The Ones Worth Suffer For

Rozdział pierwszy

==========

Rozdział pierwszy

==========

----------

Czerwiec 2

----------

----------

97°

----------

----------

2200 (10:00PM)

----------

Rowdy

Z uśmiechem na twarzy ścigałem się po długim żwirowym podjeździe w moim policyjnym krążowniku. Siedem samochodów patrolowych stało za mną w kolejce, gotowych do akcji. Nacisnąłem syrenę, a one ułożyły się w ptasie V, po czym zaparkowałem przed rozległym dwupiętrowym domem, który był teraz spowity czerwonym i niebieskim światłem.

Bez wahania wysiadłem z samochodu z moim CB w ręku i wyszczekałem swój rozkaz. "Andrew Pracht, mamy twój dom otoczony! Nie ma możliwości ucieczki, trenerze. Wyjdź teraz z rękami do góry, a nie będzie żadnych kłopotów".

Usłyszałem krzyk mojej najlepszej przyjaciółki, gdy wychodziła z domu. "ROWDY?! CO TY DO CHOLERY ROBISZ?!"

"Step aside, ma'am," powiedziałem przez głośnik, jak przyszła barreling w kierunku mnie, jej oszołomiony narzeczony za nią. Na szczęście był w pełni ubrany w długie szorty i koszulkę.

"Rowdy!" April ponownie zaprotestowała z piekielną furią w głosie.

Mówiłem do niej przez CB, mimo że była zaledwie jardy od nas. "Powinnaś była wiedzieć lepiej niż przyjąć propozycję małżeństwa od ładnego chłopaka, pani Turner, i za to musi zapłacić," zabawiałem się. "A teraz proszę się odsunąć i pozwolić dobrym policjantom wykonywać swoją pracę". Dwaj najlepsi z Charleston zablokowali jej drogę, gdy przeklinała ich obu po imieniu - imiona, które znała i odznaki, których codziennie chroniła przez swój zestaw słuchawkowy jako dyspozytorka 911 dla miasta Charleston. Wszyscy byliśmy przyjaciółmi, ale dziś wieczorem mieliśmy do odegrania pewną rolę.

"Co do cholery?" Andy powiedział jak został skuty i wepchnięty na tył mojego krążownika bez większej walki.

April zrobiła długie kroki w moim kierunku, gdy wróciłem do mojego samochodu i wyrwał się jak nietoperz z piekła.

"Nie czekaj", szczeknąłem w głośnik, gdy April stała oszołomiona w naszym śladzie, podczas gdy reszta spektaklu za mną dmuchała ich syrenami.

"Co to kurwa jest?" Andy zapytał, gdy spojrzałem w tylnym widoku.

"Rozkazy Rafe'a" - rzuciłem.

Człowiek miał zamiar poślubić moją najlepszą przyjaciółkę i nadszedł czas, aby wiedział, jak dobrze oczekuję, że będzie traktowana. Ledwo go znałam. Był trenerem w Majors i spędzał bardzo mało czasu w Charleston, odkąd objął to stanowisko. April podróżowała tam i z powrotem, żeby się z nim zobaczyć, odkąd w zeszłym sezonie rozpoczął pracę w Atlancie. Wiedziałam tylko to, co mi powiedziała, ale upewnię się, że będę wiedziała, z czego jest zrobiony, zanim ta noc się skończy.

Wiesz co jest najważniejsze w najlepiej ułożonych planach? Zawsze się wypalają.

"Co do diabła, stary? To się dzieje w moim barze?" Andy zapytał, gdy rozejrzał się, gdy już podjechaliśmy.

"Tak, zabawne jest to, że Rafe zdecydował, że skoro jesteś właścicielem baru, jako najlepszy człowiek, to było jego boskie prawo, aby spieniężyć."

"Tani drań," mruknął Andy, gdy otworzyłem jego drzwi, a on shimmied out z kajdankami wciąż zapięte za nim. Odblokowałem je z zadowolonym grymasem, aby dopasować wyzwanie w jego oczach.

"Czy to tutaj grillujesz mnie na temat tego, jak traktować swojego najlepszego przyjaciela?"

"Myślę, że to trochę oczywiste, że będę musiał mieć tę rozmowę", powiedziałem, gdy masował swoje nadgarstki, gdy już go puściłem. "Nie powinni byli zakładać ich ciasno".

"Nie wiedziałbym. Nigdy nie byłem z tyłu pieprzonego samochodu policyjnego z kajdankami na."

"Pomyśl o tym jako o doświadczeniu edukacyjnym", powiedziałem, gdy zamknąłem samochód. "Możesz jechać z przodu w drodze do domu".

"Nie muszę się martwić o odwet za to gówno", powiedział Andy, gdy szliśmy w kierunku jego baru. "April będzie miała za to twoje dupsko".

Smutna część była, każdy bit jego oświadczenia był prawdziwy. Jakikolwiek gówniany rutynowy telefon April wziął za jej zestaw słuchawkowy przez następne kilka miesięcy teraz należał do mnie.

Andy zatrzymał się, aby spojrzeć z powrotem na mnie, a powolny uśmiech rozprzestrzenił się na jego twarzy na pęknięcie w zewnętrznej części mojego.

"Masz przejebane".

"Hindsight is a bitch. Niech cię upić."

"Brzmi dobrze", powiedział Andy, gdy zatrzymał się w drzwiach, a następnie spojrzał na mnie przez ramię. "Kocham ją. Nie masz gówna, aby się martwić. Ona jest w dobrych rękach."

Patrzyłam jak jego narzeczona - moja najlepsza przyjaciółka od siedemnastu lat - cierpiała z rąk swojego byłego, Tylera. To był koszmar, kiedy się rozstali. April nigdy nie otrzymała miłości ani szacunku, na który zasługiwała, a ja walczyłam z jej byłym raz po raz, ponieważ był on również moim przyjacielem. Przez ostatnie dwa lata odczuwałem utratę rodziny w najgorszy sposób. Mój najlepszy przyjaciel, Kurt, zginął w pracy i to była duża część tego. Kiedyś było nas czterech. Kurt, April, Tyler i ja tworzyliśmy własną rodzinę. Nasza przyjaźń trwała ponad dekadę. Z nagłą nieobecnością Kurta i April oraz Tylerem w ciągłym konflikcie, było ciężko, delikatnie mówiąc. Udało mi się, ale to już nie było to samo. Nic na świecie nie było dla mnie ważniejsze niż nasz krąg. A najbardziej pojebane było to, że wszyscy ruszyli do przodu w taki czy inny sposób, oprócz mnie.

Więc z wielu powodów byłem opiekuńczy wobec April. Martwiłem się o jej przyszłość i szczęście, jasne, ale bardziej bałem się utraty mojego miejsca w jej życiu. Lubiłem Andy'ego, mimo moich dupkowatych teatrzyków o załatwieniu mu wieczoru kawalerskiego, ale nigdy nie mogłem pozwolić, by jej przyszłość z nim zagroziła jedynemu prawdziwemu związkowi w moim. Mógł zająć pierwsze miejsce w kolejce tak długo, jak ja zawsze miałem miejsce.

"Wiedz tylko, że byłem tam przed tobą i nadal będę. Ona jest moją rodziną, więc zrób ze mnie wierzącego".

Andy przytaknął, jak zrozumienie przeszło między nami. Wskazałem w kierunku zamkniętych drzwi. "Idź dalej, człowieku".

"Czy mam się bać tego, co tam czeka?"

Wzruszyłem ramionami, gdy otworzył drzwi i zbadał imprezę, która była w pełnym rozkwicie. Była pełna na wpół pijanych sportowców. Jakby jakiś napędzany kutasem szósty zmysł zakiełkował we mnie do życia, przeskanowałem pokój, aż moje oczy wylądowały na Michelle.

Andy nie miał się czym martwić, ale ja na pewno miałem.




Rozdział drugi (1)

==========

Rozdział drugi

==========

Michelle

Co robisz, gdy twój nowy kumpel, Rafe, wysuwa zaproszenie na wieczór kawalerski tylko dla mężczyzn?

Idziesz?

W największym uproszczeniu, kurwa, tak!

Czekaj, mam na myśli tak. Nie wolno mi już używać tego słowa. Wygląda na to, że moje ulubione określenie wszystkich wielkich rzeczy sprawiło, że stałem się groźny na południu. Naprawdę nie możesz pozwolić, żeby twoje F latało tak, jak chcesz. Nie wspominając o tym, że prawie straciłam pracę za to, że puściłam to słowo w eter, kiedy wzięłam telefon alarmowy. Zajęło mi miesiące, by dostać tę pracę, a ja prawie ją spieprzyłem z powodu mojej kreatywnej wolności ogłoszenia orgii w centrum telefonicznym. Nie był to mój najlepszy moment. Lekcja wyciągnięta.

A ostatnio, wszystkie moje F były w strefie zakazu lotów. Pomimo mojej suchej passy i konieczności jej naprawienia, byłam dobrą dziewczynką. Może mam wyobraźnię seksualną dwunastolatka, który właśnie zaprzyjaźnił się z ręką i odkrył swój pierwszy podbródek, ale byłam dobra.

Ale dziś wieczorem, dawałam sobie licencję na bycie bardzo, bardzo złą.

Minęło zbyt wiele czasu, odkąd poczułam dotyk mężczyzny.

Wszystkie moje randki w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a nawet ostatnich dwóch lat, były katastrofami. Potrzebowałam zmiany tempa, a Rafe, drużba pana młodego, dał mi szansę, kiedy rozszerzył matkę wszystkich zaproszeń na przyjęcie.

Rafe i ja świetnie się dogadywaliśmy, kiedy poznaliśmy się na przyjęciu zaręczynowym mojej przyjaciółki April. Oboje lubiliśmy żartować z głębokiego południowego akcentu April i podrywać ją. To była nasza wspólna więź i dzięki temu dostałam najgorętsze zaproszenie, jakie Charleston miało do zaoferowania.

Siedziałam w moich nowych czarnych butach bojowych, ze skrzyżowanymi nogami, w odciętych szortach i mini koszulce. To było subtelne, ale czułam się seksownie. Pozwoliłam mojemu bobowi Kleopatry wyrosnąć za ramiona i upięłam go w plażową falę. Z powodu mojego nowego uzależnienia od zakupów w sklepie Ulta i mojej potrzeby posiadania wszystkiego, co związane z Kat Von D, mocno podkręciłam oczy.

Byłam bardziej niż kiedykolwiek zadowolona z mojej figury. Przez wiosnę zrzuciłam trzydzieści pięć kilogramów bagażu, który próbował zamieszkać na stałe od czasu mojego rozwodu. Oklaski, proszę. Dwadzieścia funtów to dziecięcy tłuszczyk. Dwadzieścia pięć i więcej wymaga poświęcenia.

W każdym razie, z moimi nowymi zamkami, butami i ciałem, byłam gotowa na fu - to znaczy znaleźć miłego mężczyznę, z którym mogłabym wymienić się nagą rozmową.

Przed mną rozłożył się szereg mężczyzn, a ja patrzyłam na każdego z nich i oceniałam go. Przez chwilę pomyślałam o nieuchwytnym gliniarzu, w którym podkochiwałam się od ponad roku i wewnętrznie przewróciłam oczami.

Chrzanić Rowdy'ego.

Denerwowało mnie to, że wciąż myślałam o tym człowieku bez powodu.

Po kilku bezsensownych flirtach w call center... nie wydarzyło się absolutnie nic.

To, na co liczyłam, zamieniło się w nic, a ja byłam rozdrażniona, że myślę o nim teraz, ponieważ pozwoliłam, by myśl o nim zniknęła miesiące temu. W rzeczywistości, w ciągu półtora roku, kiedy znałam Rowdy'ego, widziałam go chyba kilka razy. Nie miałam pojęcia, dlaczego dałam się tak omotać fantazji o nim. Jeśli miałbym zgadywać, to dlatego, że wysyłałem do niego każdego wieczoru. Delta 156 była moją odpowiedzialnością. Moim zadaniem było wysłanie go na wezwania i upewnienie się, że wyszedł z nich nietknięty. I każdej nocy, gdy słyszałem jego głos, stawałem się coraz bardziej ciekawy. Mimo że nie byliśmy w związku, przeżyliśmy razem wiele. A z latem w pełnym rozkwicie i gorącymi głowami w całej Karolinie Południowej wyskakującymi na chybił trafił, mieliśmy jeszcze wiele do przecierpienia. Każdej nocy razem radziliśmy sobie z nagłymi wypadkami w Charleston. Pod pewnymi względami zbliżyło to mnie i wspomnianego gliniarza, ale im więcej mieliśmy do czynienia, tym mniej go widziałem. Poza tym, był cholernie gorący. To znaczy, jak Christian Grey, chętnie zdejmę majtki w zatłoczonej restauracji, żeby być pieszczona w windzie pełnej ludzi. Miał to cholerne powietrze o nim, i za każdym razem, gdy patrzyłam na ciemnowłosego, kryształowo niebieskiego mężczyznę, wiedziałam, że on też coś czuje.

Ale zadurzenie się w tym gorącym gliniarzu było kompletną i całkowitą stratą czasu.

Więc, jaki jest lepszy sposób, aby to sobie wynagrodzić, niż wzięcie na siebie całej drużyny Minor League z kilkoma stronami pierwszorzędnej dupy Major League. Powiedziałem dupa, nie kurwa. Kurwa.

Zresztą na tym bufecie to ja byłem daniem głównym. A że kilku z nich patrzyło na mnie z taką samą oceną, to w ich oczach widziałam fu- dynację. Na moim radarze znalazł się mężczyzna z końca baru. Jego gęste, czarne włosy były zaczesane na bok. Jego strój był perfekcyjny w dopasowanej koszulce i spranych na kamień dżinsach. Był dobrze zbudowany, ale jego niebieskie oczy przykuwały moją uwagę. I dwa spojrzenia w moją stronę pokazały jego. Ale impreza dopiero się zaczęła i miałem całą noc.

Usiadłem z powrotem z moim Bacardi cytrusów i sody i rozmawiał z kilkoma Minor Leaguers, przyjaciół Andy'ego, którzy odwiedzili jego bar. Moja dziewczyna April zrobiła dobrze lądując miłość swojego życia w gwiazdę sportu. Był w niej szczerze zakochany. I mieli moje błogosławieństwo. Mógł dać jej życie, na jakie zasługiwała. Andy był dobrym człowiekiem. Był przystojny i troskliwy, i to wszystko, co naprawdę się liczyło. Uszczęśliwiłby ją w swoim zamku na wsi. Nie brakowałoby jej niczego, choć byłam pewna, że dla żadnego z nich nie miało to znaczenia. Pieniądze gówno znaczą w wielkim planie. Nauczyłem się tego dawno temu. Pieniądze bez miłości były jak wielka wanna pełna potłuczonego szkła: zachęcające, zwodnicze i niszczące.

I chociaż cieszyłem się z jej szczęścia, nic w pobliżu jej sytuacji nie przemawiało do mnie. Miałam teraz rzadką wolność, która stała się moją nową normą, jeśli chodzi o mężczyzn, i jeszcze nie zdążyłam z niej skorzystać.

Po kilku drinkach moje i tak już ulotne zahamowania całkowicie zniknęły.

Nie krępowałam się wcale badać otoczenia. Wszyscy obecni mężczyźni wydawali się znać nawzajem i stanowili zwartą klikę. Zazdrościłam im pod tym względem. Po kilku latach w Charleston, April stała się moim jedynym partnerem w zbrodni. Ale tak szybko jak ją znalazłem, straciłem ją na rzecz jej narzeczonego. To była gówniana sytuacja. Uwielbiałem Charleston, ale scena dla singli była koszmarem - dalekim od tego, na co liczyłem. W Kalifornii przyzwyczaiłem się do tego, że kiedy chciałem wejść do puli randkowej, musiałem zmierzyć się z pięknymi kobietami, ale to miasto było równie konkurencyjne, jeśli chodzi o konkurs piękności.



Rozdział drugi (2)

Tak, powiedziałem to. Kobiety konkurują swoim wyglądem o uwagę mężczyzn. To nic...nowego.

My jako kobiety nie mamy wyboru we współczesnym szambie randek.

Zbliżenie się do mężczyzny, chociaż dla... prymitywnych potrzeb, nigdy nie było łatwiejsze, zwłaszcza z tymi wszystkimi pieprzonymi aplikacjami. I kiedy powiedziałem "pieprzenie", miałem na myśli to jako czasownik, więc to się nie liczy.

Są aplikacje, w których można się zaczepić za pomocą machnięcia w odpowiednim kierunku. Nazwij mnie szalonym, ale nienawidzę ich. Były zbyt ostrą rzeczywistością dla kogoś, kto próbował zacząć od nowa. Nie wiedziałem, że te aplikacje istnieją będąc żonatym przez większość moich lat dwudziestych. Nie byłem już świeżo upieczonym singlem, ale dopiero w ostatnich kilku latach wyciągnąłem szyję, by znaleźć kogoś nowego. Nie musiałem być żonaty, myślałem, że najlepiej zachować ten ciężar - to znaczy błogosławieństwo - dla lepszych kobiet, ale nie chciałem być swiped prawo spotkać nowego pana Michelle. Plus, aby być uczciwym wobec tych, którzy używają tych aplikacji i mieli szczęście, naprawdę próbowałem, naprawdę.

Miałem kilka spacerów wstydu, odkąd dostałem się do Charleston, i żaden z nich nie był wart kłopotów z woskiem bikini. Byłam wybredna, jeśli chodzi o mężczyzn. Wcześniejsze doświadczenia i ukończenie dwudziestu dziewięciu lat zeszłego lata zmieniło kilka rzeczy. Z wiekiem przychodzi dojrzałość, która prowadzi do lepszych decyzji i całego tego jazzu. Starałam się, ale musiałam przyznać, że dorosłość jest do bani. A moje poprzednie życie nie wymagało tego zbyt wiele... w ogóle.

Zmniejszyłam swoje libido po ostatniej nieudanej próbie i niedawno zakończyłam mój sześciomiesięczny, samodzielnie wywołany sabat randkowy. Po tym jak przez miesiące zadurzyłem się w policjantce, która nie chciała mieć ze mną nic wspólnego, a następnie przebrnąłem przez listę gównianych kandydatów, miałem dość i zamknąłem się w sobie, koncentrując się na moim ciele i innych celach życiowych. Ponownie poświęciłem się rzeczom, które były w zasięgu ręki, zwłaszcza pracy, którą kochałem. Nadal nienasycona, seksualna część mnie rosła głodna każdej nocy, kiedy się jej pozbawiałam. A to pozbawianie się było teraz ciągłą udręką.

Więc teraz potrzebowałem jednego wielkiego, męskiego O.

Tak, moim celem tej nocy był orgazm tak bardzo, jak to tylko możliwe po ludzku, aby przywrócić mi trochę wytrzymałości, zanim kontynuowałem kolejny długi stint samotnego sushi.

Nie miałam problemu z przyznaniem się do tego. Odmówiłam odczuwania wstydu z tego powodu. Seks i dotyk to podstawowe ludzkie potrzeby. Ok, nie umrzesz bez seksu, ale równie dobrze możesz. Żaden inny akt ludzki nie sprawia, że czujesz się tak żywy jak akt cudzołóstwa.

Naprawdę nie wiem, dlaczego kobiety zaprzeczają mówieniu tych rzeczy na głos.

Aqua znów zerknął w moją stronę i poczułam, jak całe moje ciało ożywa pod wpływem samego tylko jego spojrzenia.

Jezu. On może być zbyt przystojny.

I nawet przy dużej pewności siebie, był dla mnie zbyt przystojny. Coś w mężczyźnie, który jest tak doskonały, pozostawia wiele do życzenia. Kocham małe niedoskonałości. Blizna znaleziona w zaroście, przypadkowy rozstęp od wzrostu tyłka. Jestem w tym dziwna. Chcę, żeby były wystarczająco dobre, ale jadalne.

Ale potem znowu, każdy lubi pływać w akwa. Pomyślałam wtedy o podobnych, mniej niebieskich oczach i wewnętrznie skrzywiłam się.

Dopóki ten człowiek był w moim uchu w nocy, jego głęboki głos przypominający mi, że jest Ben & Jerry's w lodowej suszy, zawsze bym się w nim zadurzyła. Ale znowu, chrzanić Rowdy'ego.

"Jest!" krzyknął jeden z graczy, gdy wszyscy odwróciliśmy głowy w stronę drzwi. Z uśmiechem na twarzy, spodziewałem się zobaczyć mój najlepszy przyjaciel April narzeczonego, ale to był człowiek obok niego, który otarł go.




Rozdział trzeci (1)

==========

Rozdział trzeci

==========

Rowdy

Widziałem, jak złapała moje spojrzenie, a potem zauważyłem, że jej uśmiech zniknął. Musiałem zwalczyć swój własny uśmiech, kiedy zobaczyłem jej reakcję na mnie. Odkąd się poznaliśmy, była bardzo agresywna. Chociaż pracowaliśmy razem i była moją dyspozytorką przez większość moich zmian, początkowo poznałem ją na pieczeni z ostrygami, której byłem gospodarzem. Otwarcie flirtowała, ale ja zachowałem się przyjaźnie. Myślałem, że jest piękna, kiedy ją poznałem, ale musiałem to wyłączyć. Nigdy nie zanurzałem kutasa w pobliżu mojej pracy. To było świętokradztwo, a ona była jak dotąd moją największą pokusą. Myślałem o tym przez kilka miesięcy po tym jak się poznaliśmy, a słysząc jej głos co noc tylko podsycałem swoją ciekawość. Prawie się poddałem, kiedy kilka razy zatrzymałem się w centrum telefonicznym, żeby sprawdzić, co u April. Coś w Michelle mnie intrygowało. Była ładną kobietą z zabójczym uśmiechem i dobrym poczuciem humoru. Ale pozostałem wierny mojemu ślubowaniu, że nigdy nie będę mieszał interesów z przyjemnością i w końcu odszedłem, gdy myśl o jej posiadaniu stała się trudniejsza do zignorowania, zwłaszcza po tym, jak April powiedziała mi, że jest zainteresowana. Chociaż Michelle dała to jasno do zrozumienia swoimi flirtami, fakt, że mówiła o mnie, był czerwoną flagą. Nie było mowy, żebym tam poszedł. Z reguły nie umawiałem się zbyt często.

Widziałem Michelle kilka razy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, odkąd April się zaręczyła. Przyjaźniłyśmy się, ale trzymałyśmy się na dystans. Obserwując jej reakcję na mnie, trzymałem swoją ocenę jej krótko, ale cholera, wyglądała dobrze - naprawdę zajebiście.

W ciągu miesięcy po poznaniu Michelle nigdy nie poświęciłem tyle czasu na myślenie o kobiecie, z którą się nie pieprzyłem ani nie spędzałem czasu. Stąd wiedziałem, że to były kłopoty. Czasami tak łatwo było zobaczyć rzeczy, które są złe dla ciebie lub twojego postanowienia. I wiedziałem to w chwili, gdy położyłem na niej oczy, że będzie zła dla mojej. Michelle była 5'7" listą rzeczy, których nie mogłem mieć.

Przez nasze krótkie rozmowy wydawała się być dobrą kobietą... dla jakiegoś innego mężczyzny.

Mimo to, nawet z narysowaną moją niewidzialną linią i obiema z nas w naszych miejscach po przeciwnych stronach, jej obecność na imprezie wprawiła mnie w zakłopotanie. Nawet po tym wszystkim, co minęło od naszego spotkania, wciąż łapałem się na tym, że spoglądam w jej stronę w celu szybkiego i wzajemnego pieprzenia się wzrokiem. Podobała mi się jej pewność siebie, choć mówiłem April, że jest zbyt chętna i nie daje się ścigać. To była moja smutna wymówka, żeby tam nie iść. Ale April wiedziała, że nie pieprzę się tam, gdzie wyciągam wypłatę, zwłaszcza nie wtedy, gdy sierżant był świeżo dołączony do mojego nazwiska.

Podeszłam do Rafe'a, gospodarza, gdy Andy powłóczył się za mną i odebrał pozdrowienia od wszystkich na imprezie.

"To nie jest sprawa dla facetów?" zapytałam podchodząc do stolika Rafe'a.

Rafe spojrzał w górę na mnie, a następnie w kierunku Michelle. "Wieczór, sierżancie, i naprawdę nie uważam Michelle za jedną z dziewczyn. Czy miałeś z nią rzeczywistą rozmowę?". Rafe chuckled i potrząsnął głową.

"Mam", powiedziałem, patrząc przez ramię na nią.

Wyglądała tak cholernie seksownie w tych butach i krótkich szortach. Jej ciemnobrązowe włosy trochę odrosły i wyglądały jak jedwab na jej ramionach.

Ja pierdolę.

Podążyłem za kierunkiem jej spojrzenia i zobaczyłem, że jest zaangażowana w blokadę oczu z jednym z graczy przy barze. Rozpoznałem go tak samo, jak Andy zwrócił się do niego.

"Ren McAvoy," powiedział Andy, klepiąc go po plecach. "Co, do cholery, opętało cię, by odbyć tę podróż?".

Spojrzałem z powrotem na Michelle, której zielone spojrzenie było utkwione we mnie. Obdarzyła mnie jednym ze swoich charakterystycznych uśmiechów come hither, a następnie odezwała się do faceta, który siedział po jej prawej stronie przy stoliku koktajlowym, przy którym została oddelegowana. Jego wzrok padł na jej nogi.

Michelle była otwartym i bezwstydnym flirciarzem. Poważnie, ta kobieta nie miała w sobie ani jednej nieśmiałej kości. Byłam pewna, że dla sportu pochłaniała całą uwagę. W istocie, w jej uśmiechu dostrzegłem pewien poziom zadowolenia. Była jak dzieciak z kieszenią pełną gotówki w sklepie ze słodyczami.

Byłem na nią.

"Pijesz?" powiedział Andy, gdy podszedł do mnie ze świeżym piwem.

"Nie w mundurze," zdałem. "Jestem tu, aby niańczyć".

"Nie musisz się o to martwić. Rafe ma każdy zestaw kluczy. Mam garnitur w moim biurze, człowieku. Nie możesz iść całą noc bez łyka," powiedział Andy.

Miałem zmianę ubrania w bagażniku mojego krążownika, ale całym moim celem uczestniczenia w imprezie było upewnienie się, że wszyscy bezpiecznie dotrą do domu, zwłaszcza pan młody. Ale z tym obowiązkiem poza stołem i kolejnym wyczerpującym tygodniem pracy przed sobą, zdecydowałem, że nie zaszkodzi napiwek jeden lub dwa. "Pójdę wziąć swój sprzęt", powiedziałem, rozglądając się po zatłoczonym barze, z ulgą, że nie mam już nic do stracenia. Pospiesznie ruszyłem do samochodu, niepokojąc się, że Michelle jest tam jedyną kobietą. To mogło być nieszkodliwe, ale niezależnie od tego, nadal cieszyłem się, że pojawiłem się w moim bluesie. Po odzyskaniu mojej torby, udałem się do łazienki ciemnym korytarzem za barem i wpadłem prosto na Michelle.

"Hej," powiedziała, gdy górowałem nad nią. Nie było wiele w sposób pokoju w słabo oświetlonej sali baru.

"Hej, ty. Jak się masz?"

"Dobrze. Chciałem ci pogratulować sierżanta".

"Dziękuję", powiedziałem łatwo, jak ona eyed mój identyfikator nazwa, a następnie uśmiechnął się do mnie. Świadomość była tam, jak staliśmy blisko, robiąc jakieś bzdurne small talk.

"Szalona zmiana ostatniej nocy", zaoferowała, gdy spojrzałem w dół na jej mocno pomalowane oczy. Były one zarysowane w grubej czerni i mój kogut zgodził się, że wyglądał cholernie dobrze na niej.

"To był jeden dla książek," skomentowałem, jak wpatrywałem się w dół na jej ciasne ciało. Michelle była całą kobietą, zbudowaną od góry do dołu, a krótka koszulka, która ledwo zakrywała jej stonowany brzuch była pieprzoną aktualną zmorą mojego istnienia. Była czystą pokusą, gdy wpatrywała się we mnie z wanton eyes i zapewnioną pewnością siebie. "To tylko pogarsza się, gdy robi się goręcej", powiedziałem nieobecnie, gdy Rolodex liczby sposobów, aby ją pieprzyć, przerzucał się przez moją głowę.

"Nienawidzę tego mówić, ale będę zadowolony, gdy lato się skończy". Wystarczyło zrobić jeden krok w jej kierunku, żeby ją posmakować.




Rozdział trzeci (2)

Doskonale radziliśmy sobie z utrzymaniem przyjacielskiej atmosfery, dopóki mój wzrok nie powędrował na jej błyszczące usta. Były czerwone. Mój ulubiony kolor. I wpatrywałem się w nie przez chwilę za długo i zobaczyłem, jak tworzy się na nich mały uśmiech.

"Widzisz coś, co ci się podoba, sierżancie?".

"Wyglądasz dziś pięknie," powiedziałem najbardziej nieporuszonym głosem, jaki mogłem zmusić.

"Dzięki za zauważenie," powiedziała, gdy zaczęła przesuwać się obok mnie w małej ilości dostępnej przestrzeni.

"Zawsze zauważałem." To był mój kogut mówiący. To się zdarza.

"Tak, ale to komplement od kogoś, kto myślał, że jestem 'zbyt chętny'."

Kurwa. Właśnie powtórzyła moją wymówkę do April verbatim. Jak już mówiłem, wiedziałem, że Michelle chodzi o mnie, i po raz pierwszy, to naprawdę nie wyłączyło mnie. To była bzdurna rozmowa, która została powtórzona. Czułem, że autobus April właśnie rzucił mnie pod, opony i wszystko.

"Michelle..." zaoferowałem, jak wcisnąłem ją w przestrzeń między nami i przypiąłem ją swoim ciałem. Oboje zesztywnieliśmy natychmiast w świadomości.

"Naprawdę nie ma innego sposobu, aby wziąć to niż jako obrazę," wyszeptała, jak ona squared jej ramiona. Przez ułamek sekundy w jej oczach pojawiła się nuta bólu, a ja nie mogłem pomóc ukłuciu, gdy to zobaczyłem. Nigdy więcej nie chciałem tego widzieć.

"Myślałem, że jesteś piękny, i tak, przyszedłeś na trochę silny, ale to nie jest powód, że nigdy nie zadzwoniłem. Nie umawiam się z ludźmi, z którymi pracuję, nigdy."

"Pomyliłeś pewność siebie z zapałem i nie masz pojęcia, co ja..." Zrobiła pauzę, po czym spojrzała na mnie i uśmiechnęła się. "Wiesz co? Bygones. Kupię ci piwo, kiedy się przebierzesz?" Nasze biodra dotykały się, a mój kutas muskał jej brzuch. Rosłem twardy przez sekundę i musiałem dostać piekło z dala od niej.

"Jasne."

"Czy zamierzasz mnie pocałować?"

"Co?" Stałem oszołomiony, jak odtwarzałem jej słowa w moim umyśle.

Odwróciła twarz, by wpatrywać się w ramiona, które nieświadomie umieściłem po bokach jej głowy. W jakiś sposób obudowałem ją swoim szkieletem, gdy rozmawialiśmy. Była kusicielką w najczystszej postaci.

Oderwałem się od ściany i obdarzyłem ją uśmiechem. "Jesteś bezwstydnym flirciarzem".

"Jestem całkiem pewna, że podoba mi się sposób, w jaki flirtujesz", powiedziała, gdy jej oczy powędrowały w dół mojego bluesa i wylądowały na moim w pełni twardym kutasie.

"Jak już mówiłem, jesteś piękna".

"Moje ego dziękuje wam obu," powiedziała, jak wypuściła oddech, a następnie spojrzał na mnie oczekiwanie. Unieważniłem każdy impuls, aby podjąć ją na spojrzenie w jej oczach. Westchnęła i zamknęła oczy z małym uśmiechem, zanim oderwała się ode mnie i ruszyła w dół korytarza. Patrzyłem jak idzie, jej seksowne nogi i pulchny tyłek pokazywały się doskonale w jej krótkich szortach.

"To się nazywa Rowdy Red," powiedziała, jak zakręciła salę i spojrzał z powrotem na mnie z mrugnięciem. Zajęło mi sekundę, aby uświadomić sobie, że właśnie powiedziała mi nazwę swojej szminki.

Roześmiałam się mimo siebie. Trzynaście lat jako policjant i ani razu nie pomyślałem o złamaniu mojej osobistej zasady. Pięć minut z nią i byłem przekonany, że reguła jest bardziej karą niż zbawienną łaską. Dopiero po jakiejś minucie zebrałem swoje postanowienie, gdy pomyślałem o Kurcie i jego wdowie.

Michelle

Dlaczego ten człowiek musiał istnieć w moim świecie dzisiejszej nocy? W zasadzie rozerwał moje plany na strzępy trzyminutową rozmową. Chciałam być na kolanach w tej łazience, malując tego twardego kutasa moją szminką. To sprawiło, że dla jednego piekła estrogenowego kopa, aby mieć mężczyznę roztopionego w moich ustach, i na mojej łasce. To był naprawdę taki intymny akt, którego nie wykonywałam od tak dawna, że byłam przerażona, że tracę swoje umiejętności.

Poważnie, obwiniałem Rowdy'ego za sporą część mojej abstynencji. Dałam mu do zrozumienia, że boli mnie jego odrzucenie mojego zainteresowania i za jakiego dupka uważałam go za ignorującego obiecujący związek. Ale to była starożytność i nie miałam powodu, żeby go teraz wyzywać. Choć w środku chciałam podskoczyć, gdy zobaczyłam, że jego kutas twardo mi podchodzi.

Byłem bardzo seksualnym człowiekiem, zawsze byłem, i to była większość tego, gdzie leżała moja pewność siebie. Nie miałem problemu z proszeniem o to, czego chciałem, ale zawsze chodziło o to, kto był prawdziwym wyzwaniem, przynajmniej w przypadku Rowdy'ego. Rozejrzałem się po imprezie z pewnym rozczarowaniem, kiedy wyszedłem z sali.

Niech to szlag!

Musiałam to odrzucić. Miał właśnie idealną okazję, żeby mi to wynagrodzić i po raz kolejny przeszedł. Stałam trzy cale od jego chwytu. Jezu, wyglądał tak cholernie dobrze w tym mundurze, że miałam ochotę rozprostować go na korytarzu. Rozumiałam jego zastrzeżenia co do randek, ale rzadko go już widywałam. Przestał przychodzić do call center, przynajmniej na zmianach, na których pracowałam, a ta część była ściśle zawodowa. Nie zdradzaliśmy szczegółów naszego życia co noc. Ja dawałem mu znać, on zdawał raport. To było proste, ale skomplikowane z każdą ciężką nocą, którą przeszliśmy jako zespół.

Więc, nie umawiał się na randki. Najwyraźniej odebrał ode mnie mieszane sygnały, bo to nie był dokładnie ten, który mu dałam. W rzeczywistości, byłem całkiem pewien, że traktor-beamed "Chcę twój twardy handyman na wezwanie serwisowe" z każdym flirtem. Nie zrozumiałam, a on najwyraźniej uznał, że dorosła kobieta nie poradzi sobie ze schadzką ze współpracownikiem.

Nieważne.

Musiałam odzyskać trochę wcześniejszego powietrza. Zanim zjawił się Rowdy, w mojej głowie powtarzała się piosenka It's Raining Men. Teraz słyszałem tylko umierające rogi porażki z Price is Right.

Cholera, czekałem już wystarczająco długo. Odetchnąłem, rozglądając się po barze, i znów znalazłem te wodniste oczy. Podjąłem decyzję, że nie pozwolę, aby cokolwiek stanęło mi na drodze, ruszyłem w kierunku aqua blue, kiedy zatrzymały mnie lodowe, niebieskie oczy.

"Co z tym piwem, które mi obiecałeś?"

Rzuciłem Rowdy'emu spojrzenie w bok. Zmienił się dziwnie szybko i wyglądał na jadalnego. Zignorowałam wszystko, łącznie z nutą wody kolońskiej, która desperacko próbowała wtargnąć do moich zmysłów.

"I was actually just about to-"

"Dobrze, spotkamy się przy twoim stoliku."




Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "The Ones Worth Suffer For"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści