Cena ambicji

1

Wiosną 21 roku Zachodniego Liang, Alexander Montague poprowadził 30 000 elitarnych oddziałów i zmiótł 100 000 żelaznej kawalerii Północnego Królestwa, z powodzeniem kończąc 17-letnią konfrontację między dwoma krajami. W rezultacie Północne Regiony poddały się i od tego czasu stały się państwem wasalnym.

Wczesną zimą Aleksander powrócił na dwór cesarski, cesarz August był bardzo szczęśliwy i przyznał mu pieczęć generała Aleksandra, a także zorganizował bankiet z udziałem wszystkich urzędników.

Staw Taiyi, kołyszące się światła pałacu, lśniące jezioro. Pomiędzy światłem, bankiet jest szczęśliwy, bankiet, śpiew zmieszany ze śmiechem króla i jego poddanych, z jasnym księżycem skropionym, aż do końca bankietu. Tam mężczyzna w czerwieni siedział ze skrzyżowanymi nogami, światło księżyca odbijało się od jego gładkiej szyi, sprawiając, że wyglądał coraz bardziej jak jadeit.

"Alexander. Słysząc, jak cesarz go woła, wstał, a wodniste światło księżyca spłynęło w dół, powoli docierając do jego figlarnej sylwetki. Na zewnątrz areny rozległy się cudowne westchnienia, nie przejmował się tym, nadal spokojnie szedł ścieżką rzeźbioną w karneolu, podszedł do cesarza.

Cesarz uśmiechnął się i przeskanował tłum, a potem jego oczy spoczęły na przystojnej twarzy Aleksandra: "Aleksandrze, obiecałem, że tak długo, jak wygram północny region, obiecam ci prośbę, czy masz to, czego chcesz?"

"Rzeczywiście, mam niekorzystną prośbę." Jego głos jest niski i spokojny, jak jadeit na dnie strumienia, z nutą chłodu w przezroczystości, brzmi bardzo dobrze.

Cesarz uśmiechnął się lekko: "Mów szybko".

"Chciałbym prosić o małżeństwo z kobietą o honorowym charakterze".

Wszystkim, łącznie z cesarzem, zaświeciły się oczy! "Za mojego brata Henryka."

Scena natychmiast ucichła, tłum opadł z wrażenia.

Jeśli Alexander jest mężczyzną, którego wiele kobiet z zachodniego Liang pragnie poślubić, to Henry jest w ich oczach największym koszmarem! Nie ma talentu, nie ma cnoty, nie wspominając o jego brzydkim wyglądzie, a najbardziej przerażające jest to, że jego los jest tak trudny, że zabił trzy narzeczone z rzędu. Kto odważyłby się wydać za niego swoje córki?

Alexander zdawał się nie przejmować chłodem, który wywołał, zatrzymał się na chwilę i powiedział: "W zamian chciałbym poślubić inną córkę rodziny Forbes".

Po tych słowach tłum wyglądał inaczej, ich oczy błyszczały.

Miłość Alexandra do młodszego brata była dobrze znana od dłuższego czasu i tłum nie był zaskoczony, że poświęciłby się dla niego tak bardzo. Jednakże, chociaż jego oferta była bardzo atrakcyjna, wymiana szczęścia jednej kobiety na życie innej kobiety byłaby zbyt okrutna! Nawet gdyby ojciec się zgodził, jak matka mogłaby to znieść?

Chyba, że córka nie jest jej własnością.

......

Za oknem było lodowato zimno, a Grace Harrington wyrwała się ze snu.

"To już kilka dni, dlaczego Lady Grace się nie obudziła?"

"Czy będzie spała do końca życia, nie chcąc poślubić takiego nieudacznika? Słyszałam, że Henry zabił trzech narzeczonych, więc lepiej, żeby została w domu swojej matki, jeśli ma być martwa, nawet jeśli się z nią ożeni."
Panno Henry?

O czym oni mówią?

Oczy Grace rozszerzyły się i rozejrzała się, zdając sobie sprawę, że pokój jest dziwny, ale znajomy, i była zaskoczona.

W tym momencie ponownie usłyszała ten piękny, ale przeszywający uszy głos: "On jest co najmniej królem hrabstwa mianowanym przez cesarza, jak może ją potępiać? To kolejna lekarka, również z szaloną matką, moim zdaniem nie kwalifikuje się do bycia królową hrabstwa Izabelą, powinna być we śnie, aby ukraść uśmiech!".

Gdy tylko słowa opuściły jej usta, zza drzwi dobiegł surowy głos gospodyni domowej: "O co tyle hałasu? Nie masz nic do roboty? Nawet nie wytarłaś popiołu z pieca! Dlaczego nie powiesz jej, że jesteśmy leniwi? Nie płacą wam za pracę, tylko za jedzenie za darmo! Odbiło ci? Dlaczego wciąż tam stoisz? Idź wyczyść popiół, umyj naczynia i odłóż ubrania!"



2

Czy to na przykład ...... Niania Barbara?

"Hmph! To ty jesteś pilna!" Drobna pokojówka tupnęła nogą, odciągając swoją towarzyszkę.

"Niewiarygodne! Niania Barbara uchyliła zasłonę i weszła do środka, kładąc miskę z lekarstwem na stole i zdając sobie sprawę, że łóżko jest puste, natychmiast się zdziwiła! Potem zobaczyła swoją młodą damę siedzącą przed brązowym lustrem, zanim odetchnęła z ulgą. "Panienko, obudziłaś się? Dlaczego się nie ubierzesz?" Mówiąc to, wzięła bawełnianą kurtkę i założyła ją na Grace Harrington.

Grace Harrington spojrzała na siebie w brązowym lustrze, a także na nianię Barbarę, która również była znacznie młodsza, wciąż nie mogła uwierzyć w to, co widziała przed oczami: "Ty ...... mnie uszczypnęłaś".

Niania Barbara zamarła: "Ach?".

"Zapomnij, sama się uszczypnę." powiedziała Grace Harrington i naprawdę mocno uszczypnęła się w twarz.

Skwierczenie!

To bolało!

To nie był sen, naprawdę zmalała, a niania Barbara była zauważalnie młodsza. Opuściła rękę, wpatrywała się pustym wzrokiem w linie na dłoni i zapytała: "Nianiu Barbaro, który mamy rok?".

Niania Barbara zobaczyła, że młoda dama nie jest w porządku, zajęta dotknęła jej czoła, nie gorącego, zanim powiedziała: "211 lat, dlaczego młoda dama nagle o to zapytała?".

Rok 211 był rokiem, w którym jej los przybrał poważny obrót. W tym roku została zatrudniona jako żona szumowiny nr 1 w zachodnim Liang, w zamian za poślubienie przez jej drugą siostrę generała nr 1 w zachodnim Liang. W tym roku wycofała się z małżeństwa Henry'ego Montague i obraziła rodzinę księcia Montague. W tym roku została zmuszona do opuszczenia domu przez swoją konkubinę matkę i poznała mężczyznę, który stał się jej życiowym nieszczęściem. W tym roku jej matka wymknęła się z podwórka w środku nocy, by jej szukać i utonęła w wodzie. W tym roku jej ojciec był zszokowany, gdy usłyszał złe wieści, stawił czoła śniegowi, by wrócić z granicy, został zaatakowany po drodze i zabity przez wroga strzałami. ......

Wszystkie tragedie jej życia zaczęły się w tym roku, może Bóg ma oczy, może nie powinna zostać zabita, nawet zanim doszło do tragedii, wróciła w jednym kawałku! W takim przypadku nigdy nie zmarnowałaby okazji danej jej przez Boga! Zabije tych, którzy powinni zostać zabici, będzie strzec tych, którzy powinni być strzeżeni i odbierze to, co do niej należy. Od dziś pozwoli, by koło losu toczyło się w jej rękach!

......

Po wypiciu pigułek i rozmowie z nianią Barbarą, Grace Harrington zorientowała się w swojej sytuacji. Nie odrodziła się, zanim wszystko się wydarzyło, a przynajmniej zaczęły się negocjacje. Na szczęście był to dopiero początek, a od zaproszenia na ślub do oferty małżeństwa minie co najmniej sześć miesięcy. To powinno wystarczyć, by odmienić los rodziców i swój własny.

"Nianiu Barbaro, co teraz z moją matką? Czy nadal majaczy?"

Niania Barbara westchnęła: "Tak, niewolnica odwiedziła ją niedawno, nadal jest taka sama".
Grace Harrington milczała.

Nie spędzała zbyt wiele czasu z matką, chociaż była prawowitą żoną ojca, ale po śmierci starszego brata stała się szalona i zdawała się nie znać nikogo poza ojcem. Słyszałem, jak służba mówiła, że kiedy matka ją kąpała, zapomniała wymieszać zimną wodę i prawie poparzyła ją na śmierć. Miała wtedy trzy lata. Potem została zabrana z podwórka matki. Matka kilkakrotnie przychodziła jej szukać, ale za każdym razem zabierała ją potajemnie i chowała w szafie. Innym razem, zimą, zsikała się w spodnie w szafie, a kiedy nie zmieniła ubrania, dostała wysokiej gorączki i prawie umarła.

Od tego czasu była zamknięta, a Grace Harrington, jak wszyscy inni, kiedyś podejrzewała, że jej matka jest kompletną wariatką, dopóki jej matka nie umarła, próbując ją znaleźć, i zdała sobie sprawę, że bez względu na to, jak szalona lub głupia jest matka, zawsze pamięta o swoim dziecku.

Teraz, w połowie listopada, pozostało tylko dziesięć dni do śmierci jej matki. Tym razem chce uniknąć tragedii u samego źródła!



3

Daisy weszła gorąca i wietrzna, podnosząc kurtynę tak gwałtownie, że zimny wiatr natychmiast wlał się do środka, powodując kichnięcie Grace Harrington.

"Nianiu Barbaro!" wykrzyknęła, "kto był tak niewdzięczny? Nie wiesz, że pani jest chora?". Odwróciwszy głowę, zobaczyła, że to Daisy i zmarszczyła brwi: "Co masz na głowie? Czy to kwiat z koralików panny?".

Daisy przewróciła oczami i odpowiedziała: "Panna pozwoliła nosić niewolnicy, rurkę?". Skończywszy, otworzyła szufladę i wybrała parę kolczyków z rubinowej emalii.

Przez cały proces, nawet Grace Harrington nie spojrzała, aż sukienka prawie się podniosła, a potem odwróciła się z uśmiechem: "Panienko, niewolnica dobrze wygląda?".

Grace Harrington uśmiechnęła się chłodno, ta Daisy, naprawdę arogancka! Ta Daisy jest naprawdę arogancka, nawet jeśli się nie ukłoniła, nawet kiedy się obudziła, nawet się z nią nie przywitała, a nawet wzięła jej biżuterię za swoją.

Szczerze mówiąc, kiedyś miała wysokie mniemanie o Daisy, która z powodu słabego zdrowia nie mogła chodzić do szkoły jak jej pozostałe siostry i wciąż była ignorantką w wieku trzynastu lat, więc Daisy, jako jedyna piśmienna służąca obok niej, naturalnie stała się jej ulubioną pokojówką. Jednak w wyniku jej nadmiernego pobłażania, Daisy prawie stała się drugim panem Pear Orchard Manor!

To byłoby w porządku, ale dlaczego Daisy połączyła siły z Lady Madeline, aby oskarżyć ją o romans z kimś innym? Czy zostałaby zmuszona do opuszczenia rodziny Montague, gdyby Daisy nie nakłoniła jej do wsiadania do samochodu innego mężczyzny?

"Co się z tobą dzieje, panienko?" Daisy poczuła się nieswojo pod ponurym spojrzeniem Grace Harrington, obróciła się i powiedziała cicho: - Niewolnica rozmawia z panną? Dlaczego panna mnie ignoruje?

Ignoruje?

Grace Harrington gwałtownie skopiowała gorącą herbatę na stole i rzuciła nią w Daisy bez litości!

"Ach..."

Daisy, której skórę głowy przeszył przeszywający ból, zachwiała się i upadła na podłogę!

Niania Barbara i pokojówki, które przyszły, zamarły w miejscu, panna zawsze faworyzowała Daisy, co się stało tym razem?

Grace Harrington uśmiechnęła się zimno: "Bezwstydnik! Daję ci trochę koloru, a ty nadal masz czelność zachowywać się na moich oczach! Te wszystkie spinki to prezenty urodzinowe mojej ciotki, jak śmiesz, tania dziewczyno, zakładać je na głowę? Niech ktoś przyjdzie! Wyciągnij ją i niech pozna konsekwencje!"

Daisy nie mogła uwierzyć własnym uszom. Odkąd weszła do Pear Orchard Manor, panna nigdy nie była dla niej tak surowa, grożąc jej nawet śmiercią! Jak to się mogło stać? To nie był pierwszy raz, kiedy nosiła biżuterię pani w nieodpowiedni sposób!

Czy ona majaczy z gorączki?

Bez względu na wszystko, Daisy nie jest łobuzem! Opanowała szok w sercu i wyprostowała plecy: "Ostrzegam cię, moja matka jest towarzyszką Madam, ktokolwiek mnie dotknie, jest przeciwko Madam!".

"Madam" w jej ustach nie jest prawdziwą matką Grace Harrington, ale Lady Madeline, konkubiną czwartego pana, która jest teraz tak potężna, że nawet pies wokół niej jest cenniejszy niż człowiek, nie mówiąc już o służącej, która przyszła z nią. Jeśli Daisy się rozgniewa, Trzeciej Damie może nic się nie stać, ale służba zostanie ukarana.
Kiedy niania Barbara zobaczyła, że nikt nie odważył się pójść do przodu, aby wykonać rozkazy wydane przez młodego mistrza, była tak wściekła, że splunęła i już miała iść aresztować Daisy, ale niespodziewanie powstrzymała ją Grace Harrington.

Daisy widziała tę scenę, serce coraz bardziej się cieszyło: "Żono, radzę ci być dla mnie uprzejmą, bo pożałujesz".

Pozornie jest to powiedziane do niani Barbary, ale kto nie słyszy, że wyśmiewa Grace Harrington?

Grace Harrington pochyliła głowę i zacisnęła pięści. Musiała umrzeć, by uświadomić sobie, jaką była nieudacznicą! Jako córka generała nie była tak dostojna jak służąca, a ludzie wyśmialiby ją z domu!



4

"Jeśli nadal będę zdezorientowany, obawiam się, że nie minie dużo czasu, zanim wszyscy będą jeździć po mnie!".

"Grace! Obudziłaś się?"

Delikatny i zatroskany głos nagle dobiegł zza drzwi, nie trzeba było zgadywać, to była jej dobra ciotka Madeline Lancaster, która przyszła!

Pospiesznie wstała, zamierzając ukłonić się Madeline, ale Madeline usiadła i wzięła ją w ramiona. "Kochanie, tak długo byłam chora, tak bardzo się martwiłam! Jak się czujesz? Nadal boli cię głowa? Czy coś się stało?"

Spojrzenie Madeline było pełne troski, a jej głos był lekko zdławiony. Gdyby nie wiedziała, że Madeline zrobiła sobie tyle złych rzeczy, Grace niemal rozkoszowałaby się jej czułością.

Grace lekko skrzywiła usta: - Nic mi nie jest, dziękuję ciociu, że do mnie przyszłaś.

Słysząc słowo "ciocia", uśmiech Madeline lekko zamarł: - Tak długo jak nic ci nie jest, to świetnie! Przy okazji, dlaczego w twoim pokoju jest taki bałagan? Nianiu Barbaro, czy w ten sposób dbasz o Lady Grace?"

Niania Barbara zaniemówiła.

Grace szybko wyjaśniła: "To nie ma nic wspólnego z nianią Barbarą, to wszystko dlatego, że Daisy mnie zdenerwowała i upuściłam filiżankę".

Daisy nie spodziewała się, że zawsze będzie traktowana jak miękka w dotyku dama, będzie przed Madeline, aby ją pozwać: "Madam! Niewolnica została skrzywdzona! Niewolnica nic nie zrobiła, panna Grace chce mnie tylko pobić! Musisz zdecydować za mnie!"

Grace usiadła prosto, w jej oczach błysnęła nutka determinacji: "Naprawdę nic nie zrobiłaś?"

Daisy przełknęła, jąkając się: "niewolnica ...... niewolnica przymierzała twoją biżuterię, ale to twoje pozwolenie, powiedziałaś ......".

"Nonsens! To za to cię ukarałam?" Grace chłodno jej przerwała.

Daisy wyglądała na zdezorientowaną.

Grace wskazała na jej nos i powiedziała: "Ukarałam cię, bo sprowokowałaś mój związek z ciocią! Kto w całym domu nie wie, że ciocia mnie kocha? Traktuje mnie lepiej niż własne dzieci! Ale ty powiedziałaś, że ciocia znalazła dla mnie męża nieudacznika i że umrę, gdy za niego wyjdę!".

Twarz Daisy natychmiast pobladła! Właśnie teraz słowa ...... zostały usłyszane przez Miss?

Lodowate spojrzenie Madeline skierowało się na nią, Daisy natychmiast rzuciła się na kolana: "Madam ......".

Grace spojrzała na Daisy, która była po prostu otwarcie dominująca, ale w tej chwili była przerażona, nie mogła powstrzymać się od szyderstwa: "Dlaczego teraz nie powiesz, że twoja matka jest osobistą pokojówką pani, kto ośmiela się cię dotknąć, kto jest przeciwko pani!"

Kiedy Madeline to usłyszała, zdała sobie sprawę, że ta dziewczyna próbuje jej grozić ze względu na jej status!

"Ciociu, Daisy kłamie, prawda? Nie uznałaś mnie za złą mężatkę i nie pozwoliłaś pokojówce mnie obezwładnić!". Grace chwyciła Madeline za rękaw, a w jej oczach pojawiły się łzy.

Czy gdyby Madeline nie rozprawiła się z Daisy, nie musiałaby zostać skazana za popełnione przestępstwo?

Madeline czuła w sercu zarówno nienawiść, jak i bezradność, Daisy była początkowo przydatnym talentem, ale teraz została zrujnowana z powodu tej małej sprawy, spojrzała na Daisy z nienawiścią: "Widziałam, że jesteś bystra i umiesz czytać i pisać, więc umieściłam cię u boku Lady Grace, aby na ciebie czekała, nigdy nie sądziłam, że jesteś tak niewdzięczna! Chodź, zaciągnę cię na dół i pobiję dwadzieścia razy! Po biciu zostaniesz wydalony z domu i nigdy nie zostaniesz zatrudniony!"
Dwadzieścia rzęs, nawet jeśli nie trafisz dobrze, będziesz niepełnosprawny.

"Pani - proszę daruj mi życie - wiem, że się mylę. Nie odważę się więcej! Nie odważę się zrobić tego ponownie, panno Grace! Panno Grace! Wybacz mi, naprawdę wiem, że się mylę..."

Teraz wiesz, że się mylisz? Już za późno!



5

Daisy została ściągnięta na dół, a kwadrans później zakrwawione ciało zostało wyrzucone przez tylne drzwi. Po tym incydencie pokojówki z Pear Orchard Manor nie patrzyły już na Lady Grace z taką samą nieuprzejmością i pogardą jak wcześniej.

"Ciociu, nie powiedziałaś Grace, czy naprawdę zaaranżowałaś dla niej małżeństwo? Co to za osoba?" Grace zamrugała wodnistymi oczami, pytając z niecierpliwością.

Oczy Madeline Lancaster zamigotały i uśmiechnęła się: - Jestem zaręczona zarówno z tobą, jak i z twoimi siostrami. Jak wiesz, twoje ciało jest słabe od dzieciństwa, więc naprawdę nie mogę pozwolić ci poślubić kogoś z innej rodziny i cierpieć. Kiedy król Montague przyszedł do mnie z propozycją małżeństwa, pomyślałem, że byłoby dobrze, gdybyś ty i twoje siostry mieszkały razem i opiekowały się sobą nawzajem, więc się zgodziłem".

Serce Lady Grace kołatało, zdała sobie sprawę, że była tylko narzędziem używanym przez nich do utorowania drogi, ale wciąż musiała znosić takie "dobre intencje", jej serce było chore na żołądek, nic dziwnego, że odważyli się nawet wejść do łóżka jej szwagra kilka dni temu!

...a na koniec podkreśliła, jak ważne jest, aby nie wierzyć plotkom małych ludzi, którzy mówią tylko, że winogrona są kwaśne, ponieważ nie mogą ich jeść.

Wkrótce po wyjściu Madeline pojawiły się kwaśne winogrona.

"Trzecia siostra." Młoda dziewczyna w fioletowej sukience podniosła zasłonę i weszła do środka, jej twarz była jak gęsie jajo, jasna skóra, smukłe brwi, piękny pieprzyk w kąciku ust, to była pierwsza córka księcia Edwarda, Evelyn Harrington, "Trzecia siostra, siostra Clara i ja przyszłyśmy się z tobą zobaczyć."

W środku rozmowy weszła kolejna młoda dziewczyna, ubrana w żółty płaszcz, jasnozieloną spódnicę, okrągłą twarz, grube brwi i duże oczy, niezbyt kolorowe, ale bardzo delikatne i urocze, była to druga pierwsza córka, Clara Harrington.

Rodzina Ma ma cztery domy, pierwszy pan zmarł wcześnie, bez żony i dzieci, drugi pan jest pierworodnym pierwszej żony, trzeci pan urodził się ze służącej pierwszej żony, te dwa domy zawsze były blisko, niektórzy zamierzają odizolować czwarty dom.

Evelyn i Clara, które nie utrzymywały zbyt wielu kontaktów towarzyskich z czwartym domem z powodu tego środowiska, odwiedziły Lady Grace w tym czasie.

Lady Grace wymienia z nimi pozdrowienia.

Usiadły obok Lady Grace przy łóżku, jedna po lewej, a druga po prawej stronie.

Evelyn uścisnęła czule dłoń Lady Grace: "Czy trzecia siostra czuje się lepiej?".

Lady Grace uśmiechnęła się: "Znacznie lepiej, dziękuję czwartej siostrze za troskę".

Clara najwyraźniej nie jest zadowolona z uścisku dłoni Lady Grace i odsuwa się na bok w obawie przed złapaniem choroby.

Evelyn spojrzała na nią, zmarszczyła brwi i powiedziała do Lady Grace: - Słyszałam, że odesłałaś Daisy, czy popełniła jakiś błąd?

To Madeline odesłała Daisy.

Oczy lady Grace drgnęły lekko i już miała otworzyć usta, ale Clara powiedziała: "Czy powiedziała ci, że książę Henry nie nadaje się do małżeństwa?".


"Ahem! Evelyn spojrzała na nią i zakaszlała dwa razy, ten rodzaj dosadności, najwyraźniej mówiący Lady Grace, że monitorują każdy ruch Pear Orchard Manor?

Lady Grace nie mogła powstrzymać się od śmiechu, zaciskając usta.

Clara nie zwróciła na to uwagi, jak przy przesypywaniu fasoli, mówiąc: "Trzecia siostro, książę Henry naprawdę się nie nadaje! Nigdy nie byłaś poza domem, skąd wiesz, co mówią o nim ludzie w stolicy! Nie ma talentu, nie ma cnót i nienawidzi żon, więc przypuszczam, że nie może znaleźć żony, więc szuka ciebie! Nie możesz zgodzić się na to małżeństwo!"

"Co?" Lady Grace wyglądała na niezwykle zaskoczoną, zwracając się do Evelyn: "Czwarta siostro, czy to co powiedziała piąta siostra jest prawdą?".

Evelyn wzięła głęboki oddech, mocno ścisnęła chusteczkę i mruknęła: "Z tego co wiem, książę Henry naprawdę nie jest odpowiedni dla dziewcząt, siostra powinna pomyśleć dwa razy zanim zacznie działać".

......

Po wyjściu duetu niania Barbara ostrożnie zamknęła drzwi: "Proszę pani! Obawiam się, że Daisy nie kłamała, książę Henry jest rzeczywiście ...... trudną osobą do związania się na całe życie!".

Gdyby powiedziała to niewolnica, niania Barbara mogłaby nie wziąć sobie tego do serca, ale gdy mówiły to zarówno panna czwarta, jak i panna piąta, niania Barbara nie mogła już w to uwierzyć.

"Panienko! Wymyślmy sposób na odrzucenie tego małżeństwa!"

Lady Grace podniosła drut, podniosła knot, świeca była znacznie jaśniejsza: "Odrzucić? Jeśli odmówię małżeństwa, czy nie będzie to dokładnie to, czego chcą drugi i trzeci dom?"

Niania Barbara powiedziała: "Dlaczego tak mówisz, panienko? Niewolnica widzi, że czwarta i piąta panna naprawdę troszczą się o pannę, specjalnie przyszły powiedzieć prawdę. Czy to możliwe, że ...... Panna podejrzewa, że kłamią?"

Lady Grace wyciągnęła palce, świecąc nimi w świetle świec: "Ich słowa ...... są rzeczywiście prawdziwe, ale nie dla mojego dobra, po prostu nie mogę znieść widoku czwartego domu poza centrum uwagi".

Królowa hrabstwa Izabela nigdy nie miała rozgłosu, w końcu żona Aleksandra to marzenie wszystkich kobiet z zachodniego Liang! Jak mogą dobrowolnie pozwolić, by ta sprawa trafiła do czwartego domu?

W swoim poprzednim życiu nie przejrzała ich umysłów i głupio zrobiła scenę z Madeline, a ostatecznie głupio wycofała się z małżeństwa, powodując, że małżeństwo jej siostry z Aleksandrem nie doszło do skutku. Madeline była wściekła, zmuszając ją do opuszczenia rodziny Ma, a potem jej matka wpadła do jeziora i utonęła, aby ją znaleźć.

Jeśli naprawdę im na niej zależało, jak mogli stać z boku, gdy Madeline ich wrobiła?

Widziała ich ambicje i pamiętała o nich, a pewnego dnia sprawi, że zapłacą jeden po drugim!

W nocy pokojówka z jadalni przyniosła przekąskę o północy.

Lady Grace rzuciła okiem, ale było o połowę mniej niż zwykle! Nawet ptasie gniazdo zostało zamienione w miskę srebrnych uszu!

Zamrożona na chwilę Lady Grace zrozumiała.

Niania Margaret, kierowniczka kuchni, jest matką Daisy i wykorzystuje tę okazję, by zemścić się na sobie za to, że jej córka została okaleczona i wyrzucona z domu.
Niania Margaret nie wie, dlaczego pozbyła się Daisy, również po to, by czekać na ten moment zemsty!

Lady Grace uśmiechnęła się lekko i powiedziała do niani Barbary: "Idź do jadalni, powiedz jej ......".

......

Po kilku dniach rekonwalescencji ciało Lady Grace znacznie się zregenerowało i postanowiła udać się do Wielkiej Księżnej Eleonory, aby poprosić ją o przysługę.

Po doświadczeniach Daisy, pokojówki z Pear Orchard Manor są bardziej posłuszne niż kiedykolwiek, ale jeśli chodzi o pracę, nadal nie są tak dobre jak kiedyś, a niania Barbara jest tą, która się nimi opiekuje.

Niania Barbara przebrała Lady Grace w prostą białą sukienkę wróżki i jasnoróżowy płaszcz ze złotymi i szafirowymi guzikami pipa przy kołnierzu, wraz z prostym kokiem i parą delikatnych spinek do włosów z magnolii, cała osoba wyglądała różowo i uroczo, zupełnie jak wróżka wychodząca z noworocznego obrazu.

Jedynym mankamentem była mała luka w kąciku lewej brwi, którą należało wypełnić stokrotką.

Lady Grace dokończyła brwi, odwróciła się do niani Barbary i uśmiechnęła się lekko.

Niania Barbara zamarła, czując, że cały pokój nagle stracił swój blask i tylko dziewczyna przed nią płonęła jasno, tak pięknie, że ludzie nie mogli patrzeć bezpośrednio na nią.



Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Cena ambicji"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści