwszy, a Zachary był tym, który tu został.

Zachary patrzy na Jessicę na łóżku w zakłopotaniu, a Jessica dostrzega w jego oczach nutę obrzydzenia. Dopiero gdy Stella podaje jej chusteczkę, Jessica zdaje sobie sprawę, że płakała przez sen i jest teraz poplamiona łzami jak kociak. Osusza twarz chusteczką, nie zapominając o rzuceniu spojrzenia Zachary'emu.

"Siostrzyczko, wszystko w porządku?"

"W porządku." JessicaMia odpowiedziała z uśmiechem.

Stella spojrzała na siostrę z niepokojem, rozumiejąc, co dzieje się między Jessicą i Alexandrem .......

JessicaMia śmieje się: "Stella, naprawdę nic mi nie jest, to tylko kolejny z moich starych problemów z wpadaniem w kłopoty. Przy okazji, twoje notatki!"

"Proszę." Zachary potrząsnął notatnikiem w dłoni.

Stella wzięła go, podziękowała Zachary'emu, a następnie razem z nim odprowadziła Jessicę z Uniwersytetu A. Po drodze Stella odebrała telefon, wydawała się spieszyć z wyjściem i poinstruowała Zachary'ego, aby upewnił się, że Jessica bezpiecznie wróciła.

"Nie mogę nic na to poradzić, oddałam samochód do serwisu, w przeciwnym razie odwiózłabym cię prosto do domu".

"Nie przejmuj się."

"Ale to zbieg okoliczności, nie zdawałem sobie sprawy, że jesteś siostrą Stelli, hej, jak masz na imię?
"Jessica Frost".

"Obie siostry mają piękne imiona, a ty jesteś piękna osobiście." drażnił się Zachary.

"Och, jesteś taki słodki." Jessica powiedziała perfidnie, a następnie zapytała: "Słyszałam trochę o tym, o czym wczoraj rozmawialiście, więc szczerze, który z was ma ochotę na moją siostrę?"

Zachary zamarł na chwilę, po czym zachichotał: "Ja".

Jessica spojrzała na niego uważnie, a Zachary spojrzał na Jessicę nonszalancko.

Gdy oboje szli na przystanek autobusowy, nadjechał autobus i ludzie wsiadali i wysiadali z autobusu, z Jessicą na końcu. Jednak niespodziewanie zobaczył znajomą twarz, Jessica nagle zamarła i zapomniał, co powinien zrobić ......

"Hej, samochód zniknął, co ty robisz!" zawołał Zachary.

Jessica wpatrywała się pusto w odległy samochód, wewnętrzne zamieszanie, przed dziewczyną.

"Jessica Frost, co ty tu robisz?"

"Szukam Stelli - głos Jessiki był tak cienki, że nie słyszała nawet samej siebie.

"Heh. Sophie prychnęła. "Jessica, znacie się? Zachary szybko podszedł za Jessicą i spojrzał na Sophie ostrożnie.

Kiedy Sophie zobaczyła, że idzie w jej stronę, uśmiechnęła się jeszcze szerzej: "Och, chłopak? Rzeczywiście, ludzie tacy jak ty po prostu nie znoszą samotności, ale czy nie boisz się, że twój chłopak zginie? Jessica, naprawdę się nie boisz, martwię się o ciebie!".

Przeszła obok Jessiki i mocno ją uderzyła. Zachary natychmiast zrobił krok do przodu, aby pomóc Jessice, a jej ręce były zaciśnięte w kieszeniach płaszcza, pokryte zimnym potem.

"Kim był ten facet? Jaki chłopak umiera z byle powodu na tak długo? Czy w dzisiejszych czasach wszyscy pierwszoroczniacy są tacy? Hej, czy wy jesteście w trójkącie miłosnym?"

Jessica próbowała wziąć głęboki oddech, Sophie była siostrą Alexandra, a Alexander, jej były chłopak, zginął w wypadku samochodowym cztery lata temu, kiedy byli nastolatkami. Jednak minęły cztery lata, a dziś znów spotkała Sophie, czy los jest taki sprytny?

"Hej, mówisz?"

"Robisz dużo hałasu!"

"Nie chciałem dobrze." Zachary mruknął pod nosem.

"Może pójdziemy do baru."

Serce Jessiki wypełnił impuls, by zapytać o coś takiego mężczyznę, którego właśnie poznała. Być może było to ponowne dotknięcie dawno zasklepionej rany, której nie mogła znieść.



2

Zachary Chen nie mógł powstrzymać zdenerwowania, gdy patrzył, jak Jessica Frost wypija jeden kieliszek wina za drugim. W tej chwili naprawdę martwił się, że jeśli siostra Stelli wypije za dużo, co się stanie, jak wytłumaczyć Stelli? Jest zdeterminowany, aby zdobyć Stellę! Nie, pijackie zachowanie Jessiki musi zostać powstrzymane.

"Dobra, Jessica, nie możesz już pić, chodź, zabiorę cię do domu." Zachary Chen powiedział z troską w głosie.

"Co? Patrzysz tylko jak piję i sama chcesz się napić?" Jessica uśmiechnęła się zalotnie.

"Nie...nie...nie......" Zachary Chen jąkał się w odpowiedzi, myśląc sobie, że jest naprawdę pijana.

"Ups, duzi mężczyźni są tacy powolni, tędy, zagrajmy w boks, kto przegra, ten pije." Jessica powiedziała z uśmiechem na twarzy.

Zachary Chen pomyślał sobie, że chyba trochę za dużo wypiła, ale Jessica wciąż podkreślała, że jest trzeźwa. Nie mógł się powstrzymać od trzymania się za czoło i czuł się bardzo bezradny, pierwotnie miał odesłać siostrę Stelli do domu, ale okazało się, że tak to wygląda.

"Znowu przegrałeś?!" Jessica machnęła podekscytowana ręką, nalewając wino dla Zachary'ego Chena.

Zachary Chen spojrzał na nią i pomyślał: "To nie może trwać, on też się upije, a jeśli to wymknie się spod kontroli, co się stanie? Wstał więc, pociągnął Jessicę za sobą i był gotowy iść do kasy.

Ale kiedy płacił rachunek, Jessica nagle oderwała się, pobiegła do innego stolika, chwyciła wódkę i wlała ją do koktajlu dziewczyny. Dziewczyna eksplodowała, a Zachary Chen zdał sobie sprawę, że to nie jest dobra rzecz i rzucił się do przodu, aby sobie z tym poradzić.

"Przepraszam, naprawdę przepraszam, panienko, za dużo wypiła". Zachary Chen przeprosił urażoną dziewczynę.

"Pijana i dająca się gryźć ludziom?!" Dziewczyna oskarżyła gniewnie.

"Ta młoda dama, to nie twoja wina. Przepraszam za nią i nie zrobiliśmy nic niezwykłego, nie bądź taka surowa." Zachary Chen zręcznie odpowiedział, a następnie przestał zwracać uwagę na dziewczynę, która nieustannie beształa, ciągnąc Jessicę, by odwróciła się i odeszła.

W tym czasie Jessica była wyraźnie kontrolowana przez alkohol, desperacko walcząc, nastrój Zachary'ego Chena pogorszył się również z powodu tego małego incydentu.

"Jessica, nie ruszaj się!" Zachary Chen podniósł głos i krzyknął.

Jessica usłyszała ten ryk i nagle przestała się szamotać, a przed jej oczami pojawiła się postać Alexandra Lina.

Niespodziewanie, w następnej chwili Jessica nawet wskoczyła mu w ramiona, płacząc. "Alexander, nie zostawiaj mnie, jestem teraz bardzo dobra, nie zostawiaj mnie znowu samej."

Szlochała mówiąc, Zachary Chen był bezradny w swoim sercu, mógł tylko poklepać ją po plecach, próbując ją pocieszyć.

"Jessica, gdzie jest twój dom? Zabiorę cię z powrotem?" zapytał.

"Jeśli nie, to znowu pójdziesz sama? Nie ma mowy! Zostaję z tobą, nigdzie się nie wybieram!" Jessica powiedziała stanowczo, wyraźnie nie będąc w odpowiednim stanie umysłu.

Zachary Chen ból głowy, to ona jest dla niego jak kto? Ale teraz, gdzie będzie dziś spać? Czy powinna zapytać Stellę? Powinniśmy zapytać Stellę, ale kiedy już zapytamy, Stella z pewnością zapyta, dlaczego jej siostra jest pijana, to nie może ...... zapomnieć, może być tylko tak.
W końcu udali się do najbliższego hotelu. Po drodze Jessica ściśle wtuliła się w ciało Zachary'ego Chena, chociaż kroki nie są stabilne, ale mocno go obejmowały, oczy są również czerwone i opuchnięte.

Kłopoty tutaj się nie skończyły, do pokoju, Jessica wciąż trzyma Zachary'ego Chena, Zachary Chen niespodziewanie nie może się uwolnić, nawet przez Jessicę pociągniętą razem leżącą na łóżku.

"Cóż, jesteś tutaj, nie możesz nigdzie iść, nie możesz mnie znowu zostawić ......" Jessica powiedziała na wpół śpiąca, Zachary Chen nagle zaciekawiony, co Jessica rzeczywiście przeszła?

Jednak ciekawość do ciekawości, w tej chwili wciąż musi iść, ale jak tylko razem się poruszy, Jessica obudzi się, przytulając się mocniej. Po kilku razach Zachary Chen mógł tylko pogodzić się ze swoim losem.

Następnego dnia Jessica obudziła się i zdała sobie sprawę, że nie ma żadnych wspomnień, tylko mgliste wspomnienia, a po przebudzeniu się do gry w boks i picia, aby utopić swoje smutki, następną rzeczą, jaką wiedziała, była w stanie dezorientacji. Natychmiast poczuła wyrzuty sumienia. Dlaczego była taka lekkomyślna? Dlaczego zadzwoniła do tego faceta?

Wczoraj miała na sobie makijaż, a teraz obudziła się na Zacharym Chenie, którego biała koszulka była poplamiona przez Jessicę. Zanim się obudził, spanikowała i poszła się umyć, tylko po to, by zdać sobie sprawę, że nawet nie było jej w domu?

W tym momencie Jessica zdała sobie sprawę, że jest w hotelu, pośpiesznie kończąc swoje własne, w celu wykorzystania Zachary Chen nie obudził się, potajemnie opuścić. Gdy znalazła się przed toaletą, wpadła na Zachary'ego Chena, który miał zamiar wejść do toalety, i podświadomie odsunęła się, aby zrobić mu miejsce.

Zachary Chen przypomniał sobie ostatnią noc, nie mógł powstrzymać się od głośnego śmiechu, zatrzymał swoje kroki, spojrzał w górę i w dół na Jessicę, Jessica wpatrywała się w jego oczy, czując się wyjątkowo nieswojo.

"Po co się na mnie patrzysz?!" zapytała.

"Pamiętasz, co wczoraj zrobiłaś?" drażnił się Zachary Chen.

W tej chwili miał kpiący wyraz twarzy, a Jessica przestała myśleć zbyt wiele i warknęła na niego z zażenowania.

Był jeszcze bardziej rozbawiony: "Nie martw się, jestem przyzwoitym facetem".

"Kto wie, jaki masz charakter." mruknęła Jessica.

Zachary Chen zignorował ją i odwrócił się, aby się umyć. Jessica już miała otworzyć drzwi, aby wyjść, gdy niechcący dotknęła kieszeni i nagle zdała sobie sprawę, że brakuje jej telefonu komórkowego.



3

Jessica Frost zaczęła więc ponownie szukać swojego telefonu komórkowego, a kiedy Zachary Chen wyszedł spod prysznica, owinięty w ręcznik, oboje byli zszokowani, widząc ją ponownie.

"Czego szukasz?" zapytał Zachary, marszcząc brwi na Mię.

"Telefonu komórkowego. Jessica odpowiada, cała zaniepokojona.

"Numer telefonu, zadzwonię z mojego telefonu i będziesz mogła usłyszeć, gdzie dzwoni." zasugerował.

Jessica pomyślała, że to dobry pomysł i odczytała swój numer, Zachary wybrał go i słuchał, jak dzwoni pod łóżkiem, Jessica podążyła za dźwiękiem i znalazła swój telefon komórkowy złapany w szczelinie materaca z migającym niebieskim światłem. Sięgnęła po nią na chwilę, zanim w końcu ją wyciągnęła, z ulgą. Do tego czasu Zachary zdążył się już przebrać, ale jego biała koszulka była pokryta plamami wody.

"Cóż, i tak dzięki. Pa." Jessica powiedziała, szybko otwierając drzwi i wychodząc.

Zachary nie mógł powstrzymać się od uśmiechu, rozłożył ręce i potrząsnął głową za jej plecami, gotowy do sprawdzenia telefonu komórkowego i już miał wyjść, gdy zauważył zestaw kluczy na podłodze.

Jessica wróciła do domu, gotowa się przebrać i pójść do kawiarni, gdy nagle zdała sobie sprawę, że nie ma jej kluczy ....... "Jak taki pech?!" Była oburzona w swoim sercu. Właśnie wtedy, gdy była zirytowana, zadzwonił jej telefon komórkowy, a kiedy go odebrała, był to Zachary.

"Hej, pani Jessico, zgubiła pani coś, na przykład klucze?"

Słysząc to, Jessica natychmiast zdała sobie sprawę, że jej klucze zostały odebrane przez niego ....... Ale jak ta sprawa może być tak przypadkowa?

"Zgubiłam klucze, znalazłeś je?"

"Nie jestem pewien, czy to twoje." Ton Zachary'ego wydawał się nieco bezradny.

"Gdybyś nie był pewien, to byś nie dzwonił. Spieszę się, żeby się przebrać i iść do sklepu, więc daj mi klucze". Jessica nie chciała z nim rozmawiać i bezpośrednio nalegała.

"Cóż, w końcu jesteś moją przyszłą siostrą, wyślę cię, adres musi wysłać mnie." Zachary roześmiał się, mówiąc, że nie spodziewał się, że taka damska Stella ma taką siostrę.

Oboje nie powiedzieli nic więcej, Jessica wysłała adres do Zachary'ego, a około godzinę później przyjechał.

Jessica wzięła klucz i otworzyła drzwi, Zachary był zamknięty. Po całym tym czasie było już po 10:00, Jessica nie zdawała sobie sprawy, że wciąż tam był, kiedy wyszła z domu.

"Dlaczego nie wychodzisz? Nie masz dziś zajęć?" Nie mogła powstrzymać się od pytania.

"Jest niedziela." Zachary odpowiedział, wyglądając trochę niewinnie.

Jessica zdała sobie wtedy sprawę, że rzeczywiście był weekend, ale był to również dobry dzień na zarobienie pieniędzy. Pobiegła na dół, a Zachary pospiesznie podążył za nią.

"Jessica, wziąłem samochód dziś rano, nie wyszedłem tylko po to, żeby cię podwieźć, hehe." Zachary uśmiechnął się w bardzo podstępny sposób, Jessica nie mogła pomóc, ale poczuła ucisk w sercu, czując, że może być trochę źle.

Rzeczywiście, wkrótce wszystko się zmieniło. Kiedy Jessica odpoczywała i jadła w sklepie, Zachary skorzystał z okazji, aby podejść i powiedział tajemniczo: "Jessica, wiesz, że chcę ścigać Stellę, prawda? Mogę cię prosić o przysługę?"
"Mówię ci, nie ma mowy, żadnych skrótów." Jessica powiedziała stanowczo, przeżuwając mięso.

"Nie, nie wyciągaj pochopnych wniosków. Chcę cię tylko poprosić, abyś nauczył mnie więcej, aby zadowolić moją przyszłą siostrę, na pewno pokażę moją szczerość, hehe." Zachary uśmiechnął się.

"Dobrze, zobaczmy jak sobie poradzisz. Powiem ci z góry, że Stella mnie słucha. Upewnię się, że będę mieć na to oko!" Jessica ostrzegła go.

Jessica przestała myśleć o niewytłumaczalnym dniu z Zacharym i kontynuowała swój dzień jak zwykle. Podczas pogawędki z Haru, Jessica prawie zwymiotowała.

"Haru, on nie jest moim zalotnikiem, o czym ty myślisz każdego dnia?" Jessica powiedziała, nie mogąc powstrzymać śmiechu.

"Dobra, dobra, naprawdę myślałam, że nim jest." Haru potrząsnęła bezradnie głową.

Po chwili rozmowy Haru nagle wspomniała o nazwie sklepu "Yu Sheng", mówiąc o "reszcie mojego życia" i innych literackich rzeczach, i powiedziała, że nazwa sklepu Jessiki jest bardzo literacka, ale właścicielka jest uziemioną małą dziewczynką i trochę zadziorną. Jednak Haru powiedziała to, ponieważ się znają. Są bardziej jak siostry.

Kiedy Haru wspomniała o nazwie sklepu, Jessice przypomniało się, jak wczoraj spotkała Sophię Lin na Uniwersytecie A. Alexander Lin, minęły cztery lata w mgnieniu oka. ......

Jej kawiarnia jest otwarta dopiero od roku, ale cztery lata temu, podczas nieobecności Alexandra, Jessica złożyła sobie przysięgę, że kiedy Stella znajdzie swojego mężczyznę i weźmie ślub, dostanie wizę, kupi bilet lotniczy do Prowansji i zakończy swoje życie w mieście, które Alexander Lin tak bardzo kochał! ......

Oczywiście, można również powiedzieć, że zamierza znaleźć Alexandra, dlaczego musi czekać, aż życie Stelli się zakończy, ponieważ Stella jest jej jedyną rodziną. Jessica nie miała nic innego do zmartwienia poza zobaczeniem Stelli szczęśliwej. Tak więc reszta jej życia po wypadku samochodowym w wieku osiemnastu lat oficjalnie się skończy, gdy Stella wyjdzie za mąż!



4

Stella Frost co miesiąc przyjeżdżała na kilka dni do siostry. W tych dniach właśnie skończyła egzaminy i zadzwoniła do domu dzień wcześniej, tuż po jesieni, kiedy robiło się ciemno, około szóstej lub siódmej.

Jessica Frost właśnie skończyła wynosić śmieci i była w drodze do domu, kiedy zobaczyła Stellę Frost wysiadającą z samochodu i wchodzącą do jej mieszkania. Samochód przemknął obok, a jasne reflektory sprawiły, że Jessica zmrużyła oczy tak mocno, że nie mogła zobaczyć, kto jest w samochodzie. Nagle przypomniała sobie Zachary'ego Chena, starszego chłopaka, który groził, że uczyni ją swoim przyszłym szwagrem. Sądząc po dzisiejszej sytuacji, wygląda na to, że zalotnikami Stelli są nie tylko Zach. Myśląc o tym, Jessica pomyślała sobie, że jeśli chce wiedzieć więcej, powinna zapytać Stellę bezpośrednio. Myśląc o tym, Jessica również weszła do mieszkania, pokonała trzy piętra schodów i skręciła w lewo do ich domu. Na kuchence wciąż dusił się kurczak z ziemniakami, który był ulubionym daniem Stelli, a Jessica znała go na pamięć.

W normalny dzień nie mogła sobie pozwolić na zbyt wiele gotowania. Pierwotnie mieszkała w bardzo starej dzielnicy, nawet winda nie jest, pokój nie jest duży. Zwykle radzili sobie z tym i rzadko jedli mięso i warzywa, ale kiedy Stella wróciła, nie mogli sobie poradzić. Po studiach nie wracała zbyt często do domu, a Jessica od czasu do czasu odwiedzała ją w szkole.

Kiedy wróciła, Stella już rozstawiła naczynia.

"Siostrzyczko, gdzie byłaś?" zapytała.

"Poszłam wynieść śmieci".

Jessica odpowiedziała, usiadła do jedzenia i zaczęła pytać o Stellę, która była trochę nieśmiała i powiedziała jej tylko gołe kości tego, co wiedziała, i dowiedziała się, że chłopak, który przywiózł ją do domu, to Ethan Summers, a z tego, co powiedziała jej siostra, wydawało się Jessice, że Stella miała miękkie miejsce dla Ethana, ale nie wiedziała, jaki on jest. Jednak nie wiadomo, jaki jest charakter Ethana. Ale musi spotkać tego chłopaka, kiedy tylko będzie miała okazję!

Jessica nagle zdała sobie sprawę, że obaj zalotnicy Stelli mają samochody od drugiego roku studiów, czyżby obaj byli bogaczami w drugim pokoleniu? Nie mogła powstrzymać się od myślenia, że siostry są zwykłymi ludźmi, a skrzyżowanie bogatego drugiego pokolenia wywoła krwawy dramat.

Następnego dnia obie siostry poszły razem do Little Coffeehouse, a Stella powiedziała, że nie ma nic do roboty, więc równie dobrze może pomóc i zabić czas.

Wkrótce potem Zachary pojawia się w sklepie Jessiki i zaprasza Stellę na swoje przyjęcie urodzinowe, ale Stella odmawia, ale Zachary nalega na swoją zasadę podrywania dziewczyn i dręczenia jej bez litości, rozśmieszając i płacząc Stellę.

Blake Ye, który jest obok Zachary'ego, widzi Jessicę i przypomina sobie jej omdlenie w szkole kilka dni temu. Patrząc na Jessicę, która spokojnie robi kawę, coś w jego sercu również się poruszyło, więc podchodzi do niej.

"Cześć, jesteś siostrą Stelli, prawda?"

Jessica podniosła wzrok i zdała sobie sprawę, że tym, który ją przywitał, był chłopak, który był w sklepie z Zacharym kilka dni temu, myśląc, że Zachary i Stella wciąż rozmawiają w tej chwili, więc pomyślała, że on też musi być znudzony, więc od niechcenia odpowiedziała i kontynuowała parzenie kawy.
"Poważne dziewczyny są najpiękniejsze". Blake spojrzał na Jessicę z nutą w oczach.

Jessica pomyślała, że Blake jest tylko playboyem i celowo wykonała drażniące wymioty i odpowiedziała: "Czy masz skurcz w oku?".

"To wszystko, co możesz powiedzieć." Blake uśmiechnął się z łatwością, a Jessica tylko sucho chichotała.

"Hej, Blake, chodźmy i załatwmy to. Zachary poklepał Blake'a po ramieniu ze złośliwym uśmiechem na twarzy.

"Zach, myślę, że powinieneś zaprosić też siostrę Stelli. powiedział Blake, mrugając jeszcze raz do Jessiki.

Zachary rzucił Blake'owi pogardliwe spojrzenie, odwrócił się do Jessiki i udał, że jest poważny: - Jak siostra Stelli może nie być na mojej liście zaproszonych, czcigodna pani Jessica Frost, musisz przyjść.

"Pamiętaj, żeby pójść."

Jessica skinęła głową z udawaną radością, ale w głowie myślała: "To konieczność! Jeśli Zachary'emu stanie, może nie poradzić sobie na swoim terenie.

Gdy tylko wyszli z Little Coffeehouse, siostry nagle usłyszały, jak Zachary krzyczy: "Och, kto jest tak niecywilizowany, żeby rzucać skórkami od bananów?".

Jessica i Stella spojrzały na siebie, a potem nie mogły powstrzymać się od śmiechu, myśląc, że naprawdę go to czeka.

Przyjęcie urodzinowe Zachary'ego odbyło się tydzień później, siedem dni, nie za długo i nie za krótko. Kiedy siostry tam dotarły, Jessica zdała sobie sprawę, że jej podejrzenia były słuszne, Zachary był bogatym dzieciakiem. A to przyjęcie urodzinowe, bardziej jak bal, Jessica westchnęła, jest taką tancerką, do takiego miejsca, jakie to ma znaczenie?

Początkowo chciała wykorzystać fakt, że jeszcze ich nie widzieli, najpierw wyjść, nie spodziewała się, Zachary i Blake, Ethan kilka osób zauważyło siostry Jessiki, do nich przyjść Jessica pomyślała, teraz naprawdę nie może odejść.



5

"Wow, siostry są tutaj! Blake wykrzyknął dramatycznie.

Stella! Dlaczego jesteś tak ubrana? Jak będziemy później tańczyć? Chodź, musimy znaleźć ci coś innego do ubrania - powiedział uroczyście Zachary, odciągając Stellę Frost, pozostawiając innych wymieniających spojrzenia, z Jessicą Frost nawet zbyt oszołomioną, by zareagować.

Blake znał Jessicę Frost, ale kim był ten czarujący facet obok niej?

Kim jesteś?

Jestem bratem Stelli. Miło mi cię poznać, jestem Ethan Summers, kolega Stelli z klasy. Mogę wiedzieć, jak mam się do ciebie zwracać? Ethan powiedział grzecznie, z delikatnym uśmiechem na ustach.

Cześć, Jessica Frost.

Wiele o tobie słyszałem od Stelli.

Naprawdę? Cóż, przynajmniej ma kilka dobrych rzeczy do powiedzenia - odpowiedziała Jessica z uśmiechem, a Ethan odwzajemnił uśmiech.

Obserwując ich przyjacielską pogawędkę, Blake nagle wpadł na pewien pomysł. O nie, Jessica, ten strój nie nadaje się do tańca. Chodź, zabiorę cię, żebyś się przebrała!

Ethan zatrzymał się na chwilę, po czym zrozumiał, co się dzieje. Wzruszył ramionami z bezradnym uśmiechem i skierował się do środka.

Jessica została odciągnięta, oszołomiona, zastanawiając się, co planują Zach i Blake.

Gdy znaleźli się w samochodzie, Blake szybko zawiózł ich do sklepu odzieżowego. Jessica starała się wyrazić swoje zdanie, ale w końcu została przemieniona przez stylistów w całkowitą metamorfozę.

Kiedy wrócili do domu Zacha, zobaczyli Zacha i Stellę, którzy byli równie zszokowani. Stella również została zaciągnięta na kompletną metamorfozę.

Gdy cała czwórka zdała sobie sprawę z tego, co się stało, weszli do środka. Ethan uśmiechnął się ciepło do grupy.

Rozpoczęło się przyjęcie urodzinowe Zacha, wszyscy dołączyli do śpiewania urodzinowej piosenki. Wypowiedział życzenie, wzniesiono kieliszki w geście świętowania, a świąteczna atmosfera nasiliła się, gdy ludzie zaczęli rzucać w siebie tortem, czyniąc imprezę żywym wydarzeniem.

"Stella, mogę z tobą zatańczyć?

"Stella, mogę z tobą zatańczyć? Zarówno Zach, jak i Ethan wyciągnęli ręce w stronę Stelli, wykonując zapraszające gesty. Jessica obserwowała z boku wahanie Stelli i nutkę żalu.

Jessica, mogę z tobą zatańczyć?

Jasne! Jessica odpowiedziała, lekceważąc wyciągniętą rękę Blake'a, zamiast tego kładąc dłoń na dłoni Zacha, ochoczo ciągnąc go w stronę parkietu. Tak, naprawdę go ciągnęła, wysilając się tylko po to, by go tam zaciągnąć.

W międzyczasie Stella i Ethan zaczęli tańczyć. Zach rzucił Jessice niedowierzające spojrzenie, wyraźnie nie chcąc się przyłączyć, a do Jessiki dotarło, że być może przegięła; w końcu miała to być uczciwa rywalizacja, ale ona ją przerwała.

Muzyka zmieniła się na walca, co nie było tak trudne, jak się wydawało...

W miarę jak melodia się rozkręcała, Blake zastanawiał się nad tym, co się właśnie wydarzyło, drapiąc się po głowie. W tłumie Ryan obserwował całą scenę i wybuchnął śmiechem, gdy patrzył, jak Zach tańczy z Jessicą.

Na parkiecie...

"Auć, Jessica! Zach skrzywił się, starając się mówić cicho. Nadepnęła mu na stopę po raz ósmy!
"Co?

"Czy ty w ogóle umiesz tańczyć?!

Nie, nie bardzo.

To po co mnie tu ściągnąłeś? Nawet nie miałam szansy pozwolić Stelli zdecydować!

Przecież mnie to nie boli!

Jessica Frost! Marnujesz mój wysiłek! powiedział Zach, na wpół zirytowany i na wpół bezradny, podczas gdy Jessica tylko wystawiła język w zamian, nic nie mówiąc.

Jessica zauważyła, że Zach zrobił się zielony z frustracji... Ale właśnie wtedy, podczas obrotu, Zach niespodziewanie odrzucił Jessicę. Jessica przygotowała się na upadek na ziemię, ale zamiast tego obróciła się prosto w ramiona Ethana, dzieląc z nim taniec, podczas gdy Stella zrobiła to samo z Zachem.



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Nocne szepty w mieście"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



👉Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści👈