Szepty z hotelu Imperial

1

Kapitał.

W sali balowej na najwyższym piętrze hotelu Imperial światła świecą jasno, a luksus zapiera dech w piersiach. Kelnerzy są zajęci przygotowaniami do wielkiej uroczystości - stulecia The Reynolds Group.

"Weźmy się w garść, ludzie, słyszycie mnie?". Za kulisami Logan Marshall kierował swoim zespołem dziewcząt za pomocą sygnałów ręcznych i poważnego wyrazu twarzy.

"Jutro jest jedyna taka okazja w życiu i nikt z nas nie ma zamiaru tego spieprzyć, więc jeśli nie chcecie być obwiniane, musicie przygotować się razem ze mną." Jego głos był donośny i nie wahał się.

"Zrozumiałam!" Tuzin obecnych młodych dziewcząt odpowiedział zgodnie.

Logan pokiwał głową z zadowoleniem i spojrzał na zegarek na swoim nadgarstku: - Zostało mniej niż dziesięć minut do startu, pospieszcie się i przygotujcie!

Rozejrzał się dookoła, a jego twarz nagle spochmurniała. "Gdzie jest Ashley, gdzie jest Ashley?!"

"Logan, Ashley ...... wygląda na to, że jeszcze jej tu nie ma!" Słabo odpowiedział jeden z pracowników.

"Co?!" Logan ryknął gniewnie, szybko wybierając numer Ashley. Wziął głęboki oddech, stłumił gniew i krzyknął: "Ashley, pojaw się za dwie minuty albo pakuj się i wynoś się stąd!".

Po odłożeniu słuchawki głęboko odetchnął, podniósł rękę i delikatnie poklepał się po policzku, aby się uspokoić. "To mnie naprawdę wkurza, wkurza mnie tak bardzo, że robią mi się zmarszczki."

W tym momencie, przed hotelem Imperial.

Taksówka zatrzymała się, a z samochodu wyskoczyła kobieta z dużą torbą w ręku. Jej włosy były lekko rozczochrane, mroźne zimowe powietrze sprawiało, że z grzbietu jej nosa sączyła się cienka warstwa potu, nosiła czarne okulary, wyglądając trochę niechlujnie, ale jak nie mogła ukryć swojej pięknej twarzy.

Zdecydowanie była pięknością.

Gdy tylko kobieta weszła do hotelu Imperial, wpadła na kogoś. Świeży, miętowy zapach natychmiast dotarł do jej nozdrzy i zanim zdążyła odzyskać zmysły, usłyszała surową reprymendę.

"Co jest z tobą nie tak? Chodzisz bez oczu? Przeproś!"

Głos mężczyzny zaczął się głośno, a potem jakby złagodniał.

Ashley podniosła wzrok i zdała sobie sprawę, że wpadła na dobrze sytuowanego mężczyznę w białej koszuli, która była zalana kawą.

"Przepraszam, przepraszam!" Szybko wyciągnęła papierowy ręcznik i próbowała go wytrzeć, ale ku jej zaskoczeniu mężczyzna cofnął się o krok, by uniknąć jej działania.

Nieco zawstydzona Ashley pośpiesznie cofnęła rękę, wyjęła z kieszeni wizytówkę i podała ją: "Przepraszam, naprawdę nie chciałam tego zrobić, może zapłacić za koszt ubrań lub zrekompensować to, jestem gotowa wziąć odpowiedzialność".

Właśnie skończyła mówić, a pierwotny surowy mężczyzna odezwał się ponownie: "Czy wiesz, ile warta jest ta moja koszula?".

Twarz Ashley zesztywniała, jej serce się ścisnęło, oczywiście znała cenę tej wysokiej klasy spersonalizowanej koszuli, tylko jeden guzik na piersi był absurdalnie drogi, po prostu nie mogła sobie na to pozwolić.

"On się ze mną skontaktuje. Chciała się kłócić, ale w jej uchu odezwał się inny niski i przyjemny głos.
Następnie smukła dłoń sięgnęła i z łatwością zabrała wizytówkę. Palce były długie i kościste, a paznokcie starannie przycięte.

Ashley spojrzała na te nogi i westchnęła, widząc różnicę między swoimi nogami a ich nogami, i nie mogła powstrzymać się od lekkiego zawstydzenia. Zaczęła się zastanawiać, co to za mężczyzna?

Mimo że nie była niska, stanęła przed mężczyzną i podeszła tylko do jego klatki piersiowej. Z grzeczności i poczucia winy, nawet jeśli spojrzała w górę, skupiła się tylko na plamach kawy, a nie na jego wyglądzie.

W tym momencie te piękne nogi wzbudziły jej ciekawość, głos był dobry, nogi też były bardzo dobre, wygląd osoby nie powinien być zły, prawda?

Jednak gdy już miała spojrzeć w górę, zaskoczył ją szybki dzwonek telefonu komórkowego w kieszeni i zdała sobie sprawę, że ma do czynienia z pilną sprawą.

Pochyliła się, by podnieść upuszczoną torbę, gdy mężczyzna dodał: "Przepraszam, trochę mu się spieszy, więc musisz pamiętać, by do niego zadzwonić". Ashley popędziła do windy.

Gdy Ashley weszła do windy, Ethan Reynolds odwrócił wzrok i powiedział niewyraźnie: - Zadzwoń do Nathana i powiedz mu, żeby przyszedł dziś rano. Krótkie polecenie z nutą obojętności.

"Tak jest.

Ethan powoli i metodycznie wyprostował brudną koszulę na swoim ciele, jego twarz pozostała nijaka, ale jego oczy były lekko zimne.

Asystent odwrócił się, zobaczył jak porządkuje koszulę, chciał podejść i pomóc, ale został przez niego powstrzymany: "W porządku".

Odwrócił się i poszedł w kierunku toalety, jego ruchy były spokojne i niespieszne, emanując spokojną aurą.

Asystentka zmarszczyła lekko brwi, myśląc, że ich szef, choć wydawał się łagodny, był niezwykle trudny do zbliżenia, a ci, którzy go znali, wiedzieli o tym.

"Czy to z tą kobietą rozmawiałeś przed chwilą?" Asystent nie mógł powstrzymać się od pytania.

"Tak. Ethan odpowiedział lekko, kontynuując prostowanie koszuli, a jego wyraz twarzy pozostał niezmieniony.

"Jej relacje z Ashley wydają się bardzo serdeczne. Asystent nie mógł się powstrzymać.

"Nie muszę o nich wiedzieć. Ethan odpowiedział przyciszonym głosem.

W tym momencie asystent pośpiesznie powrócił: "Młody mistrz Ning powiedział, że właśnie został uratowany przez kobietę i że nie ma już kłopotów, a także, że został już odpowiednio potraktowany i zmierza w tym kierunku".

Ethan skinął głową: "Powiedz mu, żeby uważał na drodze".

Po tych słowach uporządkował ubrania, w które właśnie się przebrał, i poszedł w kierunku kawiarni niedaleko.

"Proszę pana, bankiet zaraz się zacznie, może pan wyjść, żeby nie unieszczęśliwiać starszego pana i starszej pani". Asystent pospiesznie podążył za nim.

"Nie spieszy mi się, po prostu przyjdź później. Ethan powiedział lekko.

*

Druga strona.

Kiedy Ashley ponownie wtargnęła za kulisy, przywitała ją bezlitosna reprymenda Logana Marshalla.

"Nieważne jak będziesz próbowała to wytłumaczyć, nie mam zamiaru tego słuchać, więc po prostu się przebierz i nałóż makijaż!" powiedział zimno.
Ale Ashley nie przejmowała się nim i szybko przygotowała się do występu.

Jej grupa miała jutro zatańczyć taniec otwierający, a ona była główną tancerką, a mając mniej niż pięć minut do występu, nie było czasu na zajmowanie się zrzędzeniem Logana.

Jej skóra była w tak dobrym stanie, że z łatwością mogła zdjąć okulary, nałożyć odrobinę błyszczyka i eyelinera i być gotowa do występu.

Patrząc na tak oszałamiającą kobietę przed sobą, Logan nieco uspokoił emocje: "W przyszłości, jeśli to się powtórzy, nie zabiorę cię".

Ashley uśmiechnęła się i odpowiedziała: "Właściwie to spieszyłam się na spotkanie, nie chciałam się spóźnić, zespół powinien dać mi nagrodę."

"Nagrodę za co! Dlaczego o tym nie słyszałem!" Logan ciężko westchnął.

W tym momencie przed sceną rozbrzmiała muzyka, a Ashley natychmiast poprawiła swój nastrój i podeszła, a za nią jej młodsze siostry.

Ashley na scenie, brwi jak odległe góry, usta jak kwiaty brzoskwini, różowy kolor skóry, ubrana w czerwoną sukienkę, delikatna postawa lekki taniec, ludzie nie mogą poruszyć oczami.

Wydaje się, że każdy jej ruch wystarczy, by uwieść ludzkie serca.

Ashley stanęła na scenie i natychmiast sprawiła, że publiczność zaczęła wiwatować.

"To był świetny taniec otwierający!"

"Zwłaszcza główna tancerka, jej ciało i wygląd są na najwyższym poziomie!"

"Haha, pan Huang też jest pod wrażeniem?"

"Nie odważyłbym się!" Jeden z uczestników zaśmiał się głośno, a kilka innych flirtujących głosów rozległo się dookoła.

Ashley zakończyła cały taniec z wielkim skupieniem, a po jego zakończeniu udała się za kulisy, wzdychając z ulgą.

Ale właśnie wtedy, przez ułamek sekundy, wydawało jej się, że widzi na scenie Lily Evans z Brandonem Reynoldsem.

Lily była jej siostrą, a Brandon był jej byłym chłopakiem. Pięć lat temu Ashley została wrobiona, Brandon jej nie uwierzył, a kiedy odeszła rozczarowana, Brandon został chłopakiem Lily.

Nigdy nie spodziewała się spotkać ich przy tej okazji, to było tak nieoczekiwane, ale kiedy o tym pomyślała, Brandon był najstarszym wnukiem rodziny Reynoldsów i to było naturalne, że powinien być na uroczystości swojej rodziny.

Ashley miała nadzieję, że Lily i Brandon jej nie zauważyli.

"Logan, czy z Ashley wszystko w porządku? Czy jest gotowa do drogi? Zapytała odwracając głowę.

"Nie ma pośpiechu, kiedy dostaniemy jutrzejszy program, pójdziemy go sfinansować z Reynoldsem później, policzymy posiłek!" Logan powiedział podekscytowany, słysząc jak Ashley walczy o niego.

Ashley skrzywiła się lekko i właśnie o czymś myślała, gdy drzwi do pokoju zostały pchnięte.

Lily pojawiła się w drzwiach, rozglądając się z zaskoczeniem.

"Ashley, to ty? Myślałam, że się pomyliłam.

Ashley spojrzała na nią chłodno: "Odejdź, nie pomyliłam się."

Lily nie była rozbawiona, weszła i stanęła przed Ashley: "Ashley, nie widziałyśmy się od lat, nie tęsknię za tobą? Czy ja cię obwiniam?"

Ashley tak naprawdę nie dba o nią i jest gotowa odwrócić się i odejść.
"Nie spiesz się!" Lily zatrzymała ją. "Ashley, myślę, że chociaż nie widziałyśmy się od pięciu lat, nie chciałam, żebyś się ode mnie odwróciła. Chciałam tylko wyjaśnić, że wtedy ......

Ashley odpowiedziała, odwracając gwałtownie głowę, patrząc na nią zimno: "Zamknij się!".

"Chodźmy porozmawiać, dobrze? Ton Lily był błagalny, ale Ashley od razu zauważyła, że była to wyraźna groźba.

Jeśli Ashley odmówi, wyjawi jej prawdę o tamtym roku.

"Chodźmy do kawiarni po wschodniej stronie budynku. Ashley powiedziała chłodno.

Słysząc to, Lily uśmiechnęła się z satysfakcją: "Dobrze, w takim razie pójdę do wschodniej części budynku i poczekam na ciebie, Ashley, nie każ mi czekać zbyt długo, bo Brandon będzie mnie szukał w pośpiechu."

Ashley wzięła głęboki oddech, uspokoiła swoje wewnętrzne emocje, odwróciła się z powrotem do oszołomionego Logana i pożegnała się, odwracając się w kierunku wschodniej strony budynku.

Gdy tylko wyszła z pokoju, pomieszczenie natychmiast eksplodowało.

"Logan, czy ta kobieta to Lily? Skąd ona zna Ashley?"

"Nie tylko to, ale dlaczego nazwała Ashley 'Sierra'?" zastanawiała się dziewczyna.

Logan zmarszczył brwi i spojrzał gniewnie na dziewczynę obok niego: "Nie wiem, nie pytaj!".

Był pogrążony w myślach, jak Lily mogła być związana z Ashley, nawet nazywając ją "Sierra"?

W kawiarni Lily kroczyła dumnie: "Nie sądziłam, że wrócę w takim blasku chwały, czy ona dba o to, że została wtedy upokorzona?".

Ashley siedziała cicho przy stoliku, elegancko popijając kawę, nie zwracając uwagi na jej słowa, czekając, aż Lily skończy zdanie, zanim się odezwała: "Skończyłaś? W takim razie mogę iść pierwsza, mam coś ważnego do zrobienia.

"Lily! - krzyknęła Lily, jej głos był przenikliwy - Wiem, co najbardziej we mnie podziwia, przede wszystkim ten mój spokój! Po pięciu latach takiej hańby, jestem złamanym człowiekiem wewnątrz i na zewnątrz!"

Ashley uśmiechnęła się lekko: "Powodem mojego spokoju jest to, że mam ducha w sercu... Lily, myślisz, że nie byłem w chaosie, ale kiedy zobaczyłem, że wróciłaś, pomyślałem o przeszłości i nieuchronnie miałem pewne obawy? Martwiłem się, że to, co się wtedy wydarzyło, wyjdzie na jaw? Martwiłeś się, że Brandon przyjdzie po mnie?"

"Czego masz się obawiać, Ashley? Po prostu we mnie wątpisz, ale czy ja to udowodniłam? Nie mogę nawet udowodnić tego, co wydarzyło się wtedy, nie mówiąc już o tym, co jest śmieszne teraz! Wyraz twarzy Lily stawał się coraz bardziej ohydny.

Ashley był spokojny i opanowany: - Więc najlepiej uważaj na swojego mężczyznę, lepiej trzymaj go z dala od twarzy, bo będzie bardzo niegrzeczny.

Po wysłuchaniu słów Ashley i zobaczeniu, jak twarz Lily staje się brzydka, wyszła.

Lily była tak wściekła, że wbiła paznokcie w swoje ciało i gwałtownym machnięciem ręki zmiotła rzeczy ze stołu, rozsypując je po całym pomieszczeniu.

"Ashley! Nie waż się pokazywać przed Brandonem, powiem prawdę o tym, co się wtedy wydarzyło, wierz lub nie!"

Właśnie kiedy syczała, odwróciła wzrok i zdała sobie sprawę, że niedaleko idzie mężczyzna.

Chociaż Lily nie jest szczególnie sławna, ale jest przyszłą synową rodziny Reynoldsów, wizerunek nie może być niegrzeczny, w tej chwili nagle nie zauważyła mężczyzny, który właśnie przeszedł obok!
Twarz Lily bardzo się zmieniła, wpatrując się zimno w mężczyznę spokojnie pijącego kawę.

"Lepiej, żebyś nic nie widział! W przeciwnym razie pożałujesz tego!" Przeklęła, odwróciła się i ze złością opuściła kawiarnię.

"To narzeczona pana Brandona. Asystent pospiesznie wyjaśnił z boku.

Mężczyzna skinął głową i powiedział słabo: "Brandon naprawdę ma dobre oko".

Asystent uśmiechnął się gorzko, te słowa były nieodgadnione.



2

Ashley Scott wyszła z hotelu Imperial, jej szyja dygotała na zimnym wietrze. Chwyciła się za ramiona i ruszyła w noc, przypominając sobie, co Ethan Reynolds powiedział jej pięć lat temu.

"Lily, nie wierzysz mi? Ale jak może mi uwierzyć w mojej obecnej sytuacji? Jeśli powiem, że Ashley mnie wrobiła, jak to możliwe, Ashley jest taka niewinna, jak mogłaby zrobić coś takiego? Lily, proszę, nie wygłupiaj się już, dobrze?".

Przypomniała sobie, że nic nie powiedziała, odwróciła się i odeszła, a potem wyjechała z kraju na pięć lat. Myśląc o tym teraz, żałowała, że nie mogła spoliczkować go dwa razy.

Ashley Scott zaszlochała i już miała wsiąść do taksówki, gdy na jej komórce rozległo się powiadomienie. Był to nieznany numer, zmarszczyła brwi i odebrała.

"Halo, kto mówi?"

"Lily, to ty?"

Głos na drugim końcu linii sprawił, że uścisk Ashley Scott na telefonie zacisnął się gwałtownie, głosem była... Catherine Brooks. Jej matka, Catherine Brooks.

"W rodzinie Evansów nie ma miejsca dla takich nędzników jak ja, więc spierdalaj! Od teraz rodzina Evansów nie ma ze mną nic wspólnego!". Na dźwięk jej głosu, Ashley Scott natychmiast pomyślała o tym, co powiedziała Catherine, kiedy została wyrzucona z domu, jakby chciała ją zabić.

"Zamknę się! Lily, jak mogłaś im nie powiedzieć, że wróciłam? Naprawdę wracam teraz do domu! Co za tupet, iść za Ethanem..."

"Przepraszam, zły numer." Ashley Scott odłożyła słuchawkę z grymasem na twarzy, jej oczy migotały na neonach migoczących na nocnym niebie, gwiazdy odbijały się od kolorowej wody w oddali. Zamrugała mocno, zaszlochała i wybrała numer Cary Weaver.

"Cara, czy mogę wpaść na drinka?".

"Jasne, Moonlight Bar, chodźmy wesprzeć Jasmine.

Odkładając słuchawkę, przetarła zmarzniętą twarz i złapała taksówkę, by pojechać prosto do Moonlight.

--Tymczasem przed salą balową The Reynolds Family czteroletni chłopiec obserwował ochroniarzy i kelnerów z rozgoryczoną miną.

"Jak możemy nie wiedzieć, kim ona jest, skoro tak jasno to powiedział? Jeśli znajdziemy ją przed końcem przyjęcia, wujek Grant każe nas wszystkich wyrzucić!".

Tłum... młody mistrzu, po prostu powiedz nam o pięknej ciotce, to będzie o wiele jaśniejsze! Która z pań w holu nie jest ładna?

A ta w czarnych okularach, o której wspomniałeś, rozejrzeliśmy się po całej sali bankietowej i nie widzieliśmy nikogo w czarnych okularach!

Tłumowi brakowało słów, wiedzieli, że ten mały facet płata im figle, ale nie odważyli się nic powiedzieć, co uczyniło go najbardziej faworyzowanym młodym mistrzem rodziny Reynoldsów.

"Nathan, czy mógłbyś trochę dokładniej opisać tę ciocię? Na pewno powiedziała, że przyjdzie na nasze przyjęcie w The Reynolds?"

Starsza pani spojrzała na zakłopotanych ochroniarzy i kelnerów i nie mogła powstrzymać się od pytania.

"Jestem pewna, babciu, sama mi powiedziała, że spieszyła się na przyjęcie, więc wyszła w pośpiechu, gdy tylko przybył wujek Chun".
Trzy lub czteroletni maluch o okrągłej, mięsistej twarzy, miękki i uroczy. Z powodu jego zapału jego policzki są zarumienione, a oczy wypełnione łzami, samo patrzenie na niego sprawi, że serce stanie się miękkie, nie wspominając o starszej pani, która zawsze go kochała.

"Nathan powiedział, że ciocia jest bardzo ładna, dlaczego nie możesz jej znaleźć? Znajdź ją dla niego!"

Tłum...

"Tak, proszę pani".

Ochroniarze i kelnerzy wycofali się bezradnie. Początkowo myśleli, że pojawienie się starej pani sprawi, że będą szukać kobiety, której w ogóle nie mogli znaleźć, ale nie zdawali sobie sprawy, że stara pani była jeszcze bardziej natarczywa niż młody mistrz.

Wszyscy wyszli z salonu z nisko zwieszonymi głowami i spotkali Ethana Reynoldsa, który właśnie przyszedł z góry.

Ethan Reynolds skinął głową swojemu asystentowi i wszedł do salonu.

Gdy tylko wszedł, asystent powiedział do kelnerów i ochroniarzy: "Nie ma potrzeby ich szukać, wszyscy idą do domu". Następnie odszedł na bok.

Tłum jest zdumiony, czy naprawdę nie ma potrzeby ich szukać? Czy to żart?

Jednak nie czekając, aż zrozumieją, niski głos mężczyzny dobiegł z wnętrza pokoju.

"Jeśli narobisz więcej kłopotów, niech wujek Chun mnie odeśle".

Gdy tylko padły te słowa, odgłos płaczu młodego mistrza Nathana w pokoju natychmiast ucichł. Kelnerzy i ochroniarze stojący na zewnątrz zamarli. Okazało się, że w tym świecie istnieje osoba, która może powstrzymać młodego mistrza!

"Kim był ten człowiek, który przyszedł przed chwilą? Czy on też jest z The Reynolds?"

"Nie wiem. To najmłodszy syn Reynoldsów! W przyszłym roku skończy 31 lat, prawda?".

"On jedzie! Jest nieżonatym synem, który był za granicą przez cały ten czas? Czyż nie jest przystojny?"

"Tak, to on, słyszałem, że jest teraz szefem The Reynolds, chociaż wygląda łagodnie, słyszałem, że jest też twardzielem. Jeśli chodzi o to, czy jest przystojny, czy nie, och, taka osoba, jak możemy myśleć, jeśli chcesz iść, po prostu idź, idź do pracy".

"Hej, on nawet nie może być YY, prawda? Musimy dążyć do naszych ideałów".

......

W salonie siostrzeniec Ethana, Nathan, siedział w ramionach starszej pani, ignorując mężczyznę siedzącego na sofie.

Starsza pani spojrzała na wnuka z bólem i spojrzała na Ethana.

"Od teraz muszę być delikatna dla Nathana, jest taki młody i nie zniesie takiego strachu, jaki mu funduję! Jeśli go przestraszę, słyszysz?".

Ethan stał w milczeniu na kanapie, a jego oczy były zimne.

Starsza pani klepnęła go mocno w plecy: "Słyszysz mnie?".

Twarz Ethana była pozbawiona wyrazu, w końcu na jego twarzy pojawiła się rysa, wciąż bezradnie lekko kiwając głową.

"Prawie." Staruszka uśmiechnęła się i mrugnęła do Nathana. Nathan w końcu się roześmiał, przybił piątkę staruszce, po czym wyskoczył z jej ramion i z grymasem spojrzał na Ethana.

Ethan przyglądał się tej scenie z uśmiechem na ustach, a błysk w kącikach jego oczu był kilka razy łagodniejszy niż zwykle.

Po uspokojeniu wnuka, starsza pani odwróciła głowę, by spojrzeć na Ethana.
"Ethan, nie winię mamy za to, że mnie popędzała, ty i tata skończycie 80 lat w przyszłym roku, czy nie mogą mi pomóc w opiece nad Nathanem przez kilka lat? Ma cztery lata i chociaż ludzie mówią, że jest synem mojego brata, prędzej czy później będzie potrzebował całej rodziny".

"Zanim wyjechałam za granicę, mama nie mogła mnie kontrolować. Teraz, kiedy wróciłam, pójdę czasem do domu Blair, Autumn nie jest już taka młoda, nie zawsze może na mnie czekać, a rzadko kiedy nie ma nic przeciwko temu, żebym zabrała ze sobą Nathana ......".

Starsza pani nie mogła przestać mówić, Ethan szedł cicho obok niej, bez zniecierpliwienia na twarzy, bez zamiaru z nią rozmawiać, aż starsza pani w końcu skończyła, wstał, wyciągnął Nathana z jej ramion i jednocześnie podał jej szklankę wody.

"Mamo, napij się wody, odpocznij, a ja zabiorę Nathana na spacer.

Po tych słowach, nie czekając na odpowiedź starszej pani, wyciągnął Nathana z salonu.

...

"Ten dupek, za każdym razem, gdy mówi mi o tym, nie wiem, jak zareagować, czy muszę składać mu zeznania od prawie osiemdziesięcioletniej kobiety?"

Ethan przestał chodzić, spojrzał z powrotem na starszą panią, cienkie usta lekko zahaczały: "Mamo, nie martw się, twoje ciało jest w porządku, wyglądasz świetnie".

Starsza pani była tak wściekła, że miała zamiar zapalić, czy ten dzieciak rzeczywiście poruszył jej gniew?

Ethan wyciągnął Nathana z salonu.

Nathan: "Tato, kiedy mogę załatwić ci mamę?".

Ethan: "......"

Nathan: "Mówiłem ci wiele razy, mam 31 lat, jeśli nie znajdę mamy, będę starcem i nikt mnie nie zechce!".

Ethan: "Wygląda na to, że będę musiał wyjechać do Ameryki".

Nathan: "......"

"Nieważne, jeśli nie dostanę mamy, to i tak nikt mnie nie zechce, ale mogą mi pomóc znaleźć tę ładną ciocię, tato, ta ciocia jest taka ładna...".

Gdy ojciec i syn rozmawiali i spacerowali, spotkali brata Ethana, Logana Marshalla, przy drzwiach sali balowej, gdy prowadził Ashley Scott w kierunku salonu.

"Wujek Junior." Logan zawołał z szacunkiem, gdy zobaczył Ethana. Najbardziej onieśmielającą osobą w rodzinie był prawdopodobnie jego szwagier, który nie był dużo starszy od niego, ale szczególnie trudno było się z nim dogadać.

Ethan skinął lekko głową, nie zatrzymując się i pociągnął Nathana do sali balowej.

"Jak go nazwałeś? Ashley była zdezorientowana: - Wujek Junior? Ten człowiek to szwagier Logana? Mój Boże, wygląda tak młodo.

"Tak, chyba go wcześniej nie widziałam, prawda? O co chodzi? Młody? W rzeczywistości, on i my naprawdę nie duży, w przyszłym roku tylko 31 lat, był w wojsku. Nie patrz na niego teraz łagodny, słyszałem, że nikt w rodzinie nie odważy się z nim zadzierać ...... ".

Logan powiedział, ale Ashley nie słyszała go wyraźnie. Wiedziała, że rzeczy, o których rozmawiała z Lily, były podsłuchiwane przez tego mężczyznę, czy mógłby coś zasygnalizować? Poza tym miała czelność mu grozić!

Twarz Ashley zrobiła się czerwona.


3

Światło księżyca wpadało przez okna baru przed barem, dziewczyna siedzi prosto, krótkie włosy wyglądają dzielnie. Nawet w tak hałaśliwym otoczeniu jej aura chodzenia z wiatrem jest wciąż oczywista. Była to Ashley Scott, dobra przyjaciółka Ethana Reynoldsa i absolwentka Uniwersytetu Obrony Narodowej.

W przeciwieństwie do swojego łagodnego imienia, Ashley jest kobietą, która uwielbia jeść i walczyć, która nazywa siebie "Starszą Siostrą" i która może nawet nie być w stanie powstrzymać trzech mężczyzn w walce. Spojrzała na Ashley Scott, zmarszczyła mocno brwi, pełna pogardy.

Ashley Scott trzymała koktajl w jednej ręce, a drugą podpierała podbródek, jej oczy były w transie, jakby całkowicie zatraciła się we własnych myślach. Po chwili podniosła szklankę do ust, ale nie miała zamiaru pić.

Jasmine Blair, siedząca po drugiej stronie baru, ubrana w ognistoczerwoną sukienkę, mrugała słodko do przystojnego mężczyzny, którego właśnie dziś poderwała, jednocześnie zręcznie przygotowując jasnoniebieską margaritę i podając ją Ashley Scott, jednocześnie unosząc brew: "Co powiesz na tego przystojnego mężczyznę, którego dziś poderwałam? Mam ci go dać?"

Ashley Scott w końcu odzyskała zmysły i wzięła łyk swojego koktajlu, po czym spojrzała na chłopaka i potrząsnęła głową z obrzydzeniem.

Jasmine natychmiast podniosła rękę i uderzyła Ashley Scott w głowę: "Nie kwestionuj mojego osądu!". Ale kiedy odwróciła głowę, by spojrzeć na faceta, z którym właśnie się związała, jej oczy natychmiast stały się pogardliwe - mężczyzna nie był źle wyglądający, ale był ekstrawagancki, a jego głębokie oczy były nieprzyjemnie pożądliwe, co natychmiast sprawiło, że straciła zainteresowanie.

Zirytowana Jasmine odrzuciła chłopaka, po czym spojrzała z powrotem na Ashley Scott: "Hej, co do cholery jest z tobą dzisiaj nie tak?".

"Co innego może być, to chyba tylko mój okres." Ashley dodała cicho: "W tych dniach miesiąca kobiety, nawet picie krwi nie może odwrócić jej znudzonego i zepsutego nastroju".

Serce Ashley Scott było bezradne, Ashley trzymała filiżankę ciemnoczerwonej Krwawej Mary, elegancko popijając, obraz był trudny do oglądania.

"Haha, czy ty się zamkniesz!" Jasmine zmrużyła oczy, po czym zwróciła się do Ashley Scott: "Co się stało? Wygląda na smutną."

Ashley Scott westchnęła: "Spotkałam Brandona i Lily dzisiaj na imprezie rocznicowej Reynoldsa".

"Co?"

"Co?" Oboje wykrzyknęli zgodnie.

Jasmine spojrzała na Ashley Scott z troską i współczuciem: "Biedactwo, okazuje się, że jest maltretowana przez swojego byłego chłopaka i siostrę".

Twarz Ashley spoważniała: - Rozpoznali cię? Nie powiedzieli nikomu o tym, co ci się wcześniej przydarzyło, prawda?".

Ashley Scott nie odpowiedziała, kieliszek z winem w jej dłoni znów się uniósł, popijając powoli i metodycznie.

Jasmine widząc to, pośpiesznie przygotowała kolejny kieliszek wina i podała jej: "Dobra, dobra, nie myśl o tych nieszczęśliwych rzeczach, to tylko kilka psów, czy warto być tak smutnym? Chodź, odetnij ból, wypij to!"

"Jaki jest sens picia, ona nie może utrzymać alkoholu dłużej niż trzy drinki, wypiła już dwa, prawie skończyła, będę musiała ją później odnieść." Ashley ucięła jej i zwróciła się do Ashley Scott: "Nie masz pojęcia, jakie są te dwie, chciałabym cię spoliczkować za to, co zrobiły."
Ashley Scott, pełna pogardy, odparła: "Kto powiedział, że jest mi smutno z powodu psów? Wyrzuciłabym je do Pacyfiku pięć lat temu".

"Więc co się z tobą dzisiaj dzieje? Wyglądasz, jakbyś postradała zmysły!".

Ashley Scott odpowiedziała: "Dzisiaj... sam ich widok przypomina mi o przeszłości, nieważne, robi się późno, idę do łazienki, wróć i pójdziemy".

Po tych słowach wstała, ale ponieważ wypiła trochę za dużo, trochę się potknęła. Ashley Scott potrząsnęła głową i starała się nie zasnąć, gdy szła do toalety.

Ashley spojrzała na swoje plecy i westchnęła: "Twarda gaduła!".

Jasmine odpowiedziała: "Normalnie, nikomu nie jest łatwo przejść przez coś takiego".

Ashley kontynuowała: "Hej, gdybym to była ja, prawdopodobnie nie byłabym w stanie zrobić tego, co zrobiła Ashley Scott".

Zanim Ashley Scott ukończyła szkołę średnią, została wybrana przez słynnego reżysera do zagrania głównej roli żeńskiej. Film okazał się hitem kasowym, a Ashley Scott stała się gwiazdą dzięki swojemu niewinnemu wyglądowi. Była o krok od zostania nową gwiazdą, ale nigdy nie spodziewała się, że jej reputacja zostanie zrujnowana z powodu skandalu i ostatecznie została wyrzucona przez rodzinę Lily.

Jako siostra Lily, Ashley Scott dorastała na wsi, wychowywana przez nieznanego krewnego, sprowadzona z powrotem do rodziny Lily w wieku piętnastu lat, a następnie wyrzucona ponownie w wieku osiemnastu lat. Była traktowana zupełnie inaczej niż Lily, a w obliczu nieufności jej chłopaka i krytyki ze strony mediów, nie jest jej łatwo utrzymać to wszystko razem.

Z biegiem lat incydent ten stał się dla niej niemal tabu, a po wyjeździe zmieniła nawet imię, jakby próbując całkowicie pożegnać się z przeszłością. Jednak szczerze mówiąc, nie jest łatwo przekroczyć tę lukę w jej sercu. Dzisiejsze niefortunne spotkanie z Brandonem i Lily, psami, nie było czymś, z czym mogłaby się pogodzić.

"Cara, co myślisz o tej całej sprawie z Ashley Scott? Wszyscy wiemy, jaka ona jest i jeśli mówi, że tego nie zrobiła, to nie zrobiła, więc co się stało z dzieckiem? I co stało się potem?" Ashley spojrzała na niego zdezorientowana.

Ashley przewróciła oczami: "Skąd mam wiedzieć? Kto odważyłby się ją o to zapytać przez te wszystkie lata!".

"Myślę, że nadal nie wie, jak zaszła w ciążę. Jasmine wyglądała na niedowierzającą.

Jeśli Ashley Scott nie wiedziała, to co to oznaczało?

"Ale... Ashley Scott wydaje się pytać o lekarza, odkąd wróciła tym razem i myślę, że ma to coś wspólnego z tym, co się wtedy wydarzyło." Ashley powiedziała zamyślona.

"...lekarza? To znaczy, że to dziecko może być... - powiedziała Jasmine przykładając palec do ust. Zanim zdążyła dokończyć zdanie, Ashley pospiesznie ją powstrzymała.

Niedaleko, Ashley Scott już podszedł.

"Chodźmy. Ashley natychmiast chciała wstać i mrugnęła do Jasmine.

Takie rzeczy nigdy nie powinny być poruszane przy Ashley Scott.

"W takim razie idziemy, Jasmine, pamiętaj o bezpieczeństwie po powrocie z pracy.
"Bądźcie ostrożni w drodze powrotnej, Ashley Scott, chcesz herbaty na kaca?

"Nie, trochę kręci mi się w głowie, ale nie jestem aż tak pijana, nie martw się! Ashley Scott niosła dużą torbę, a Ashley razem wyszła z baru.

Po powrocie do domu, Ashley Scott po prostu umył się, a następnie rzucił się na łóżko, jego umysł był pełen wydarzeń sprzed pięciu lat. Początkowo myślał, że przeżyje bezsenną noc, ale nie spodziewał się, że niedługo po zaśnięciu będzie leżał aż do świtu.

Następnego dnia, kiedy się obudziła, na jej komórce było ponad dziesięć nieodebranych połączeń, niektóre od Logana, niektóre od Jasmine, ale większość z nich była od Catherine, a Ashley Scott ustawiła numer Catherine na czarnej liście, zanim oddzwoniła do Jasmine i Logana.

Telefon Jasmine nie był niczym wielkim, tylko pytaniem o to, co słychać u Ashley Scott. Jasmine chciała tylko zapytać Ashley Scott, jak się czuje, ale nadrabiała zaległości w spaniu, więc Ashley Scott rozłączyła się po kilku słowach.

To Logan przekazał jej wiadomość, która ją przygnębiła. Dzisiaj będą występować na ceremonii otwarcia firmy. Z powodu ważnych gości, liczba uczestników jest duża, oryginalna sala hotelowa jest niewystarczająca i została zmieniona na zewnętrzną.

Ashley Scott nie mogła powstrzymać się od złego samopoczucia, kto założyłby sukienkę z krótkim rękawem na występ na świeżym powietrzu w zimie, to było naprawdę śmieszne doświadczenie.

Jednak pomimo swojej pogardy dla firmy, Ashley Scott szybko zebrała się w sobie i popędziła na miejsce.



4

Firma właśnie zorganizowała imprezę inauguracyjną, a strefa przygotowań obsady została ustawiona na zewnątrz, gdzie Ashley Scott prowadziła grupę skulonych dziewcząt, trzęsących się z zimna, przez ćwiczenia rozgrzewające.

"Ash, myślisz, że coś jest nie tak z tą firmą, dlaczego musi być na zewnątrz? Czy ich klienci nie marzną?" skarżyła się jedna z dziewczyn.

"Tak, odmrażam sobie tyłek i będę musiała nosić krótkie rękawy i krótką spódniczkę na scenie, jestem gotowa zrezygnować!" wtrąciła się inna dziewczyna.

"Logan powiedział, że jest tu dziś ktoś ważny, słyszałam, że wielu gości jest tu z jego powodu, dlatego miejsce zostało tymczasowo przeniesione na zewnątrz, nie wiem kto to jest. Ashley powiedziała rozciągając swoje ciało.

"Wydaje mi się, że słyszałam jak Logan o tym wspominał, wygląda na to, że to ktoś z rodziny Shaw."

"Rodzina Shaw z Nowego Jorku?" Dziewczyny były zaskoczone.

"Tak, gdzie indziej rodzina Shaw byłaby tak atrakcyjna. Słyszałem, że siostra tego ważniaka jest lubiana w rodzinie Shaw, dlatego zaprosili obecną głowę rodziny Shaw, Granta Shaw, młodego, utalentowanego i eleganckiego szefa".

Ashley od czasu do czasu podsłuchiwała ich plotki, a jej wzrok przykuła młoda dziewczyna, która wyglądała na Fionę Hayes, która właśnie dołączyła.

"Dobra, dość plotek, rozgrzejmy się, rozruszajmy i porozciągajmy, bo nas tam zranią. Ashley była zorganizowana, ale czuła lekką irytację w sercu i bolał ją brzuch. Jako kobieta, Ashley była przyzwyczajona do tego rodzaju uczuć.

Po cichu modliła się, żeby spóźnić się pół godziny.

Gdy skończyła się modlić, poczuła przypływ gorąca, a serce Ashley się ścisnęło.

"O mój Boże, dlaczego jeszcze nie wyszłaś! Przedstawienie zaraz się zacznie!" Zaniepokojony głos Logana dobiegł z drugiego końca linii.

Ashley spojrzała na Logana, który spokojnie naćpał się pestkami melona.

Logan najwyraźniej otrząsnął się z wczorajszego zdenerwowania i nie był już tak zdenerwowany tym małym wydarzeniem, jak poprzedniej nocy.

Jednak... gdy Ashley wyraziła swoje niezadowolenie, Logan zamarł na chwilę.

"O co chodzi, znowu nie czujesz się dobrze? Chcesz coś zjeść, żeby się uspokoić, wzięłaś leki? Przyniosę ci kubek gorącej wody." zapytał z troską.

Ashley potrząsnęła głową: "Nie, stary Loganie, przynieś mi paczkę tamponów".

Logan ......

"Odmawiam!"

"Więc nie będę działać!"

"Jesteś taka wredna. Logan westchnął bezradnie, tupnął nogą i odwrócił się.

Kilka chwil później wrócił, przynosząc nie tylko podpaski higieniczne, ale także dwa dodatkowe podgrzewacze i kubek gorącej wody z brązowym cukrem.

"Nie ma dziś zbyt wiele zajęć, więc możesz założyć tę sukienkę maxi i włożyć to do środka, abyś później nie była zbyt obolała. powiedział Logan.

Ashley uśmiechnęła się i skinęła głową: "Stary Logan, jesteś najlepszym przyjacielem kobiety, kocham cię".

Logan spojrzał na nią: "Nie lubię kobiet, odczep się ode mnie!".

"Przypadkowo lubię mężczyzn, więc nie masz się o co martwić. Ashley odparła.
"......"

"Logan, ty dupku, dlaczego moja mama nie jest uważana za mężczyznę? Ashley chrząknęła bezradnie.

Po szybkim zorganizowaniu się w łazience, Ashley założyła ocieplacze dla niemowląt kupione przez Logana i poczuła się nieco bardziej komfortowo.

Miała już wychodzić, gdy nagle usłyszała odgłos dwóch kobiet rozmawiających na zewnątrz.

"Siya, czy zrobiłaś jakieś postępy w tym, o co cię prosiłam? zapytała druga kobieta.

Mimo że nikogo nie widziała, Ashley zamarła, gdy usłyszała ten głos.

Catherine Brooks?

Co Catherine tu robiła? Była tu na otwarciu?

Zastanawiając się nad tym, chociaż rodzina Evansów nie jest dużą rodziną w Nowym Jorku, to zdecydowanie jest w środku stawki, więc nie powinno być zaskoczeniem, że są tutaj na dzisiejszym otwarciu firmy.

Ashley przygryzła wargę, jej dłonie zacisnęły się w pięści, a serce zawirowało.

Rozmowa była kontynuowana na zewnątrz: "Nie martw się, cel został znaleziony. Dziś wieczorem wyślę ci informacje o tym panu Huangu, gwarantuję twoją satysfakcję".

"W takim razie bardzo dziękuję.

"Nie ma za co, ale... Catherine, czego szukasz w tej osobie? Szukasz kogoś, kto zapłaci?"

"To nie twój interes." Catherine odpowiedziała z łatwością.

"Och." Druga strona, oczywiście rozsądna, zmieniła temat: "Przy okazji, czy ustaliliście już datę ślubu Lily?".

"Tak, to będzie dwudziestego szóstego dnia Chińskiego Nowego Roku, na pewno wyślę ci wtedy zaproszenie na ślub. Głos Catherine był pełen dumy.

"Oczywiście, oczywiście! Muszę powiedzieć, że twoja Lily jest prawdziwą zdobyczą, poślubiając rodzinę Reynoldsów, to godne pozazdroszczenia."

Ashley nie mogła przestać słuchać ich szeptanych rozmów, a gdy ich kroki się oddaliły, jej komórka znów zadzwoniła.

"Wychodź! Przedstawienie zaraz się zacznie!" Logan ponaglił jeszcze raz przez telefon.

Ashley stłumiła emocje, odłożyła komórkę i wyszła.

Po uporządkowaniu się, Ashley specjalnie wybrała welon, który zawiesiła na twarzy.

Dzięki tej długiej sukni i welonowi cała osoba wygląda zarówno duchowo, jak i dodaje odrobinę tajemniczości.

"Nieźle!" Logan klasnął w dłonie - "Nasza Ashley jest naprawdę niezrównaną pięknością z wielkim talentem i czystym sercem...".

Ashley nie słuchała jego nudnych komplementów i natychmiast przyprowadziła kogoś na scenę.

Cały taniec był przerażający, ale po pięciu latach i z jej welonem, Catherine nie rozpoznała jej.

Chwilę po powrocie na scenę Ashley zdaje sobie sprawę, że na zewnątrz panuje zamieszanie i że przybył ktoś ważny.

Rzeczywiście, dziewczyny, które przed chwilą krzyczały z zimna, teraz tłoczyły się przy drzwiach, aby wyjrzeć, pomimo faktu, że się przebierały.

"Czy to najstarsza córka rodziny Shaw? Ma taki dobry temperament, porównywalny do Ashley".

"Jej ubrania są takie piękne! Kiedy będę mogła mieć takie ładne ubrania!"

"Huh? Dlaczego nie widzisz Granta?" Fiona zapytała niskim głosem wśród tłumu, Ashley podsłuchała i zobaczyła na jej twarzy zagubienie, którego nie mogła ukryć.
Ashley zmarszczyła lekko brwi, niewiele myśląc, i pospiesznie zmieniła ubrania i spakowała swoje rzeczy. "Stary Logan, spadam!"

Logan odpowiedział w grupie małych dziewczynek, które były zajęte plotkowaniem, "Cóż, wracaj odpocząć. Przy okazji, dziś są urodziny Sereny, wszyscy planują iść do Moonlight Bar na imprezę, idziesz?"

Ashley spojrzała na Serenę, nastolatka patrzyła teraz na nią z niecierpliwością.

"Śmiało, wyślij mi później godzinę i numer skrzynki na mój telefon komórkowy.

Wychodząc z miejsca otwarcia, Ashley stanęła na przystanku autobusowym i poczuła pulsujący ból w dolnej części pleców, ból, który sprawił, że prawie zachłysnęła się powietrzem.

Z pewnością żadna ilość ocieplaczy na ten cienki strój dzisiaj nie pomoże.

"Nie, muszę jak najszybciej znaleźć miejsce, w którym będę mogła się ogrzać i napić czegoś gorącego. Ashley szepnęła cicho do siebie, a jej wzrok padł na kawiarnię po drugiej stronie ulicy.

Właśnie miała tam pójść, kiedy zobaczyła dwie postacie wychodzące z kawiarni.

Jedną z nich była Catherine, którą znała, a drugą kobieta, która była z Catherine w łazience.

Ashley zmarszczyła lekko brwi, ból w jej żołądku nasilił się, to była jedyna kawiarnia w okolicy, ale... Catherine i ta kobieta zaparkowały tuż przed kawiarnią i nie odjechały.

W tym momencie Catherine jakby coś wyczuła i spojrzała w tamtą stronę.

Ashley była tak przerażona, że odwróciła się gwałtownie, ale nie wiem, czy to dlatego, że odwróciła się zbyt szybko i rozerwała sobie brzuch, czy też powinno to być o wiele bardziej bolesne, natychmiast pojawił się ostry ból w jej brzuchu i upadła bezradnie na ziemię.



5

Widząc Catherine Brooks patrzącą w tę stronę, Ashley Scott była zaskoczona i pospiesznie się odwróciła. Ale nie wiem, czy to dlatego, że odwróciła się zbyt szybko i rozdarła sobie brzuch, czy też ból miał być jeszcze gorszy, w chwili, gdy się odwróciła, ostry ból rozprzestrzenił się z jej brzucha na całe ciało, a niebo zawirowało.

"Proszę pani, wszystko w porządku?" Właśnie wtedy, gdy Ashley myślała, że może zemdleć na dzisiejszym przystanku autobusowym, przytrzymała ją para dużych rąk.

"Proszę pani?"

Ashley spojrzała za siebie, dziwny mężczyzna, dziwny głos.

"Nie, w porządku. Ashley spojrzała za siebie i zanim zdążyła dobrze przyjrzeć się mężczyźnie, kątem oka dostrzegła Catherine, która zmierzała w jej stronę.

"Nic mi nie jest, dziękuję.

Wyrwała się z rąk mężczyzny, zrobiła dwa kroki do przodu, nogi jej się ugięły. Mężczyzna stanął w miejscu, zobaczył, jak zatacza się kilka kroków, rzucił się do przodu, by ponownie ją podtrzymać.

"Niedaleko stąd jest klinika, zabiorę cię tam, żebyś rzuciła okiem." Powiedziawszy to, bez słowa wciągnął Ashley do SUV-a stojącego na poboczu drogi.

Ashley nie walczyła już więcej, po pierwsze dlatego, że naprawdę nie miała teraz siły, a po drugie, może to był najlepszy sposób na uniknięcie Catherine.

W samochodzie mężczyzna nic nie powiedział, tylko zmarszczył brwi na dziewczynę obok niego, dwadzieścia dwa lub dwadzieścia trzy lata, bardzo ładną, ale jej twarz była tak biała, że prawie przezroczysta, a na jej czole pojawiły się kropelki potu, cofnął wzrok i powiedział do kierowcy przed nim: "Jedź szybciej".

Klinika nie jest daleko, dotarcie tam nie zajmie dużo czasu. Lekarz jest doświadczony, Ashley nie musi mówić zbyt wyraźnie, zrozumiał, zabrał ją na zastrzyk i podał jej kubek wody z brązowym cukrem.

"Ty dziecko, dlaczego wciąż nosisz takie cienkie ubrania w tak zimną pogodę? Dziewczyny powinny dbać o siebie, ty nie zwracasz uwagi na ......". Lekarz jest kobietą w wieku od czterdziestu do pięćdziesięciu lat, widząc Ashley w ten sposób na tryskającej, Ashley nic nie powiedziała, tylko cicho słuchała, kiedy w końcu skończyła, Ashley tylko uśmiechnęła się i powiedziała: "Dziękuję, ciociu". "Dziękuję, ciociu."

Po tym, jak lekarka wyszła, przyszedł mężczyzna, który pomógł Ashley przed chwilą, nie zapytał o nic, prawdopodobnie już się domyślił, powiedział tylko: "Czujesz się lepiej?".

Ashley wstała i uroczyście powiedziała: "Dużo lepiej, dziękuję".

Mężczyzna skinął głową i powiedział cicho: "Odpoczywaj dobrze". Następnie odwrócił się i opuścił salę szpitalną.

Po opuszczeniu kliniki, kierowca pośpiesznie otworzył mu drzwi samochodu: "Grant, czy nadal wybierasz się na ceremonię otwarcia?".

Grant spojrzał na zegarek: "Zadzwoń do Xiao Ying, nie pojadę". Po tym milczał przez chwilę, jego brwi były lekko zmarszczone, spojrzał z powrotem w kierunku kliniki, jego brwi były głęboko zamknięte, co dziwne, oczywiście nie widział tej dziewczyny wcześniej, ale w jakiś sposób miał poczucie znajomości.

Chwilę później odwrócił wzrok i zamknął oczy: "Wracaj do firmy".
Ashley usiadła na krześle w klinice, czekając aż ból minie, po czym wstała i wyszła. Tuż za drzwiami kliniki zadzwonił telefon komórkowy w jej dłoni, kolejny nieznany numer, zmarszczyła brwi i w końcu odebrała.

"Sierra Evans, czy to ty?"

Ashley zmarszczyła brwi i nic nie powiedziała. Druga strona zdawała się nie czekać na jej odpowiedź, a potem powiedziała: "Wiedziałam, że to ty, ty bezwstydna lisico, nie mogłaś uwieść Brandona, a potem przeniosłaś swój cel? Radzę ci nie śnić na jawie, rodzina Shaw jak rodzina, jak będzie ...... ".

Nie czekając, aż osoba po drugiej stronie skończy, Ashley bezpośrednio odłożyła słuchawkę, a następnie nie czekała, aż druga strona zadzwoni ponownie, a następnie numer po prostu ustawił czarną listę. Trzymała telefon komórkowy, opuszki palców białe, przez długi czas, mocno ściskając dłoń telefonu tylko nieznacznie rozluźnioną, natychmiast po zmarszczeniu brwi i zmarszczeniu brwi, rodzina Shaw?

Dom Shaw? Siódma wieczorem.

Ashley, która leżała półżywa w domu przez pół dnia, w końcu odzyskała trochę sił wieczorem. Przyjechała do Moonlight Bar i zastała tam już Logana Marshalla i resztę. Jasmine Blair nie miała dziś dyżuru, więc Ashley poszła prosto do prywatnego pokoju Logana.

Kiedy przechodziła obok prywatnego pokoju, nie mogła powstrzymać się od obejrzenia się dwa razy za siebie. Według Jasmine, ten pokój był największy w całym Moonlight i był zarezerwowany dla kilku dżentelmenów z Nowego Jorku. Ponieważ Jasmine często tu przesiaduje, Ashley nigdy wcześniej nie widziała nikogo w tym prywatnym pokoju, przynajmniej od kilku razy, gdy wróciła w ciągu ostatniego miesiąca, ten prywatny pokój był pusty.

Dzisiaj w kolejce przed pokojem stało co najmniej dwudziestu kelnerów, a Ashley nie mogła się powstrzymać od dłuższego przyglądania się im, zanim przeszła do następnego pokoju.

Logan był otoczony przez tuzin dziewczyn, ściskał je wszystkie, jak bogacz, ale Ashley nie podeszła do nich i nie dotknęła piwa na stole, ale wyjęła komórkę, żeby porozmawiać z Carą Weaver i Jasmine.

Kiedy podniosła wzrok, dziewczynki wróciły do rozmowy o otwarciu. Te dziewczyny, jak powiedział Logan, szukały szansy, by odlecieć, a nawet jeśli nie, to znalazły kogoś, kto wyrwałby je z codziennej harówki.

Tak więc, kiedy spotykasz synów bogatych i wpływowych nowojorczyków, trudno nie być trochę podekscytowanym. Wcześniej na rodzinnym przyjęciu Reynoldsów tego rodzaju okazje nie pozwalały im na swobodne poruszanie się, ale dziś jest inaczej. Po ceremonii otwarcia wszyscy mogą przejść do przodu, aby się przejść.

Dzisiejsza dyskusja jest szczególnie ożywiona, ale w tej grupie jest osoba, która wygląda na trochę samotną, to Fiona Hayes.

Ashley spojrzała na nią i zobaczyła, że wygląda na rozkojarzoną i przygnębioną. Z tego, co mówiły dziewczyny, Grant nie był dziś na otwarciu, czy to dlatego Fiona była taka zdenerwowana?

Kiedy tak rozmyślała, nagle usłyszała, jak jedna z dziewczyn wydała z siebie sapnięcie: "Cholera, Ashley, kim jest ten mężczyzna? Taki przystojny!"
Ashley odwróciła głowę i spojrzała na dziewczynę, która patrzyła na nią ze zdziwioną miną. "Jaki mężczyzna?" Ashley zapytała zdziwiona i zanim doczekała się odpowiedzi, zobaczyła, że Fiona, która wcześniej była przygnębiona, nagle odwróciła się w jej stronę z oczywistą wrogością w oczach!



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Szepty z hotelu Imperial"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści